prawda o odchudzaniu...opowiem wam moją historię-

Hm, chyba ktoś mnie pominął w wysyłaniu fotek, bo dostałam tylko od Yasmin i Asi 2006. Widze, że jak zwykle świetnie sobie radzicie, czego niestety, o mnie nie można powiedzieć. Znalazłam fajną dietę, zastanawiam się, czy nie wypróbować ( w tydzień można schudnąć 6 kg, polega na jedzeniu zupy jarzynowej i różnych takich. Jak bedziecie chciały, to moge napisać szczegolowo :) ). Co do wieku, to nie chciałam zdradzać, bo jestem najmłodsza z Was wszystkich, ale mam nadzieję, że mnie przez to nie wyrzucicie :) Mam 15 lat. Ale i tak bardzo chcę dostać wasze zdjęcia. Schudnąć też bardzo chcę:)

kochana Satio odradzałabym taką diete. sześć kilo w tydzień to bardzo duzo... faktycznie moze schudniesz ale po zakończonej kuracji mozesz równie szybko wrócić do dawnej wagi albo przytyc jeszcze więcej (efekt jo-jo) to jest mozliwe przy tak duzym spadku wagi w tak krótkim czasie zastanów się dobrze zanim rozpoczniesz tą dietę tym bardziej ze organizm w twoim wieku potrzebuje wielu składnikow odżywczych i lepiej by było gdybyś zrezygnowała ze słodyczy albo je odraniczyła i pokochała ćwiczonka a wtedy podejrzewam ze efekty będą naprawdę zadowalające:D trzymam za ciebie kciuki:D

czesc laseczki:)ide juz lulkac wpadlam tylko na chwilke aby powiedziec wam dobranoc,samopoczucie troche lepsze:)dzieki za wsparcie:)dietka idzie mi poki co ok:),skrobne cos wiecej jutro dzis nie mam weny;)buziaki wielkieee

Ja witam jak zwykle nocą :-) Satia - wybij sobie z głowy taką dietę! Twój młodziutki organizm potrzebuje witamin. Myślę, że wystarczyłoby gdybyś zrezygnowała ze słodyczy, przeszła całkowicie na ciemne pieczywo, no i oczywiśćie dużo warzyw i owoców. Jestem przekonana, ze schudniesz:-). Przede wszystkim duużo ruchu:-) /popieram cindy_candy:-)/ Idę poczytać, a Wam życzę kolorowych snów i.... miłego dnia... Pa, pa

Witam!!! Jestem tutaj nowa, moj broblem polega na tym ze mam 173cm wzrostu i waze 94kg, najwiekszym moim problemem jest moj brzuchol.. duzy i wylewajacy sie na boki, nie wiem co robic... tak mysle ze od jutra (od poczatku tygodnia) zaczne biegac rano, pozniej poskacze na skakance, i pociwcze na hulahol do tego zmienie moje odzywaninie, slodycze zamienie na duza ilosc wody niegazowanej owoce i warzywa, jak wam sie wydaje pomoze mi to w zgubieniu brzucha i zgubieniu celulity i tluszczu na udach?? prosze pomozcie, moze jakies cwiczenia macie skuteczne?? Bardzo prosze o pomoc. :(((( jak cos to piszcie na gg: 3396824

teraz mi to fajnie pisac, bo mam zapal... ciekawe jak bedzie jutro rano jak wstane, eh... ;/ ide spac wstane rano i zobaczymy czy moje wielkie odchudzanie sie zacznie.... Dobranoc . i czekam na jakas pomoc:( aha wie ktos czy skakanie na skakance pomoze mi rowniez na stracenie tluszczu z brzucha??? jakie owoce powinno sie jesc??? przy odchudzaniu??

Mafi a moze zaczniemy razem sie odchudzac????jesli bys miala ochote ja mam problem z brzuszkiem chce schudnac 12 kg i zaplanowalam to do wigilii:)ale musialabys tu zagladac codzoiennie moze razem byloby lepiej???pisalybysmy sobie co bedziemy kesc jak cwiczyc itd co Ty na to?????

hej hej kobietki;) nie bylo mnie przez week, miałam gości i nie było kiedy nawet wejsc na forum;) ale widze ze mam co nadrabiać. To dobrze!!! uwielbiam czytac wszelkie wasze wypowiedzi:-) powiem wam ze straaasznie sobie pofolgowałam w ten week, mama narobiła takich pyszności ze praktycznie cały czas cos jadłam! w koncu zezłościłam się na siebie i stwierdziłam ze przesadzam! no ilez mozna?:-) od tego tygodnia biorę się za siebie. I to tak porządnie!!! dzis zjadłam skromne sniadanko....koniec z obżeraniem się:-) ale to cholera zawsze tak jest jak moja mama mnie odwiedzi! takie rarytasy przywozi ze nie sposób sobie odmówić!! jakies krokieciki ze swiezymi grzybkami, gołąbki, pasta rybna, leczo.........no i weź i nie spróbuj!! :-) a jesli chodzi o moje samopoczucie to odstawiłam antybiotyki bo przez weekend umierałam:( strasznie zle się czułam i tato powiedział zebym odstawiła to gówno bo się zamęczę. A ja z dnia na dzien czułam się coraz gorzej:( a teraz juz widze ze jest lepiej, juz nie czuję żołądka w gardle wiec to na pewno nie ciążą :-P a przyznam ze juz sie troszkę bałam. ale i tak poczekam do czwartku na okres:-) Odebrałam zdjątka Asi 2006 i margit! dziewczynki bardzo wam dziękuje za fotosy. Asia 2006-------baaaardzo atrakcyjna z Ciebie blondyna:-) naprawdę. I takie małe zapytanie....z czego Ty się odchudzasz?? bo ja tak naprawde nie widze zebys miała z czego zrzucać. Jestes śliczna!!! :-D margit------wyglądasz bardzo sympatycznie!!!!! bije od Ciebie taki 100% optymizm na maxa!!! przy Tobie pewnie nie mozna się smucić i nudzić!!! to zdjęcie z obrazem jest bardzo zabawne;-) w ogóle to kompletnie nie moge dzis zabrac sie za prace!!!! nienawidze poniedziałków!!!!! :-O niech juz bedzie 16 bo oszaleję!! dzis o 20 jest M jak Miłosc wiec powiedziałam sobie ze przez cały film bede cwiczyc;) zrobie sobie tak zwane przyjemne z pozytecznym:)

Mafii---------skakanie na skakance to super pomysł!!! czytałam ze podczas 10 min skakania spalasz 100kcal. To duzo!! podczas skakania pracuja prawie wszystkie mięśnie!! jak się zmeczysz to nie przerywaj tylko zrób na przykład przerwe w postaci szybkiego marszu przez kilka minut.

czesc Satia :) Ty tę dietę wywal do kosza! zabraniam Ci odchudzac sie na niej! Ty masz dobrą wagę :) nie jestes gruba! poza tym jesteś jeszcze młodziutka :) dla Ciebie jedyną dobra dietą jest dieta antysłodyczowa! i duzo ruchu!!! zadne inne diety nie są Ci wskazane, wrecz zakazane!!!!! jakbyś miała nadwage, otyłośc, to ok! ale Ty nie mas z tym problemu! Malinka :) mi włosy wypadaja ale tak po kilka :) czyli normalnie :) garściami mi nie wychodzą :) jeśli Ci wypadają to najwyraźniej masz niedobrowy witamin w organiźmie :) pojedz troche więcej warzywek :) można też łykac takie witaminki na poprawę skóry, poaznokci i włosów :) cindy_candy :) no nie przezywaj tak, że zjadłaś jedno ciacho :) nic sie nie stało :) ważne, że jedno a nie 10 :D spokojnie, spokojnie....powoli sie wdrożysz w odchudzanie :) ogranicz cukry :) zrezygnuj ze słodzenia herbaty :) słodzików nie polecam :) szczególnie tych z aspartamem :D nie załamuj sie jak waga nie będzie spadała :) odchudzanie to nie taka prosta sprawa :) trzeba sie nieźle napocić, żeby schudnać i wymodelować sylwetkę :) bo ja takich diet bez ćwiczeń nie uznaję :) po co komu wisząca skóra??? Mafiaa :) witam:) każdy ruch wyszczupla :) skakanie na skakance jak najbardziej :) jesli chodzi o owoce to ich nie zajadaj zbyt dużo bo mają sporo cukru :) no ale przynajmniej są zdrowsze niż batoniki :) mozesz obie wybra c jakąś dietkę :) na pewno by Ci to pomogło w odchudzaniu :) zyczę dużo optymizmu i wiary w siebie! wtedy na pewno Ci się uda!!!! tygryseczek :) witam :) zapraszamy do dyskusji :) yasmin :) nom margit to takie świecące słoneczko :) jak się patrzy na fotki to od razu uśmiech się pojawia na twarzy! optymizm i radośc ducha aż bije przez kompa :) Asia :) Ty też bardzo ładna dziewczyna jesteś, tez taka kobieca jak yasmin :) :) i fajnego masz faceta :) spadam na orbitrek... buźka

Witam nowe koleżanki yasmin - dziękuję za miłe słowa mam się z czego odchudzać, oj mam, uda mam grube i pupsko:P Ale wezmę z Ciebie przykład i też w trakcie \"m jak miłość\" poćwiczę, wskoczę na orbitreka:-) aniseed - dziekuję Aż się czerwienię ze wstydu...nigdy, przenigdy nie pomyślałam tak o sobie. Nigdy też nie usłyszałam tylu komplementów:-) Bardzo Wam dziekuję, kochane jesteście :-) Margit - na Ciebie to sie obrażę zaraz, jak zdjęć nie dostanę :P asiulkapyk@o2.pl Idę poćwiczyć.....a potem kurodomowskie obowiązki wypełnić...dzisiaj zupka pomidorowa /dietetyczna oczywiście/ z makaronem pełnoziarnistym fit-lubelli. Polecam!

yasmin :) w poniedziałek to mało komu chce się pracować :) jak ja sobie pomyślę, że za tydzień o tej porze będę siedziała na jakichś nudnych zajęciach to aż mnie skręca :( zdecydowanie za szybko minął mi wrzesień :( Asia :) mniam mniam pomidoróweczka :) mniam mniam :D ja dzisiaj na obiad mam zupe wrzywna :) same warzywa gotowane w wodzie :) pyszna jest ta zupka :) bardzo sycąca, a człowiek taki lekki po jej zjedzeniu jest :) Mafii :) piszac o dietce nie miałam na myśli jakiejś diety 500 kcal czy czegoś podobnego na granicy głodówki, tylko zmianę nawyków żywieniowych :) Dieta MŻ ruleZ!nie zapomnij również o kremach, balsamach i masażach :) pomoże Ci to ujędrnić ciało :) no i zapobiegnie powstawaniu rozstępów :) ale piękna pooooogoda dzisiaj taka złota jesień ma być do listopada :D supcio, nie? ja sobie muszę kupić skakankę i będe sobie podskakiwała w lesie, bo w domu nie bardzo mam miejsce :) kiedys skakałam w lesie i było nawet ok, z tym że skakankę miałam za krótką :P ale teraz kupię taką dłuższą :) brzuch i tyłek na pewno zeszczupleją :D no to ide na łono natury... papapapapa buuźka dla każdej zWas :D

Ja na razie skończyłam...:-) Wieczorem orbitrek! Przez 45 minut zrobiłam ćwiczenia z mojej książki /czarodziejskiej:-)/, a potem 15 minut twister! dziewczyny /te które nie maja żadnego sprzętu do ćwiczeń/, a mają problem z \"boczkami\" i brzuszkiem, polecam to małe niewinnie wyglądające urządzenie /cena około 20zł/. 15 minut i kolka mnie złapała. Wiem, że ostatnio nic ze sobą nie robiłam, może to dlatego, ale nie zmienia to faktu, że cały brzuch pracuje:-) Dla tych co nie znają jeszcze tej stacji, polecam:-) /cały czas tego słucham podczas ćwiczeń/ http://www.megastacja.pl/infopage.php?id=10&PHPSESSID=9fba6fd97021670f8f277a17a0ef2f88

aniseed - ja stwierdziłam, że teraz będziemy zupki jadać, bo są właśnie lekkie, nie gotuję zup na mięsie, bo takich nie lubimy, tylko na kostkach. Tzn. powiem szczerze, ze może jednak kiedyś spróbuję na czymś chudym np. piersi z kurczaka /można tak w ogóle?/ Ale ze mnie kucharka co? Niedługo zostanę zwolniona z funkcji kury domowej:-P Póki co mój W. jest zachwycony obiadkami, tylko denerwuje mnie to, że opycha się słodyczami, staram sie wydzielać, zabraniam jeść np. bezpośrednio po obiedzie. Wygląda to tak jakbym Mu żałowała, a ja dbam o Jego brzuszysko przecież :-( Pędzę do łazienki, bo się nie wyrobię.

witajcie dziewczynki:)oo widze ze dzielnie pracujecie nad figurka:)ja tez staram sie ze wszystkich sil:)wlasnie skonczylam 45-minutowa rundke na orbitreku:)i serie brzuszkow:)jestem bardzo zmeczona ale szczesliwa:) Aniseed ty za tydzien zaczynasz ja dzis juz musze grzac na uczelnie...a tak mi sie nie chce....:o no to kobietki ktora z nas przekroczy magiczna 100 strone naszego topiku heh??;) margit przeslesz mi swoje foteczki??:)oczywiscie ja zrobie to samo:D buziaki dziewczyny zmykam:)do wieczorkaaaa papapapa

Własnie wrocilam z miasta hehe kupilam sobie pare ciuszkow i hulahop :P jak chcialam je wyprobowac hmm to moze pokrecilam pare sekund gdy spadalo hehe, pociwicze sobie i przypomne dziecinstwo :P Dzis na samej wodzie jestm ale od jutra: bieganie skakanka, hulahop i rowerek i jak dam rade to wieczorem brzuszki no i woda woda i jeszcze raz woda oraz owoce warzywa :) a twistera kupie jezeli nie naucze sie krecic hulahop :D jest juz prawie 13 jeszcze nic nie jadlam i nawet nie czuje sie glodna :) dzis robie sobie glodowke jednodniowa aby oczyscic organizm. dobra wlanczam muzyke i biore sie za sprzatanie, pozniej sie odezwe jak cos to jestem na gg :)

Asia 2006------widze ze robisz podobnie jak ja:-) ja równiez wydzielam swojemu M słodkosci bo je ich dosc duzo. Najgorsze jest to ze jak jest cos słodkiego w domu to on po prostu zje naraz wszystko!!! a dla mnie mało co zostaje----i tu akurat dobrze, ale tylko dla mnie:-) bo dla niego raczej nie. I on tez mi wmawia ze ja mu zabraniam ale ja tylko martwie sie o jego powiekszający się balonik :-) to wszystko. u mnie w firmie znowu wpieprzają pizzę. Ci to mają zdrowie:-) ja się wylamałam, dość tego obżarstwa!!! :) a kumpel z pracy jeszcze przyniósł pół blachy ciasta, córeczka mu się na dniach urodziła, trzeba było to uczcic. Z tego tez się wyłamałam;-) uczciłam jogurtem i małą kanapeczką;-) Tak poza tym to mój M dostał propozycję nowej atrakcyjnej pracy! dzis był na rozmowie i musi tylko jeszcze rozwazyc wszelkie ZA i PRZECIW. Problem jest tylko w tym ze chcą mu dac troche mniej kasy niz tu gdzie jest teraz ale reszta wygląda baaaaardzo obiecująco. Ale widze ze on sie waha. Musze z nim dzis porozmawiac i przekonac go ze warto zaryzykowac. Bo kto nie ryzykuje ten nie ma:-) Niech ten poniedziałek wreszcie się skonczy....potem bedzie z górki.

yasmin - mój W. też zjada wszystko co jest w domu, zwłaszcza wafelki:-) Serki i jogurty też kupuje z dnia na dzień, bo wszystko od razu pożera :P Ja tak nienawidzę tego mieszkania, mam dość, czekam aż pażdziernik się zacznie i coś wynajmiemy. Teraz studenci na gwałt wynajmują i ceny rosną. Może przeżyję jeszcze ten tydzień:-( Problem jest z kuchnią, łazienką, ubikacją /zwłaszcza/. Ja jestem potworem, nie nadaję się do takiego życia:-( Yasmin, powiedz mi proszę ile Wy macie kasy miesięcznie, ile mieszkanie Was kosztuje? Jeśli nie chcesz tutaj mówić, to na maila. Ja tak się boję, że nam nie wystarczy i z podwiniętym ogonem wrócimy tutaj. BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU!!!!!!!!!

Asiula........odpowiedz dałam na maila;-)

Asia no pewnie, ze możesz ugotowac taką zupkę na mięsku chudym :) ja osobiscie tak nie robie, bo NIE TOLERUJE mięsa w zupie! nie toleruje równiez kostek :D gotuje normalnie tak na wodzie i tyle. ostatnio nawet nie posoliłam :) dopiero później dodałam odrobinkę soli morskiej :P i maaaase zielonej pietruszki :D pyyyyyycha!!!!! no tylko się nie śmiej ze mnie, że taki dziwak jestem :) wegety i tego typu rzeczy też nie toleruję :P pozdrawiam

anised nie jestes dziwakiem;-) po prostu jesz jak lubisz i juz;) ja np. tez nie gotuje rosołu na mięsie bo nie lubie. Wolę osobno ugotować sobie mięsko z kurczaka i zjeść. A rosół po prostu musi byc dobrze doprawiony dla mnie. Od wegety lepsze są ziarenka smaku!!! ostatnio wypróbowałam.:)

a ostatnio chodzą za mną nie wiem czemu.........jajka w majonezie z olbrzymią ilością szczypiorku!!!! jak tego nie zjem to chyba zwariuję!!! lece dzis po szczypiorek!!! Jeny jak ja to uwielbiam!!! no ale ten majonez............. :-P

Zupka wyszła pyszna :-) Yasmin - dziękuję Będę wieczorem:-)

Hm, dzięki za wsparcie :) Rzeczywiście nie jem od rana słodyczy, i przezywciężyłam najwiekszy głod :P :) wiec nie jest źle. Widzę, że o was też nie ma sie co martwić :) Margit, wyślesz mi zdjęcia? deebee@buziaczek.pl Chyba nie pozostanę dłużna i też wam powysyłam swoje. Ale zrobię małą selekcję:)

Wysłałam zdjęcia :) jak kogoś pominęłam, to przeprszam, możecie mi wysłać adres :)

Hej Dziewczyny, dluuuuuuuuuuuuuugo mnie nie bylo... ale ostatnimi czasy jestem - mowiac w skrocie z deka zmeczona (po pracy) - moj organizm caly czas przyzwyczaja sie do nowego trybu zycia... to moja pierwsza praca, w ktorej musze siedziec za biurkiem przez przynajmniej 8 h :( wczesniej moje zajecie wiazalo sie z "odrobinka " wiecej ruchu... :( :( no i przyznam szczerze, ze to siedzenie na dupsku mi nie sluzy :( znowu sie zaokraglam :( buuuuu :( a i od tego siedzenia mam problemy z wyproznianiem :( juz nawet kawka nie pomaga (zawsze dzialala), ani nawet jogurciki nie daja rady :( nie wiem jak sobie jeszcze radzic :( wkurza mnie to, bo nie chce znowu przytyc (chcialabym wrecz schudnac!!), ale przez to siedzenie jestem chyba bardziej zmeczona niz gdybym miala przejechac na roweze z 50 km :( no i jak wracam do domu nic mi sie nie chce... :( chyba jestem do niczego :( :( :(

UPS :) To moj tata niósł mi plecak :P Sorry. Ja mialam podobne zdjecie :)

a ja nie dostałam żadnych fot :( ja tez chce!!! zła czemu nie wysłałas mi?? a buuu Satia Twoje tez chce :) oponka :) weź no sie spręz i po powrocie do domu pomachaj troche nogami to od razu się lepiej poczujesz i zmeczenie minie :) ja czasami po całym dniu na zajęciach wracałam ledwo żywa ale jak się brałam za ćwiczenia to mi od razu wigor wracał :) dziewczynki a gdzie nasza Dooga?? coś ostatnio się nie odzywa :(

Aniseed, zdjęcia wysłane :) A ja dalej czekam na te od margit :)

nic nie doszło :( buuu sprawdze później :) ide teraz sobie troszke poćwiczyć....jutro mam wielki dzień ;) ważenia i mierzenia :D