Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

Gość Lucykja
Asik, fajnie, ze masz pozytywne wspomnienia z porodu. A jak kolki? Arek juz lepiej? Pozdrawiam wszystkie dziewczyny. Genewo🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Gratulacje dla Jaguli :D Genewo duzo zdrówka :D podaj mi swoje dane na NK bo ja tez chcem zobaczyć Kinge. Asik ciesze sie ze nie poród przeszłas dzielnie i nie narzekasz .Jak z kolkami sobie radzisz?poczekaj az minie 6 tygodni i mozesz robic 6 weidera ,wejdz sobie na stronke a tam wszystko pisze ja po porodzie ja zrobiłam i brzucho płaski.Musisz jeszcze troche poczekac ,a jak z waga duzo przytyłas? brzuszek jeszce masz duzy? Misiaczkowa co u Ciebie ?odezwij sie ! jakos dziwnie sie Ciebie czyt...czy wszystko ok?? Moja mała tez była chudziutka a teraz prawie 11 kilo wazy wiec jest pulchniutka.Tylko mie nie chce raczkowac.Wasze dzieci raczkowały? Reniol co u Ciebie? U mnie młyn w pracy wiec sorki ze tak rzadko sie odzywam. Miłego wieczorku zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy to chyba siedzicie calymi dniami nad stawem i lowicie karpie swiateczne! Bo na topik nie zagladacie 😭 Jak tam nasze swierzo upieczone mamusie? Asik? Genewa? Jagulka? Jak sie czujecie Wy i wasze maluszki? Jak wasze przygotowania do swiat? Reniolku, co u was? Jak wypadl roczek Ani?! Kurcze, wybacz, ze zapomnialam pogratulowac, a to juz miesiac temu. Czas zapie...a !!! Misiaczkowa ❤️ na klopoty. Naughty, wieki cie nie bylo!! U nas jest juz choinka. Nieubrana. Krzywo stoi :O Reszta \"w proszku\". Czy wspominalam, ze bede miala 10 gosci na wigili ??? Dobrze, ze tesciowa przyrzadzi glowne potrawy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lucyjka, nie pękaj! u mnie (licząc z nami) będzie 7 dorosłych i 8 drobiazgu, prawie wszystko robię sama ;) uszka i pierogi też zrobiłabym (LEPSZE, bo mniejsze, b. eleganckie ;) ) ale mamie byłoby przykro, więc nie będę psuć jej przyjemnośći :classic_cool: niech sobie polepi! siostra ma coś przywieźć, bratowa kutię, ale ja sama robię 8 naszych ulubionych potraw :D choinkę kupimy jutro, dziewczynki właśnie rozpoczęły ferie świąteczne, rozgardiasz, aż miło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, Z okazji nadchodzacych Swiat, dziekuje wam za ten rok razem na topiku! Zycze wam zdrowia, radosci, piekniej pogody na dworze i w sercu i pociechy z waszych dzieciaczkow! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOCHANE Z OKAZJI nadchodzących świąt życzę WAM: ZDROWIA, ZDROWIA, ZDROWIA, WIARY, NADZIEI I MIłOśCI a nadchodzący ROK 2009 był tym wyjątkowym :) ABY TE święta były NAJPIĘKNIEJSZE NA śWIECIE dla WAS i najbliższych :) SERDECZNIE WSZYSTKICH POZDRAWIAM mamuśki i przyszłe mamuśki ;) buziaki - zapomniana choć myślę, że aż nie tak bardzo \"sabcial\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniu - bardzo spóźnione ale bardzo szczere życznia dla Ani z okazji roczku 👄❤️ wybacz, że i ja nie napisałam, naprawdę mam tyle na głowie, że moje roztargnienie sięga zenitu :( Dziewczynki mogę się nie pojawić, więc już ślę życzonka :) Niech się spełnią świąteczne życzenia, te łatwe i trudne do spełnienia. Niech się spełnią te duże i te małe, te mówione głośno lub wcale. Niech się spełnią te wszystkie krok po kroku, niech się spełnią w Nowym Roku ! Wesołych, pogodnych i zdrowych świąt 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renifer się raduje i różkami postukuje, a Gwiazdorek czar rozsiewa śnieżnym pyłem sypiąc z nieba. Wszystkiego Najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku Życzy Fryzelka z rodzina:D Umne młyn w pracy wiec juz zyczonka przesyłam. Reniolku wszystkiego najlepszego dla Ani hip hip hura pierwsze urodzinki ..jak szybko czas leci. U nas zabki wychodza wszystkie naraz Majka zbolała.Nocki nieprzespane. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania zasypia obok, więc mam chwilę na wysłanie światecznych życzeń:) Zdrpowych, spokojnych i rodzinnych świat, spełnienia marzeń, zdrowych, grzecznych i najukochańszych na świecie dzeci tych które już są i tych które dopiero będą:) Wszystkiego najlepszego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nim gwiazdka zabłyśnie, nim święta przeminą, niech Wam błogosławi Panienka z Dzieciną. Niech się Wasze życie w szczęśliwości splata dziś, jutro w Nowy Rok i po wszystkie lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyciągam wątek do góry. Dzis byłam u pediatry, bo kolka Małej mnie dobija. Standard - trzeba przetrwać plus Infacol. I waży 3750 g. Bez rewelacji, ale ciut do przodu. Musze sie pogodzić, ze nie będę mieć słodkiego klocuszka, tylko słodką chudzinkę. Pierwsze święta Kingusi za nami, ja dostałam wytrzeszczu oczu. Od patrzenia na jedzenia, którego nie mogę zjeść. Musiałam sie gotowana rybką zadowolić. A tu takie pachnące pierożki z kapustą i grzybami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genewo :) Najwazniejsze, ze malutka przybiera na wadze. Wspolczuje kolek, moze espumisan pomoze troszke? Asik, a jak ty i Arek? Kolki minely? Mialam odstawic malej smoczka, ale tak nam daje popalic w dzien i w nocy, ze bez smoczka bym chyba osiwiala do konca. W dzien motorek na baterie duracell w pupie, a w nocy 2 godziny rykow i skakania po lozku. 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abumm
cześć dziweczyny zakładamy grupę wsparcia dla kobiet w ciązy i młodych rodziców. Będziemy wdzięczne za wasze opinie. Sczegóły znajdziecie na www.CudowneDzieci.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) widzę, że topik coś ostatnio mało odwiedzany, więc napiszę coś optymistycznego co by się podniósł nieco:) Jestem w 16 tygdoniu:) W sylwestra pojechałam posłuchać serduszka, bo oczywiście strach ciągle mi towarzyszy. No i wszystko jest ok a my jesteśmy bardzo szczęśliwi:D:D:D Na usg też było wszystko dobrze:) Czas porannych mdłości mam już za sobą, teraz przede mną \"tylko\" skończenie studiów co jak widzę potrwa bardzo długo...ale to nic, najważniejsze, że maleństwo rośnie i chyba zaczynam je czuć❤️ Trzymajcie kciuki i módlcie się żeby wszystko było dobrze:) genewo-współczuję kolek-trzeba niestety to przetrwać. A nie pomaga masowanie brzuszka, noszenie malutkiej tak, żeby brzuszek był do dołu na Twoim przedramieniu, itd? Kolki przejdą, za to potem pojawi się ząbkowanie...bądźcie dzielni! jagulko-gratulacje!!! misiaczkowa-co u Was? Lucyjko-życzę dużo sił i cierpliwości do Linki:) To na pewno świetna dziewczynka:) Fryzelko-co u Ciebie? naughty-a u Ciebie? gruby misiu-jak trollęta? Zmykam podobijać się zbliżającą się sesją i nacieszyć pojawiającymi ruchami maleństwa. Ania też ma duracell w pupce w ciągu dnia, nie lubi zasypiać, ale poza tym jest najukochańszym dzieckiem na świecie❤️ Trzymajcie się ciepło w tą piękną zimę! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D A tak czulam, ze Reniol sie czai z nowa fasolka! :D ❤️ Usciski dla ciebie i malenstwa w drodze! To juz 16 tydzien. WOW! Musimy odgrzebac tabelke.... To termin na kiedy? Niech no sie odezwa mamusie mniejszych i wiekszych malenstw! Genewa, Asik, Jagulka - jak sie macie z najmlodszymi pociechami na topiku? Reszta dziewczyn niech machnie lapka chociaz w nowym roku! Reniu, moja corcia tez kochana ;) Tylko te duracellki w pupie. Ale widze, ze jej sluzyl pobyt w domu z nami w swieta. Zaczela przesypiac noce i pokazywac, ze chce kupke (czesto juz po fakcie, ale zawsze to cos). A od wczoraj w zlobku i znowu sie zaczely placze w nocy i marudzenia. A my lezymy z najpaskudniejsza grypa jaka udalo mi sie zalapac w zyciu. Bleeee :( I kasy nie dostalam z uniwerku. nie wiem o co chodzi i mi sie to nie podoba. Do dupy sie zaczal ten rok, wiec teraz moze byc tylko lepiej, nie? ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniu cieszę się bardzo, że znów jesteś w tym pięknym stanie :) Czasem myśle sobie a może by znów spróbować ale po nieprzespanej nocy ochota mi odchodzi - papa /jak mówi Bartosz/ :) Trójka dzieciaków to jednak wyzwanie dlatego MISIU chylę po raz kolejny głowę przed Tobą - JESTEŚ KIMŚ dla mnie :):):) POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Włażę i jakie wieści :D GRatuluję Renatko 👄 Cieszę się, że wszystko jest dobrze z niu bejbi 👄. Spokojnej ciąży 👄 Lucyjko ojjj zdrówka życzę!!! Fajnie, że Linka pokazuje, wykorzystuj sytuację, może tobie pójdzie jak z płatka z nauką sikania :D Troszkę złych wieści przynoszę, Naughty ma nawrót depresji, odtawiła leki, oczywiście pod kontrolą lekarza i wszystko wróciło :( Musi zacząć od nowa całą terapię i znowu brać leki :( Przeprasza Was, że się nie pojawia i pozdrawia. Mam nadzieję, że tym razem uda jej się pokonać deprechę :( U nas oki, dużo by pisać a nie mam teraz tyle czasu, postaram się wieczorkiem :) Ogólnie git, mała ma za 4 dni urodziny,boże jak to zleciało...już 2 lata :D Marzę o drugim maleństwie, ale jeszcze muszę poczekać :) Jakieś 3 lata 😭 Lecę laseczki, pracy szukam, sama się nie znajdzie i trzeba się nachodzić ;) Miłego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za pozdrowienia:) Coś pusto u nas na topiku, wszystkie dziewczyny zalatane. sabcialku-a jak się córcia miewa? Jak jej relacje z Bartusiem? Lucyjko-zdrówka i dużo sił życzę. misiaczkowa-powodzenia w szukaniu pracy. A można wiedzieć w jakim zawodzie poszukujesz? Na pewno Ci się uda! Jesteś waleczna kobieta. Lidusia już 2 urodzinki będzie obchodzić! A dopiero czytałyśmy jak byłaś w ciąży! Wycałuj ją od nas wszystkich. Ja czuję się dobrze, czasami rano jest mi słabo, ale po chwili przechodzi. Leczę pęcherz-ale to nic nowego. Poza tym sesja, w końcu trtzeba zacząć kucie. A za 3 tygodnie lecimy do Anglii do znajomuch:D Już się nie mogę doczekać! To tyle, wracam do dziobania. Pozdrawiam gorąco! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wróciłam do starej opcji, będę kształcić i wychowywać ;) Też sobie nadziei wielkich nie robię, bo ciężko o pracę w szkole, więc chyba do paru przedszkoli też zaniosę cefałkę ;) Choć do przedszkola nie chcę, bo jestem za mało kompetentna, ale może się wyrobię ;) Reniu-fajnie, że lecicie do Anglii :D Też bym chciała tam pojechać...na zakupy ;) No i pozwiedzać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Reniolku ogromne Gratulacje .Cudowna wiadomosc.Fajnie jest czuc ruchy malenstwa.Koniecznie pisz jak sie czujesz i jak Ania? moze jakies fotki wyslij wasze. Lucyjko jak sie czujecie?jak Linka? Misiaczkowa powodzenia w znalezieniu pracy,napewno Ci sie uda? a jak z mieszkaniem teraz u was?jak sobie dajecie rade? Lidka juz zaraz bedzie miała dwa latka szok kiedy to zleciało. Sabcial co u Ciebie ?jak Bartosz? fajnie ze sie odezwałąs? Mam nadzieje ze Naughty szybko bedzie zdrowa i znowu do nas zacznie pisac,duzo zdrówka Naughty Genewo co u Was?jak Kinga? U nas wszystko w porzadku tylko Majka nie chce spac w łózeczku próbowalismy odzwyczajac ale płacze,wstaje i trzyma sie z aszczebelki i krzyczy.W nocy ciągle sie budzi i płacze ,ciagle trzeba ja przytulac i dawac smoka ,niewiem co to noc przespana a uz zaraz Maja 13 skonczy jedenascie miesiecy.Moze macie jakies pomysły aby zasypiała sama .Kładziemy ja ok 21 a o północy juz jest wyspana i musze ja brac do siebie i przytulac to chociaz z dwie godzinki pospi. Sorki ze tak rzadko sie odzywam ale oczywiscie mało czasu. Majka jest zywym dzieckiem wiec jak przychodze z pracy ok 18 30 to biegam z nia do 21 . Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Misiaczkowa, jak to zlecialo! Lideczka juz 2-letnia! Powodzenia w szukaniu pracy! Fryzelko, wspolczuje ciezkich nocy. Nie mam rady. Chyba tylko konsekwencja. Ja nie zabieram mojego nocnego marka do nas do lozka, bo wtedy ona chce tylko skakac po nim i sie bawic zamiast spac. U nas pomaga dac pic i polulac 15-30 min. na fotelu w pokoju malej, a potem do lozeczka ze smokiem. Dzieki za zyczenia zdrowia. Bardzo sie przyda, bo u nas szpital. Ja nadal chora, choc juz duzo lepiej. Maz niestety wyladowal w szpitalu, a Linka ma wysypke. Wczoraj na pogotowiu powiedzieli, ze to bedzie ospa, ale nie ma pecherzykow i ja stawiam na rozyczke. W kazdym razie beznadziejnie, bo nie moge z nia wejsc na oddzial szpitalny do meza, a nie mam jej z kim zostawic pod opieka. Siedzimy w domu do jutra i do lekarza znowu. Czy wasze maluchy mialy juz ospe lub rozyczke? Albo inna dziecieca chorobe z duza wysypka? Mialysmy jechac za tydzien do Polski. Pechowo to wszystko sie sklada. POzdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze Reniol- gratuluję! Po drugie... muszę lecieć, odezwę się później...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macierzyństwo jest piękne, ale trudne... Mimo całej miłości trzeba duużo cierpliwości. W sumie obiektywnie rzecz biorąc nie mam na co narzekać, owszem brzuszek pobolewa i bączki też z bólem odchodzą, ale nie jest chyba najgorzej, bo nie jest tak jak opisują nieraz dziewczyny, że trwa to godzinami. U nas każdorazowo przeważnie pare minut, do pół godziny, sporadycznie dłużej, ale już nie pamiętam kiedy tak było ostatnio. Fakt, mało śpi i jest dość \"kwękający\", to chyba ja mam tak małe pokłady cierpliwości albo jakaś dziwna matka ze mnie... Tyle czasu się naczekaliśmy i naprawdę kochamy nasze dziecko, ale chyba nie do końca potrafimy sprostać tej nowej sytuacji. Może po prostu się rozleniwiliśmy tym, że zawsze byliśmy sami a teraz cały czas wypełnia nam dziecko? Może wiosną będzie lepiej. Nie chciałabym, żeby na Arusiu odbiło się moje wieczne poddenerwowanie. Mam straszne wyrzuty sumienia, że daleko mi do ideału matki... Smutne to że taka jestem, walczę z tym. Staram się jak najwięcej uśmiechać do Syneczka. A przecież chcemy mieć dwoje dzieci... Może nie potrafię wyrazić dokładnie słowami tego co czuję, postaram się wyrazić jaśniej innym razem:-) Dzisiejszy dzień był super, Arek mało płakał, spał ładnie no i na spacerze byliśmy dłużej:-) Teraz też już smacznie śpi i oby pospał spokojnie jak najdłużej:-) Naughty- trzymam za ciebie kciuki żeby deprecha odpuściła raz na zawsze i szybko do nas wracaj! Lucyjka- i ja dokładam się do życzeń ZDRÓWKA! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIU moge krotko bo w domu mamy szpital /ostatnio pisałam i wszystko mi zniknęło i byłam wściekla/. JESTEŚ WSPANIAŁĄ MATKĄ A WSZYSTKO TO CO PRZEZYWASZ JEST BARDZO NORMALNE I TYPOWE - macierzyństwo i rola rodziców to nie jest to co pokazują w filmach, ze dziecko śpi i je /choć i takie się zdarzają/ - to jednak ciężka praca, dużo cierpliwości i sprawdzian dla nas samych - dlatego jedno co może Ci napisać mama dwójeczki /tak innej dwójki pod każdym względem/ to CIERPLIWOŚĆ i dużoooooooooooooo miłości, kiedyś te chwile co przeżywasz teraz będziesz wspominać z uśmiechem na ustach :) pozdrawiam WAS wszystkie i obiecuje częściej zaglądać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik, macierzynstwo poraz pierwszy to wielka zmiana w zyciu. To normalne co przezywasz. A zmeczenie i opieka nad maluszkiem 24/7 poteguja zniecierpliwienie. Ale ty jestes wspamialam mama dla Arka! Pamietaj o tym! Sabinko, zycze wam wszystkim zdrowia! U nas jeszcze zmagamy sie z katarem Linki. Ale jest lepiej. Za to mam problem ze smoczkiem, bo mala kocha go coraz bardziej i niestety ssie paluszek jak go nie ma (szczegolnie do spania). Wole juz dac jej smoka niz zeby ssala palec :O A wy jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elioł! Asiu, to normalne, ja już nie pamiętam, jak to było we dwoje i baaaardzo mi brakuje tego uczucia ;) Wiosną z pewnością poczujesz się lepiej, teraz jest mało słońca, nie ma gdzie wyjść, bo albo pada deszcz albo śnieg. Potem będzie już zielono, ciepło i od razu będzie lepiej :) Sabcialku-zdrówka dla rodzininki zyczę!!! Ja roznoszę cv, jestem w tym mistrzem ;) Dziś 3 runda ;) Zmykam coś popisać, bo mam zleconą pracę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję wam bardzo za pocieszenie, że jestem normalna:-) Na szczęście nie jest tak codziennie, że Arek dużo płacze. Wczoraj był bardzo płaczliwy ale za to w nocy mi wszystko wynagrodził i pięknie i długo spał, także i ja jestem wyspana. Z tą pogodą to prawda, myślę że wiosną będzie znacznie lepiej i on będzie też większy i spacerki dłuższe i mniej ciuchów będzie trzeba zakładać i na niego i na siebie. Buziaki dla was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Reniol, jak sie czujesz? Czy wiesz juz kto mieszka tym razem pod twoim serduszkiem? Jak sie miewa Anusia? Asik i Genewa - napiszcie co slychac u was i waszych maluszkow! Jak sobie radzicie? Czy kolki nadal wam dokuczaja? jagulko, napisz jak sie czuje twoja najmlodsza pociecha. Sabinko - obiecalas sie czesciej odzywac i co? Misiaczkowa - odezwal sie ktos w sprawie pracy? Gruby Misiu ❤️ Naughty , czekam na maila od ciebie 🌼 Bylysmy w Polsce. Mala wrocila z nowym zlym nawykiem - nie chciala sama zasypiac w lozeczku. Tylko u mnie na rekach :( Walcze z nia od kilku dni i jest ciut lepiej. Ale moje dziecie nie nadaje sie do wyjazdow i zmian w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Stęskniłam się za wami wszystkimi- szczerze! Aruś chyba kolek nie ma, bo nie krzyczy godzinami, jak to niektórzy opisują. Czasami mu brzuszek coś tam dolega, pójdą jakieś bączki albo coś więcej i od razu lepiej. Ale debridat dalej bierze, nie wiem czy potrzebnie czy nie. Jest coraz fajniejszy, coraz częściej się uśmiecha i zaczepia:-) Kochany z niego urwis. Zajmuje bardzo dużo czasu, w dzień nie śpi zbyt wiele. Dzisiaj sukces, bo pospał raz pół godzinki, później godzinkę i jeszcze później trochę przysypiał mi na rękach (parominutowa drzemka). Za to teraz niespokojnie śpi, kręci się, mam nadzieję że jednak trochę pośpi. Na brak cierpliwości już nie narzekam, chociaż bywa że przydałoby się jej trochę więcej:-) Za to ciężarek jest coraz większy i odczuwam to w kościach:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×