wczesna ciąża -dolegliwości

dzięki za radę, dziś czuję się fatalnie. Na dworze słonecznie a mnie sie nic nie chce, boli mnie głowa, che mi się spać i jest mi źle, ooohhhh jestem taka posępna, czy to normale.

kiki1981 nie martw się ja też na poczatku czułam się fatalnie i bylam bardzo płaczliwa tak bez powodu,aż mi czasem było głupio ... ale nie mart się to minie w II trymestrze będzie OK i napewno się uspokoisz i wyciszysz :-) będzie dobrze, dbaj tylko o siebie i odpoczywaj dużo :-) 3maj się cieplutko :-)

Witam Poproszę o głosiki :)

Witam! Wczoraj ranek zaczełam bardzo wesolo. Koło południa 1 kuzynka ogłosiła,ze jest w ciazy i dobry humor mi zgasł.W sumie powinnam sie cieszyc z jej szczesciem.Po wyjsciu z jej domu juz na nic nie miałam ochoty.Ja musze sie leczyc,brac tabletki anty.Potem druga kuzynka przyjechała prosic nas na komunie córki i zaczeła mi dogryzac,ze juz powinnam byc dawno w ciąży. I tak jest zawsze kiedy ją widuje.I szczerze nie mam ochoty isc na tę komunie.Czy mam im wszystkim powiedziec ze sie lecze.Przeryczałam pół nocy.Maż przytula i mówi ze kocha, a jego matka mi mówi ze dzieci mam planowac jak wykonczymy dom.Boli mnie to wszystko bardzo.Załatwiam sobie prace za granica na 2 miesiace.czy to mi w jakis sposób pomoze? Chciałam sie komus wygadac poprostu. Miłego dnia

Asiu nie smuć się, troszęczkę Cię rozumiem. U nas było podonbie prawie 3 lata po ślubie a dziecka nie było, wszscy nam go zyczyli i prawie wszyscy znajomi jak na złość zaczeli się \"rozmnażać\", a my nie umieliśmy zajść. Kiedy po 9 miesiącach bezowocnego starania zrobiliśmy wszystkie badania i zapisałm się do endokrynologa okazało się ze jestem w ciąży. Cieszę się, że jestem zdrowa i że tak wszystko się potoczyło. Wydaje mi się, że przyznanie się bliskim do tego, że sie leczysz nie jest niczym wstydliwym i jest lepsze do wysłuchiwania kiedy wreszcie zajdziesz w ciąże (choć z ludźmi bywa róznie). A wyjazd za granicę - ja bym umarła z tęsknoty, a Tobie może pomoże. życzę pogody ducha i wiary, trzymaj się z mężem a do innych miej dystans (obojętnie co by się działo niektórzy ludzie zawsze będą plotkowac i marudzić) pozdr...

Asia26 - Wiem jak się czujesz i jak mogą zaboleć słowa bliższych i dalszych znajomych, nawet te wypowiedziane w dobrej wierze. Bardzo dobrze , że się leczysz, to duży krok do przodu i na pewno przyniesie jakieś rezultaty. To nie jest powód do wstydu, ale też nie uważam żebyś musiała się komukolwiek z czegokolwiek tłumaczyć. Ja bym na Twoim miejscu ucięła dyskusję słowami w stylu " nasze dziecko to nasza sprawa i nic Ci do tego" lub " jak cokolwiek się zmieni w tym temacie , to się pierwsza dowiesz" albo jak już wyjdziesz z siebie " a kto w ogóle powiedział, że my chcemy mieć dzieci?". W każdym razie nie pozwól abyś czuła się winna , bo to nie jest Twoja wina. Życzę dużo cierpliwości i wiary, że kiedyś się uda. Pozdrawiam!

witajcie kobietki!od lutego tu nie byłam.leczę się nadal.Pierwsze podanie clo skończyło się brakiem owulacji,jajniki nawet nie drgnęły.okres przyszedł znów w 38 dniu.ponownie wzięłam clo w następnym cyklu i urosło piękne jajeczko,które w dodatku pękło.owulacja stwierdzona,staranka były dzień wcześniej.dostałam leki na podtrzymanie ewentualnej ciąży i niecierpliwie czekam.dziś 38 d.c okresu brak,samopoczucie fatalne,podobnie jak kiki mam bóle głowy,a od 14-tej spałabym na stojąco.Mam temp.pod pachą 37.3 i czuję się chora.Dziś pierwszy raz mierzyłam temp.w pochwie,przed godziną 37.5 .Dodam,że wczoraj zrobiłam test,rano przed pracą jedna kreska,mąż twierdzi,że widział cień drugiej,może pod światło i była,a może to nasza wyobraźnia?powiedzcie kiedy ponowić test,to są moje najbardziej stresujące 22 dni oczekiwania.pozdrawiam wszystkie starające się i ciężaróweczki!

Dziewczyny słyszałam,ze po odstawieniu tabl anty(ja biore je dopiero miesiac ze wzgledu na torbiel) w pierwszym miesiącu jest sie najbardziej płodną.Ale są teorie ,zeby zaraz po odstawieniu tabl odczekac miesiac i dopiero sie starac o dzidzi.A Wy co sądzidzie o tym?Bo ja bym juz odrazu chciała zaczac sie starac po odstawieniu tych tabl. Dziekuje Wam za słowa otuchy.

witam jamam takie troche inne pytanie.. chodzi o tabletki anty. Lekarz mi je przepisal w celu mniejszego krwawienia podczas okresu i mniejszych bulow poniewz sa bardzo silne.. powiedzialam o tym mojemy chlopakowi (chyba nie potrzebnie) a on stwierdzil ze mam ich nie brac bo pozniej bede miala problemy z ciaza albo wogole nie bede mogla miec dzieci.. dodam ze mam 18 lat. stwerdzil ze woli nie uprawiac seksu ale zebym nie brala tabletek.. napiszcie co o tym sadzicie bo prawie caly czas sie z nim o to kloce a juz nie mam sily do tego.dziekuje bardzo za odpowiedz pozdrawiam ;)

cześć dziewczyny. Jutro idę rano do lekarki ciekawe co mi powie o tym spóźnianiu się @ i bardzo krótkich @. Nigdy tak nie miałam. Jestem strasznie poddenerwowana tą wizytą. Chciałabym nosić pod serduszkiem fasolkę, ale obawiam się że nic z tego nie będzie. Pozdrawiam

na temat tabletek anty lekarze maja rózne zdanie, jeden mi je zlecał, natomiast drugi przestrzegła przed problemami z zajściem w ciąże. Ja po skończeniu brania tabletek odczekłam z staraniem się o ciąże 3 mies no i myślałam, że szybko zajdę. A tu ponad 9 mies starań i dopiero teraz jestem w ciąży. Nie wiem czy to przez tabletki, ale problem był. Brałam Cilest, a na necie czytał, że wiele kobiet miło później po nich problemy z zajściem, pozdrawiam

Witam. Mam pytanko.Zrobilam bete i wyszedl wynik slaby pozytywny.Lekarka powiedziala ze to bardzo wczesna ciaza i dlatego taki wynik.Czy mozecie napisac co o tym myslicie?Z gory dziekuje. Pozdrawiam

magdalena82 a jaki wynik ci wyszedł?

Wlasnie tylko napisane tak-wynik slaby pozytywny a @ nie mam.

Opowiem wam moja historie. We wrzesniu odtswiłam tabletki i zaczelismy strac sie z meżem o drugie dziecko( nasz pierwszy syn ma juz prawie 8 lat) Okres zanikal po odtswieniu tabletek ,co doprowadzoło mnie do szału ,pojawiał sie 2 - 3 miesiacach jak mu sie podobało.Wkoncu zdesperowana poszłam do lekarza ktory wypisał mi luteine na wywołanie okresu ,po wybranej dawce hormonow dostałąm okres w lutym ,wiec zaczelismy znowy działac z mezem .Tak sie złozyło ze w marcu okres sam powinien sie pojawic ,jednak hymmm pojawiło sie tylko bezowe plamienie ( dosłownie kawa z mlekiem) myslalam kurde chyba sie wszystko unormowalo ,bo na dniach dostane okres.Niestey nie zobaczylam krawawienia.Dalam za wygrana ,zapomialam o staraniach naszych ,o checi posiadana dzidziusia.Jednak przyszedl kwiecien a okresu nadal nie bylo.Piersi zaczeły bolec i dopadły mnie okropne wzdecia.Umowiłąm sie na swojego lekarza do ktorego mam ogromne zaufanie ( uratował mojego syna i mnie w pierwszej ciazy ,zawsze bede mu wdzieczna - pierwszy syn wczesniak z 34 tygodnia ciazy , waga 1460 gram i 40 cm ) 15 kwietnia mialam pierwsza wizyte ,lekarz zbadal mnie ,zrobil usg i o dziwo - jestem w ciazy !!!! Zaszlam wtedy kiedy juz dalam sobie spokoj ... Co mnie nie pokoji ,pecherzyk plodowy mial wielkosc 12mm a wsrodku nic nie widziałam ,z usg wychodzilo ze ostatni okres mialam 9 marca ( jeden z dni bezowych plamien o jakich wam wczesniej opowiadałam ;O ) Wiec ciaza byla w tm czasie 5 tydzien i chyba 3 dzien .Jednak ze szczescia ze jestem w ciazy jaka to niespodzianka dla nas itp ,zapomialam zapytac dlaczego pecherzyk jest pusty.Lekarz powiedzial ze jest to napewno mniejsza ciaza ,ze z tygo co widzi daje jej jakis 2- 3 tydzien.W domu zaczelam czytac wszystkie wyniki i cholera martwie sie starsznie .Czytam o pustych ciaza itp ,sama sie zadreczam .a lekarz przeciez tylko powiedzial ze ciaza jest mlodsza niz oblicza nam usg.Mineły 2 tygodnie od 15 kwietnia no i jutro mam kolejna wizyte.lekarz kazal przyjsc po kolejnych 2 tyg zeby zobaczyc czy wszystko sie dobrze rozwija.Sama sie zadreczam niepotrzebnie.Ciesze sie ze to juz jutro wizyta i ze sie uspokoje .Modle sie aby wszystko bylo dobrze. jak narazie boli mnie głowa, od czasu do czasu mnie mdli,wczeesniej bolal brzuszek jak na @ ale po pierwszej wizycie lekarz przepisal mi luteine dopochwowo i teraz brzuszek juz nie boli gdyz biore luteine juz 2 tyg na podtrzymanie ciazy.( z racji moich problemow z donoszeniem pierwszej) piersi bola po bokach i staly sie wieksze i ciezsze.Bardzo sie denerwuje mam nadzieje ze jutro zobacze moja fasolke.

Hej dziewczyny! Być może jestem w ciaży... nie zrobilam jeszcze testu bo pewnie jest jeszcze za wczesnie by wynik byl wiarygodny. Czy ktoras z was pamieta jak sie czuła we wczesnym stadium?? Moja @ trwa 31 dni, 13 dnia cyklu współżylam z finałem w srodku... dwa dni pozniej bolał mnie jajnik przez pół dnia( czyli 15 dnia cyklu). 16 dnia cyklu piersi mi sie powiekszyly i sa bolesne. tak jest do dzisiaj a miesiaczke mam miec dopiero 7 maja. Miewam powiekszone piersi przynajmniej tydzień przed spodziewana miesiaczką miesiaczka, lecz tym razem czuje ze są wielkie juz od tygodnia... nigdy tak nie mialam... co wy na to??

No i moja fasolinka ma sie super dobrze!!!! Jestem w 7 tydzien i 6 dzien ciazy !!!! Wczoraj widziałąm nie tylko małego dzidziusia ale rowniez pieknie bijace serduszko !!!!!! A wiec cuda sie zdarzaja :P MOje objawy : - ból brzuszka jak na okres ! - najpierw bolące zaczerwienione sutki ,aż zaczeły bolec całe piersi ,stały się nabrzmiałe cięższe ,wieksze i bola po bokach - bóle głowy - biały jak mleko śluz ( dużo ) - senność ( dosłownie zasypiam ok 20 -21 max ) czasami zdarzy mi sie drzemka w dzien! - w pierwszy tydzien piłam kartonami sok pomidorowy ( boże jaki on był przepyszny) Nie mam mdłości ( z pierwsza ciaza tez nie miałam)

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>TEST IQ MENSA>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Interesuje Cię, jak wysokie masz IQ ? Zmierz swoje IQ w wysokojakościowym teście. Rozpocząć Test IQ: http://www.iq-test.pl/?d=888 LEPIEJ WIEDZIEC JUŻ DZIŚ JAKIE MASZ IQ, NIŻ DOWIEDZIE Ć SIĘ OD KOGOŚ INNEGO JUTRO !!! >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>TEST IQ MENSA>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

czesc dziewczyny,miala moze ktoras z Was tak ze zaszla w ciaze ale jeszcze miala okres w pierwszym miesiacu? dziekuje za odp i pozdrawiam ;)

Witajcie, u mnie rozpoczął się 11 tydzień, dolegliwości nadal trwaja a raczej się powiększają. Jest mi słabo, mam skaczące ciśnieie, mdli mnie non stop i śpię po 11h w nocy i popołudniu też. W pracy jestem tylko ciałem bo nie umię normalnie funkcjonować. Wczoraj juz ryczałam dlaczego mi tak źle. Kocham moją fasolkę i jestem z nią szczęśliwa ale hormonki mi dokuczają. Pozdrawiam...

a ja wogle nie czuje ciazy - w poprzedniej bolal mnie brzuch - piersi- i bylo mi niedobrze - teraz nic kompletnie nic. pewnie ciaza sie nie utrzyma... skonczylam dzis 4tc.

Witam Byłam u lekarki powiedziała mi kiedy jest najlepszy moment na zajście w @. Dostałam kwas foliowy i luteinę zobaczymy czy mi to pomoże w zajściu. Pozdrawiam gorąco

Witajcie :) Pozdrawiam was wszystkie. Mam nadzieję, że wszystkie starające się niedługo będą mogły pochwalić się fasolkami. Ja powinnam dostać @ 1-2.05, ale ciągle czekam, na razie zamiast @ mam problemy ze śluzem. Ciągle mam wrażenie, że już już dostałam i latam do wc sprawdzać. Na razie strasznie bolą mnie piersi i częściej niż zwykle chodzę siusiu. Jednak nie nakręcam się, bo robiłam 2 dni temu test i wyszedł negatywny, a wydaję mi się, że po kilku dniach powinien już wykryć ewentualną ciążę. Nie wiem co o tym sądzić i strasznie denerwuje mnie ta niepewność. Pozdrawiam was i śle buziaki :):):)

fadeintoyou tak bardzo chciałabym aby Twoje objawy potwierdziły się dwoma kreseczkami.jest nadzieja,że możesz być w ciąży.w poprzednim cyklu miałam podobnie,dodatkowo stan podgorączkowy i samopoczucie fatalne,niestety w 40 d.c dostałam okres.Dziś byłam na wizycie u mojej ginekolog i stwierdziła,że doszło do zapłodnienia,tylko zarodek nie zagnieździł się z niewiadomych przyczyn.dziś mój 14 d.c.,mam piękne jajeczko,dostałam zastrzyk i owulacja pewna może już,może wieczorem.czekam na wieczór i mojego męża z niesamowitą nadzieją,że dziś jest ten dzień kolejnej szansy !pozdrawiam wszystkie starające się i te ,które się już postarały!

czesc jestem tu poraz pierwszy jestem chyba w ciązy robiłam test 1 maja i wyszedł pozytywnie pobolewa mnie brzuch na dole jakbym miała tam dużo powietrza i nie moge wykonywać ostrych ruchów bo mnie kłuje. mam nadzieje że to normalne i wszystko jest ok pozdrawiam

Witam.Fade jak milo ze tu zajzalas...dawno Cie nie bylo i choc nie udzielam sie narazie tutaj specjalnie to zagladam zeby dowiedziec sie co slychac u "starych" forumowiczek...Ja oczywiscie za Ciebie trzymam kciuki, bardzo chcialabym zeby Ci sie udalo.Bylaby to wspaniala wiadomosc i zarazem mnie podtrzymalo by to na duchu ze jednak wszystko jest mozliwe i ze kolejna z nas starajacych sie zaszla w koncu w ta upragniona ciaze...Pisz wiec jak sie sprawy maja, glowa do gory i mysl pozytywnie (oczywiscie bez nakrecania sie bo to wiecej szkodzi niz pomaga).Trzymaj sie kochana i daj znac jak tylko cos bedziesz wiedziala.Pa

do Fadeintoyou: testem sie nie sugeruj bo tak wczesnie nie pokaze ciazy, moja gin. powiedziala ze test mozna zrobic jakies 2 tyg. po spodziewanej @, bo wczesniej nic nie wyjdzie i ze w ogole te testy myla i im nie ufa, najlepiej zrobic sobie badanie krwi.. moj pierwszy objaw to byl masakryczny bol brzucha omdlenie i poty, prawie pogotowie wzywalismy, ale przeszlo i tak te bole mam dosyc czesto dlatego jestem na podtrzymaniu, a teraz to mnie mdli caly dzien, mam brak apetytu, nadwrazliwosc na zapachy, zawroty glowy, sennosc, czeste siusianie, nerwowosc wieksza, wiekszy biust:)

Cześć dziewczynki! Natknęłam się dziś na ciekawy artykuł o problemach z zajściem w ciążę i pomyślałam, że może wam się przydać ta informacja. Okazuje się bowiem, że często przyczyną może być .... celiakia, choć rzadko ginekolodzy w ogóle łączą te tematy. Nie będę się rozpisywać, polecam tylko magazyn "M jak mama" z maja. Dużo ciekawych informacji. A mi zostało jeszcze jakieś 4 tygodnie i już nie mogę się doczekać, choć stracha mam również :) Generalnie nie jest najgorzej z moim samopoczuciem, choć strasznie ciężko mi się poruszać, wstawać, siadać, leżeć itp. Brzuch ciągnie, skurcze coraz częstsze itp. Ale nic to , już niedługo. Pozdrawiam wszystkich , trzymam kciuki za wszystkich starających się i czekam na dobre wieści !

Mam pytanie.. mój brzuch jest wzdęty i mam bardzo gęsty biały śluz czy mogę być w ciąży? Ogólnie brzuch mam strasnzie ociężały i to nie są takie normalnie wzdęcie.. To jest takie dziwne uczucie.. Inncyh objawów narazie nie mam ale strasznie się boję!

Annya no niemozliwe ze ten czas tak szybko leci...Jeszcze tylko 4 tygodnie i bedziesz kolejna najszczesliwsza mamuska pod sloncem hehe.Ja oczywiscie zycze Ci, abys w spokoju dotrzymala tego terminu, no i dobrego samopoczucia do samego konca...Zapewne nie mozesz sie juz doczekac, ale co to sa te 4 tygodnie w porownaniu do tych 9 miesiecy lub tego czasu staran...Pestka :)Trzymaj sie kochana jak najlepiej i wyczekuj przyjscia na swiat swojej kruszynki :)