Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yasmin

prawda o odchudzaniu...opowiem wam moją historię-

Polecane posty

Gość mala83.
nie bagatelizuj niedoczynnosci, lepiej dmuchac na zimne niz pozniej w panike wpadac. ja sie z moja tarczyca tez msze wybrac.. ale to po sesji:) pozdrawiam dzieki za pamiec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dołączam do grona odchudzających sie:)) z nowym rokiem chce byc szczuplutka:) czy któras z Was używała może Slim Figura?? bo nie wiem czy warto eydawac na to pieniądze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitkaa:) witaj🌻 nie przerabialam calego tego programu:) pilam tylko 1, a pozniej kilka razy 2. ja tam wole zmienic nawyki zywieniowe i wziac się porzadnie za cwiczenia, bo to przynajmniej na dlugie lata sie przyda:) nie mniej nie powinna zaszkodziC CI taka harbatka, ale nie wolno tego pić wiecej niz jest w zaleceniach. No i nie popijaj takich herbatek z senesem:) lepsza jest zielona albo czerwona:D Asia:) kurcze noooo...nie wyswietla mi sie ten obrazek:( sprawdze pozniej. Dziewczyny życze Wam WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO na Nowy Roku:) Duzo szczescia!!!!!!!! Udanej imprezy sylwestrowej:) Maaaase optymizmu w Nowym Roku:) No i zrzucenia zbędnych kg!!!! Trzeba trzymać formę ponad normę:) tak więc od stycznia zabieramy się ponownie całą ekipą za ćwiczonką, dietkowanie, zdrowe odzywianie :) Ściskam Was mocno:) i buziaczkuję 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje za milutkie przywitanie:) aniseed pewnie masz racje najpierw sprawdzę swoja silną wole:) ale z ćwiczeniami to będzie niestety ciężko bo studjuję dziennie i całe dnie spędzam na uczelni:( przez te studia tak się zapuściłam :( brak ruchu brak odpowiedniego odżywiania < cały dzien mogę nic nie jeść gdy jestem na zajęciach ale gdy wracam wieczorem do domku to nadrabiam i jem wszystko co mam pod ręka> !! ale pora na zmiany mam nadzieje ze będzie mi łatwiej z Wami:) pozdrawiam WAS Wszystkie:) buziaczki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeee no co Ty....ja tez studiuje dziennie...czasami od 6 do 20 mnie w chacie nie ma..ale jakos daje rade:D nie masz czasu jesc na uczelni??? rób sobie jakies kanapki, zabieraj owoce:) ja tam sobie lubie podjadać na wykładach :D na noc sie lepiej nie najadaj, bo to niezdrowe :D jak nie masz czasu na cwiczenie w ciągu tyg. to poćwicz wiecej w weekend:) poza tym spaceruj na tyg. sporo...nie bujaj się nigdzie autobusem :D jak juz na noc Ci sie zachce jeśc, to zrób sobie sałatke w owoców i pestek dyni, słonecznika... pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh...napewno skorzystam z porady;) dziękuje...życze DOBREJ NOCKI:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:)wpadlam na chwilke do was zeby zyczyc wam db nocki:) Natusia butki bardzo ladne tylko w zyciu bym ich nie kupila poniewaz nie znosze obcasa tzw. ,,kaczuszki,,, jesli szpilka to szpilka nawet niekoniecznie wysoka ale na prostym obcasiku, kaczuszka nie wyglada ladnie ale to tylko i wylacznie moja opinia, takze ja bym byla ,,za,, gdyby nie ten obcas:) witam nowa odchudzaczke:)-kitka 🖐️ dobranoc laseczki milej nocki zycze buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:)co u was slychac??gdzie spedzacie sylwestra??ja grzeje na sale bankietowa z moim M. i znajomymi:), dzis mam strasznie zabiegany dzien...pol dzionka na miescie-solarium i latanie po sklepach a terz wlasnie skonczylam 45 minutowa rundke na orbitreku cala plyne;) za chwile zmykam pod prysznic a potem ide do teatru:pa co:d trzeba czasami sie troche ukulturalnic hihi:) tym bardziej ze wejscioweczka darmowa, moj przyjaciel pracuje w TVP i zakosil ze swego programu jeden dwuosobowy bilecik a ze mnie zaprosil to sie przejde, swietoszek moliera to chyba nic ciekawego ale kto wie:) buziaki kobietki napiszcie jak wam dzionek mija pozdrowionka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuleczko nie martw się pewnie niektóre babki wyjechały na święta i sylwestra, wszyscy zyja tym końcem roku więc nikogo nie ma, ale pewnie za jakiś czas się wszystko ustabilizuje i bedzie du wiecej wpisów:) ja spędze sylwka w spokojnym towarzystwie wiec też nie panikuję i jutro bede myśleć o wszystkim a dzisiaj wyluzowany miałam dzionek całkowicie, spałam do 11 potem ogladałam filmy na kompie, potem poszłam na spacer z psem, pojeździłam troszke na rowerku, napisałam trochę moich przemyśleń, a teraz zagladam tu bo nie chce mi się spać, zaraz pewnie poczytam jakąs ksiażkę, całkowicie się wyluzowałam dzisiaj:) brakowało mi tego, fakt ze przez chwilę złapałam doła ale przeszło i czuję się super Asiu dzięki za podtrzymaniu na duchu wierzę że wkońcu mi się uda:) dziewczyny nie mówiłam wam, ale wyjeżdzam na niecałe 2 tygodnie do szwecji, bardzo się cieszę i nie moge się doczekać, to już za 3 tygodnie, denerwuję się bo to mój pierwszy wyjazd za granicę, ale mam nadzieje że wszystko się ułozy:) wiecie co jeszcze:) dostałam nagrode za dobra pracę trochę kasą rzucili i bardzo się cieszę, że zostałam doceniona a kasy jak wiadomo nigdy dosyć:) jestem tam najmłodsza a już dostałam nagrode, oby tak dalej i żeby tak samo dobrze mi szło na studiach:/ dobra kończe Życzę wam udanego końca tego roku i aby ten następny rok był wyjatkowy tak jak wyjatkowa jest cyfra 7 niech ten 2007 rok bedzie dla nas rokiem sukcesów i radości, niech kazdej z nas spełnia się marzenia, chociazby tylko te o szczupłej sylwetce, a bedzie to juz dobry poczatek na dalszej radosnej drodze zycia. Wszystkiego najlepszego! papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evelina: to jak zaczynamy jutro? wrocilam dzis z sylwestra:) ciezka!! najedzona:( eh. od jutra start! zeby moc raz w zyciu sie nie wtydzic siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa!!! jak mozglam zaomniec!! wszytekirgpo naj naj naj dziewczyny!! zeby sie nam udalo!! pozdrawiami najserdeczniejsze zyczenia noworoczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faridzia
Witam serdecznie wszystkie chcące lub odchudzające się czytelniczki!! Ja również postanawiam w końcu zrobić coś z moimi nadmiernymi 15 kilogramikami.... Psychicznie nie czuję się z nimi żle, facet lubi moje krągłości, ale stało się coś, co bardzo mnie zmobilizowało do tego postanowienia... Może którąś z was to również zachęci.... Otóż, jestem typem gruszkowca z dużym wystającym brzucholem, który rzeczywiście po większym najedzeniu bywa leciutko nieproporcjonalny to zgrabnych nóg, szerokich z natury bioderek i lekkiego jeszcze o dziwo wcięcia w talii... Kilka dni temu stałam w kolejce w supermarkecie przy stoisku z serami i gdy kolejka się przerzedziła, i była jeszcze jedna pani przede mną, to ekspedientka, zwróciła się do mnie "słucham panią" Na to ja, że jeszcze pani przede mną, a ona : "tak, tak, ale my kobiety w ciąży obsługujemy poza kolejnością" a pani przede mną : "o rzeczywiście tak się pani zakamuflowała, ze nie zauważyłam, ale proszę, proszę bardzo!!!" Na to ja czerwona jak burak jeszcze bardziej wypięłam mój brzuszek, grzecznie i milutko podziękowałam i szybko się z nabytym serkiem stamtąd ulotniłam... No i co???? Niezły numer.... OD JUTRA BIORE SIE ZA SIEBIE!!!! Ktoś dołącza???? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie wszystki dziewczyny!:) Moj Skarbek juz pojechal do domciu... Smutno mi samej.... Ale przynajmniej wroce do diety bo przy nim sie nie da odchudzac:) Od jutra dalej rowerek i zero slodkosci:) az strach sie przyznac ze kolacje z nim zazwyczaj kolo polnocy jadlam:P ee tam to nic, 9 kilo za mna, od jutra dam czadu na maxa:) Asiu pytalas o moj telefon, mam Sony Ericssona k750i. Jestem z niego bardzo zadowolona, zdjecia mi Kicius porobil, to postaram sie jutreo wyslac:) Kurcze, dzieki Tomkowi jestem teraz taka przeladowana energia:) chyba juz dzis na rowerek wskocze:P Milego wieczorku laseczki:) I witam bardzo serdecznie nowe odchudzaczki:) zycze powodzenia i wytrwalosci:) Papucie 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem................................ witajcie dziewczyny. nie było mnie dosc długo, czuje sie jakby uleciało mi z rąk całe zycie............... przepraszam ale moze moja wypowiedz nie bedzie ani ładna ani składna..............ale 12 grudnia zawalił mi się cały swiat. Zmarł mój tata, dokładnie 12 grudnia o godzinie 6:50.................... potrącił go jakis debil, 27-latek który najwyrazniej spieszył sie rano do pracy. Uderzył w mojego tate kiedy ten schodził z ulicy na chodnik.Żył tylko 2 godziny, zmarł w szpitalu o 8:45..........................naskutek ciężkich obrażen głowy............... Od tamtego czasu czuję się jak wrak człowieka, nie chce mi sie zyc, oddychac, myslec, normalnie funkcjonowac. Tata był moim Słoneczkiem, najasniejszym, nawet bardziej od tego które widzimy na naszym niebie........................ Dzięki niemu chciałam zyc, uczyc sie, pracowac.......... Był najwaspanialszym ojcem na całym swiecie. A teraz...........zostały mi tylko jakies strzępy a nie prawdziwe zycie................................... nie mam siły........ Co noc rozmawiam z nim w myslach. Płaczę jak oglądam jego rzeczy, przytulam się do nich i czuję nagle przepływające po moim ciele ciepło..............Czuję ze ON jest przy mnie.....choc GO nie widzę............................Mówi do mnie w snach, usmiecha się i mówi: \"córciu....zobacz jaki jestem szczęśliwy, jak sie usmiecham.........\" Znowu płaczę.........bo nie moge go dotknąć, przytulic, pocałowac..........Wiem ze jest przy mnie, czuwa i juz zawsze bedzie czuwał.....ale .......tak bardzo mi GO brakuje.....tak bardzo ze czuje jak rozrywa mi serce..... Moje zycie juz nigdy nie bedzie takie jak przedtem. Juz nigdy. Bo straciłam swiatło dzięki któremu zyłam, smiałam sie i płakałam..........Teraz juz nie mam nic...............................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yasmin:) Twoj tatuś zawsze będzie przy Tobie:) zawsze będzie Cię wspierał i oświetlał Ci drogę...w każdej sekundzie :) strasznie mi przykro i nie wiem co powiedzieć...trzymaj się kochana, jesteśmy z Tobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yaśmin tak straszie mi przykro- wiem co przeżywasz bo przeżyłam to samo gdy miałam 17 lat. Jest bardzo bardzo ciężko:( On zawsze chciał dla ciebie jak najlepiej i wiem że teraz też nie jesteś sama bo on zawsze będzie przy tobie- trzymaj się malutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Dziewczyny :) YASMIN kochanie skladam szczere kondolencje z powodu śmierci TWOJEGO TATUSIA. Wiem ze to jest bardzo ciezkie i trudne , lecz pamietaj ze jestesmy z TOBA i bedziemy Cie wspierac w kazdej chwili . Bardzo mi smutno z Tego powodu lecz Twoj Tatuś napewno jest caly czas przy Tobie i zawsze bedzie , a Ty przez cale swoje zycie bedziesz Go miala w serduszku . Naprawde brak mi słow , nie wiem co mam jeszcze napisac bo ja osobiscie jestem w szoku , trzymaj sie dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto niestety
takie jest życie, strata rodziców jest w nie wpisana. To boli, bardzo boli, ale czy naprawdę nie zostało ci nic ? Masz matkę, masz rodzinę, masz faceta. Nic? Nie koncentruj się tak na sobie, możesz przecież uzyskać wsparcie od rodziny, a i ty dasz jej to samo. znam wiele osób które w mlodym wieku straciły rodziców, czasem obojga. Boli. Tragedia. Ale czas pozwala się z tym pogodzić, ułożyć wszystko na nowo moimo tej pustki...pojawi się twoja rodzina, dzieci... wypadek to straszna rzecz. winny jest ten facet, ale gdyby to ktos z towjej rodziny spowodował taki wypadek ? wspierałabyś go ? jest gdzieś na kafe topik famfaramfy - mam nadzieję, że ci pomoże, wiele osób tam znalazło ukojenie i pomoc. to musi potrwać, ale nie wolno koncentrować się na sobie i nakręcać tego wszystkiego bardziej. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cindy_candy
Jasmin tak bardzo Ci współczuję... Trzymaj się kochana... i zawsze pamietaj że tato patrzy na ciebie tam z Góry i nigdy Cię nie opuści :) spraw, by mógł być z ciebie dumny:) JESTEŚ WSPANIAŁA I... BARDZO POTRZEBNA NIE ZAPOMINAJ O TYM!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane!! dzisiaj zrobilam sobie oczyszczający organizm dzień, nie z chęci ale z przymusu, jestem od rana na sucharach, bo w nocy miałam długie spotkanie z kibelkiem, za przeproszeniem \"rzygałam jak kot\". Czułam się w dzień dobrze, ale teraz jakoś tak nie za bardzo się czuję, znowu mam gule w gardle tak jak wczoraj, mam nadzieję, że to nic nie znaczy i tą noc spędzę spokojnie. Przez cały dzień byłam blada jak ściana, zobaczyłam się w lustrze w sklepie i się wystraszyłam, nie wiedziała, że tak źle wygladam. nie wiem czy znowu się czymś zatrułam, czy mam grypę rzoładkowa a może cos z moich rzoładkiem jest nie tak skoro ostatnio tak często daje mi znaki że cos mu nie pasuje. Nie wiem dziewczynki co z tym zrobić. jak się czujecie kochane, co u was słychać? Faridzia witam serdecznie, no to co ci się przydarzyło napewno nie było przyjemnie ale pewnie jak by mnie spotkało to bym się zmotywowała, dzisiaj byłam na zakupach ubraniowych i jak zwykle nic nie znalazłam bo cieżko jest mi znaleźć ubranie ładne i pasujące, zazwyczaj sa namioty dla starych bab a ja nie bede w czymś takim chodzić, jest to dla mnie kolejny motyw do odchudzania, to jest moje postanowienie tego roku wziąć się za siebie i swoje zdrowie:) trzymajcie się dziewczynki!! papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasminko, tak bardzo Ci wspolczuje. Odkad przeczytalam te informacje, mysle duzo o Tobie i o Twoim Tatusiu. To wspaniale, ze moglas przezyc z nim tyle radosnych chwil, ze moglas i mialas okazje mu dac do zrozumienia, ze go kochasz. Jestem pewna, ze on o tym wie i jestem przekonana, ze patrzy na Ciebie z gory i pelni role Twojego Aniolka Stroza. I jest napewno z ciebie dumny jak paw, ze wychowal taka sliczna i modra coreczke. Nawet nie wiesz, jakim jestes darem i ile dla nas tu na forum zrobilas. Badz z nami, tak jak Twoj Tatus jest teraz caly czas przy Tobie i sie do Ciebie usmiecha i nie zapominaj prza tym, ze jest on teraz w miejscu o wiele piekniejszym od naszego otoczenia. Napewno czujesz, ze jest on z Toba teraz blizej, niz byl kiedykolwiek :) Trzymaj sie cieplutko i pisz prosze, jak sie czujesz !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haloooooo kobietki??jestescie tam jeszcze??ojj nie podoba mi sie to..coraz mniej osob coraz mniej wpisow..czyzby topik pada??:(... Yasminko sloneczko zycze ci sily do dalszego zycia wierze w Ciebie ze dasz rade podniesc sie....ze dasz rade poukladac zycie na nowo i odzyskac spokoj ducha:*, zawsze mozesz na mnie liczyc buziaki👄 ale dzis senny dzien..zasypiam na siedzaco;) aniseed agutexxx Asia 2006 cindy candy natusia margit mysia kitkaa dziewczyny gdzie jestescie:(.....pozdrawiam was wszystkie i korzystajac z okazji pragne wam zlozyc noworoczne zyczenia: Niech w Nowym Roku świat będzie dla was pełen ciepła, radości i przyjaciół, a w waszym domu niech nigdy nie zabraknie miłości i zrozumienia.:) caluje 👄 papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuleczko ja jestem:) Ach jakiś dzisiaj senny dzionek- i jeszcze do tego tyle roboty:( Buziaczki dla was wszystkich- odezwę się później 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) ehhh... mnie strasznie cięzko idzie ciągle mnóstwo pokus dookoła ale staram sie jak moge:( najgorzej to odzwyczaic mi sie od słodkosci ale już 3 dzien nie zjadłam żadnej czekoladki czy ciasteczka:( mam nadzieje jednak że z kazdym dniem bedzie lepiej:) a popijam tez sobie herbatke czerowna ----> ponoć nie na wszystkich działa ale zobaczymy.. POZDRAWIAM Was wszystkie buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×