Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nimfetka23

Yasmine - skutki uboczne!!!

Polecane posty

Gość Magda84
YASMIN A CYSTY (TORBIELE) Witam ! Chcialabym sie dowiedziec czy ktoras z dziewczyn miala podobny przypadek. Mianowicie, poszlam do lekarza po pigułki anty, dostalam YASMIN. Powiedzial ze to jest nowa pigułka, nowej generacji i ze m.in sie po niej nie tyje. I tak... w pierwszych 3 tyg to mialam takie schizy ze lepiej bylo sie do mnie wogole nie odzywac. Plakalam nawet wtedy jak mi widelec na podloge spadl. No dobra , teraz sie z tego troche smieje ale stany deppresyjne byly okropne. Ale minely, co najwazniejsze. Ponadto nie odczuwalam zadnych dodatkowych negatywnych skutkow. Aha, biust mi sie strasznie powiekszyl Z jedenj strony to bylo bardzo fajne...z drugiej strony caly czas mnie bolal i byl po prostu napuchniety - jak przed okresem. Ten objaw nie zniknal. Na przerwanie tabletek zdecydowalam sie sama bez konsultacji z lekarzem. Po prostu partner wyjezdzal a ja nie chcialam sie niepotrzebnie szprycowac hormonami. Bylo wszystko w porzadku. Okres pojawil sie normalnie. Bole tak jak zwykle nic szczegolnego. Po pol roku poszlam znowu po pigulki i okazało sie ze ma CYSTE! Bylam przerazona bo powiedzial ze jest duza. Nie moglam uwierzyc, dlaczego, jak to sie stalo, czy cos nie tak zrobilam.... Nie, powiedzial ze to sie zdarza i to nie jest od tabletek. Ale skoro cysta jest zaburzeniem hormonalnym, to gdybym nigdy nie ingerowala w swoja nat gospodarke horm. na pewno by sie nie pojawily - to moje zdanie. Mniejsza o to. Powiedzial ze i tak bym dostala tabletki anty bo to I sposob na wyleczenie torbieli. Zaznaczam ze nie mialam rzadnych objawow. Tak wiec jak zaczelam brac ponownie Yasmin, to potem krwawilam caly miesiac - cysta sie likwidowala. Po miesiacu, przy kolejnym badaniu okazalo sie ze zniknela Uhh Ale zapytalam sie co mam zrobic aby to sie nie powtorzylo, jakbym chciala przetwac branie - Skoro chce przerwac to chce miec dzieci. A jak zajde w ciaze to mi sie nie zobia. No i tak otrzymalam bardzo "wyczerpujaca" odpowiedz. I teraz pytanie: CZY KTORAS Z DZIEWCZYN PO PRZERWANIU YASMIN DOSTALA CYSTY? Znalazlam na forum 1 przypadek, dlatego i ja o tym napisalam. Przypominam, moja cysta zostala wykryta przy badaniu kontrolnym, przez USG. Nie mialam ojawow a i lekarz powiedzial ze przy normalnym badaniu nie zawsze mozna ja wykryc, potrzebne jest USG. Pozdrawiam Magda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chanel83
Dziewczyny-jesli któras potrzebuje recepty na pigułki Yasmin,to moge oddac.Mam dwie, a ta którą chce dać za frico;),ważna jest do poniedziałku.Mieszkam w Warszawie-więc zapraszam.E-maila podałam.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda84
Emilio! - piss off z tymi spamami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biore yasmin od poltora roku z wymienionych tu opisow moge potwierdzic dretwienie nóg,powiekszenie biustu i wysypki,chociaz nigdy nie kojarzylam tego z tym cudownym :P lekiem chyba odstawie i wroce do Mercilonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jelesais
Cześć Dziewczyny! Ja bralam dosc krotko ( 7 miesięcy) tabletki Yasmin, ale mi juz wystarczy. Napoczatku stosowania dostalm okropny tradzik, bole piersi., ale po 3 miesiacach przeszlo. Libido zerowe, depresje placze bez powodu i non stop....Nie biore od tyg. Czuje sie juz troche lepiej, ale pewnei to troche potrwa. Chcialam powiedziec tym, ktore jeszcze nie braly antykoncepcji hormonalnej, ze warto sie zastanowic, warto porobic wszystkie badania przed ich zarzyciem. Lakarze tak latwo je przepisuja, mi np. bez zadnych badan. Nie oszukujmy sie to czysta chemia,. jednym byc moze zaszkodzi byc moze nie. W kazdym razie nie zapominajmy, ze nie sa to cukierki, po ktorych tylko nie bedziemy w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agggaaaa
amen!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annoush
Ja chciałabym odsprzedać swoje tabletki Yasmin. Kupiłam je w cenie 35 zł za listek, chętnie odsprzedam za 30 zł. Data ważności 08.2008. Mam kilka listków, bo pół roku temu zaopatrzyłam się na pobyt za granicą. Niestety, wróciłam wcześniej, a tabletek antykoncepcyjnych już nie biorę. Jestem z Krakowa. Jeśli jesteście zainteresowane, piszcie na maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katbre
Re: Yasmin dziewczyny mam pytanie....zapomnialam o tym ze powinnam wziąć tabletki i minął juz tydzień od kąd powinnam. Czy mogę zacząć brać w trakcie cyklu?? Domyslam sie ze nie bede zabezpieczona przed ewentualna ciążą ale chcę kontynuować i nie chcę zeby mi się znów cykl rozregulował. Z gory dziekuje za odpowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agafran
biorę yasmin pierwszy miesiąc, jak na razie jest ok i chciałabym aby tak zostało. Wybrałam te tabletki ponieważ poleciła mi je koleżanka, ona bierze je już długo, poprawiła się jej cera i zjędrniały piersi. U siebie jeszcze tego nie zaobserwowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippp
Magda 84, ja po odstawieniu Yasmin w maju ,dostalam torbieli we wrześniu. I też uważam że to sprawka tych paskudnych tabletek. Bralam 3 rodzaje, ale żadne nie daly mi się tak we znaki jak Yasmin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasmin biore od chyba 5 miesiecy? Do skutków ubocznych dopisuję : bole migrenowe, nudności, lekkie przytycie i czasami uczucie sennosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiaczka
Co do tabletek....... Przez rok brałam Microgynon. To było straszne, tyłam, puchłam, czułam się fatalnie. Teraz 2 miesiące biore Yasmin. I spoko. Pasują mi te tabletki. A co do skutków ubocznych, to jeśli ktoś ma problemy ze zdrowiem, to normalne, że może dziać sie coś złego. Ale przecież dzieje sie tak z każdymi lekami, nawet zwykłymi przeciwbólowymi. Przecież na ulotce pisze kto je może brac a kto nie...czy nawet lekarz pyta. Mnie sie wypytał dokładnie o wszystko. jeśli ktoś wie że ma problemy z krążeniem, i mimo to bierze tabletki, to przepraszam, ale nie dziwi mnie, że dzieje się z nim coś nie tak. Wiec ja podchodze do tego wszystkiego z dystansem...i Yasmin będe brała dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mallleńka
witam wszystkich!:)yasmine to moje pierwsze pigułki, szczerze mówiąc zanim połknęłam pierwszą długo się zastanawiałam, a to wszystko przez to, co wyczytałam na stronach takich jak ta. połknęłam i zyję i mam sie dobrze nawet bardzo dobrze!!nic złego się ze mną nie dzieje!najbardziej bałam sie spadku libido ;) ale nic takiego nie ma miejsca, co wiecej wzrost ochoty na seks jest wprost proporcjonalny do wzrosu komfortu psychicznego więc jest naprawde dobrze. yasmin są super polecam i pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ważne
Dziewczyny, no to super, bo brałam akurat te II generacji, choć nie byłam świadoma, że to jedne z lepszych. Ale fakt, faktem służyły mi bardzo dobrze. Brałam właśnie Microgynon 21 = Stediril 30. Tzn. najpierw brałam Microgynon 21 firmy Schering, ale potem lekarz zaproponował mi zmianę na Stediril 30, gdyż stwierdził, że są identyczne jak poprzednie, ale zdecydowanie tańsze, bo częściowo refundowane przez Państwo. Kupowałam je już jakiś czas temu, ale wtedy płaciłam za nie ok. 3 zł. Bardzo się z tego cieszyłam, bo po raz pierwszy nie musiałam prosic chlopaka by co miesiąc dokładał mi się do pigułek. Tanie (refundowane), ale serio byłam z nich zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiaczka
Na mnie Microgynon działał fatalnie..... no ale widocznie nie jest dla mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylvie_
pigułki biorę od kilku dobrych lat - Stediril, Microgynon, były też inne, których nazw już nie pamiętam, najdłużej chyba łykałam Diane35, ale o tych nasłuchałam się takich historii, że odstawiłam to paskudztwo. Niestety, obsypało mnie pryszczami - koszmarnie: plecy, twarz, miałam też wrażenie, że ciemnieją mi włoski na twarzy. Lekarz rodzinny tłumaczył, że to normalne, że musze odczekać parę miesięcy, aż gospodarka hormonalna sie ustabilizuje. Nie miałam jednak sił na to czekanie, trądzik był okropny, takie bolesne, czerwone grudy pod skórą. Ginekolog przepisał mi Yasmin właśnie. I te ostatnie są chyba najlepsze ze wszystkich, które łykałam. Wygladam świetnie, na nic w zasadzie się nie uskarżam. Mam problemy z naczynkami, ale to raczej wynik siedzącego trybu życia, w każdym razie pigułki zażywam, mając na uwadze, że mogą to intensyfikować (w przyszłym tyg. mam badanie żył, zobaczymy, czego się dowiem). Ostatnio mam jednak częste zawroty głowy, z napadami lęku, drżeniem rąk, zimnym potem - wyniki badań (krew, EKG, neurolog) są w normie. Biorę więc validol i magnez, niby jest lepiej, ale nie będę przecież całe życie tego brała. Pomyślałam, że może to coś z hormonami... i nie chodzi o to, czy akurat Yasmin mógłby to powodować, zastanawiam sie raczej, czy nie odstawic hormonów znów na jakiś czas. Przeraza mnie jednak wizja walki z trądzikiem, blizn (po odstawieniu Diane35 parę przebarwień pozostało), bolesnych miesiączek. Jeśli ktoraś z Was odstawiła właśnie Yasmin, dajcie znać, jak się sprawy mają po tygodniu, dwóch... bardzo to dla mnie ważne, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona je bierze
witajcie. za 7 dni zaczne brac yasmin... wczesniej brałam microgunom21 ale zgłosiłam gin ze nie moge sie uczyc, mam problemy z komcentracja,jestem strasznei nerwowa, przybrałam na wadze dosc znacznie cos koło 6 kgpowiedziałam dosc..mam prawie 17 lat a teb biore bo miałam zabzenia miesiaczkowania i to prawdda juz wszystko z miesiaczkwaniem ok ale gin powiedziałm ze trzeba brac tab. przez poł roku zeby utrzymac taki stan... teraz martwie sie tym yasminem gdy czytanm posty zamesztone tu... ale i tak bede brała bo niczym nie ryzykuje..juz bardziej nerwowym byc nie mozna chyba..a moze ...w kazdym razie cieszy mnie wiadomosc ze nie zatrzynuja wody w org a to było głównym powodem zmiany.. eh ciezkie zycie kobiety... pozdrówka papsy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość she1_2
Nie zatrzymują, ale mogą prowadzić do odwodnienia i zagęszczają bardzo mocno krew, przez co moga doprowadzić do zakrzepów. Tyje się od jedzenia, a nie od tabletek. Brałam Microgynon i byłam wtedy szczuplejsza, niż obecnie, gdyż bardziej uwazałam na dietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalilka1234
mam ważne pytanie moge wziąć np ostatnią tabletke, zamiast 1.? chodzi mi o to,czy wszystkie mają taki sam skład, czy są podzielone na określone dni pisałam juz, ale nikt nie chce mi pomóc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicca
Każda tabletka ma ten skład, więc wszystko jedno, czy wezmiesz tabletke z poniedzialku czy piątku. No chyba ze bierzesz tabletki, gdzie sklad jest rozny. Ale są one rzadko zapisywane i tylko kobietom, które karmią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylvie_
dodam, że przy Diane miałam niezłe jazdy, że tak się wyrażę - chodziłam nabuzowana, w ciagłej melancholii, po depresyjne stany nawet. Przy Yasminie długo, długo było wszystko w porządku - teraz zaczęły się te zawroty (od czego mają być, jeśli nie przez hormony - nawet pośrednio, bo niech by były spowodowane stresem, to te psychiczne zawirowania też skądś się biorą, a zewnęrznych powodów ku nim nie mam zbyt wielu), skrajne zmiany nastroju, a nawet plamienia (ponoć są normalne, ale jednak nie było ich przez pół roku...). Chcę odstawić pigułki na jakiś czas, ale bardzo boję się tego wysypu bolesnych krost, niestety moja praca polega w dużej mierze na "wyglądaniu", zresztą - krosty jak krosty, ale pejsy... koszmar jakiś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalilka1234
Dzięki za odpowiedź... Mam jeszcze 1 pytanie...wczoraj o 17 00 wzięłam yasmin(1 tabletka)...ok 23 00 do nawet teraz czuje tak, jakby stopy nie należały do mnie, są jakby ciężkie i czuje takie pulsowanie...tez tak miałyście? nie wiem czy to możliwe, bo wzięłam tylko 1 tabletke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalilka1234
Dzięki za odpowiedź... Mam jeszcze 1 pytanie...wczoraj o 17 00 wzięłam yasmin(1 tabletka)...ok 23 00 do nawet teraz czuje tak, jakby stopy nie należały do mnie, są jakby ciężkie i czuje takie pulsowanie...tez tak miałyście? nie wiem czy to możliwe, bo wzięłam tylko 1 tabletke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki ja 3 miesiące temu odstawiłam tabletki yasmine, brałam je także 3 miesiące i musiałam je odstawić zewzględu na migrene, ale też bardzo źle sie czułam po nich, od samego początku gdy zaczełam je brać, nogi zaczeły mnie potwornie boleć niemogłam chodzić i były takie ciężkie. Później zaczełam mnieć bardzo wysokie ciśnienie i bolała mnie potwornie głowa , Odrazu mi one sie niespodobały ale myślałam że to tylko tak na początku bo organizm musi się przyzwyczaić lecz z dnia na dzień było gorzej. Teraz niemam juz 3 miesiąc okresu i musze iść do lekarza bo to raczej nienormalne. I naprawde niepolecam ich nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalilko mnie już po pierwszej tabletce zaczeły boleć nogi to ból nie do wytrzymania.Teraz staramy się z moim M o dzidzie ale jak tu sie starać skoro niemam @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.....
Witam,ja zaczęłam brać teraz drugie opakowanie Yasmin(to są moje pierwsze tabletki) i nie mialam żadnych plamień,mialam bardzo nabrzmiale piersi kiedy zaczelam brać pierwsze opakowanie ale bóle minęly.Czuję się w miarę dobrze ale czytając te wszytskie wypowiedzi potwierdzam zmiany nastrojów, czasem bóle glowy.Niepokojące są dla mnie trudności z oddychaniem, ktore u siebie zauważyalm i spadek sił-ciągle bym tylko spała.Nie chcę wpadać w panike i zwalać wszytskiego na tabletki ale widzę,że nie jestem sama.Na razie bedę je brała i poobserwuję siebie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipop
te tabletki są okropne, nawt jeden ginekolog - moj znajomy powiedzial, ze bardzo wiele kobiet ma po nich skutki uboczne./.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinsien
Ja stosuje Yasmine od 2 lat i jestem z niego bardzo zadowolona. Sa to moje pierwsze tabletki, wiec nie wiem jak dzialaja inne. Ja po Yasmine nie przytylam i czuje sie po mich dobrze (normalinie tak jak przedtem zanim zaczelam je stosowac). Niektóre moje kolezanki biora inne tabletki czy plastry i slysze o ich objawach (nudności, bule glowy, brzuch itp). To co przeczytalam na tej stronce w glowie mi sie nie miesci ale kazdy organizm inaczej reaguje. Dla pewnosci pogadam o tym jeszcze z moim ginekologiem :) Bardziej przeraza mnie ich cena bo place za nie 34 zl a inne ktore biora moje znajome od 9 do 20 zl Ja osobiscie polecam Jasmine ale porozmawiajcie o nich ze swoim lekarzem :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×