Yasmine - skutki uboczne!!!

Początkowo przerażały mnie opinie przeczytane na forum, ale mimo to sięgnęłam po YASMINE. Po trzech pigułkach dostałam okropnego bólu łydek, porównywalnego z zakwasami po cięzkim treningu fizycznym..Bolały mnie też piersi. Trwało to 3 dni. Po czym wszytko ustało i póki co wszystko jest w porządku, a kończę już pierwsze opakowanie.. Myślę, że nie można panikować, tylko zwyczajnie przyjąć, że branie jakichkolwiek pigułek niestety niesie za sobą mozliwość skutków ubocznych..

Witam, az sie przestraszylam co tu jest pisane. Ja wlasnie wzielam do konca opakowanie Jasmine i wlasnie juz ich nie bede brala bo mialam i nadal mam takie dziwne bole glowy, takie od czola jakby, nic nie mijaja do tej pory, chociaz ostatnia tabletke wzielam tydzoen temu w srode, wczoraj bylam u gina po inne tabletki i przepisal mi Harmonet, bo podobno w nich jest najmniej hormonow, no zobaczymy, jak sytuacja bedzie sie powtarzala to przerwe tabletki, a jasmine to moje pierwsze tabletkiannty od czasow porodu, nie bralam tabletek przez ponad dwa lata.

hej, kończe już pierwsze opakowanie jak pisałam wczesniej brałam DIANE i po tamtych pigułkach czułam się dużo gorzej. Po Yasmine mam już 2 kg mniej na początku pociłam się strasznie czego nigdy wcześniej nie mialam ale już wszystko wróciło do normy. Samopoczucie ok, nic mnie nie boli. zobaczymy co bedzie dalej... pozdrawiam

Moja dziewczyna zaczna brac ten srodek i jest to jej pierwszy lek antykoncepcyjny... dzisiaj sie dowiedzialem jego nazwy, bo niedawno wrocila od ginekologa i ... postanowilem sprawdzic to w necie. Cóż ciekawego sie tutaj dowiedzialem ... heh ... nie bede komentowal.:P niech bierze, zobaczymy jakie bedzie miala objawy. Bo jak jej powiem co tutaj przeczytalem ... to chyba padnie ze strachu... Z tym smiercionosnym działaniem to troszke przegięcie. Szukałem ... czytałem ... ale to jest tak, jak z łyżeczką wody ... tez mozna sie w niej utopic, jak ma sie pecha. Alergika zabije pyłek trawy... i tak dalej i tak dalej ... wiec... drogie panie w bzdury nie wierzcie ... bo ktoś umarł ... giną setki, tysiące ludzi... a czytałyscie ile bylo zgonów po innych środkach.? nie.? to polecam... pozdrawiam, Konrad

Od 5 dni biore Yasmine - ze wzgledu na cere, rok temu btałam Regulon i moja twarz wyglądała jak papier ścierny (miało mi pomóc), myslicie ze Yasmin mi pomorze? Czy nadal bEdzie to samo?- efekt papiera sciernego na twarzy. Podobno Regulon to najwieksze gówno w dziejach ludzkich, ale moja super extra ginekolog twierdziła ze po 6 miesiacach mi pomoze, super ja po 6 miesiachach nie mogłam dotkąc sie po twrazy, byłam cała opuchnieta, a ból głowy miałam niesamowity.

Drogie panie, po ilu dniach brania Yasmine antykoncepcja zaczyna dzialac ?

A ja zazywam YASMIN od ponad pół roku i wszystko jest ok :) Tabletki nie zatrzymuja wody w organizmie, wszystko jest ok, nic nie boli:) Idealnie wrecz. Kazdy organizm jest inny i kazdy przyjmuje inaczej taka dawke hormonalna. Ale to nie powod zeby ogólnie uważać ze owe tabletki są złe czy dobre. Ja je polecam mam 22 lata i wszystko jest ok. Moje znajome tez je przyjmuja i nie odczuwaja zadnych skutków ubocznych :)

Yasmin były pierwszymi tabletkami antykoncepcyjnymi, które zażywałam. Brałam je przez 4 miesiące i nigdy wiecej nie chce juz słyszeć o takich tabletkach. Na początku wszystko było ok. Z czasem jednak czułam sie coraz gorzej. Coraz wiecej rzeczy mnie denerwowało, bardzo sie smuciłam, miałam czarne myśli... Właściwie bez żadnej poważniejszej przyczyny. Dla mnie wszystko mogło być powodem do płaczu, nawet to, że chłopak nie zadzwonił o 15 tylko o 17... Płakałam często, zawsze rano i kilka razy w ciągu dnia. W końcu zwierzyłam sie mamie, a ona od razu stwierdziła, ze to stan depresyjny.... Bradzo prawdopodne ze duży wpływ na moje złe sampoczucie miały te tabletki hormonalne. Z natury jestem bardzo wrażliwą osobą i taka ingerencja hormonalna spowodowała u mnie zaburzenia równowagi psychicznej. Odstawiłam te pigułki i juz po kilku dniach czułam sie lepiej... ale potem jeszcze przez 3 miesiące dochodziłam do siebie. Dziewczyny uważajcie na tabletki hormonalne. Jezeli nie musicie, nie bierzcie!

o boże!!!! dziasiaj moja Pani Doktor przepisała mi te tabletki.przeczytałam cała ulotkę i już sie przestraszyłam a teraz gdy przeczytałam wasze opinie na ten temat to strach mnie ogarnął niesamowity.cały dzień noszę te tabletki przy sobie i nie mam odwagi ich sporzyć.Nigdy nie brałam tabletek ale zaczęły sie u mnie jakies problemy z miesiączkowaniem.jakieś zaburzenia hormonalne.już 5 miesięcy nie mam miesiączki.to na 100% nie ciąża.robiłam również badanai no i to był jedyny powód.boże co mam zrobić?z jednej strony czuje sie taka pełna a z drugiej strony liczyłam na to że pomoże mi ten lek.wyszłam od lekarza z dobra myślą do momentu do póki nie przeczytałam tej ulotki. jakos zaczęłam się bać .czytałam również opinie dziewcząt którym ten lek pomógł.a może mi tez pomoże.ele tego nikt nie wie.katastorfa!!!co mam robić?

tabletki nie leczą, tylko odsuwają problem. Jak przestaniesz je brac to weszystko wraca.

Jola21 - a bierzesz teraz inne tabletki, ktore nie wplywaja na Twoja psychike? Bo ja mam podobny problem, mam 20 lat i biore Yasmin od okolo roku.

wiecie co- niech wreszcie cos dla facetow wymysla-niech oni sie tez troche podtruja! inna sprawa ze mialabym male zaufanie do Skarba czy on wzial tabletke czy nie, w koncu jakby byl dzidzius to problem nie jego na reszte zycia wiec po co sie martwic! ale dobrze by bylo zeby mieli chociaz taki wybor z tabletkami!

jak czytam te smieszne wypowiedzi ze po 6 tabletkach lub pierwszym listku były bołe głowy drętwienia itd to smiac mi sie chce..., to chyba zupełnie normalne nie sadzicie? organizm zaczyna dostawac coraz wieksza dawke hormonowi i chyba musi jaos zareagowac na ten stan??? biore yasmin od maja 2006 roku i moze rzeczywiscie z początku obfitszy był okres , ale to przeciez normalne. nie schizujcie sie bo nie ma czym. a te przestraszone panny to zapraszam do odwiedzenia gabinetu ginekologicznegoo i porozmawianiaz lekarzem, a nie siania tutaj plotek. pozdrawiam

tez podczas brania 1go opakowania yasmine ciepły wam nogi i ręce?

dla mnie yasmin był okropny. Czulam sie fatalnie pod każdym względem!

czyli ze co polecacie?Bo ja tez ostatnio dostalam od ginekologa yasmine(sa to moje pierwsze tabletki) i po przeczytaniu tych opinii cos zaczynam pekac...jeszcze na dodatek jak sobie poczytalam ulotke i liste dzialan niepozadanych to mi sie slabo zrobilo....to co w takim razie robic?Brac nie brac?Eh...dlaczego zycie kobiety musi byc tak cholernie ciezkie

A! i jeszcze jedno!Po jakim czasie od wziecia pierwszej tabletki mozna liczyc na zabezpieczenie przed ciążą??To tak od razu?;/

a ja w koncu po roku rzucam yasmin, w sumie tabsy brałam non stop 2,5 roku. czuję się okropnie mam straszne bole glowy, zmienne humory, jakies napady agresji normalnie szok. mam nadzieje ze w czasie nie brania tabsow nic zlego mnie juz nie spotka dziewczyny, jak to jest z tymi badaniami hormonalnymi, chodze teraz do nowego ginekologa i tak jak ten stary mowi ze przy tabsach nie trzeba robic zadnych badan na poziom hormonów ... tylko proby wątrobowe, więc jak to jest? jak mam dobrac dobre dla siebie tabletki?metodą prób i błędów? to w sumie mogę pojsc w takim wypadku do wróżki moze szybciej trafi na cos dobrego niz taki lekarz? czy ja mam pecha do lekarzy,czy tak jest?

w sumie to śmieszne. wszytskie leki mają sukutki uboczne. powiem szczerze że biore Yasmin juz od roku i czuje się świetnie. nie sądzę żeby groziło mi to co wam. pozatym dużo rozmawiam z moim lekarzem na ten temat ufam mu bo uważam że jest on doskonałym fachowcem.

a jak ja ufalam mojemu ginekologowi.... Mam nadzieje, ze Ciebie nie spotka to co nas. Ja bralam tabletki ponad 3 lata , po roku czulam sie siwetnie tak jak ty. Niestety duzo musialam sie nacierpiec:(

mam pytanie do dziewczyn ktore biorą yasmin czy nie odczuwalyscie dretwienia reki i efektu zimnych palców? od tygodnia biore yasmin i cos takiego zauwazylam kilka dni temu i nie wiem czy to moze byc spowodowane wlasnie tym chcialam zasiegnąc waszej opinii przed wizyta u gina

nóg,dlatego musialam odstawic

js też mialam drętwienia reki. I też odstawilam bo sie przestraszylam.

brala tabletki yasmin najpierw przez trzy miesiace mialm napady agresji,bylam zla na caly swiat i mialam plamienia,wymioty i zero ochoty na cokolwiek.poterm musialam przerwac ze wzgledow finansowych na miesiac i zaczelam znowu...zaczelam miec depresje,palcze rano i popoludniu,nie mam uczuc,nic mnie nie cieszy i nie moge sprecyzowac uczuc co do mojgo Kochanego Misia,mam zmienne nastroje,wszystko mnie wzrusza.po listku i 9 tabletkach wyrzucil je moj chlopak i poczulam jakby kamien spadl mi z serca..dodam jeszcze ze jak po 3 miesiecznej kuracji yasmienm zrobilam przerwe zaczelam cieszyc sie zyciem.ja ich osobiscie nienawidze!!napiszcie co sadzicie.pozdrawiam.

Dziewczyny! Biore Yasmin od prawie roku i zero skutkow ubocznych! NIe wydaje wam sie ze wszystko zwalacie na pigulki, podczas gdy wasze problemy moge byc zwiazane zupelnie z czyms innym? Ponad 2 lata temu bralam Cilesit, przerwalam po 6 miesiacach bo zerwalam z facetem...Potem lekarz zalecil mi wlasnie Yasmin jako lek najnowszej generacji!! Nie wydaje wam sie ze ginekolog sie troszke lepiej na tym zna??

kazdy inaczej reaguje na tabletki. w koncu to sa hormony a nie witaminki. ja równiez miałam podobne skutki uboczne jak kolezanka wyzej- dziwne humory, agresja (!). nigdy wczesniej czegos takiego nie mialam. jak widac duzo dziewczyn narzeka na tabletki i ma takie same objawy wiec cos w tym musi jednak byc. bardzo masz fajnie, skoro nie masz skutków ubocznych, ale zrozum, że inni mogą je mieć - z winy tabletek. ja brałam yasmin.

ja wlasnie koncze pierwsze opakowanie yasmin.ogolnie jestem zadowolona, tylko jedna rzecz mnie martwi-plamienia... mam ich dosc, no i dodatkowo ta suchosc w pochwie, do tej pory mj chlopak byl zachwycony, ze zawsze jestem taka wilgotna a teraz na poczatku stosunku zawsze odczuwam bol zupelne tak jak przy pierwszym stosunku w zyciu.no i apetyt mi troszke urosl:((((((

wiec sie przygotuj na wiecej skutkow ubocznych, jezeli od pierwszego opakowania masz takie to nie licz ze one ustaną, wrecz przeciwnie. tez bralam yasmin wiec cos o tym wiem

ja mialam plamienia ale one ustaly...zajrzalam teraz na inne forum zwiazane z depresja po yasminie i nie tylko.naprawde nie mozna powiedziec ze nagle tyle dziewczyn-wczesniej normalnych i radosnych-zaczelo miec problemy ze soba zaraz po rozpoczeciu tabletek bez winy hormnow!!ja je mam i odstawilam po 9 tabletkach drugiego opakowania,boje sie ze nie podolam emocjom,bardzo pomagaja mi te fora. naprawde dziewczyny dbajcie o siebie i wasze zwiazki bo po co wam beda tabletki jak wam sie zwiazki rozpadna.ja mam wspanialego chlopaka i wiem ze inne tez mialy po tabletkach problem z rozszyfrowaniem uczuc do partnera.slyszalam ze to mija,powiedcie mi czy mi to minie bo nie wytrzymam!!wczesniej bralam yasmin prze 3 miesiace i tez bylo kiepsko mialam miesiac przerwy i znowu zaczelam brac i wyrzucilam.poradzcie mi prosze jak sobie radzilyscie w podobnej sytuacji jak zwalczylyscie depreche kiedy to minie?z gory dziekuje.trzymajcie sie.