Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

cześć dziewczyny:) zapowiada się męczący dzień....upał już taki że nie da się wytrzymać,mąż poirytowany od rana,mnie nic się nie chce...z drugiej strony mam wyrzuty sumienia że nic mi się nie chce...ojjj,chcę już wieczór!!! Asiku-trzymam kciuki,żeby @ nie przyszła,a jeśli, tfu tfu przyjdzie, to żebyś zniosła to w miarę możliwości spokojnie.Myślę,że te badania na wrogość śluzu to dobry pomysł, chyba też o nie poproszę,zwłaszcza po tym co napisała Fryzella (dzięki Fryzella:) ) genewa-tulam Cię. Nie mogę chyba napisać że wiem co czujesz, ale domyślam się,że jest Ci bardzo ciężko... ❤️ trzeba wierzyć,że jest w tym wszystkim jakiś sens... kocica-ale super ze się odezwałaś:) Buziaków tysiąc dla Ciebie i drugie tyle dla dzidziusia:) Uważajcie na siebie!Trzymam kciuki żeby już teraz było wszystko dobrze i spokojnie:) angela-❤️ dzięki za wspaniałe słowa otuchy i nadziei na poprzedniej stronie, od razu się człowiekowi raźniej robi na sercu. misiaczkowa-wspaniale się czyta o Twoim \"Ktosiu\" to wspaniale że wszystko ok:)Dbaj o siebie i maleństwo! Fryzella...hmm....a może to jakieś dobre znaki...? muszę jechać na targ...kupić jakąś zieleninę....owoce...😭ło matko!ale mam dzień...humor do niczego:( Pozdrawiam was orzeźwiająco,życzę miłego weekendu i pozytywnego myślenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochaniutkie!!!!! Genewo spokojnie prosze się uśmiechnąć i przestać myśleć, ze już wszystko stracone coś Ty, mysle, że Twój czas nadejdzie dopiero a wszystko co dobre przed Tobą . Uwierz, że jesteś wspaniała i niezastąpiona, tylko musisz uzbroić się w cierpliwość :) Asik nie ma żartów musisz uważać na Was teraz odpoczywaj ile wlezie ;) U nas upał nada dzis zamierzam nadrobić zaległości w czytaniu książki którą zaczęłam \"ANIOŁY I DEMONY\" Browna i jakoś nie moge skończyć. Czuje się do d....., boli mnie brzuch bardzo mocno i leci z emnie ciurkiem ale nie POT!!!:(:(:( Proszę leniuchować WSZYSTKIE bez wyjątków mi tam!!!!!!!!! Masz racje Misiaczkowa jak sie wchodzi na nasz Topik to aż miło :) Buziaki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi:) zrobiłam zakupy,a teraz pewnie przez najbliższe 2 godz. nie kiwnę palcem:( Chciałoby się (a raczej wypadałoby) posprzątać...ale chyba nie przy takim upale, poczekam aż zacznie padać;) Pozdrawiam cały kochany topik😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HELLO :D wstałam ok 6 rano...posprzątałam...wykąpałam się i jednego psa ( na drugiego już siły nie miałam - musi poczekac do jutra..) za to drugiemu posprzątałam w pokoju.. pojeździłam na rowerku... zrobiłam 6W , znowu się wykąpałam i tak mnie zmogło, że obudziłam się dopiero teraz...:O prawie całą sobotę przespałam...:( przez to nie trafiłam na Misiaczkową kiedy tu była :( a mężuś skasował mi GG i nie umiem ściagnąć swoich kontaktów ani archiwum... więc nie mam GG 😭 Jagulko fajnie, że się odezwałaś...🌻 tylko nie forsuj się za bardzo w te upały :) miłego sobotniego popołudnia dziewcznyki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Miałam dzisiaj bardzo pracowity dzień, chyba próbowałam zagłuszyć swoje czarne myśli. Dziękuję Wam za słowa otuchy, może i macie rację, ale teraz wydaje mi się, że ja nigdy nie napiszę Wam, że się udało. Pozdrawiam Was wszystkie, śpijcie dobrze, przepędźcie @ na cztery wiatry. Pa, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
genewo! znów pracowity dzień? miałaś odpocząć!!! mój dzień był dobry :) byliśmy na udanym spacerku, Wojtuś nauczył się wstawać przy sprzętach, a Tonia na wszystko mówi: oknopne, stnasne, nie lubię... Zosia zaś oznajmiła mi, że jestem piękna i mądra :) ale najbardziej budujące jest to, że moja krew mogła się do czegoś przydać :) wczoraj nie pisałam nic, bo troszkę byłam osłabiona, ale odpowiedziałam na apel na innym topiku i pojechałam oddać krew, akurat moja grupa była potrzebna, a że nie jest najczęstsza... to się zdecydowałam... i właśnie przed chwilą przeczytałam, że pan dla którego oddałam krew właśnie dostał transfuzję :) niby nic wielkiego nie zrobiłam, a cieszy... oby mu pomogło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ gruby misiu! Faktycznie, miałam odpocząć, ale chyba nie umiem!!!! O rety, musze coś z tym zrobić. gruby misiu, to wspaniełe, co zrobiłaś i myślę, że to wcale nie jest mała rzecz. angela, jak sobie przypomnę o tym, jak Ci pot spływał po ciele, to dostaje ataku śmiechu. Fantastycznie to opisałaś. Nieźle to musiało wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UUUUU jaka cisza ;) Gruby misiu jesteś wspaniała!!!! Podziwiam jak najbradziej :) Sama kiedys na uczelni oddawałam krew, bo mieli za mało Banku. Genewo, napiszesz, napiszesz. I potem jeszcze bedziesz wiele rzeczy pisała. Trochę wiary we własne siły!!!! Uda ci się, to jest kolejne wyzwanie jaki rzuca ci los i ty podołasz, tak jak udawało ci się do tej pory. Nie możesz się tak dołować, musisz mysleć pozytywnie, usmiechac się do siebie. Odpocznij, bo to już jest sygnła od organizmiu, że czas nioc nie robić :) A tak sie spytam (jak nie chcesz to nie odpowiadaj), ty masz jkaieś problemy zdrowotne? Miałaś robione jakieś badania diagnostyczne dot. płodności ? A maż? Może on ma problemy? Sprawdzaliście coś ? Bo wiesz, tak się można męczyc latami a czasem się okzauje, że jest przyczyny i można ją wyleczyć. Buziam cię moculko!!! Przesyłam świeżutkie fluidki ********* ****************************************************************************** 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie weszłam, żeby powiedzieć, że dzisiaj straszne tu pustki, a tu już misiaczkowa grasuje:D:D:D Ja nie lubię pisać o sobie i dlatego niewiele pisałam o swoich badaniach. Teraz muszę, skoro mnie misiaczkowa wywołała. Miałam już sporo badań zrobionych, tzn. wszystkie badania hormononalne, całą masę innych, np. na wrogość śluzu, ostatnio w maju hsg, a mój mąż miał badanie nasienia. Badania hormonalne - idealne, poza prolaktyną (od listopada biorę leki na obniżenie i jest teraz o.k.), nasienie - idealne, hsg - jeden jajowód niedrożny. Owulacja jest, cykle regularne, zawsze ze wzrostem temeratury, śluz jak należy też jest. No to teraz już sie wywnętrzyłam w sprawach leczeniowo-ginekologicznych, że hej. Powinnam teraz pójść na laparoskopię, ale nie mam kiedy. Wiem, to brzmi strasznie, ale tak jest. Poza tym okropnie się boję. Bardzo mocno przeżyłam hsg, to było dla mnie nieciekawe przeżycie. Odczekam jeszcze ten cykl i już jadę do profesora na wizytę. misiaczkowa, prześlesz nam w końcu ten film? A może spróbuj go skrócić i przesłać fragmencik chociaż, bo wkrótce stanie się nieaktualny. Pozdrawiam Was wszystkie mocno i czule.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:D ale fajnie jeździ się na motorze...suuuper!Szkoda,że jeszcze nie zarejestrowany, bo jeździlibyśmy chyba non stop:) genewo-trzymam kciuki za twoje staranka i za to, żeby nadzieja Cię nie opuściła.Będzie dobrze:) Do nas przyjeżdża znów mój kolega z liceum, znów będziemy sączyć chłodne piwko i poruszać tematy egzystencjalne i nie tylko;) Wszystkim paniom życzę szybkiwgo zaciążenia, a zaciążonym przyjemnego przeżywania szczęśliwych ciążowych dni:) Uważajcie na siebie! Pozdrawiam i idę przygotować kiełbaskę na grilla 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka wszystkim:D Wczoraj cały dzien pracowałam a póżniej byłam na działce po ogórki i porzeczki.Dzisiaj przyjechała do mnie siostra i gotowałysmy kurczaka po arabsku,pycha:D Przed chwilą wróciłam z piwka ale jakos mi dziwnie nie smakował.Gorzkie jakieś. Pozdrówka dla wszystkich🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fryzelko? to kiedy test??? oby! oby! mój syn odkrył, że istnieje część ciała schowana zwykle w pampersie... bardzo dokładnie bada, co tam ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka niezły jest twój maluch grubu misiu w koncu poznaje swoje ciałko hi hi hi. A jesli chodzi o test to musze poczekac bo mam nieregularne cykle i niewiem kiedy mam zrobic.W piątek jade nad morze na tydzien jak wróce to będe testowac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczątka, nie wiem jak mogę ten film przesłać :( Nie potrafię zdjęcia zmiejszyć, a co dopiero filmu 😭. Pojęcia nie mam :( Przykro mi :( Gruby misiu to chyba dobry znak ;) Też marzę o trójce dzieci, bo wtedy jest duży ruch i dużo ludzi w domu i jest fajnie :) Fryzello, mi tez piwko inaczej smakowało :D Tak obrzydliwie gorzko, ale i tak miałam ochotę na nie :) Ktory masz dzien cyklu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fryzella, trzymamy kciuki. A przede mną kolejny cieżki dzień. Przy sprzyjających okolicznościach może uda się pójść w czwartek na urlop. W środę jadę do mojej giny, mam do niej parę pytań, poza tym Norprolac mi się kończy. Miłego dnia, buziaki Wam przesyłam😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Fryzella- trzymam kciuki!!! U mnie 26 dc. Objawy własciwie takie jak zawsze przed @. Czasami pobolewa dół brzucha, czasami piersi które się powiększyły (mogłyby takie pozostać:-)), temp pow. 37 stopni, no i cały czas się nakręcam, niestety... Do tego stopnia że wczoraj nie mogłam jeść mięska, które bardzo lubię. No cóż... poczekamy zobaczymy... Ależ byłoby cudownie jakby się udało w tym cyklu... Byłabym baaaardzo szczęśliwa:-) Póki co nie tracę nadziei, dopóki @ nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ja ostatnio miałam @ 26 czerwca,czyli dzis 29 dc.Brzucho mi wzdeło ,dzisiaj od razu jak wstałam to juz był spuchnięty.A jak u Ciebie Misiaczkowa było z objawiami ,bo juz nie pamiętam? Dla wszystkich🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najdziwniejsze jest to ze zawsze przed okresem piersi mi bolały bardzo mocno,a teraz nic jak nigdy.Przeciez chyba powinny bolec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fryzella- z tymi objawami to bardzo różnie bywa, więc i piersi wcale niekoniecznie muszą od razu boleć. Tak myślę, bo doświadczenia nie mam. Strasznie długo chcesz czekać z tym testem...:-) Może skusisz się prędzej?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HELLO :D Gruby misiu jesteś wielka!!! ❤️ dzieki takim ludziom jak Ty, też kiedys dostałam krew, kiedy ją po chemi potrzebowałam dziękuje Ci w imieniu wszystkich krwiobiorców ❤️❤️👄👄 Fryzello i Asku trzymam kciuki oby oby moje drogie :D Fryzello poproszę przepis na kurczaka koniecznie :) bardzo będę wdzieczna :) potem jeszcze napiszę bo meżuś przyszedł na śniadanei ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze zobacze moze jutro lub w środe będe testowac,ale wiesz ja sie tak bardzo nie napalam bo juz bardzo duzo testów robiłam u mnie bardzo często spózniają sie @.Ciekawe ile wytrzymam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruby Misiu- faktycznie jesteś wielka!!! Oby więcej takich ludzi jak ty!!:-) Fryzella- byłoby cudownie gdybyśmy w najbliższych dniach poczuły tą radość:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczak z mięsem i warzywami po arabsku Przygotowanie: 20 min. Smażenie: + duszenie 55 min. Kaloryczność: 440 kcal/porcja Trudność: latwe Składniki na 8 porcji • 4 udka kurczaka • 40 dag wieprzowiny • 4 pomidory • 4 cebule • 5 zabkow czosnku • 4 lyzki curry • 2 lyzki wiorkow kokosowych • 4 lyzki oleju • sol • pieprz • 2 lyzki masla • 1 lyzka maki • 3 lyzki posiekanej natki Etapy przygotowania 1. Cebule i czosnek obrac, posiekac. Pomidory sparzyc, obrac ze skorki, miazsz pokroic w drobna kostke. 2. Mieso umyc, wieprzowine pokroic w kostke. Olej rozgrzac w rondlu, zrumienic udka, wyjac na talerz. Na tluszcz wlozyc wieprzowine, smazyc 10 min., dodac udka, cebule, curry, wiorki kokosowe. Smazyc 3 min. 3. Dodac pomidory, czosnek i 1/2 l cieplej wody, przyprawic sola i pieprzem, dusic 40 min. 4. 2 lyzki natki utrzec z maslem i maka. Rozprowadzic 3 lyzkami sosu z duszenia, polaczyc z potrawa. Gotowe mieso posypac pozostala natka. Smacznego Polecam po prostu pycha ja jeszcze obtaczałam udka przyprawą do kurczaka i nie żałowałam wiórków kokosowych.A na drugi dzien danie jeszcze lepsze.Spróbujcie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruby misiu jestes świetna dobre serduszko ❤️ masz.Asik ja tez wierze ze nam sie uda trzymam kciuki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mężus nakarmony :) Fryzello dzięki wielkie👄, ja bez wieprzowiny zrobię bo jej nie jadam ;) wczoraj się pomierzyłam :D i mi wyszło, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni w talii ubyło mi 2 cm, a pupci 1cm :D na szczęście w biuście rozmiarek się nadal utrzymuje ;) i niech tak zostanie :D Fryzello i Asiku nie przyjdzie do Was @ bo ja ją wczoraj Wam zabrałam ;) idę zrzucić sadełko na rowerku ;) do napisania moje panie 👄 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela- mam nadzieję że ni pomyliłaś mojej @ z jakąś obcą i wzięłaś właśnie moją:-) Strasznie bym chciała żeby się okazało że jestem w ciąży... żeby nie było już więcej rozczarowań. Gratuluję wyników cwiczeń i samozaparcia- brawo!!!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocica- dobrze że już jesteś w domu! Uważaj na siebie i na dzidzie i dużo odpoczywaj! Coś tu bardzo pusto dzisiaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo :D Fryzello u mnie z objawami to było tak: bolały mnie jedynie sytki, tak bardzo bardzo, przy czym piersi piekły mnie jakby je żywym ogniem od środka przypalali, brzusio pobolewał jak na @,z tym że ajkos tak inaczej, bo lżej, raz czy dwa tak mocno zabolał, i tempka była róniusieńska, przez 4 dni miałam 36,8 tak że wykres szedł prościutko, tak miałam dwa razy, przy czym zaliczyłam jeden spadek. No i przeczucie...że coś się dzieje :) Jak te piersi zaczęły tak dziwnie boleć, to zaczęłam czuć, że być może się udało :D I się udało :) Ale pamietaj, że to są objawy subiektywne i nie warto porównywac swoich, ani martwić się, że jakogoś nie ma. Aha i zaczęłam częściej chodzić do wc :) Wklejam link do mojego wykresu to sobie zobaczysz :) http://www.fertilityfriend.com/home/12db1f nie wiem czy zadziała :) Asik trzymam kciukski, za Fryzellę oczywiście też :D Pewnie, że warto mieć nadzieję!!!! Porcja świeżych fluidków :D : 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 🌼🌼🌼🌼🌼🌼 🌼🌼🌼🌼🌼🌼 Dla każdego kto chce :D Miłego dnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczkowa- a te objawy miałaś jeszcze przed terminem @ czy już po?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik te objawy miałam przed miesiączką, potem wiekszość trwała nadal. Juz parę dni po owulacji zaczęły mnie boleć piersi i wtedy to dla mnie był jedynie znak, że odbyła się owulacja. Parę dni później piersi zacząły boleć tak jak wyżej pisałam, jedynie sutki, wrażliwe na maxa. Tak zostało do dziś...średnia przyjemność :o Musze znowu walnac reseta sorki....swiruje mi komp,nie mam polskich znakow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×