Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yasmin

prawda o odchudzaniu...opowiem wam moją historię-

Polecane posty

czesc Dziewczynki :) u mnie tez jakis taki senny dzionek , okropnie sie czuje. No widze ze bardzo mało nas teraz na topiku jest , co sie dzieje z Wami dziewczyny ?? ja staram sie jak najczesciej do Was zagladac :) pozdrawiam Was , odwiedze Was pozniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was bardzo serdecznie... Yasmin... Tato jest przy Tobie...Chociaz go nie widzisz to on zawsze bedzie Cie wspierac.... Nie wstydz sie plakac.. Spotkala Cie prawdziwa tragedia... Masz wiec do tego prawo.... Jestem myslami z Toba.... Trzymaj sie cieplutko 👄 Wiecie laski... Jakos ciezko mi wrocic do diety... Ta pogoda dziala na mnie tak sennie.... Nie mam kompletnie na nic sily..... Do tego w szkole mam taki zapieprz ze jak wracam do domu to ide spac albo gadam z Tomkiem przez tel bo na nic innego sily nie mam..... Przepraszam ze jeszcze zadnej z Was fotek nie przeslalam.... Po prostu moj komputer mnie doprowadza do szalu... Tak nieziemsko wolno chodzi ze idzie zwariowac a poczta ciagle sie wiesza..... Ale obiecuje ze jak to troche sie poprawi to powysylam na pewno.... Wczoraj wieczorem juz Tomka prosilam zeby mnie jakos zmobilizowal...No i dobrze wymyslil.... Powiedzial ze jesli ja bede cwiczyc to on tez... Zeby miec wieksza krate na brzuszku... Super.... Zostalo mi jeszcze okolo 11 kilo... Bedzie dobrze.. Musi byc.... Ide sprzatac no chyba ze zasne przy tym odkurzaczu... :D Pozdrawiam Was bardzo serdecznie..... Buziaczki 👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalinowaRusa
Mi po powrocie w 3 tyg 6kg .. depresja. Tyje w udach TYLKO .W zeszlym roku sie odchudzlam.Pol roku spokojnego odchudzania i wygladalam idealnie. Potem byl wyjazd krotki ale intensywne 2 tyg - wrocilam z figura modelki. Zachorowalam..2tyg w lozku i 3kg. Wyjechalam - 5tygodni i wyrobilam miesnie ud ,lydek i wyglada to fatalnie (chodzilam duzo - MUSIALAM!!:() Teraz jestem w punkcie wyjscia + miesnie... i mam ochote wyc!!! Waze 60kg.. Od maja wazylam 54 i czulam sie wspaniale, podobalam sie sobie kosci nie wystawaly - taka mam budowe ze 54 jest dla mnie idealne:/ A teraz ..duza d* duze uda... i jak tu wejsc w spodnie ; ( ??????????? Zawsze odzywialam sie zdrowo!!!!Zadnej chemii,zakazanych potraw.Ze slodyczy to czasem mala czekoladka.Jem otreby jablkowe z jogurtem naturalnym bo uwielbiam.Nie wiem..czy da sie jesc jeszcze bardziej zdrowo:/ i nie przytyc TAM . Załamka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ! tak sobie przypadkowo weszłam na tą stronkę...i zaczęłam czytać...i czytac.....i całkiem mi sie tu podoba.....bo nie jestm sama, ubolewająca nad kilogramami...i to teraz po świętach niestety przybyło mi troche...a do tego przestałam cwiczyc i ogólnie jestem zalamana :( nie wiem co mam ze sobą zrobić :( dwa lata temu całkiem sporo schudlam...dieta, cwiczenia itd. Wszystko fajnie bylo, figure fają mialam i bylam szczesliwa. przez ostatnie półtora roku mieszkalam w Irlandii i jak wiecie...praca, dom, dalej dieta i cwiczenia (conajmniej godzina dziennie)....w październiku wróciłam bo postanowilam sie uczyc....no i tu sie zaczelo :( jeżdżenie na uczelnie i lenistwo (jesli chodzi o cwiczenia) przestalam kompletnie !!! jestem glupia poprostu....tak sie rozleniwilam....zaczelam wiecej jesc...bo wiadomo w domu jedza \\\"normalnie\\\" wiec ja co chwile podjadam...:( ryczec mi sie chce bo wygladam coraz gorzej...mam wielki brzuch ....obiecuje sobie ze sie zawezme i zaczne cwiczyc...ale przychodzi co do czego i ... nie chce mi sie co ja mam robic?.....ratujcie....wam tak dobrze idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello dziewczyny:) dobrze ze pomalutku ilosc osob na topiku zaczyna sie zwiekszac:)a gdzie sie podziala nasza zalozycielka??:)czekamy Yasminko na Ciebie:) witam nowa forumowiczke:)-Linka74 🖐️zobaczysz ze z nami latwiej pokonywac przeszkody i walczyc o ladna sylwetke:)powodzenia:D dziewczyny nadal jest nas tu za malo... Asia 2006 gdzie ty sie podziewasz??:) kiedy ta pogoda sie zmieni:(brak slonca zaczyna chyba u mnie powodowac coraz czestsze doly...nie mowiac juz o tym ze caly dzien ziewam....:O macie jakies postanowienia noworoczne??;)moje poki co wygladaja nastepujaco:) 1.schudnac do czerwca 10 kg(bo w czerwcu ide na wesele przyjaciolki) 2.szlifowac jezyk angielski bo niewykluczone ze latem wyjade popracowac troszke do londynu:) 3.nadrobic zaleglosci zwiazane ze szkola 4.byc po prostu jeszcze lepszym czlowiekiem:) laseczki odezwijcie sie piszcie piszcie:Dbuziaki i milego wieczorku:)paps

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh oczywiscie najwazniejsze postanowienie to schudnąć:) jakies 15kg do czerwca albo i wczesniej choc wiem ze ciężko będzie:( musze znalesc jakas dobra motywacja bo narazie naprawde Bardzoooo ciężko mi idzie:( zisaj nie mogłam sie oprzec słodkosciom mojej mamy:( rzucam sie na słodkosci a potem płacz:( buziaczki ide dalej walczyc ze swoimi słabosciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitkaa glowka do gory wierze w Ciebie dasz rade!!i daj sobie prawo do drobnych slabosci i grzeszkow:)kazdej z nas sie zdarzaja:)oby do przoduuu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cindy_candy
hej dziewczynki 👄 dawno mnie nie było przepraszam ale juz jestem, nadrobiłam zaległości i melduje sie posłusznie na posterunku :D przede wszystkim na poczatku chciałabym powitac nowe odchudzaczki 🌼 mam nadzieję że szybciutko zadomowicie sie na naszym wspaniałym forum :D i wspólnie bedziemy tracić niechciane kilogramy.całuski dla was kochane :) chciałam zapytać kochane odchudzaczki czy stosujecie jakies kermy żele itp. na cellulit i roztepy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczyny:) Ratujcie - za 2 godziny mam kolede:P Cindy_candy - ja nie uzywam zadnych kremow. Codziennie szoruje sie gabka i robie czasem peeling kawowy. Ale i tak widze ze powoli mi sie rozstepy robia na biodrach.... Coz:( Trudno:( Hm.... Wczoraj sie polozylam i chyba przez 2 godziny myslalam o tym moim odchudzaniu... Znalazlam motywacje i sile w sobie, czuje ze bedzie lepiej:) Tego samego zycze nowym odchudzaczkom, laseczki trzymajcie sie:) jestem z Wami:) Moim postanowieniem jest do wakacji miec okolo 12 kilo mniej i zajebiste miesnie na brzuchu. Moj chlopak mowi ze sie uda bo pod moim tluszczykiem juz sa miesnie. Bo od jakiegos czasu tak dziwnie sie czuje... Tak jakbym miala brzuch rozlaczony na dwie czesci... A jak porusze swoim sadelkiem to czuje sie tak jakbym je tarla na tarce. mowie Wam niezly czad:P Dobrze lece prasowac obrus no i czekam na ksiedza... A potem referat z przedsiebiorczosci.....Bleee... Milego dnia zycze Wam wszystkim 👄 papucie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaDzIunIa91
ja mam 170cm wzrostu... warze 65kg czy nawet więcej... jest mi z tym strasznie zle... jak patrze na siebie w lustrze to aż chce mi się płakać... strasznie wystają mi boczki... których nie znoszę... na sniadania jem płatki nestle fitnes... na obiad rosół albo cos takiego... nie jem kolacji i miedzy posiłakami jakieś jabłko lub jogurcik sie zdarzy... CAłY CZAS [PIJE WODE... LITRAMI... czemu jestem ciągle taka sama :( ? marze by teraz się ostro odchudzić by na wiosnę błyszczeć figurą... pomóżcie mi... BłAGAM !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a cwiczysz cos??? platki nestle maja duuzo cukru, a rosół jest tłusty...no chyba, ze gotujesz z kostki rosolowej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtedy jest tym bardziej tłusty
chudy można ugotować na piersi kurczaka czy indyka i warzywach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siskkaa_17
Tak czytam ten topic od dłuższego czasu i stwierdzam uroczyście, że również będę się odchudzać! Od dzisiaj! choć zdązyłam zjeść dzisiaj kilka rurek z kremem i wafelkow w czekoladzie... A i jeszcze 3 sezamki... :( To jest mój główny problem bo uwielbiam słodkości i nie mogę się powstrzymać! W sumie gruba nie jestem - może dobrze troche tłuszczyku mam ale najbardziej denerwują mnie moje uda ;/ Trenuję siatkówkę i robiłam pare miesięcy temu ćwiczenia na wyskok - co bardzo rozbudowało je... teraz mięśni jest troche mniej ale uzupełniły się tłuszczykiem, który chce zwalczyć :P waże jakieś 63 kg (169cm) - nie jest chyba tragicznie co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziunia... Jesli nie zaczniesz cwiczyc to nie schudniesz... A nawet jesli Ci sie uda to bedzie Ci zwisac skora.... A to jeszcze gorsze niz boczki.... Tak wiec zabieraj sie do cwiczonek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziunia91
włąsnie ja cwicze... tancze w soboty i niedziele 3 godz na zajeciach... i chodze na basen w ponidziałki , srody i piątki i w soboty i niedzele tez bo am karnet... codzinnie jestem na lyzwach i wieczorem przed snem biegam... powiedzcie mi co mam jesc i jakie są te cwiczenia na boczki... :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosół jest niezdrowy
no pięknie, ciekawe skąd sobie to wytrzasnęłaś ? gotowany drób jest bardzo dobrym, zdrowym, lekkostrawnym posiłkiem - jak nie chcesz to nie jedz, ale bzdur nie wypisuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Wróciłam!!!! Teraz zostanę już na dłużej, nie planuję żadnego wyjazdu:-) Yasmin - tak bardzo, bardzo mi przykro....Przerażają mnie ludzie, którzy bezmyślnie pędzą po ulicach, nienawidzę ich, takie sytuacje nie powinny mieć miejsca!!!! Dlaczego życie nas tak brutalnie doświadcza????? Trzymaj się Kochana, Tato zawsze będzie przy Tobie....za dużo Was łączyło, żeby miał kiedykolwiek Cię opuścić... Jestem z Tobą*, wierzę, że sobie poradzisz 👄 Wpadnę do Was rano, ale teraz muszę coś napisać: Chcę schudnąć! Tak jak Wy, do czerwca co najmniej 10kg, jak będzie więcej, to mnie to nie zmartwi:P W związku z tym napiszcie mi proszę, jak wyglądają Wasze posiłki. Może to głupie, ale ja nie wiem, co jeść, tzn. niby wiem, ale chciałabym wiedzieć, ile i co Wy jadacie, bo tak dobrze Wam idzie odchudzanie, a ja odkąd tu jestem, to chyba nie schudłam buuuu . Muszę jeszcze tym czymś nakarmić mojego faceta! Oboje musimy schudnąć tyle samo!!! Margit - zazdroszczę Ci wyjazdu do Szwecji:-( Gratuluję nagrody w pracy! Zrób coś ze swoim żołądkiem, bo nie wygląda to dobrze:-( Kuleczkaaa - Ty już jesteś Aniołem!!! Mysia - ciągle czekam na zdjęcia:-) Natusia - te buciki śliczne są (były, bo pewnie już ich nie potrzebujesz:-)) Wszystkie Was pozdrawiam 👄 Od dzisiaj zaczynam ostro ćwiczyć! W czerwcu jedziemy do Grecji, a we wrześniu wesele kuzyna:-) (takie sobie plany:-)) Pomóżcie, aby udało mi się wytrwać, ja jestem strasznym leniem:-( Pa, pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i zapomniałam napisać o rosole..... Oczywiście, że jest niezdrowy!!!!! Nie ma nic gorszego niż nakarmić chorą osobę rosołkiem, wtedy jej organizm zamiast walczyć z chorobą, walczy z zupą!!!!! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdania nie zmienie, rosół jest niezdrowy!!! to jest ciezkostrawna zupa! zresztą nie zamierzam sie z tobą kłocić...zalezy jaka szkoła...to tak samo jak niektórzy zalecaja pić mleko, bo jest super extra zdrowe, a niektorzy zabraniają..... :D nie mniej zdania na temat rosołu nie zmienię, a nie jadam go, bo po prostu nie lubię:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:)zycze wam udanego tygodnia:) Asiu napisalam ci wiadomosc na gg mam nadzieje ze sie przyda:) zmykam zaraz na orbitreka najwyzsza pora zaczac cwiczyc w nowym roku i zabrac sie za wdrazanie w zycie moich postanowien;) buziaki papapa:)odezwe sie wieczorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny- a ja zawsze myślałam że rosołek jest zdrowy i to jeszcze na indyczku- o zgrozo a ja tak go lubię - ale zdrowy nie zdrowy raz na dwa tygodnie troszkę nie zaszkodzi:) Witam wszystkie nowe odchudzaczki- mam nadzieję że z nami osiągnięcie wymarzony cel:) Buziaki dla wszystkich forumowiczek 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny... Mega meczacy ten dzien ale jakos dotrwalam do powrotu do domu:) Wczoraj nareszcie sie wzielam za cwiczonka i juz czuje sie lepiej:) i psychicznie sie przestroilam na diete:) i ostrzeglam mame ze juz ma zbierac kase do skarbonki, bo jak schudne to sie wybieram na meeega zakupy:) jejuu az chce sie plakac, chyba od sierpnia nie bylam zadnych zakupach:(:(:( ale juz niedlugo wymieniam cala zawartosc szafy:) jupiii:D jestem happy bo mamuska powiedziala ze nie ma sprawy, skoro tak dlugo sobie odmawialam to da mi zaszalec:) alez super sie nowy rok zaczyna:P:P:P to teraz dopiero mam mobilizacje, jak mi sie nie bedzie chcialo cwiczyc to bede myslec o nowych jeansach, bluzeczkach, miniowkach i szpileczkach:) Asiu prosze o cierpliwosc, jak ktos z serwisu sie u mnie pojawi i cos zrobi z tym netem to wysle fotencje.W tej chwili chyba jest to niemozliwe.. :( A co do rosolu to myslalam ze jest zdrowy... ale i tak nie jem go jakos specjalnie czesto ani duzo wiec to raczej malo wazne:) pozdrawiam Was bardzo serdecznie i mykam na obiadek👄 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) własnie wróciłam z zajęc jestem padnieta a tu jeszcze tyle nauki blee..sesja sie zbliżaO ZGROZO:( dzisiaj duzoo chodziłam:) zrezygnowałam z autobusu i na czuelnie na nóżkach ehh mam nadzieje ze to cos da:) a teraz ide cos przekosic i do nauki...buziaczki 4 All

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laski nie dajcie sobie
wkręcać że rosół na chudym mięsie i warzywach jest niezdrowy :) wywary mięsno-warzywne szczególnie długo gotowane dają dużo enegrii bez zbędnych kalorii. chyba że ty robisz na jakimś tlustym mięsie i nie zdejmujesz tłuszczu z zupy po jej schłodzeniu ? moja mama od gastrooga dostała nakaz jedzenia właśnie takich zupek, bo dobra dla przewodu pokarmowego i lekkostrawne. ale oczywiście możesz sobie uważać, ze trucizna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hann
yasmin bardzo mi przykro i w smuie jestem w szoku. Na gg czytałam opisy ale nie do kńca wiedziałam o co chodzi.Trzymaj się mocno dasz rade a ja Ci przesyłam dużo światła i ciepła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja Asia : ja Ci opisze co jadam, tak w skrocie:) rano-> jadam głownie owsiankę - otręby, platki owsiane i jabłuszkow pokrojone w ksotkę:) czasami dodaje orzechy i morele szuszone:) ale zdecydowanie wole takie tylko z jablkiem. zalewam to wrzątkiem albo jogurtem naturalnym tudziez kefirkiem do tego grzanki z chleba razowego. czasami grzanki, jajko i serek wiejski....czasami bez jajka. obiad-> glownie supki warzywne, bez miesa, bez kostek rosolowych...takie warzywka gotowane w wodzie. czasami kasze z salatkami:) w niedziele glownie warzywka na parze do tego albo kotleciki sojowe, albo z kaszy gryczanej albo rybke:) kolacja-> to glownie kefir z otrebami, krazki ryzowe:) czasami zrobie sobie kanapke z florka i jakims dzemikiem...na slodko jadam glownie krazki z miodem... no a na uczelnie zabiram dwie kanapki z serkiem topionym i jablka:) pije głownie herbatę zieloną:) no glownie tak wygląda moje menu ale to nie znaczy, ze tak jadam codziennie:) zalezy co mi sie zachce:) czasami mam ochote na placki ziemniaczane, wiec je jem:) albo na serek waniliowy:D ale nie podjadam slodyczy. a co do rosołu, jak ktos go lubi i sie po jego zjedzeniu dobrze czuje, to niech je....mnie tam nic do tego...:) dobra wracam do nauki, bo kolosy sie zblizają...brrr w środe fizyka kooooszmar!!!! co za wzory!!! :o:o:o:o:o buuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Witajcie dziewczynki....jakoś tu pusto:-( Wczoraj zaczęłam ćwiczyć, najpierw ćwiczonka z mojej czarodziejskiej książki, a wieczorem pół godzinki orbitreka. Muszę się powoli wdrażać, bo inaczej nie mogłabym się ruszyć:P aniseed - dziękuję za Twój jadłospis👄 Ty i Kuleczkaaa przypomniałyście mi co jeść:-) Oczywiście natychmiast zmieniłam jedzonko i mój W. póki Mu się żołądek nie skurczy, głodny chodzi:P Dobrze, że łagodny z Niego człowiek, bo każdy inny, to na pewno wrzeszczałby na mnie cały dzień. On jest kochany:-) Herbatkę piję tylko Pu-erh, staram się tak ok. 5 dziennie! Mam nadzieję, że nie przesadzam:-) Pędzę zjeść płatki owsiane, a potem ćwiczonka....... Wpadnę póżniej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:)tez zauwazylam ze topik powolutku zaczyna sie kurczyc...mam nadzieje ze to przejsciowe i ze wkrotce pojawi sie tu wiecej wpisow...ja dzielnie cwicze na orbitku:)a dzis mam niezle zakwasy brzucholca...ledwo oddycham;) za godzinke znow zmykam na 45 min na orbitreka a potem moze jakos ostatnim tchnieniem wykonam brzuszki;) Asiu masz racje nie forsuj sie na razie zbyt mocno z kazdym dniem kondycja bedzie sie zwiekszac i sama nie zauwasz kiedy z 30 min na orbitreku zrobi sie 40 czy 45:)3mam kciuki za Ciebie i za siebie:D aniseed owocnej nauki:)brr mnie tez niedlugo to czeka....:o a co o rosolu to ja uwazam ze jest zdrowy choc nie przepadam za nim. kitkaa chcialabym byc tak pilna jak ty:)ja zazwyczaj chodze do szkoly jak sie pomyle;)czesto mnie nie ma na zajeciach jednak jakos do tej pory bez problemu zdawalam egzaminy:)nie cierpie siedziec na zajeciach mam juz wypracowany do perfekcji system kombinowania razem z moja siostra z ktora studiuje:) buziaki laseczki zycze milego dnia i szybko dodawac mi tu wpisy ale juzzzz:):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×