Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nimfetka23

Yasmine - skutki uboczne!!!

Polecane posty

Gość agnieha9007
A widzialyscie na tej liscie worst pills ze sa tam nawet witaminy??? Ja dzis biore 4-ta tabletke i czuje sie bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanesa82
hej, czy to nie dziwne , że lekarze przepisuja yasmine ???jeśli jest smiercionośnym lekiem wątpie żeby przepisywali, zreszta takie przypadki jak udar, zakrzepica itp nie nastepuja odrazu a tym bardziej jakies uduszenie z powodu zatoru płuc , robiac badania mzona sobie zbadac INR - sprawdza krzepliwos krwi jesli jesty w porządku napewno nic nie groźi , zreszta ja biore te tabletki i jescze żyje a USA to dziwny kraj nie wiedza co maja nowego i dobrego bo kazdy kazdego gonii, nie słyszałam żeby inne kraje wycofywały je z rynku skad te informacje?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usajd
jestem w USA mialam bardzo bolesne miesiaczki wiec poszlam do pani ginekolog..zrobila mi testy i zachecila do brania Yasmin( choc powiedzialam, ze nie chce zadnych tabletek, bo za duzo o zlych rzeczy na ten tamat slyszalam..ona mi powiedziala abym w to nie wierzyla..kazdy organizm jest inny...poprosila abym sprobowala prze 3-4 miesiace i wrocila do niej)dopiero jestem przy koncu pierwszego opakowania...tutaj w Stanach jest 28 tabletek w opakowaniu (21 "aktywnych" ->zoltych tabletek i 7 "przypominajacych"->bialych)musze sie dowiedziec w aptece czy powinnam brac te biale...bo kolezanka mi powiedziala, ze sa to vitaminy, ktore powoduja tycie ale musze sie upewnic. Po tym co tutaj przeczytalam teraz sie boje brac ..jak narazie to podczas brania mam delikatne krwawienie ( w ulotce pisza, ze to normalne)i odczuwam bol na poczatku zblizenia ( nie wiem czy to przez tabletki ale wyglada,ze chyba tak). Nie wiem co robic czy brac dalej czy przestac? Raczej nie slyszalam tutaj o zadnym procesie wytoczonym Yasmin company. Tutaj jesli cos jest zle dla zdrowia wycofuja to ze sprzedazy , robia wielkie afery ale nic takiego sie nie dzieje. pozdrawiam i jesli cos to prosze o wiecej informacji....papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abriella
Ja również po wielu nieudanych próbach biore Yasmin- był minulet, cilest, cerazette, triquilar, diana35,rigevidon, mikrogynon, stediril. Nie wspomne juz ze kazda próba to 3-4 mce meki, potem i tak nic z tego i 1,5-2 kg więcej. W koncu odpowiadał mi najbardziej stediril, przynajmniej nie miąłam migren. Pobraąłm go z pół roku, okazało się ze jest niedostepny na rynku bo coś tam, nie miałam zapasów wiec lekarz mi zmienił na mikrogynon i znów niby ten sam skłąd a 2 kg więcej. Ostatni poszłam do ginekologa, okazało sie ze mam coś na jaajniku, stan za palny i coś tam jest. Podobno to dowodzi ze leki były żle dobrane choć je nieźle tolerowałam, wiec zamienił mi na Yasmin. Na razie wziełam pół opakowania, czuję sie nieźle, nie jestem taka napompowana, luzik i cera nienajgorsza- zobaczymy. nie chwalmy dnia przed zachodem słońca... ale za to róznica w portfelu jest kolosalna- zamiast 3 zł musze wydac 44, bo po tyle jest u nas w aptece... i to najtańszej. wiec nie wiem ile kosztuje w tych droższych. i do tego dochodzi jeszcze co miesięczne latanie po recepte bo wczesniej wypisał mi na 3 mce, a teraz nie bardzo moge sobie pozwolić na to by jednorazowo wydac na 3 opakowania prawie 150 zł!!!!..... no i jeszcze to co piszecie....od tego chyba dostanę migreny..... już sama nie wiem.... Faceci jednak maja lepiej!!!!!pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muchacha
Dżizas, ale mnie nastraszyłyście !!! ja biore chyba 5-tą tabletkę i jedyne co mnie męczyło, to takie troche nudności... aż wczoraj w nocy zwymiotowałam...i sama nie wiem! Specjalnie pytałam doświadczonej pani ginekolog o wszystkie skutki uboczne i mówilam, ze sie boje, bo nie ufam za bardzo tabletkom, ale uspokoila mnie powiedziala, ze jesli ktos jest zdrowy i nie ma przeciewskazan do brania, nie pali papierosów ( co podobno jest istotne! ) to spokojnie moze brac tabletki!! i ze Yasmine są bezpieczne! Przekonała mnie, bo niby jaką miałaby korzyść z tego, że przepisuje pacjentkom śmierć w pigułce??!!! Bezsensu troche... Nie namawiała mnie do tego, powiedziała, że przecież nikt nie zmusza nikogo do brania tabletek, powiedziała jedynie informacje, fakty na temat tej pigułki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma_maruda
Szok... nie wiem co robić, byłam u lekarza i właśnie przepisał mi Yasmine. Wcześniej brałam prawie rok Diane-35.Wszysto było ok. super je tolerowałam tylko ze przytyłam 5kg, cała byłam jak napompowana, nie wspominając o piersiach. Które wracały do normalnych rozmiarów dopiero w czasie 7dn. odstawienia. Już mialam tego dosyć a Yasmine ma działanie podobne tyle ze nie zatrzymuje wody w organizmie. Nie brałam tu ceny pod uwage, bo w tym przypadku nie ma to dla mnie znaczenia. Wykupiłam trzy opakowania zeby miec z glowy i teraz jestem przerażona... Za dwa dni biore pierwszą pig. zobaczymy co bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka115
hej dziewczynki:)ja niedlugo zaczne brac jakies tabletki ze wzgledu na p[roblemy z cera, strasznie boje sie tego ze przytyje:(:(:(albo ze moja cera bedzie wygladala jeszcze gorzej:9 prosze napiszcie mi co nie co o yasmine bo wlasnie nad nimi sie zastanawiam mimo ze lekarz przepisal mi diane wolalabym te, co o tym myslicie?przytyla ktoras po nic i w ogole jakie sa skutki??czekam na szybka odpowiedz o jestem, zalamana moja cera , a panicznie boje sie przytyc!!:(pozdrawiam;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez 2 lata bralam yasmine i nie mialam zadnych skutkow ubocznych, poprostu nic!!! Czulam sie swietnie :) Nie byly to moje pierwsze pigulki, wszystkie znosilam bardzo dobrze, ale yasmine zlikwidowaly jakiekolwiek boilesnosci podczas okresu oraz bole piersi przed. Co do wagi, to nie utylam, ale chyba tez nie schudlam zebyt wiele (moze 1kg do 2). Znajoma schudla dosyc znacznie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka158
Dziwczyny skad wy macie takie wiadomosci bo zaczynam sie martwic.Ja biore Yasmin od ponad roku.Naprwde dobrzes ie czulam z tym ze w ciagu tego roku schudlam ok 6kg ale to moze efekt ego,ze wybilam z gnaizdka rodzicow i skonczyly sie obiadki mamusi. Od niedawna zaczelam sie jednak martwic kiedy po skaonczeniu opakowania nie dostalam miesiaczki i nastepnego opakowania juz nie zaczelam.bylam u ginekologa,wykluczyl ciaze i powiedzial ze wszystko jest ok,zrobil mi usg i okers ma przyjsc za ok 3tyg i jak dostane go moge dalej je zarzywac.tylko ze te trzy tyg minely 5dni temu.Nie wiem co mam robic bo nerwy zaczynaja mnie po malu zjadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie-mleczarnia
czesc! sluchajcie, czy pewne skutki uboczne mozna zaczac odczuwac dopiero po kilku opakowaniach Yasmin? Jestem w polowie 3 opakowania, wczesniej nic mi nie dolegalo, a teraz nagle pojawily sie lekkie nudnosci i bolesnosc piersi... nie wiem czy jest sie czym martwic... teoretycznie nic sie nie powinno stac - tabletki przyjmowalam regularnie (moze ze 2-3 razy byl maly poslizg czasowy rzedu 30 min - 1,5 godziny), nie mialam wymiotow ani biegunek, nie bralam innych lekow... fakt, popalam od czasu do czasu, ale to podobno nie wplywa na skutecznosc tabletek, tylko na ryzyko wystapienia zakrzepicy... nie zabezpieczam sie dodatkowo,a w dniu wspolzycia mialam sluz przypominajacy ten, ktory wystepuje w dniach plodnych.... moze ktoras z was tez tak miala? szukam jakiegos uspokojenia, bo nerwy mam w strzepkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UK-Cambridge
Nimfetko to ze sie zle czulas po yasmin nie znaczy ze one sa zle. Tak jak powiedzialas i po paracetamolu mozna umrzec i co to oznacza ze nalezy go wycofac z uzytku. Dla jednych jest cos dobre dla innych nie. Byc moze te przypadki osob co zmarly to byly osoby ktore wogole nie powinny byly zazywac yasmin. Jest wyraznie napisane kiedy nie wolno zazywac yasmin i innych pigulek antykoncepcyjnych. To nie wina tabletek ale wina lekarza ktory powinen byl przeprowadzic dokladniejszy wywiad z pacjentka na temat jej stanu zdrowia i przepbytych oraz obecnych schorzen nim zapisal jej dane pigulki. Nietety w rzeczywistosci wyglada to tak ze pacjentka idzie i mowi ze chce te pigolki bo slyszala od kolezanki ze sa dobre i lekarz bez badania jej je przepisuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UK-Cambridge
Pozatym jesli bylby to smiercionosny lek to pewnie juz bylby dawno wycofany a jakos nie slyszalalam o zadnym procesie wytoczonym yasmin company

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady_Delish
Kazdy jest inny, to co jednym pomaga niekoniecznie pomaga innym. I juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała ona
Cześć wam:)Rany troszke sie naczytałam na temat Yasminu ale jakoś sie nie boje!Za 5 dni kończe pierwsze opakowanie i jedno co mnie dobija to ten okres który juz trwa 16 dni!!!!O ja!!Czy któraś z was juz tak miała???Wydaje mi sie ze przy drugim opakowaniu to przejdzie, jak nie -trudno - trzeba bedzie zmienic tabletki....Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś biorę 13 tabletkę pierwszego opakowania.krwawienie ustało przy 11.mój lekarz mówi,że to normalne i przepisał mi kolejne dwa opakowania.właściwie to wszystko jest ok - żadnych bóli głowy,zawrotów,nudnosci,no może piersi są jakby większe ale przy moich niepełnych B to nawet jest fajne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ DZIEWCZYNY!!! JA BIORE YASMIN OD PONAD 2 LAT I NIGDY ALE TO NIGDY NIE ODCZULAM ZADNYCH SKUTKOW UBOCZNYCH, WRECZ PRZECIWNIE JEST LEPIEJ NIE MAM BOLESNYCH MIESIACZEK ITP, A SKUTKI UBOCZNE TO NAPRAWDE MAJA KAZDE TABLETKI WYSTARCZY POCZYTAC ULOTKE I PRZEZ TO CO TAM PISZA MOZNA SOBIE NAWKRECAC JAKIS GLUOPT I OS RAZU JUZ SIE ROZCHOROWAC :) GDYBY NAPRAWDE BYL TEN LEK TAK NIEBEZPIECZNY TO NIE BYL BY TAK ZNANY, OPISYWANY W CO 2 GAZECIE ZA SUPER ODKRYCIE, A PRZEDE WSZYSTKIM TAK BARDZO POLECANY PRZEZ FARMACEUTOW , NIE MA CO NA ZAPAS SIE MARTWIC :) POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsx
zaczelam brac 3 opakowanie yasmine - od jakiegos czasu odczuwalam bole glowy, ktore od jakiegos tygodnia, poltora mam codziennie. odczuwalam tez nudnosci, nie wiem czy to czasami nie od tabletek? lekarz mi je przepisal, bo we wrzesniu mialam usuwanego torbiela z jajnika i yasmine maja na celu zapobieganie takim sytuacjom w przyszlosci. ale prawde mowiac najchetniej rzucialabym je od razu-nie chce sie truc niepotrzebnie i cierpiec na migreny! czy rzeczywiscie branie pigulek ustrzeze mnie przed odrastaniem torbiela?na 100%? jak mi pan prof. przepisywal yasmine to mialam takie wrazenie ze robi to zgodnie z umowa z firma ktora je produkuje i cos z tego ma. bo wyraznie mu mowilam ze nie chce pigulek zadnych, nie utrzymuje regularnych stosonkow seksualnych a jak juz to z prezerwatywa i nie chce organiuzmu obciazac chemia! bralam juz kiedys Femodem przez ok 4 lata i skonczylo sie na nastrojach depresyjnych mocno. i teraz sie zastanawiam czy tej yasmine nie odstawic... no bo dlaczego ma mnie ta glowa bolec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akil
A ja bralam Yasmin i dla mnie był fatalny, a zmienilam tabsy (wczesniej bralam minulrt) bo moja ginekolog mi polecila. Dziewczyny, jestescie naiwne jesli myslicie, ze lekarze nic z tego nie maja, ze przepisuja Yasmin.Mojej kolezanki mama jest ginekologiem i non stop cos otrzymuje od przedstawicieli handlowych i wierzcie mi nie są to dlugopisy... Ten lek ma świetna akcje promocyjna i tyle. Chcesz zrobic interes na leku? Umiesc reklamy we wszystkich pismach i swoich ludzi na forach i w internecie i przekonaj jaki to ten lek jest innowacyjny:) i gotowe. :) To jest to samo co pozostale tabsy, żadna innowacja. Tylko nowe nazwy skladnikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwrzeszczana
Witam was Yasminki:) a czujecie sie po Yasminie bardziej rozdraznione? Krzyczycie bez powodu, szybko sie denerwujecie i ogolnie macie czeste zmiany nastroju? Ja tak mam i nie wiem czy to wina tabletek? Bo ostatnio coraz bardziej mi to dokucza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cała ona
Hej "rozwrzeszczana" mam podobnie.Kończe pierwsze oplakowanie a mój nastrój to tragedia!!Jestem rozdrazniona.Raz sie smieje za chwile łąpie mega doła i płacze!!!!Juz mnie to wkurza!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała czara
A ja mam smaki jak w ciązy! wiecie ogórki, śledzie, frytki z lodami i chipsy z czekoladą hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hero
Ja brałam Yasmin i bardzo mi było po nich źle. Żadna dla mnie rewelacja ani innowacja!!. Choć z początku było ok, jak zwykle skutki uboczne pojawiły się po wielu miesiącach:( A najgorzej mnie rozregulowalo jak je odstawiłam. Juz ponad pol roku ich nie biorę i dopiero dochodze do siebie. Odradzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hi
yasmin to stare tabsy w nowym opakowaniu- tak mi powiedzial ginekolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwrzeszczana
W takim razie jakie tabletki doradzilybyscie? Aby nie bylo tych hustawek nastrojow bo to na prawde sprawia ze sama siebie czasem nie poznaje. Ogolnie bralam juz novynette, potem diane35 i teraz Yasmin. Po zadnych nie odczuwalam skutkow ubocznych, teraz zastanawiam sie czy Yasminki na to nie wplywaja. Dziewczyny doradzcie! Choc i tak porozmawiam z ginekologiem i moze mu cos zaproponuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
hej dziewczynki ja od 1,5 roku biore harmonet przytylam z 8 kg czuje sie fatalnie chce je zmienic na yasmine albo jeanine co mi radzicie. buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hi
jeśli kilka rodzajów tabletek wyprobowalyście i za każdym razem coś było nie tak, to znaczy że nie powinnyscie przyjmowac żadnych tabletek. ja zmienialam 4 razy, ostatecznie na Yasmin i z każdym razem było gorzej czym dłużej je brałam. Teraz rzucilam tabletki w cholere i zostalam przy gumkach i jest ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwusia
Mysle ze nie potrzebnie sie martwisz bo ja mialam zupelnie takie same objawy. Kiedy bralam pierwsze opakowanie moj okres trwal prawie miesiac wiec do nastepnego okresu. po drugim opakowaniu dopiero zaczelo sie to regulowac ale to sa normalne objawy moim zdaniem. Po prostu twoj oraganizm musi sie przystosowac do tych tabletek bo w koncu to nie jest dla niego normalne. Mysle ze powinnas sie martwic dopiero w trakcie drugiwgo opakowania. Wiem to z wlasnego doswiadczenia:) Bóle glowy tez sa normalne. przynajmniej ja tez je mialam. Teraz biore juz 7 miesaic i nic mi nie jest. Kocham sie z moim Słońcem czesto i do tej pory bez niespodzianek. Mam regularny okres i nie mam zadnych problemow ani z cera ani z bolami glowy czy brzucha. Bedzie ok:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hi
mi po 7 miesiącach też było dobrze...poczekaj jeszcze troche i zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich!Bardzo się przestraszyłam po przeczytaniu wszystkich postów i tak na prawde mam teraz straszny mętlik w głowie. Ja zaczynam za kilka dni drugie opakowanie i jak na razie mam bardzo obfity okres i to mnie troche martwi. Poza tym nie zaobserwowałam u siebie dużych zmian, poza drażliwością, większym apetytem i lekkimi zawrotami głowy. Myśle, ze poprzez regularne badania łatwo stwierdzić, czy stan zdrowia nie uległ pogorszeniu. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninucha21
słuchajcie dziewczyny! biore Yasmin juz od 4 miesiecy i nie mam zadnych skutkow ubocznych! Moze jedynie podczas brania 1 listku mialam bole glowy, ktore mi przeszly. Przyznam, ze kiedy przeczytalam ze Yasmin uznaja niektorzy za "smiercionosna pigulke" serce mocniej mi zabilo, ale pomyslmy, czy ginekolodzy majac swiadomosc tego przepisywali by ja bez problemow? Przeciez skazywaliby kobiety na "pewna" smierc... Pigulka ta juz od dluzszego czasu jest na polskim rynku i na swiecie i do tej pory media, ktore maja pozywke z takich wiadomosci , moim zdaniem juz dawno, gdyby byla to prawda, uwiecznilyby to w telewizji, podobnie jak to bylo z tym lekiem Corhydron. A wiadomo, kazda z nas ma inny organizm i inaczej przyswaja kazdy lek, to jest normalne. Moim zdaniem nie ma sie czego obawiac, a przyklady tych kobiet, ktore zmarly niby przez ta pigulke, wcale nie sa dowodem, moze kobiety te mialy jakies problemy ze zdrowiem, a skladniki leku Yasmin tylko je pogorszyly i stalo sie tak jak sie stalo... Dla przesadnych, mozecie robic sobie po jakims czasie zazywania pigulek jakies badania, warto zapytac o nie wlasnego ginekologa. Pozdrawiam WAS goraco!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×