Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Destina

Zagubione smsy - czyli pośmiejmy się razem

Polecane posty

Gość Żdziśka
taki fajowy topik i co nikt nic nie pisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie też się zdarzyło
no to ja :D Mój brat wyszedł rano do kolegi, a nas z mamą leń ogarnął i nie chciało nam się iść po zakupy. No to piszę do brata: mama mówi że jak będziesz wracał to masz kupić bułki i coś na obiad. Przez pomyłkę wysłałam tego sms-a do mojego ślubnego... ...który wtedy przebywał w szpitalu, był po planowanym zabiegu...jakieś 300 km od domu :D jego koledzy z sali mieli niezłą polewkę z "pantoflarza, który nawet po zabiegu musi żoneczce po bułki latać" :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to okropne przeciez
:o :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie usmialam! Bardzo fajne te opisane sytuacje. Ja nie wyslalam sms do nieodpowiedniej osoby (albo nic o tym nie wiem) ale zasze bylam szczerze zdziwiona jak czytalam na płotach budów we Francji: Śpiewanie zabronione! Zastanawiałam sie kiedys przed moimi znajomymi Francuzami dlaczego nie wolno śpiewać a oni w śmiech, to chodzilo o to ze budowa: wstęp wzbroniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój teść
dostał smsa: kochanie,chciałabym mież z Toba dziecko. Teściowa podeszła do tematu b.wyrozumiale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupuppu
fajne więc up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupup
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja kiedyś (sobota, wczesny ranek) dostałam sms o treści następującej: \" Moja cipeczka woła: przyjdź, przyjdź, penisie, wejdź i zrób mi dobrze!\" Sms ów wyrwał mnie ze snu, więc lekko poirytowana odpisałam: \"Przepraszam, ale czy mogłabyś na przyszłość sprawdzać, czy wysyłasz smsy na WŁAŚCIWY numer?\" Po chwili ciszy odpodziedź: \"Jejku, przepraszam...\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupup
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mojego faceta przyszło
do mojego faceta przyszło kiedyś coś takiego: Łysy czeka na ciebie w barze (i tu nazwa baru) :D (oczywiście u nas w mieście baru o tej nazwie nie ma)... a potem pretensje w następnym sms-ie: jak nie dałeś rady przyjść to trzeba było przynajmniej eska puścić :D A mnie się zdarzyło, że dostawałam sygnałki z nieznanego numeru; po czym dostałam serię sms-ów: stęskniłeś sie za mną skarbie? itp...i co godzinę sprawozdanie o tym, co się dzieje u tej pani w pracy :D najlepsze że nie miałam kasy na telu i nie mogłam jej uświadomić, że to zły numer :/ po paru dniach i kilkudziesięciu eskach ucichło 🖐️ :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvnhgvn
hehhe,ale wy wszystkie jestescie gluuuupie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosanoga
w święta wielkiej nocy ktoś wysyła mi smsa: -puk puk -kto tam? -zajączek, bez nóżek i bez rączek, amator suszi -że jak? dobra koniec zabawy, pisz skąd masz mój nr i kim jesteś -o kurde znowu pomyliłam nr jakś laska widocznie ktoryś raz z kolei próbowala zabajerować jakiegoś gościa i trafiła biedaczka na drugą laskę-mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosanoga
albo notorycznie dostaje smsy typu stęskniłem się za tobą kochanie , oczywiście nie adresowane do mnie a teksty typu cześc co robisz Agnieszka/basia/kasia itp imiona nie mające nic wspólnego z moim imieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosanoga
... są normalką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnosimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariannaaa
oj mi sie czesto zdarzylo dostac smsy nieadresowane do mnie jak i pomylic sie i wyslac smsa nie do tej osoby, do ktorej byl on przeznaczony. Troche tego bylo, wiec trudno tak sobie wszystko odrazu przypomniec... ale kilka pamietam:) kiedys dostalam smsa o tresci "przyjezdzamy o 16. przyjedz po nas na dworzec pkp, bo mamy strasznie ciezkie torby." nie odpisalam. Po jakis kilkunastu minutach znowu "noo kurde daj znac, ze bedziesz... kasa mi sie zaraz na komie skonczy" dalej nie odpisalam i dostalam kolejnego smsa "jak odbierzesz moje smsy to odpisz, zebym sie nie martwila. pamietaj 16 na pkp. a i juz nie mam kasy na wiecej smsow" no i wtedy odpisalam "ok. bede o 16 na pkp" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnio podwoził mnie
facet, który bardzo mi się podoba (on nic nie wie o moich uczuciach). w jego samochodzie pisze smsa do przyjaciólki o treści "ten cudowny meżczyzna własnie mnie podwozi, więc to bardzo miły koniec dzisiejszego dnia..". Rozmawiając z nim wcisnełam nie ten guzik, jego tel. był "najcześciej wybieranym numerem" i sms poszedł do niego..... Zoriętowąłam sie dopiero jak usłyszałam ze dostał eska. wział telefon, przeczytał i....NIC. chyba nie wiedział jak ma zareagować :D bo dopiero po kilku dniach w zartach użył moich słów z smsa dając mi do zrozumienia, ze już wie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś dostałam
sms o tresci "kochanie, prosze odezwij się, odpisz wreszcie, chce wiedziec czy jestesmy nadal razem". odpisałam, bo swinstwem byłoby to przemilczeć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohhhhhhhhhhhh...
Esemesowalam jednoczescie z moim chlopakiem i takim natretem ktory caly czas pisal ze mnie kocha i tak dalej... esemes od mojego chlopaka "nie znam pięknych slowek ksieznkiczko ale wiesz dobrze jak mocno cie kocham najmocniej na swiecie!:*" a ja przez pomylke wyslalam do niego takiego esemesa: "bardzo interesujace nara." :D:D:D:D:D:D:D:D:D myslalam ze mnie udusi potem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pecia79
...kiedy byłam n a szkoleniu z kozeżanka chciałyśmy sie rozerwac więc postanowiłysmy zaczepic naszego kolegę żeby zabrał nas na tance wiec wyslalysmy sms o tresci "dzisiaj "kuba bar" co ty na to?? Twoje Walentynki".....niestety sms poszedl to jej chlopaka ale odpisal ze szkoda ze ten sms nie jest do niego hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuppupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leelu
W swojej komie miałam aktualny i nieaktualny numer tzn.kilka nr(dom,słuzbowy,kom) pod jednym chasłem do faceta z którym byłam. Pewnego razu dzwonie dzwonie dzwonie i nic.Potem sygnał oczekiwania i zajety.Mysle sobie ,ale prosiak odrzucił połączenie! Po chwili dosteję sms cyt.-"CZEGO????" Już wiedziałam że dzwoniłam pod nieaktualny nr.,sama nie wiem czemu tem sms tak mnie wtedy rozbawił,ale śmiałam się jak wariatka. Numer oczywiscie skasowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez telefon też można
Mój facet ubiegał się o pracę,więc ja poddenerwowana i w niepewności dzwoniłam do niego z firmowego telefonu(mamy nr zastrzeżony!). Po pewnym czasie dzwoni do mnie z zapytaniem,czemu nie zadzwoniłam do niego na drugi tel, na który mam darmowe minuty z komórki.Gdy mu powiedziałam,że nie ja dzwoniłam kilka minut wcześniej wściekł się, bo odrazu po odebraniu tel powiedział: "Czemu kotek dzwonisz na ten telefon?Zadzwoń na drugi kochanie". Jak się okazało dzwonił jego przyszły pracodawca :) Uśmiałam się jak nic, a jemu nie było do śmiechu. jutro idzie do pracy i ciekawa jestem miny jego szefa hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem mistrzynia wysyłania smsów nie do tych ludzi co trzeba. A człowiek którego mam na liscie jako pierwszego ma mnie zapewne juz dosc bo czasem po kilka smsow dostaje ode mnie. Z wiekszych przypałów smsowych: * Bardzo podobał mi sie pewien facet, pewnego dnia sam wprosił sie do mnie na kawe. Gdy tylko wyszedł pisze do kolezanki \"zaraz oszaleje!! Marcin był u mnie. On jest boski.. Chyba sie zakochałam\" Oczywiscie nie musdze dodawac ze do niego wysłalam :o myslalam ze sie spale ze wstydu i od razu wyłaczyłam telefon. nie mineło 10 minut - wrócił. kilka minut stałam pod drzwiami zanim odwazyłam sie otworzyc... ale jak otworzyłam dostałam od razu słodkiego buziaka :) takze skonczyło sie rewelacyjnie :) *To juz mniej przyjemne : Pewien człowiek sie do mnie przyczepił i nie mogłam go spławic. Pewnego dnia słysze ze podjechał jakis samochod. Patrze przez okno a to on! No to biegiem do mamy i mowie jej ze jakby co to mnie nie ma. No ale on uparty poszedł do mojej kolezanki ktora mieszka obok. Jak zauwazyłam ze do niej zmierza napisałam jej smsa \"Ten idiota Tomek znowu przyjechał. Kazałam mamie powiedziec ze mnie nie ma. Jakby co to Ty tez nie wiesz gdzie ja jestem\" Oczywiscie do niego wysłałam. Ale mi głupio było :o *Do mojego faceta \"kochanie kup gumki bo mi sie bzykac chce\" - dostał moj szef :o *do kolejnego beznadziejnego człowieka ktory sie przyczepił \"idz sie utop kretynie\" - dostał szef :o mnustwo takich wpadek mam, wiekszosci juz nawet nie pamietam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może nie sms, ale telefon... Zawsze mam głupie odzywki jak dzwoni mój chłopak, np. odbierając mówie \"dom pogrzebowy słucham\", albo coś w tym stylu. A więc: dzwoni telefon, numer mojego faceta, odbieram i mówie \"agencja towarzyska, słodki cukiereczek z tej strony słucham\" i w tym momencie jego matka mówi \"cukiereczku kochany to ja dzwonie z P komórki, żeby zapytac Cię czy bedziesz w niedziele na obiedzie\" :O Porażka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nu nej
upupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ołki
upupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedys moj dobry kolega strasznie nagmatwal w moim zwiazku i na dodatek powiedzial mi, ze mnie kocha. Wkurzylam sie strasznie ale nie okazalam mu tego i zamiast do mojej przyjaciolki to wyslalam do niego smsa : \"ten debil mi powiedzial, ze mnie kocha, wyobrazasz to sobie?! i w dodatku Moj sie o tym dowiedzial i ma do mnie pretensje, co za glupki !\". jak tylko zobaczylam raport to az mi sie slabo zrobilo :-( Moj kolega odpisal, ze milo mu wiedziec kim dla mnie jest i ze jest mu przykro. Nie odzywalam sie z nim dwa lata ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×