Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

Ale chaotyczny ten mój poprzedni wpis pisany w mega biegu:-) Teraz uzupełnię nieścisłości. Byłam cały czas podłączona do ktg i stąd wiedzieli lekarz i położna, że tętno zwolniło. Nagle zaczęli mieć nerwowe ruchy i nie pozwalali mi więcej przeć. Najpierw usłyszałam jak lekarz rozmawia przez telefon żeby szykować salę bo jedziemy z pilną cesarką, a dopiero potem położna mnie o tym poinformowała. Wszystko było bardzo szybko i w biegu (dosłownie), jak na filmach prawie. Najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło. Położna później mi powiedziała, że jak wyjęli Maćka i zaczął krzyczeć to wszyscy odetchnęli z ulgą. Teraz Maciek skończył 3 tyg i jest przecudny:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik, az milo sie czyta, gdy piszesz, ze Macius cudny :) Napewno jest wlasnie taki! 👄 Misiaczkowa, podejrzalam na twoim topiku sierpniowek, ze juz jestes w domu z Lenka! Gratuluje z calego serca ❤️. Wpadnij tutaj na chwilke i napisz jak porod i pierwsze dni z malutka. No i jak Lideczka? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laseczki!! No ja już całkiem po ;) Urodziłam 8 sierpnia o 16:40, po 8 godzinach męki. Pojechałam do szpitala z krwawieniem i mocnym postanowieniem wyjścia z niego już z dzieckiem w rękach ;) Jako, że to był tylko czop, dość krwawy, a termin bliski podali mi oksytocynkę. Myślałam, że ściany będę z bólu przestawiała. Osiem godzin męki, przebili mi w końcu pęcherz i po chwilce, paru mocnych skurczach, tak mocnych(z 5 cm rozwacia zrobiło się migusiem 10), że myślałam, że własne ciało opuszczam, pojawiły się parte, po 5 min Lenka była na świecie. Była owinięta na nóżce pępowiną i też miała spadki tętna. Nie nacięli mnie, ani nie pękłam, więc jestem cała i zdrowa ;) Malutka z wagą 3580 i 56, 10 punkciorów. Cycolimy pięknie, dzisiaj odkryłam, że moja panna tak krzyczała podczas kąpieli, bo wodę za zimna lałam, no ale ważne, że to odkryłam ;) Mąż nadal na wojence i prawdopodobnie będzie tam do stycznia, także póki co jestem samotną matką ;) Na szczęście troszkę mi mama pomaga, no i sama jakoś ogarniam to moje towarzystwo. Generalnie poród koszmarny i nie chciałabym przeżyć jeszcze raz czegoś takiego, bo może za kilka lat ... ;) Musiałabym chyba męża zahipnotyzować ;) hehe Pozdrówka cieplutkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczkowa- wielkie gratulacje! Dorodna dziewuszka! Większa od mojego Maciusia:-) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt tu nie zaglada... Ale... Zycze Wam wszystkim zdrowych, pogodnych swiat Bozego Narodzenia i duzo radosci w 2012 roku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fryzelka
Hej co u Was słychac?szkoda ze juz tu nikt nie zaglada.Gratulacje dla młodych mam. U mnie Majka ma 4 latka a Gabek 2 .Majka chodzi do przedszkola i przynosi wirusy u nas ciagle choróbska od sierpnia coiz zrobisz oby do wiosny.Buzka wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł :))) Ostatnio pisałam, ale mi komp padł, czasem tak ma, że się wyłącza :o Co tam u Was laseczki? Gruby misiu--jak gromadka? Lucyjko--jak tam córcia, pewnie już śmielsza :) fryzellko--jak ten czas leci, już masz podrośnięte dzieciaczki, super różnica wieku :) Ciekawe, co u Angeli, wieki całe nie mam już z nią kontaktu. Asik, jak tam chłopaki? No laseczki, budzimy wąteczek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w sumie ok, malutka pięknie się rozwija, jest całkowitym przeciwieństwem Lidki, spokojna i delikatna. Raczej nie choruje, chyba że jak Majka tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ucieło mi :o Tak jak Maja, tak Lidka przynosi z przedszkola wirusy i małą mi zaraziła już dwa razy. Raz na tyle skutecznie, że wylądowałyśmy w szpitalu :o No, ale to stare dzieje, idzie ku dobremu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No prosze, topik sie obudzil :) znaczy, ze juz wiosna idzie? ;-) Misiaczkowa, ciesze sie, ze mlodsza corcia taka spokojna. A jak z mieszkaniem, bo jesli dobrze pamietam, to przenosiliscie sie do domu? Fryzelko, a jak twoje dzieci? Jakie maja charaktery? Misiu, czy wasz dom juz calkiem wykonczony? U nas po staremu. Linnea ma specjalne zajecia z pedagogiem i z przedszkolanka, ale nie widac poprawy. Martwimy sie tym, bo za 1,5 roku idzie do szkoly. Ale w domu to ona rzadzi i jest madra i grzeczna dziewczynka. Tfu tfu choruje ze dwa, trzy razy do roku. Ciekawe co u innych dziewczyn. Reniol, Sabcial, Angela, Genewa, Naughty - wysylam fluidki, zebyscie tu zagladnely ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam ustawione, że dostaję wiadomość, gdy ktoś napisze coś w naszym wątku :) lucyjko, jeszcze trochę roboty przed nami - właśnie zaczynamy robić łazienkę dzieciom, później jeszcze klatka schodowa - cały czas biegamy po betonowych schodach, a drewno czeka i czeka na strychu ;) co zrobione, można zobaczyć troszkę tu: http://www.garnek.pl/rytla/a póltora roku, to jeszcze dużo czasu... ale zyczę, by terapia przyniosła skutki szybciutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fryzelka
Hej akurat nastepny wirus u nas ,Gabek cała noc wymiotował i od 2 dni ma lejaca sie biegunke.Biedaczek zaraz ide do lekarza.Lucyjko jesli chodzi o charaktery to dwa odmienne bieguny.Majka troche leniuch ,mała intelektualistka z humorkami i wszystko musi byc jak ona chce a Gabrys słodki mała przytulanka ,narazie milusi ale rozrabia i bałagani sto razy iwecej niz siostra prawdziwy chłopak.Misiu piekne dzieci i domek super ,podziwiam Cie.Misiaczkowa to witaj w klubie przedszkolaków niestety musza swoje odchorowac .Przeszłam duzo lekarzy ostanio byłm prywatnie ,nawilzam mieszkanie ,robie inhalacje lae i tak długo te wirusy trzymaja,poprostu musza dzieciaki swoje odchorowac. Dziewczyny odzywajcie sie . Buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fryzelka
Hej akurat nastepny wirus u nas ,Gabek cała noc wymiotował i od 2 dni ma lejaca sie biegunke.Biedaczek zaraz ide do lekarza.Lucyjko jesli chodzi o charaktery to dwa odmienne bieguny.Majka troche leniuch ,mała intelektualistka z humorkami i wszystko musi byc jak ona chce a Gabrys słodki mała przytulanka ,narazie milusi ale rozrabia i bałagani sto razy iwecej niz siostra prawdziwy chłopak.Misiu piekne dzieci i domek super ,podziwiam Cie.Misiaczkowa to witaj w klubie przedszkolaków niestety musza swoje odchorowac .Przeszłam duzo lekarzy ostanio byłm prywatnie ,nawilzam mieszkanie ,robie inhalacje lae i tak długo te wirusy trzymaja,poprostu musza dzieciaki swoje odchorowac. Dziewczyny odzywajcie sie . Buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, biedny gabek! żadnej choroby dzieci nie przechodziły tak potwornie, jak grypy jelitowej 3 lata temu... szybkiej poprawy! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Fryzelko, oby ci sie maly Gabrys szybko wykurowal. Mam nadzieje, ze twoje dzieciaczki, choc rozne charakterami, to sie dobrze dogaduja :) Moja Linke meczyl przewlekly kaszel, tak jak polowe dzieci z przedszkola, ale chyba juz idzie ku lepszemu. My sie wybieramy za tydzien na kontrole do okulisty. Mam mieszane uczucia, bo mala widzi rownie zle (czy dobrze) w okularach jak i bez nich (potwierdzone u innego okulisty). Zeby tylko nie bylo histerii przy zakraplaniu oczu. Misiu ❤️ ❤️ ❤️ i ❤️ ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! Topik umarl... A ja ciekawa jestem co u was slychac? Komus dzieci przybylo?? Dajcie chociaz znak, ze zyjecie (i mam nadzieje macie sie dobrze)! U nas nic nowego. Pozostajemy przy jednym dziecku, a Linnea im wieksza tym fajniejsza, lubi podroze i pluszaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fryzelka26
zyjecie co u Was słychac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×