KTO NAPRAWDĘ PRZEBADAŁ MEIZITANG I LIDĘ? POPROSZĘ DOWODY NA TO

Wiadomo :] bardddzzooo dużo nauki :) A więc prosiłabym o jakieś namiary na piracetam. Może znacie jakieś inne środki, które naprawde cos dają i są bardziej osiągalne? ? Pozdrawiam

ginko bilobil? memoplant? buerlecithin? yerba mate? te na pewno są lepsze od amfy

:( Zdecydowałam się...Jestem przeciwko M i L. Cóż z tego,że moja siostra schudła dużo jeśli z mózgu zero jej zostało.Odwaliło jej od czasu schudnięcia(brania?).Nerwowa jak cholera,żre się z matką,wyniosła się z domu.Kiedy mama nie mogła spełnić jej pewnej prośby to stwierdziła,że nie ma matki...Jesooo paranoja.Sorki za wyrażenie,ale jej odjebało totalnie. Nie trujcie się :( Odwiedzę Was jeszcze Słonka...papa

o to parę linków o Sibutraminie nie widzę tam lądowisk w psychiatryku nigdzie : http://blubit.com.pl/science/41/tresc.htm http://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid=13145&_tc=F3C532A7BDB34C1AA9DB02E2AED088CD

na stronie jednego z bardzo wielu sprzedawców LIDA DAIDAIHUA JIAO NANG jest podana taka informacja : PRODUKT POSIADA ŚWIADECTWO JAKOŚCI NR. 6131/2/2006 DOPUSZCZAJĄCE DO WOLNEGO OBROTU NA TERYTORIUM UNII EUROPEJSKIEJ wydaje mi się że handel substancjami przepisywanymi tylko na recepte (tak na marginesie wracając do sibutraminy) jest bardzo szybko wyłapywane w sieci, a tak poza tym widzę po niektórych wypowiedziach które przeczytałem że bardzo wielu ludzi nadal nie wie po co są google i jak z nich korzystać może te wycofane to były podróbki? zrobione z sibutraminy ??? może zdelegalizowany jest tylko produkt o nazwie MEIZITANG ???

W leczeniu otyłości można też stosować sibutraminę, lek o działaniu ośrodkowym. Jest on inhibitorem wychwytu zwrotnego monoamin: serotoniny i nor­adrenaliny. Sibutramina potęguje działania serotoniny i noradrenaliny na receptory komórek postsynaptycznych. Wchła­nia się z przewodu pokarmowego, metabolizowana jest w wątrobie, a metabolity wydalane przez nerki. Okres pół­trwania metabolitów sibutraminy wynosi 14-16 godzin. Ubytek masy ciała podczas leczenia otyłości sibutraminą jest wynikiem zmniej­szenia ilości przyjmowanej energii, a także zwiększonej utraty ciepła z organizmu. Pacjent zjada mniejsze posił­ki, skraca czas ich trwania, rezygnuje z prze­kąsek. Dominuje orientacja smakowa w kierunku produktów obfitujących w białko. Z kolei zwiększony wydatek energetyczny zależy u ludzi prawdopodobnie od stymulacji termogenezy poposiłkowej, a u zwierząt poprzez wpływ na brunatną tkankę tłuszczową. Jak wiadomo, w wyniku stosowania diet redukcyjnych zwalnia się spoczynkowa przemiana materii, co ułatwia powstawania efektu jo-jo. Wykazano, że sibutramina osłabia występowanie tego zjawiska. Na podstawie poprzednich doświadczeń wynikających z leczenia otyłości fenfluraminą i deksfenfluraminą stosowanymi pojedynczo lub w skojarzeniu z fenterminą sugerowano, że leki o działaniu serotoninergicznym powodują uszkodzenie zastawek serca. W dotychczas przeprowadzonych badaniach nie wykazano, aby częstość występowania wad zastawkowych serca u pacjentów leczonych sibutraminą była większa w porównaniu z grupą kontrolną składającą się z osób otyłych nie przyjmujących leku. Podkreślić należy, że stężenie serotoniny w synapsie stymulowane jest 5-10-krotnie wyższe w porównaniu z efektem działania sibutraminy. Dotychczas przeprowadzono szereg kontrolowanych prób klinicznych z zastosowaniem sibutraminy. Z wielu badań klinicznych wynika, że lek ten powoduje znamiennie wyższe ubytki masy ciała w grupie pacjentów przyjmujących sibutraminę w porównaniu z placebo. Bray i wsp. stwierdzili, że ubytek masy ciała w wyniku stosowania sibutraminy w dawce 10 lub 15 mg dziennie wynosi odpowiednio 6,1 i 7,4%, a w grupie placebo tylko 1,2%. Apfelbaum i wsp. wykazali, że zastosowanie sibutraminy u pacjentów poprzednio leczonych dietą o bardzo niskiej zawartości energii (VLCD) nie tylko powoduje utrzymanie uzyskanych rezultatów, ale również indukuje dalszy ubytek masy ciała (średnio o 6,1 kg). W najnowszych badaniach wieloośrodkowych STORM prowadzonych aktualnie w Europie ocenia się efekty, tolerancję i bezpieczeństwo długoterminowego leczenia otyłości przy pomocy sibutraminy zalecanej w skojarzeniu z dietą niskokaloryczną. Poza korzystnymi doraźnymi efektami sześciomiesięcznej kuracji wykazano, że lek jest przydatny w utrzymaniu uzyskanych rezultatów w ciągu dwóch lat dalszej obserwacji. Dwukrotnie więcej pacjentów przyjmujących sibutraminę utrzymywało początkowy ubytek masy ciała w porównaniu z ludźmi przyjmującymi placebo. Z różnych obserwacji dotyczących leczenia otyłości sibutraminą wynika, że szczególnie zmniejsza się obwód talii, co może wskazywać na ubytek tkanki tłuszczowej wisceralnej. Ponadto wykazano, że podczas leczenia otyłości sibutraminą obniża się poziom całkowitego cholesterolu, LDL-cholesterolu i trójglicerydów. Ponadto sibutramina przyczynia się do wzrostu poziomu HDL-cholesterolu i poprawy profilu glikemii u pacjentów z cukrzycą. Z objawów niepożądanych, które pojawić się mogą podczas stosowania sibutraminy wymienia się nieznaczny wzrost ciśnienia krwi (3 mmHg), a także przyspieszenie częstości pracy serca o 5-6 uderzeń na minutę. Inne objawy uboczne to suchość w jamie ustnej, zaburzenia snu i zaparcia. Pragniemy podkreślić, że największym problemem w leczeniu otyłości jest utrzymanie uzyskanego efektu przez dłuższy czas. Nowe leki wyraźnie ułatwiają redukcję masy ciała. Przyszłe badania uściślą, jak długo te nowe leki można stosować. Aktualny staje się problem wypracowania zasady skojarzonego leczenia otyłości z zastosowaniem terapii behawioralnej, dietetycznej i farmakologicznej. Należałoby dążyć do tego, aby w okresie farmakoterapii wypracować przy pomocy terapii behawioralnej nowy styl życia sprzyjający utrzymywaniu uzyskanych efektów. "Przewodnik Lekarza" 4(18) 2000

lądowiska są zupełnie gdzie indziej...

jedno z nich będzie we Włoszczowej

Panie Łukaszu! wszystko to ładnie i pieknie naczytałem się tego do opęku a masz może jakieś publikacje naukowe, jak długotrwały był efekt uzyskany przez osoby, które schudły na sibutraminie? i jak wygladały parametry lipidogramu po zaprzestaniu stosowania owego cuda? moje podczas stosowania zaiste się poprawiły, podobnie jak przy stosowaniu statyny (konkretnie simwastatyny) wiesz, jak przypuszczam, doskonale, że żadne lek, substancja czy specyfik dziala podczas jego przyjmowania, a jesli zaburzenia gospodarki węglowodanowo-lipidowej mają np. podłoże genetyczne, to odstawienie leku normalizującego poziom poszczególnych frakcji cholesterolu i lipidów powoduje nawrót zaburzeń; pytanie otwarte: czy oznacza to, że żeby nie przytyć, nie mieć znowu podwyższonego cholesterolu, zlej glikemii i tp trzeba brać one środki do końca swojego zywota? a nalezy spodziewać się komplikacji natury watrobowej chociażby pr\\zy przewlekłym przyjmowniu statyn, to jest znany fakt, że leki te nie służą wątrobie; nie wspomnę tu o sibutraminie, bo tej sam producent nie zaleca przyjmować dłużej niż rok; Abbott zbijający kupę kasy na tym skutecznym jakby nie byo środku nie proponuje programu utrzymania wagi - daje jedynie magiczną pigułkę, nie mówiąc, że efekty jej stosowania nie pozostaną trwale, jesli się jej przyjmowanie zakończy - ot taki drobiazg... moim zdaniem zbyt słabo informuje się pożeraczy leku, że muszą wypracować sobie strategię właściwego odżywiania, aby przygotować się na to co będzie PO; wręcz równolegle z przyjmowaniem preparatu powinno się stosować dietę, a nie niejedzenie, jak np niżej podpisany uczynił caly radosny, że tak panuje nad glodem i z pogardą odnoszący się do przyjmowania pokarmu (dopóki o malo nie zemdlał z tego niejedzenia) za mało kobitki są uświadamiane, że powinny jeść o konkretnych porach, konkretne rzeczy, a nie cieszyć się że mogą (przynajmniej na poczatku) zapomniec o jedzeniu MA zlapany na własną durnotę :-(

Oszukana zmarła 22.01.2007r. o godzinie 17:45.

nie podoba mi się wszystko mi się nie podoba :-(

Mikimon strasznie mi przykro...nawet nie wiesz jak bardzo... trzymaj się

Przepraszam 21.01.2007r.

Niesamowite do czego jestescie zdolni. Nie wiem czy zmyslenie osoby i czyjejs smierci to dobry sposob na odstraszenie. No ale trzeba lapac sie wszystkiego. Brawo za pomyslowosc.

Gamoniu, sam jesteś zmyślony. Właśnie takie historie są prawdziwe bo nikt niczego na tym nie zyskuje, a dodatkowo dzieląc się tą smutną wiedzą, naraża na szykany, wyśmianie i poddanie w wątpliwość wszelaką. Mnie by sie odechciało dzielenia po takim przyjęciu.

A tak na marginesie to wiecie że sławna dr Enji już działa? Była wczoraj, kupiłam, wstyd mi ;-) I nie wiem co robić. Bo nie umiem już sobie radzić, bo nic nie skutkuje, bo nie mam siły na walkę z sobą. Bo co lepsze - brać i panować nad głodem czy nie brać i tkwić w bulimii? Mam problem :-(

uważam, że osoba, która wymysliłaby coś takiego musiałaby mieć całkowicie zrytą i popapraną psychikę ktoś kto wątpi w prawdziwość tych słów...cóż...zostawiam to bez komentarza Frodka sibutramina, jeżeli masz napady bulimiczne, w długotrwałej perspektywie, a nie chwilowo jedynie pogorszy Twoje problemy i nie mam tu na myśli jedynie M/L ale ..w ogóle sibutraminy jako takiej to nie jest środek do długotrwałego stosowania, nie jest cudowny lek niczego nie zmienia w nas daje jedynie chwilowe efekty, dłuższe lub krótsze, choć ...w euforii spadających kilosków trudno w to uwierzyć pójdź zamiast do dr Enji do lekarza i zapytaj o Acomplię nie wiem czy już jest na naszym rynku nie wiem ile kosztuje ale przynajmniej można go stosować przy zaburzeniach łaknienia; choć patrząc na szeroką gamę skutków ubocznych jest to takie samo g***o, jak i pozostałe... pozdrawiam

Merynko, dzięki. Nie wiem czy lekarz przypadkiem nie utwierdziłby mnie w braniu sibutr (tylko np. Meridii jako zarejestr. leku) bo ja akurat znoszę ją rewelacyjnie. Efekty widać a skutki uboczne praktycznie żadne, czuję się świetnie i fizycznie i psychicznie. No i stąd moje dylematy. Gdybym czuła się źle jak większość dziewczyn to pewnie nie myślałabym w ogóle "czy...." tylko nie brałabym i już. Ech... A jeszcze w pracy mam same znerwicowane anorektyczki. Jak patrze na te 42 kilowe laski, nawiedzone, gadające że "ja już nie wiem co mam robić żeby nie chudnąć..." to mi się coś robi w środku.

Witam, dzis po raz pierwszy wzielam Lide. Czuje sie tak jak po tabletkach Tussipect. Moze jednak w tym jest efedryna a nie surbitramina? Albo to jedno i to samo? Pozdarwiam

Michelangelo jesteś? Jestem Twoją fanką (wcale ci nie wazelinuje) i mam pytanko. Znasz ZELIXE ?

sprzedam polowę opakowania preparatu Li Da(dwutygodniowa kuracja) orginalna z hologramem! ja po połowie schudłam 4kg i tyle mi w zupełności wystarczy,pozdrawiam! kontakt: babel_158@o2.pl

Zelixa to to preparat zawierający sibutraminę ,czyli odpowiednik Meridii babel - dawaj kapsy, robię akurat naszynik to mi się przydadzą a w ogóle to uważam że z niezjedzonych kapsów mozna wytworzyć piekną bizuterię i wystawić ją na allegro albo obszyc sukienkę karnawałową kapsami i oblepić sreberkami z napisem : dajdaj hua kunming dali

Zjawiam się ponownie ze smutnego powodu. Do wszystkich tych, którzy nie zażywają żadnych tabletek odchudzających, zwracam się z ogromną prośbą o pomoc. Mój dziadej ma białaczkę i potrzebuje krwi. Nie jest istotna grupa krwi, bo istnieje możliwość podmienienia dowolnej grupy na potrzebną z rezerw banku krwi. Cała rodzina, wszyscy znajomi już oddali krew, ale to niestety nie wystarczy. Proszę pomóżcie. Wszystkich, którzy sie zdecydują proszę o kontakt mailowy: mikimon10@wp.pl. Możesz uratować życie! Wszystkim z całego serca dziękuję.

Dziadek ma grupę 0-, więc jeli ktoś ma tę właśnie grupę tym bardziej proszę o pomoc.

i co? już nikt nie bada Lidy i Meiztangu? żaden lekarz? ani nikt w ogóle? żem zawiedziony jest okrutnie.... MA

Ja moge to swinstwo zbadac pod kontem skladu pierwiastkowego, ale nie wiem po co to komu... Tak w ogole to wlasnie skonczylam normalna diete Cambridge, pomalu przechodze do normalnego niskokalorycznego odzywiania i dzisiaj kolezanka mi wyskoczyla z tym meizitangiem. Zaczelamw iec o tym czytac, bo wkurzona bylam porzadnie, ze ja tak sie mecze, z glodu przymieram a to mozna tak prosto, latwo i przyjemnie chudnac... Ale jak weszlam na ten temat to juz mi jakos emocje opadly. No wiec jesli chodzi o analize pierwiastkowa (prom. synchrotronowe) to moge to zrobic, tylko nie mam zamiaru wydawac kasy na te kapulki. Niech mi ktos JEDNA dostarczy.

Po co badać, skoro jest legalna Zelixa? Skład wiadomy, dostepna w aptece... Otrząśnijcie sie wreszcie, po co wyważać otwarte drzwi? Badać jakiś chińsko-skośnoooki szajs, kiedy jest dostępny preparat Biofarmu, na receptę, o czystym składzie sibutraminy, 10 i 15mg, z ulotką informującą rzetelnie co to jest i jakie ma skutki uboczne, a nie kurcze bzdury o łzach joba, czy pachotkach dupotkach. Łzy to można wylać, nad głupotą i naiwnością, a za-joba dostać od mega dawek sib. jakimi raczy nas M/L....

Frodka, ja tylko odpowiedzialam w temacie tego watku. Nie jestem zainteresowana zazywaniem tego swinstwa a przebadaniem go, skoro tyle osob sie tym truje i nawet nie wie czym.

Jacaranda, rozmiem ciekawość jako taką, nie mogę tylko pojąć jednego - laski jęczały i narzekały na cenę Meridii która kiedyś tam oscylowała w granicach 400zł/mc i tym tłumaczyły kupowanie M/L (bo to przecież TEZ sibutramina). I chociaż pojawiały się ostrzeżenia osób, które mając dostęp do lab. badały kapsy, że dawka sie zmienia, że skład nie jest do końca czysty, że kolejne partie różnią sie kolorem proszku... to efekt wiesz jaki, jakby mówić do ściany... I w obliczu takiego ryzyka, igrania z własnym zdrowiem i życiem, nie potrafię pojąć jak można nadal zamawiać u rzekomo "sprawdzonych" sprzedawców, "autentyczne i niepodrabiane" (chachacha!!!) kapsułki M czy L - mając obecnie dostęp do leku sprzedawanego w APTECE, o ustalonej dawce, czystym składzie, rodzimej produkcji i połowe tańszego!!!! Czy naprawdę chodzi tylko o to, że trzeba pójść do lekarza po receptę??? Pewnie tak, bo a nuż trafi się LEKARZ - wypyta o ciśnienie, choroby serca, nerek itp. i powie NIE? Bo zbyt duże ryzyko utraty zdrowia, bo skutki uboczne mogą skierować laskę prostą drogą na OIOM? A tak proszę, bierzemy sprawę w swoje rączki, zamawiamy, odbieramy, ślicznie sobie chudniemy, a że nam drętwieje ręka? No to co takiego? Zaraz jakaś dobra duszyczka z grupy wsparcia Lidzianek doradzi - bierz kochana potas, magnez, wszystko minie! Najważniejsze że kilosek do tyłu! Trzymajmy się razem i wspierajmy! Michel, weź no coś teges, bo ja już nie mam siły... Czy ja mam przeprowadzać kolejną krucjatę?

Frodko! co ja mogę, co ja biedny mogę, no przeca oka se nie wyjmę :-) ja tego też nie pojmuję, jak przy obecnych cenach leków zawierających sibutraminę można chcieć jeść kapsy może na zasadzie jest ryzyko jest zabawa... MA brutal crusaider