Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
kali27

wczesna ciąża -dolegliwości

Polecane posty

Gość martina1983
Cześć dziewczyny, dawno na forum nie pisałam bo postanawiam dać na luz, dwa moje poprzednie cykle niestety nie przyniosły upragnionej dzidzi, do tego były krótkie jak nigdy w życiu!!! zawsze mam 28 maks 30 dniowe, a tu były 25 dniowe, myślę ze wszysko jest oki ,ale trochę dziwne mi sie to wydało. pozdrawiam was kochane straczki i przyszłe mamusie. Aisia to co przeżyłaś jest straszne,jest mi bardzo przykro:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carline
Dziweczyny czy uwazacie, ze jest mozliwe zebym byla w ciazy przy czym: 1. kochalam sie bez zabezpieczenia przed okresem, 2. okres spoznil mi sie 4 dni ale niestety dostalam , trwal 7 dni wiec byl normalny:( 3 tydzien po okresie czuje sie zmeczona jak nigdy, boli mnie glowa, mam kucia w piersi i czuje czasami jakbym zaraz miala dostac okres... nie chce robic testu bo nie chce robic sobie nadziji a przy tym nie chce sie shozowac... co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodatnik, jejku lez, odpoczywaj jak najwiecej. Mam nadzieje ze jednak dzidzia nie bedzie chciala wyjsc. Co do faceta, coz, nie wiem dlaczego oni to robia, ale robia...Moze jeszcze sie ogarnie, a jak nie to znaczy ze nie jest Ciebie wart. 3maj sie kochana, postaraj sie choc troszke wyluzowac, wiem ze sie nie da, ale to dla Twojego dobra. Ja po wtorkowym zabiegu w sobote zostalam zabrana pogotowiem do szpitala, wysoka goraczka i bole brzucha. Wczoraj wyszlam, ale nic nie w sumie nie wyjasnilo. pieciu lekarzy mnie badalo, piaty ktory mial troche pojecia o on vitro powiedzial ze mam torbiele i to moze byc od tego i ze za pozno byl zarodek wyjety z macicy i jeszcze jelita zle zareagowaly na narkoze. Nadal utrzymuje sie stan zapalny, dali antybiotyki, kolejny tydzien w domu. Mam juz dosc, nie wiem czy nie zrobimy sobie z mezem przerwy na jakis czas, o ile to bedzie w naszym przypadku mozliwe. W lutym pojedziemy do kliniki na kontrole i zobaczymy jak to wszystko wyglada. A ja przez te cale ekscesy, chyba stracilam prace,tzn szefowa ogloszenie wywiesila o nowego pracownika, ona tak ma ze mowi z dnia na dzien, wiec moze nie bede miala gdzie wracac...nie rozumie ze to nie moja wina. Wszystko sie kumuluje, mam nadzieje, ze w koncu wyjdzie slonce. Pozdrawiam Was serdecznie! Dianka dawaj znac jak tam sprawy sie maja. Tez z checia bym gdzies wyjechala ale nie bardzo mamy jak. Caluje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
carline, wydaje sie malo prawdopodobne ze to ciaza, ale wiesz organizmy kobiet bardzo zlozone sa i potrafia platac figle ;) Kiedy powinna byc nastepna @? Mozesz zrobic test, ale mysle ze jak @ trwala 7 dni, to nic z tego. To bylo normalne krwawienie? kinia, asiulka, hm.. doktor powiedziala ze to tak mala ciaza ze samo sie oczysci. Ja sie naczytalam ze zabiegi sa szkodliwe, poza tym bardzo duzo przeszlam lezac w szpitalach w ciagu mojego zycia, nie chcialam tam znow wracac. Doktor mowila ze bedzie tylko kew, skrzepy ewentualnie, nie mowila o potwornym bolu i tkankach...Wiem, ze jakby nie daj Boze historia sie powtorzyla, od razu poszlabym na zabieg. Coz czlowiek madry po szkodzie... Nie Sw Zofia. u mnie w miescie. Moj szpital rjeonowy, za ktorym nigdy nie przepadalam. Mialam skierowanie na czerniakowska ale to wydarzylo sie tak szybko ze zawiezli mnie akurat tam gdzie bylo najblizej po prostu. Asiulaaa019 3mam kciuki, do roku czasu nie masz sie co martwic. Czasem nie da sie tak od razu. Tez poronilam, wiem co to znaczy:( , ale nadal mam nadzieje ze wszystko bedzie ok. A te nieregularne cykle powinnas skontrolowac, ustalic sobie kiedy masz dni plodne, moze testy owulacyjne? bedzie Wam latwiej trafic w "te" dni. hm? Albo moze badania hormonow? Co do tego ze ktos nie chce a ma, tak frustruje mnie to coraz bardziej..... cynamonek kurcze, dostaniesz antybiotyk i wszystko sie unormuje, a dzieki temu szybciej sie uda :) A co do twojego meza i zakazenia, wiesz sa takie kremy, chyba lekarz internista powinien wam cos takiego wypisac. Maz moze sie posmarowac jakis czas i wszystko bedzie ok. karola- gatuluje! Niech dzidzia zdrowo rosnie! katarina no to juz widze ze kolos rosnie:) Super! madzialenka jak @ nie przyjdzie przez kilka najblizszych dni to powtorz test, jeszcze wszystko mozliwe, moze zbyt male stezenie bhcg w moczu. martina, i jak kiedy dalsze staranka? Czy nie przerywasz ale wyluzowujesz? Cykle krotkie to i pewnie owu sie przesunela, dlatego nie udalo sie trafic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzialenka1234
Dziekuje Ci bardzo za odpowiedż napewno powtórze test mam nadzieje że i mi i Tobie się uda ściskam Cię bardzo mocno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carline
Aisha, pewnie masz racje, tez malo prawdopodobne mi sie to wydaje, ale czuje sie jakbym byla w ciazy... boje sie, ze sobie to urajam i fiksuje.... musze wyluzowac...... dzieki :) ps. wspolczuje, ze spotkalo Cie cos tak strasznego. ale glowa do gory, teraz juz bedzie tylko lepiej !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już dla mnie wszystko jasne :) heh. Kiedy lekarz powiedział , ze stosunek z prezerwatywą dodał "żeby męża dodatkowo lekami nie faszerować" - już dziś wiem dlaczego :P wcale go nie zarażę , tylko dostałam tabletki dopochwowo, które wchłaniają się miejscowo przez śluzówkę :)) czyli , chyba cykl nie całkiem przekreślony, bo zdążę je wybrać do owulacji :)) podobnie jak antybiotyk.Myślicie , że mamy próbować, czy będę zbytnio nafaszerowana lekarstwami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzialenka1234
U mnie dziś 35dc miesiączki dalej brak zrobiłam dziś test ciążowy i chyba negatywny po godzinie tak jakby pojawił się cień drugiej kreski nie wiem co o tym myślec.Bardzo bym chciała byc w ciąży staramy się z mężem od 4 lat w tym miesiącu staramy się co drugi dzień.Jutro rano zrobie test zobaczymy co bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia12
hej Mam pytanie kochałam sie z chłopakiem w dni płodne (stosunek przerywany) no i troszke wytrysku sie znalazło we mnie.Od stosunku mineło 12 dni a okres miałam 04.01 i brzucho mnie pobolewa juz dwa dni piersi mam szywniejsze i mam podwyzszona temp 37.1 mierzona rano przed wstaniem z łozka. Test robiłam i negatywny moze za wczesnie robiony. A do okresu jeszcze 9 dni. Mozliwa ciaza? pomocy i dodam ze miałam nie dawno owulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiula15
Witajcie dziwczyny!!! Szcególnie Aisha i Diana, bo pewnie tylko te mnie pamiętaja....ostatni raz na forum bylam we wrześniu zeszłego roku i dopiero teraz mialam możliwość do WAS napisać .... zaglądając tu dzisiaj mialam nadzieję że Was tu znajdę ale przede wszystkim dowiem sie od Was samych radosnych nowin... A tu niestety życie okazuje sie takie niesprawiedliwe.... Aisha Bardzo mi przykro z twojego powodu (jak pamiętasz ja tez jestem po dwóch poronieniach i wiem co przeszlaś ból byl byl ogromny a ja tez wolałam cierpieć w domu- więc cię rozumiem)... bardzo Was ściskam i życzę mimo wsystko powrotu do normalności... Diana też miałam nadzieję że Ci się w końcu udało (ile to już trwa to Wasze staranie????) mam nadzieję że tym razem jak wrócisz z wypoczynku podzielisz sie radosną nowiną... musisz koniecznie sie odezwać... Ja mam dla was dobre wieści otóż w 25 mialam ostatnią miesiączkę i obecnie jestem już w połowie 14 tygodnia ciąży... Muszę Wam powiedzieć że to co przeszłam było straszne dla mojej psychiki. Tak bardzo sie bałam ze znowu mogę starcić dzidzie.... ale jak do tej pory sie trzyma i jak na razie rozwija sie dobrze. najgorszy czas za mna już w II trym ryzyko bardzo maleje w porównaniu do I. Oczywiście dodam że jestem cały czas szpikowana lekami duphaston eltroxin (niedoczynność tarczycy) i Acard..... ale już powoli bede niektóre odstawiać !!!! Cały ten czas myślałam o Was dziewczyny bo jesteście tego warte także Aisha i Diana głowa do góry, nadejdzie też radość i dla Was!!!! Wiem o tym, ja tez czekałam 2 lata i powiem wam jedno.... Jak żyłam w Irlandii to miałam tylko prace i męża i dlatego ciągle myslałam o ciąży i sie nie udawało. W pierwszym miesiącu po powrocie do Polski mialam tyle roboty z remontami naszego domu i malowaniem i odwiedzaniem rodziny że nie mialam nawet czasu na pomyslenie o ciąży i przeniosłam to na kilka miesiecy do przodu dopóki sie tu nie osiądziemy ... I co i od razu zaszłam w ciąże..... Chyba coś w tym musi być..... Trzymam kciuki i Pozdrawiam Wszystkie Forumowiczki Bede sie odzywać bo siedzę na L4.....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaatarina87
Hej Kochane! co tam u Was? U nas 20 tydzień, wczoraj byłam u gina i myślałam, że będę miała usg połówkowe, a tu nic... ostatnie usg miałam w 12 tygodniu. Myślicie, że powinnam sama się upomnieć? pytałam mojej gin, ale ona powiedziała, że nie widzi potrzeby robienia usg... Co myślicie o tym? Pozdrawiam gorąco:*:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj ujrzałam upragnione dwie kreseczki na teście. :) W ogóle nie czułam się tak jak zwykle przed @, parę dni przed terminem jedynie bolał mnie jajnik a właściwie kłuł cały dzień, a potem cisza. @ nie nadeszła. Dziś bolą mnie piersi, są b. wrażliwe, co chwilę chce mi się siusiu no i czasami pobolewa mnie delikatnie brzuch. ;) W przyszły pt mam umowiona wizyte u gina, mam nadzieje ze juz będzie cos widac i że z moją fasolką wszystko w porządku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabkaaa
Kaatarina... Jakby Cie miało uspokoić to usg to ja bym nalegała, fajnie jest widzieć dzidzie i wiedzieć, że wszystko jest ok. Jak jest możliwość to czemu nie... A nie chciałabyś poznać płci dziecka? Bo juz z pewnością będzie widać:) Ja jestem w 29tyg i za 3tyg idę w końcu na wolne, płatne macierzyńskie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaatarina87
Saabka tak trochę mnie to ciekawi, więc nie ukrywam, że tak, i nie tylko ja jestem ciekawa, ale mąż i cała rodzinka:) ja jestem juz od 5 tyg ciąży na zwolnieniu, także już troche minęło czasu jak nie pracuje. Muszę pogadać z gin o usg. teraz idę 9.02 na wizyte i badanie glukozy. Boję się tego badania, bo w pierwszej ciąży w miałam cukrzyce w 8 miesiącu:( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny dawno się nie odzywałam,ale to dlatego że pracuję i po pracy nie mam już siły na nic.U mnie 10.3dni.Aisha przykro mi że przeżyłaś taki koszmar.Tak właśnie myślałam że samo to się nie usunie wiem z doświadczenia.Przeżyłaś niepotrzebny ból psychiczny i fizyczny.Trzymaj się kochana i przede wszystkim nie poddawaj się!!!Mam taką koleżankę co 5razy straciła dzidzie ale u niej było wszystko ok do 6miesiąca potem rodziła dzieci i umierały.Ale walczyła tak długo że w końcu się jej udało ma śliczną córeczkę która ma teraz 4lata.A więc widzisz musisz być silna przede wszystkim i nie poddawać się.Ja też już jestem w 3ciąży na razie jest ok.ale nie poddałam się trzeba walczyć jeśli się czegoś bardzo chce,mimo że czasami wiąże się to z ogromnym cierpieniem.A więc Aisha głowa do góry uda się następnym razem trzymam za ciebie kciuki cały czas bo wierze że wam się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wam kochane! Asiula swietnie ze u Ciebie jest ok! Ja powoli wracam do normalnosci, dzis ide pierwszy dzien do pracy, po kolejnych komplikacjach, ale szkoda gadac. Nie wiem czy tej pracy nie strace...szefowa ma pretensje ze mnie tyle nie bylo, wiedziala o in vitro. Coz bede musiala szukac czegos innego. Tylko szkoda ze ona tego nie rozumie, jak bardzo chce sie miec zieci. Sama ich nie ma i jest po 3 aborcjach....dlatego znieczulica tak sadze....A nie bedzie juz ich miec bo ma 60 lat... Madzialenka i jak u Ciebie? Carline a Ty? cynamonek, jak mowil ze z prezerwatywa, hm...ja bym chyba zaczekala, tak sadze. Ale wiesz co? z drugiej strony, przeciez je juz wybierzesz, to mysle ze mozecie sprobowac. Bo stosunek z prezerwatywa tylko podczas brania lekow, wiec przeciwwskazan pote nie ma :) sylwia, musisz poczekac do dnia spodziewanej @. Wiem ze trudno, ale innego wyjscia nie ma. Ryzyko zajscia w ciaze jest. Katarina, kurcze jeszcze nie bylam na takim etapie, wiec nie mam pojecia ;) Ale skoro mowila ze nie trzeba usg...moze to sie robi miedzy ktoryms tam a ktoryms tygodniem? Dlatego tak? Borntoride gratuluje!!!!! Swietna wiadomosc! Dawaj znac jak tam fasolka :) Sabkaaa no nalezy Ci sie odpoczynek:) No moze to i fakt, zeby sie upomniec? Ach juz sama nie wiem. kinia widze ze Ci sie udalo! Swietnie, felerny 6 tydzien za Toba :) Brawo! bardzo sie ciesze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:)Aisha nie zazdroszczę szefowej:\My dziś zaczynamy 6 miesiąc ciąży:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki wrocilam wczoraj w nocy i walizka nie rozpakowana a ja juz pisze do was Aisha tak mi przykro ze tyle na ciebie spadlo. Wierze ze sie wszystko ulozy. Asiula jak fajnie ze napisalas :) gratuluje dzidzi. U nas starania to sa takie na chybil trafil i staramy sie tak od sierpnia juz. Teraz u mnie juz koncowka i @ powinnam dostac na dniach. Jesli nie bedzie go to w sobote test zrobie. Dosiach jak ten czas leci juz 6 miesiecy :) Napisze potem bo musze sie rozpakowac i zakupy zrobic bo lodowka pusta. Wakacje udane. Jestem opalona i plaza piekna byla. Teraz powrot do rzeczywistosci. A kotek moj jak sie za nami stesknil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzialenka1234
U mnie znowu nic z tego wczoraj dostałam po 40 dniach myślałam że sie udało,nie chce mi sie nic ja też jutro do pracy też po dłuższej przerwie też bede musiała czegoś poszukac innego.Aisha to zaczynamy razem nowe starania a jak Ty sie czujesz wracasz już do siebie.Pamietaj że jestem z Tobą i że wszystko będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, u mnie jak zwykle jedno wsielki pudło choć staraliśmy się z mężem każdego płodnegoo dnia więc nie możliwe żebyśmy nie trafili w owulacje....tak miało po prostu chyba być,teraz jestem już zrezygnowana i chyba odpuszczam na razie starania,pozdrawiam was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martina1983
hej dziewczynki ja tez co prawda po niedzieli mam mieć @, na razie czekam ,nic szczegolego sie nie dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martina1983
Ostatnio miałam 2 razy @ 25 dniowy to zgodnie z tym powinnam dostać@ 5 luty, ale z reguły mam @ 28 dniowy, wiec czyli 8 luty i w tej dacie czekam, oby nie było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marita1983
woooooooooooooow GRATULACJE!!!! krecha jak nic!!!! ale jest, kochana także pierwsza z forum Ci gratuluje:) ale musisz czuć się bosko , ja bym biegała jak opętana ze szczęścia:):):)!!!!!!!!!!!!:):) Powiedz kochana czułaś coś? jakoś inaczej niż zwykle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martina1983 nic a nic nie czulam, jedynie to bialy sluz ktory widac na bieliznie ale ja taki tez mam po owulce wiec to nie byl objaw. Dzis zrobilam test dlatego ze mam 15-ty dzien podwyzszona temperature a normalnie to juz w 15-tym dniu fazy lutealnej mi spadala i dzien pozniej byla @. Dolaczajcie do mnie szybko. Sie rozbeczalam, trzeslam cala jak ta kreska sie pojawila bo zawsze to nawet cienia cienia po 10 minutach nie bylo a tu pojawila sie od razu i to z wieczornego moczu. Teraz do walentynek musze wytrzymac zeby mojemu powiedziec :) jutro powtorze test z porannego moczu bo ten moze felerny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabkaaa
lol lol lol gratulacje!!! cudna wiadomosc na walentynki, wiadac owocne wakacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaatarina87
Dianka gratuluje:) w końcu Kochana się udało... wakacje w pełni zaowocowały:) teraz trzymam kciuki, abyś wytrzymała z wiadomością do walentynek:) u nas 21 tydzień. Wczoraj wyszlam ze szpitala, bylam ze Synkiem. Miał ogromne zaparcie, przez 3 dni nie mogł się wypróżnić, a później nie mogł wypchnać z siebie... Miał lewatywe i znieczulenie miejscowe na odbyt i jakoś poszło. byliśmy 3 dni. teraz juz ok, ale strachu sie najadlam. Pozdrawiam Kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×