Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yasmin

prawda o odchudzaniu...opowiem wam moją historię-

Polecane posty

czesc kochane dziewczynki:)jak wam mija wieczorek?? aniseed nie boj sie powrotu kg z kilku powodow,po pierwsze adipex mial za zadanie tylko ograniczyc apetyt co mialo z kolei skurczyc zoladek, tak wiec zoladek se zmniejszyl i nie musze dalej brac,po drugie ja jeszcze nie zakonczylam odchudzania jestem dopiero w polowie:)a potem wiadomo ze trzeba bedzie utrzymac ten efekt,kazda z nas to wie:)wiec potem bede sie martwic jak utrzymac wage na razie jeszcze ja zrzucam;) jutro mam tez wolne w szkolce takze moge smialo powiedziec ze zaczal mi sie weekend:D a dzis cwiczylam 55 min na orbitku:)mam nadzieje ze dojde do godziny:D pozdrawiam was kobietki serdecznie i zycze wytrwalosci i db efektow w zrzucaniu zbednych kg;)buziaki gorace:):* 🌼👄🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zołądek jest dosc łatwo rozciągnąc :( niestety :( ja jestem dzisiaj zła sama na siebie 😡😡 bo zjadłam za dużo orzechów, fakt pyszne są i zdrowe ale za to tak masakrycznie kaloryczne :( buuuu 😭 macie tvn style? jest taki fajny program bądź zdrowa i nawet ciekawe rzeczy tam mówią :) już pare razy udało mi się na niego natrafić :) warto pooglądać :) pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superblume
hellou, widze, ze nie wzbudzam zainteresowania moim wygladem :((( Yasmin, adresy oba sa prawidlowe, jakos tak mi sie wpisal na szybkiego ten z yahoo. Po tym jak zmienili nam antene do internetu w akademiku dziala mi internet jak blyskawica, wiec "poswiece" te 5 sekundek zeby Ci Yasmin zdjatka przeslac. Przesle takie neutralne, zebys mogla zobaczyc jaka jestem "wielka". Nie obraze sie za komentarze, wrecz przeciwnie, moze mnie bardziej zmotywuja :) Yasmin, ja chyba zapomnialam opisac wrazenia po otrzymaniu zdjec i Twojej identyfikacji ;) Fajna z Ciebie dziewczyna, naprawde jestes sliczna!! Podoba mi sie Twoj typ urody, masz byc z czego dumna:)) Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dzieki za zdjecia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margit84
jestem dziewczynki:) dawno mnie nie było ale nie miałam czasu jestem chora ale ciągle w biegu wiec nie mam czasu sie za często odzywać u mnie ciężko z dietką bo ostatnio chodzę ciągle głodna:( ale staram się nie jeść tyle jak możecie to też prześlijcie mi zdjęcia te dziewczynki które jeszcze mi ich nie przysłały a napewnos ie odwdzięczę :) m123564@poczta.onet.pl - mój mail dzięki z góry:) w niedzielkę bede miała wiecej czasu to sie odezwe:) papatki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ superblume - Ty się kochana z nami nie drażnij, tylko dawaj te zdjęcia :P /jeśli chcesz oczywiście/. Ja Twój adres mam już zapisany/ten z yahoo/, tak jak i reszty dziewczyn. Pozdrawiam Was kochane i idę chorować dalej:-( Pa, pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
superblume - mam, mam :-) Fajna laska z Ciebie:-) Wyglądasz na taką miłą, ciepłą osóbkę /ciekawe co tam w Tobie siedzi:P/ Jesteś bardzo kobieca i masz tak włosy obcięte jak ja:-) /tylko moje się tak nie układają :-(/ Zaraz podeślę Ci siebie:P zazdroszczę Wam zdjęć takiej jakości, ja też chcę 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie 🖐️ anised czyzbym Ciebie pominęła? nie masz zadnych moich zdjęć? ani tych z Grecji ani z wieczorku?? hm....niemozliwe :-O napisz których Ci brakuje to podeslę szybciutko. Przepraszam Cie najmocniej :) dzis na obiadek robie danie z pomysłu na obiad----zapiekankę serową:) jade dzis kupic jakies żaroodporne naczynie i bede próbowac:) moja mama juz wypróbowała i sobie chwali więc ja tez chcę:) Superblume.....dostałam fotki:) śliczna jestes!! podoba mi się to zdjęcie przy zachodzie słońca, jest piękne. Wyszłaś super!! :-) kuleczko zostaw juz tez adipex i walcz teraz własnymi siłami. Kg Ci juz nie wrócą, 7kg to duzo, zdążyłas juz pewnie oczyscic organizm wiec teraz bedzie Ci zdecydowanie łatwiej zrzucac kolejne:) po raz pierwszy od dawien dawna wyspałam się.:) a dzis jest mój ulubiony dzien tygodnia :-D 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOOGA28
Witam, dawno mnie nie bylo, zaraz wygonicie mnie na inne forum. Ale cos dla tego forum tez wniose. Po krótce - jutro zeni sie facet z którym bylam 3 lata nadal go Kocham - (a przez ostatnie 5 m-cy się z nim nie spotykałam-rozstalismy sie - raczej to moja decyzja). A poniedziałek dowiedziłam sie ze sie zeni w sobote....... Jak sie czuje - nie opisuje..... powiem tylko ze schudłam od poniedziałku 5 kg..... cdn. PS. moze sie jeszcze bede z tego smiac a z utraty kg cieszyc..... Pozdrawiam i nie zycze Wam dziewczynki takie stanu w jakim jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dooga.............. nie wiem co napisac:-O przykro mi strasznie ze tak sie czujesz......ze tak wyszło :-O jednak z tego co piszesz to TY zdecydowałas, rozstaliście się.......więc on teraz ma prawo ułożyc sobie na nowo zycie. Tak jak TY. Ale domyslam sie co czujesz :-O i nie chciałabym byc w Twojej skórze. Wystarczy ze sobie wyobraze jak bym sie czuła gdyby po rozstaniu moim i mojego Miśka dowiedziałabym sie ze on żeni sie z jakąś inną. I nie wazne kto zdecydował o rozstaniu- Ja czy On. Spędzlismy razem kawał czasu..........a teraz on spędzi reszte zycia z inną............. :-O nawet nie chce o tym myslec......... dooga..........wpadaj do nas jak tylko masz doła. Wygadaj sie. To pomaga!!!! Bedzie Ci z nami łatwiej. Nie chce zebys była smutna. 🌼-----to dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej 🖐️ yasmin :) nie mam tych z wieczorku :) ja mam swoją jedna fotę, koleżanka mi przysłała :( ale Wam nie wyślę, bo mega obleśnie na niej wyglądam :( tylko moją paskudną gębę na niej widac...i do tego te \"wory\" pod oczami :( feeeee wyśle Wam jakąś inna jak sobie zrobie...ale tak żeby mnie cała było widać :) Dooga:) witaj :)dawno Cię nie było :) ale powiem Ci, że doskonale Cię rozumiem :( mniej więcej to samo przeżywam :( 😭😭 staram się o tym nie myślec :( ale ciężko jest jak cholera :(no nic, musimy być silne! pozdrawiam 🌻🌻 ❤️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anised odbierz pocztę:) zdjęcia z wieczorku poszły :-D mam nadzieję, że się nie zgorszysz :-D 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki yasmin :) dostałam fotki :) 🌻 no niezły ten koleś był :D a ta rana na klacie???? Wy go tak zadrapałyście????? hihihihi :P :P widzę, że zabawa była przednia.....ostrrra :D hihihihihi :) :D no ja już dzisiaj byłam u dentysty, z psem na spacerze, wpłaciłam pieniążki do banku :) pozamiatałam w domku, teraz jeszcze zostaje umyć podłogę w kuchni...no i czas na jakieś lekkie śniadanko :) co robicie na obiad? bo ja chyba ryż i kotleciki z kaszy :) do tego jakaś sałatka :P coś wymyślę...jak zwyklę zaimprowizuję :P pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anised...ta rana to chyba zdjęcie zabrudzone...nie mam pojecia co to jest. Wiem ze w trakcie tych swoich wygibasów w pewnym momencie wziął do reki świeczke i wylał na siebie wosk:-D przegiął troche....moze to od tego:-) najlepsza jednak jest ta moja fotka z nim jak mnie lize po brzuszku :-P ta podoba mi sie najbardziej i postanowiłam ze jak mnie mój Misiek któregos dnia wkurzy-----walnę ją sobie na tapete w komputerze :-P na obiad dzis robie tą zapiekanke co pisałam wczesniej. A jutro kurczaka w ziołach prowansalskich:-) a tak poza tym to nic mi dzis w pracy nie idzie. Jest prawie 12 a ja opieprzam sie jak tylko moge :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokika
czesc dziewczyny! :) przygladam sie wam od poczatku zalozenia topiku, z malymi przerwami.... zawsze podziwialam yasmin za obranie celu i odazanie w dobrym kierunku... reszcie tez swietnie idzie walka o piekan sylwetke... a teraz o mnie...odchudzam sie od zawsze ale niestety z marnym skutkiem...bo co to za odchudzanie 3 dni diety i wyzerka :/ teraz niestey przytylam :/ i biore sie ostro za siebie!!!! :) uroczysta obietnica publiczna - teraz juz nie ma odwrotu ;) moge sie do was przylaczyc? :) aha - widze ze wysylacie sobie teraz swoje zdjecia... czy moglabym tez dostac? wiem ze to moze wydac sie dziwne ale mysle ze jak zobacze wasze figury czyli jak mozna super wygladac kiedy sie przestrzega diety da mi to ogromnego kopa motywacyjnego! :) bylabym baaaaaardzo wdzieczna, yasmin, zla co wy na to...? to moj adres: sylwia22222@op.pl a teraz jak juz obiecalam sie odchudzac bede do was wpadac czesciej :) a mam ytanko czy liczycie kalorie? chyba nie? czyli uwazacie ze najprostszy sposob na utrate kg to po prostu zdrowe jedzonko i ruch? ile razy w tygodniu jecie cos slodkiego? czy wogole? pozdrawiam was mocno!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ja dzisiaj na obiadek robię naleśniki z serkiem homogenizowanym :-) http://www.montignac.com.pl/CMS/index.php?option=com_content&task=view&id=549&Itemid=72 Aniseed - jak ja Ci zazdroszczę tego psa, normalnie czuję, że świruję bez zwierzaka w domu😭 Yasmin - widział już Twój chłopak to zdjęcie? Jaka była Jego reakcja /jeśli tak oczywiście:-P/ Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia............hihi...ja takie nalesniki robiłam wczoraj na obiadek ;-) a co do djęcia to owszem...mój facet je widział:-) nie chciałam przed nim nic ukrywac, nie chciałam tez zeby doszło do sytuacji ze znalazłby to zdjęcie sam w kompie a potem miałby do mnie żal. Po co mi niepotrzebne scysje? pokazałam mu, on zrobil skwaszoną minę i stwierdził zasmucony ze lekko przegięłam;-) ale ja go zaraz mocno przytuliłam i zaczełam...no wiecie....przepraszac :-P :-D przeprosiny zostały przyjęte oczywiscie :) wiesz Asiu....staram sie nie miec przed nim żadnych tajemnic.....bo tak sobie pomyslałam jak ja bym sie poczuła gdybym znalazła takie jego zdjęcie z laską w kompie? szczerze mówiąc---nienajlepiej. czesc dokika:) zapraszamy do nas:) mam nadzieje ze juz z nami zostaniesz. co do zdjęć to juz miałam nie wysylac nikomu no ale zobaczymy co powiedzą inne babeczki:) kalorii nie liczymy---przynajmniej ja tego nie robie i nie robiłam nigdy. Uwazam ze jedzenie z umiarem i ruch to najlepsza dieta!!:) a podczas diety słodyczy nie jadłam w ogóle. Teraz pozwalam sobie na odstępstwa---najczęściej w postaci galaretki, kislu lub jakiejs czekoladki---ale to juz z kolei duzo rzadziej. Ale jak dostane Raffaello od mojego Miśka to nie zaluje sobie i w przeciągu 5 minut znika cale pudło. Po prostu nie moge sie powstrzymac :-D I to jest wlasnie ta jedyna rzecz której nigdy nie moge sobie odmówic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yasmin - ja oczywiście też bym powiedziała. Myślę dokładnie tak jakTy :-) My w ogóle nie mamy przed sobą żadnych tajemnic. Do momentu aż W. nie poszedł do pracy spędzaliśmy ze sobą cały czas 24h/dobę przez 7 lat. Jesteśmy nienasyceni :-P Kiedyś słyszałam rozmowę dwóch kobiet, które stwierdziły, że jak facet mniej wie to lepiej śpi /czy jakoś tak/. Ja nie wyobrażam sobie mieć tajemnic, pewnie to ja nie mogłabym zasnąć:-( Własnie W. mama spytała mnie, czy mam jakieś problemy, bo się w ogóle nie odzywam i taka smutna jestem. Cóż cała ja, mam wszystkiego dość i tyle!!!Rzeczywiście z nikim nie rozmawiam i nie potrafię tego zmienić.:-( dokika - ja też nie liczę kalorii, ale cholerka tak na poważnie muszę się za siebie wziąć, ale chyba od poniedziałku:P, bo jutro jest 14-ty, a to nasze święto /7 lat i 5m-cy/ pa, pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu ale co sie dzieje? dlaczego masz taki humor ze z nikim nie rozmawiasz???? cos się stało??? kochanie rozchmurz się 👄 ❤️ jesli chcesz napisz do mnie maila....moze to poprawi ci humorek?? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yasmin - dziekuję :-) Właściwie nic się nie stało.... Strasznie mnie męczy wszystko, psychicznie oczywiście:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nową koleżankę na forum :) 🌻 Yasmin :) hihi a wyglądało na tym djęciu jakby któraś z Was pazurkami mu po klacie jeździła hihihi :P no chyba, że ja sobie za dużo powyobrażałam :P ooo naleśniki :D Asia ale mi smaka narobiłaś :) ja mam chętke na takie z borówkami :) w ogóle to ostatnio mam różne, dziwne zachciewajki :P Asia sama sobie zazdroszcze, że go mam :) nie wyobrażam sobie, że mogłabym nie mieć psa :) najkochańsze stworzenie na świecie :) za niedługo wybieram się z nim na sapcer...przejdziemy sobie jakieś 7 km :) i potem obiadek :D a te nalesniki, to sobie jutro zrobię :D buźka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokika
dzieki laseczki za mile przywitanie, strasznie milo tu u was :) moja historia diet jest dluga i bywala tragiczna ;) moja max waga to bylo 60 kg, w liceum chcialam schudnac i udalo mi sie ale bylam o krok od anoreksji, otrafilam kilka dni przezyc o kilku jab;kach :/ madre to nie bylo, glodowac teraz nie mam zamiaru zreszta juz nie potrafie jakos sobie tak odmawiac..... przez ostatnie 2 lata dorwalo mnie joj :( przytylam 10 kg i od roku nieustannie probuje schudnac ale chyba za duzy rezim sobie narzucalam bo pekalam zawsze po kilku dniach.... teraz chce po prostu jesc mniej, czesciej i zdrowiej i czasem pocwiczyc, mam steperek :) wiem ze mialas juz nie wysylac zdjec ale moze zrobisz ostatni maly wyjateczek? ;) bede bardzo wdzieczna :) oooo mam urodziny za 3 dni to mozesz mi zrobic rezent ;) :) a moje jedzonko dzis jak najbardziej dietetyczne - no moze troche - rano precel bo nie zdazylam nic zjesc w domu, przed chwila bigos bez chcleba a jeszcze bylo jablko i activia :) buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokika
sorki za przejezyczenia ale mam stara klawiature w pracy :) a jeszcze cos kroki milowy w mojej diecie podziele sie z wami :) postanowilam nie jesc slodyczy! zuelnie przez jakis czas.... nie wiem ile wytrzymam ale oby jak najdluzej :) chce sie odzwyczaic bo to ostatnio jak nalog :( dzis 1 dzien i brakuje mi tego siegania do szuflady i brania pieguskow :( ale bede twarda :) jeszcze jak czytam was, nie dosc ze jestescie wytrwale to jeszcze tyle czasu ladnie dietujecie... mam nadzieje ze tez sie bede mogla pochwalic! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadam jeszcze na chwilkę.... dokika :) odłoż słodycze!!!! po jakimś czasie w ogóle o nich zapomnisz i nie będzie Cię do nich ciągnęło:) a na słodko zjesz sobie jabłuszko :) albo marchewkę :P albo tak jak Yasmin pisała: kisielek, galaretkę :) nie baw się w żadne liczenie kalorii, w żadne diety, bo najlepszy sposób na schudnięcie jest znany wszystkim i od dawna ale coś nie wszscy lubią go stosowac, wolą się katowac wstretnymi dietami :) no więc \"dieta\" MŻ i ćwiczenia :) ruch i jeszcze raz ruch :) jedz normalnie, to na co organizm będzie miał ochotę, ale mniej :) i na pewno będzie ok :) no chyba nie chcesz do końca życia bawić się w diety, chudniecie, to znowu przybieranie kg i tak dalej.... trzeba zmienić nawyki żywieniowe, zacząć sie więcej ruszac i tyle :) no lecę do lasku.... papatki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokika
dzieki aniseed za rady... :) 👄 to brzmi tak prosto i przyjemnie i logicznie.... i takie jest! nie wiem czemu wszyscy szukaja cudow - lacznie ze mna... oczywiscie to najprostsza metoda... :) i naprawde rzucam slodycze....! bawie sie w ograniczanie ale u mnie to wychodzi i tak na jedzenie codziennie i to bardziej takie przyzwyczajenie niz potrzeba dlatego mysle ze najlepiej bedzie tak jak iszesz zamienic slodycze na owoce, jogurty - uwielbiam! czy kisiele.... chcialabym znowu poczuc ze jestem silna, zdrowa, szczupla i dobrze sie poczuc w swoim ciele... nie wygladam jakos tragicznie, waze 57 przy wzroscie 161 ale rewelacyjnie nie jest, zwlaszcza ze 2 latat temu wazylam 47 kg i to byla moja idealna waga, czulam sie super, bylam dumna z mojej figury lubilam ja podkreslac (teraz zakrywam faldki...:( ) no i wchodzac do sklepu z ubraniami wybieralam co chcialam a teraz wybieram rzeczy tuszujace nadmiar brzuszka... :/ sorry ze tak wam wszystko pisze ale czytam was od dawna i mam wrazenie ze was znam :) ciesze sie ze postanowilam tu napisac...mam nadzieje ze sie uda... rzeczywiscie nie chce rozpoczynac kolejnej diety tylko zmienic sposob odzywiania na taki jak wy... czyli zdrowy! i wcale nie wydaje sie to takie straszne!!! :) raczej przyjemne... bo wreszcie zrobie os dla siebie nie sobie wbrew.... nie spiszy mi sie, moge chudnac wolno ale chce schudnac do wakacji!!! zeby te 2007 byl bezkompleksow... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokika
yasmin...przeczytalam sobie twoj 1 post na tym temacie....dobrze rozumiem o wtedy czulas.... mam nadzieje ze przemyslalas sprawe zdjec, chcialabym je zobaczyc ze uwierzyc ze taka przemiana jest jednak mozliwa i mi tez sie moze udac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dokika, milo ze jestes! Yasmin, dostane jeszcze te zdjecia z wieczoru, taka jestem ciekawa, pokaz mi tego przystojniaka!!!! Jak Wam idzie dziewczynki? Asia 2006, jeszcze do mnie zdjecia nie doszly, wysylalas je? Dziewczyny, podawalam wczesniej mo adres, przesylajcie mi zdjecia, chce wiedziec jak wygladacie, plizz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×