Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Destina

Zagubione smsy - czyli pośmiejmy się razem

Polecane posty

Gość Deprima
To może ja trochę podniosę topic: Bo myślałam, że tylko mi się takie gafy zdarzają:D 1 - chyba najgorsza:) Też już długo klikałam z jednym kolesiem z netu i musieliśmy się spotkać - poprostu rozumieliśmy się bez słów:D Ale jedna koleżanka oczywiście bardzo sceptycznie nastawiona ostrzegała mnie, że może mi zrobić krzywdę:) Powiedziała, że będzie spokojna tylko wtedy jeżeli będzie mi pisać co jakiś czas sms i będę odpisywać. No ok. A, że z kolesiem pisaliśmy chyba setki esek dziennie to miałam odruch "klik,klik" i poszło:) Kumpela napisała a ja zamiast zrobić ODPOWIEDZ napisałam nową eskę "Nie martw się, niestety nie chciał mnie zgwałcić:( ;)" Staliśmy na przystanku i czekaliśmy na jego autobus jak dostał tą eskę ode mnie:D To było 3 lata temu a on do dziś się ze mnie śmieje:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deprima
Innym razem dostałam od kumpelki sms-ka (zawsze się tak wygłupiałyśmy) "Tęsknię za Tobą. Kocham Cię okrutnie" No i odpisałam..."Nikt nie będzie Cię tak kochać jak ja. NEVER:P" Wysłałam do kolesia jak wyżej:D Aż się dziwię, że do dziś się przyjaźnimy, bo w sumie przez to zagalopowanie sporo dostał ode mnie dziwnych esek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosu
A ja dostałam od kolegi z którym ciągle pisze, smsa o treści: "co Ty przez kalwarie idziesz pasztetówo" Okazało się że to był sms do jego kolegi, ale mu się pojebało troszkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazda_nie_porsche
hehe a ja kiedys dostalam mesa: Kup 2 lusterka do mazdy (to podany byl model) koloru bordo. waldus:P a pozniej: no czemu sie kruwa nie odzywasz??:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja właśnie dostałam
"Cześć Wojtek,Nasze spodkanie jest nieaktualne, nie ma czego świetować, Grzegorz się wyprowadził idealnie w 5 rocznice ślubu." odpisalam, że nie znam żadnego Wojtka.... okazało się, że ta pani kupiła od nas samochód, i pomyliła mój numer z numerem swojego kolegi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimkaxx
1) Godzina piata rano. Niemogę spać i rozmyślam o mim byłym. A dodam, że leżę obok mojego obecnego wówczas mężczyzny X. Po rozmyślaniach wysyłam sms-a do przyjaciółki. "Nie mogę spać, ciągle myślę o (tu imię byłego) chyba nigdy nie przestanę go kochać". Nie zareagowałam, gdy usłyszałam, kiedy odezwał się telefon mojego mężczynzy :-O Z przyzwyczajenia wybrałam numer mojego ówczesnego, zamiast przyjaciółki. Na szczęście chwyciłam jego komórkę i zdążyłam skasowac wiadomość, kiedy wszedł do kuchni i spytał, co robię... Odpowiedziałam, że wyłączam budzik :) 2) Wysyłam sms -a do faceta, z którym aktualnie ostro flirtuję o treści "wygrałeś: musze przyznać, że cały czas myśle o Tobię i bardzo tęsknię". Po jakimś czasie dostaję odpowiedź "hmmm,to bardzo miłe co napisałaś, ale przyznaję, iż jestem nieco zaskoczony". Oczywiśćie sms poszedł do kolegi o tym samym imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akurat jestem jacek
Kiedyś wysłałem SMSa o treści: [Tak strasznie Cię kocham... Szaleję za Tobą!] Pomyłka polegała na tym, ze wysłałem go do mojej koleżanki która się we mnie podkochiwała, zamiast do mojej dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też się mylam
gadałam z sistrą przez telefon... ona akurat zdecydowała się wrócić do faceta z którym miała dziwne przejścia (nadużyała alkoholu - awantury). Po skończone rozmowie z nią napisałam sms do mamy "ale ta moja siostra Monika jest głupia znów mieszka u Kondrada :(" ...i wysłałam do siostry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedawno moj wujek
zmienil nr telefonu. dla zartow puszczal mi kilka sygnalow dziennie. moj chlopak byl bardzo zly bo myslal ze to jakis cichy wielbiciel probuje mnie poderwac. napisal mu smsa: odpierdol sie od mojej dziewczyny ty buraku jebany :) potem kila razy musial go przepraszac i tlumaczyc ze to pomylka. dodam ze moj wujek jest bardzo obrazalski i do tej pory go nie lubi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A kiedyś
Kiedyś dostałam dziwnego smsa od Kolegi z którym często smsowaliśmy ... a on zamiast do żony wysłał do mnie :) A ja też kiedyś napisałam zaczemnego smsa do kolegi o treści "co kolega taki milczący ???" bo się nie odzywał kilka tygodni może nawet i wysłałam do innego (powyższego), który pisał już do mnie tego dnia kilka godzin wcześniej :) ale sie nie zjarzył z pomyłki :D dużo do siebie pisaliśmy w tamtym okresie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljhgfd
uuuuuuuuuuuuuuuuuppppppppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moją mamę od października zamęcza setkami SMSów dziennie jakaś zakochana nastolatka.:o Nie pomagają prośby i tłumaczenia że to pomylka i aby wyluzowała. Efekt jest wręcz odwrotny - zakochana pannica uważa, że tajemniczy obiekt jej westchnień po prostu usiłuje ją zbyć i stala się jeszcze bardziej nachalna. Gdy matka zadzwoniła do tej dziewczynki z tłumaczeniem że pomyliła numer, owa panna wyjechała na moją matkę z ryjem że klamie, że to jakiś spisek, że pewnie jej Piotruś (bo tak ma na imię jej obiekt westchnień) specjalnie podstawił do telefonu jakąś dziewczynę aby ona byla zazdrosna albo zrezygnowała ale ona nigdy z niego nie zrezygnuje i będzie go kochać do końca świata.Matka nie nadąża usuwać rozmaitych wierszyków i desperackich wyznań miłosnych ze skrzynki odbiorczej w swoim telefonie... Swoją drogą podziwiam z jednej strony tą laskę za wytrwałość i niezłomność w postępowaniu a z drugiej strony jestem okropnie zażenowana iż dziewucha za grosz nie ma jakiegokolwiek honoru... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha! Przypomniało mi się jeszcze jak laska argumentowała iż to nie może być pomyłka bo dostała ten numer telefonu od koleżanki a ta na pewno nie mogłaby jej okłamać ani zrobić takiego świństwa aby specjalnie podawać jej zly numer :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzi uzi uzi
moja koleżanka non stop dostaje jakieś gangsterskie sms-y typu: "tir rozładowany, duża bańka zarobiona" "jest interes do zrobienia, weź kopa, o 23 na cpn-ie" pokazywała mi te sms-y i aż mi się włos zjeżył, ale to muszą byc jakieś kretyny bo poważne "gangstery" nie piszą o interesach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja
dawac jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krateczka
kiedyś szłam do koleżanki było już ciemno, nie mogłam trafić... to jakieś nowe bloki ze stawem w podwórku... Wysłałam sms o treści "kurna krążę nad stawem!" - do całkiem innej koleżanki, było już ok 22-23 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś jeszcze
???????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zdarzylo sie i mnie
wyslac smska tam, gdzie nie trzeba. Umowilam sie z kolezankami na babski wieczor na miescie. Jestem na miejscu, wszyscy spoznieni, wiec pisze do jednej po polsku: Juz jestem, czekam kolo fontanny! Niestety za pozno do mnie dotarlo, ze wyslalam do "obcokrajowca", w ktorym sie kochalam. Nic nie odpisal ale na drugi dzien w pracy zesmy sie usmiali nieziemsko... Innym razem dostalam wiadomosc od jakiegos faceta, ze dziekuje za mily wieczor i takie tam mile rzeczy (nie chamskie), wiec grzecznie odpisuje, ze chyba sie pomylil. Od razu zadzwonil i przeprosil (dodam pan kulturalny bardzo byl) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam i ciekawa jestem
hahah to ja zakochana po uszy w wieku 16 lat w pewnym afcecie dostałam tsmsa od mojej kumepli ze owy facet gadal z nia i powiedzial ze tak czy siak predzej czy poźniej znajdzie sobie dzeiwczyne i ja odpisuje "co za świnia !! mam nadzieje,ze ta dziewczyne znajadzie sobie później niz predzej bo chyba sie zabije :( " nie musze chyba konczyc ze eska wyslałam obiektowi moich westchnień :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak powiemm
taka sytuacja:) siedze na zajeciach z francuskiego, nagle wykladowac dostaje smsa od nieznnego nr, czyta nam na glos( spoko facet,bardzo go lubimy) smses o trsci mniej wiecej: woda po 1,5 zl, kupisz czy nie, bo jak nie to cos tam" wszyscy beka, mowimy mu, zeby po francusku odpisal:D po chwili mowi nam- odpisalem po francusk"poliż mnie w dupe" wszyscy w smiech:D facet zaraz odpisal spierdalaj:) tak se pogadali:) a ja kiedys dostalam zyczenia urodzinowe od kolezanki:) odpisuje jej, ze dzieki za zyczenia i ze pamietasz o moich urodzinach:) po jakis 2 tygodniach facet w ktorym bylam nieszczesliwie zakochany mi mowi, ze sory, ze Ci nie zlozylem zyczen itp..ja mysle o co chodzi? a on mi smsa pokazuje:O do niego wyslalam przez przypadek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidka z sitka
Napisałam do kumpeli (po odjechanej nocnej imprezce): cześć Marcia, jest fatalnie, kac morderca, pić się chce i nie mam siły podneiśc się z łożka. Czy ja dzisiaj wytrzeźwieję??? Ale warto było. Ucałowania -Lidka Oczywiście wysłałam do studenta prawa -kolegi mojego syna:) Pragnę dodać że znam tego chłopaka, bardzo inteligentne stworzenie i fajnei nams ię zawsze rozmawia. Spaliłam się ze wstydu. Mit supermatki padł w gruzach... ale mam wrażenie że od tamtej pory okazuje mi jesz ze większą sympatię:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laliitaa
mi sie zdazylo kilka razy 1. umowilam sie z kolega z grupy( taki dobry kolega jak brat) ze razem pojdziemy na imprezke a on mi pol godziny przed spotkaniem napisal ze niepojdziemy na ta imprezke bo z kumplami z mieszkania wyrwali jakies laski :P wiec zostaje i skorzysta z wdziekow lasek;P ja sie wkorzylam ze woli sobie podupczyc niz isc ze mna na impre i napislam do kolezanki ze "Marcin ta pierdola dala dupy i zostala na mieszkaniu dupczyc lachony wiec zaraz do niej przyjde i razem na impre pojdziemy" i zgadnijcie gdzie przez pomylke wyslalm tego smska heheheh do niego :) rano jak sie spotkalismy pod uczelnia to sie do mnie nie odzywal a ja sie smilam i innym opowiadalam jakiego smska wyslalm:) heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też histioria podobna, sms, trafił do właściwej osoby ale.. opowiem: Rzecz dzieje się poza granicami kraju :) Jeden kolega pisał do mnie notorycznie sms w stylu - Hi, what r U doing tonite? itp. Ja myślałam, że po prostu chce wiedzieć co robie ( głupia :P ) a jemu chodziło raczej o zaproszenie mnie gdzieś out :) No ale, raz moja przyjaciółka przechwyciła mojego fona jak właśnie przyszedł sms, a ja byłam w łazience - i na jego pytanie - what r U doing tonite? odpowiedziała mu prostym \" YOU\" :D A on odpisał - \"I\'ll be there soon :)\" Odpisała mu - \"ok\". Ja oczywiście o niczym nie wiedziałam, dopiero jak pojawił się u mnie wieczorem, a ja w szoku otworzyłam mu drzwi w piżamie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hohohou
dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonatka
Moj tato kupil mi nowy telefon z wieksza iloscia minut w abonamencie, a moj stary numer razem ze starym telefonem przejal on. Zaraz potem wyjechali z mama na dzialke na weekend. Oczywiscie umowilismy sie z moim chlopakiem, ze on bedzie u mnie nocowal, bo wolna chata :) No i jak juz jechal, to napisal sms: "Juz do ciebie jade (i tu użył określenia jakim mnie wszyscy nazywają, łacznie z rodzicami) i zaraz ci pokaze kto rzadzi w lozku" ( bo wczesniej przez telefon gadalismy cos na te tematy :P ). Oczywiscie wyslal sms do moejgo taty... bo jeszcze nie zamienił... Zaraz ojciec dzwonił co my wyprawiamy, jak sie zachowujemy i w ogole wielka awantura byla. Przyjechali zaraz na drugi dzien o 8 rano. Chlopak u mnie niestety nie spal, bo wiedzialam, ze w tej sytuacji moga o kazdej porze wparowac.. Dodam ze mielismy wtedy po 17 lat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe hehe
podnosze bo taki fajny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe hehe
o nie trzeba widze, coraz to lepsze historie :) dalej dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niooooooooooo
siedze na kawie u koleżanki,autko od męża mojego wziełam,plotki pogaduchy i nagle telefon"GDZIE JESTEŚ?"mój mąż mnie pyta"No jak gdzie?U Beaty"za chwilunię przychodzi sms"Co ty S.pier**** moja u koleżanki siedzi a nie się po kurortach rozbija" Zaraz zadzwoniłam do mojego i pytam czy omylkowo nie wysłał mi jakiegoś smsa.Do dziś się zaklina że to specjalnie było do mnie.Był ciekaw mojej reakcji.Ale ja wiem swoje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppp
nie rozumiem ostatniej historii :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×