Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość puelniakaka

Mam trzy miesiące na schudnięcie! Ważę 85 kg! POMOCY!

Polecane posty

Gość agniechulec
moje diety? :) np kopenhaska 2 razy z dosc niezlym skutkiem i nawet dosc dlugo utrzymalam efekt ale jak widac nie na zawsze :):):) teraz new mayo clinic ale wczoraj wieczorem mialam wpadke bo mojemu misiowi upieklam ciasto i niestety sama tez sie skusilam ale juz wrocilam spowrotem do dietki tylko moze z malymi unowoczesnieniami z mojej strony ale alkochlo kawy i weglowodanow zero :) i jak najwiecej ruchu czyli bieganie z kumpela po miescie w domku "6 Vadera" i rowerek treningowy siostry no i jeszcze rowererkowanie nad zalewem z moim misiem i takie rozne ciezkie sporty dnia codziennego :) wiosna przyjdzie napewno ja juz czuje jej zapach i slysze spiew ptaszkow :) pozdrowki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hwllllouuu :)):):):) kurcze, nie mam na nic czasu:/ szkola szkola szklola a jak nie to praca mi wskoczyla, bo kurcze, splukana jestemi musialam gdzies isc popracowac :):):) ogolne u mnie tak sobie, dzis zjadlam 2 bulki, troche oscypka (mama dostala od znajomych) ciastko francuskie i jogurt... ale to dopiero poczatek w sumie dnia dla mnie :P:P:P dzis wpadlam tylko na chwile, bo wychodze zaraz (w taka pogode wcale sie nie chce) :/ misia, przesylam ci milion slodkich (i niekalorycznych) calusow i moc slonka na poprawe humorku ::*:*:* witam tez nowa kolezanke, mam nadizeje ze zostaniesz z nami troche dluzej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniechulec
milo tu z wami wiec pewnie zostane :) moje diety znowu przeszly metamorfozy i stosuje teraz diete nż czyli nie żreć :) i juz 1,5 kg zlecialo :) teraz mykam na zajecia ale fakt pogoda nie sprzyja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Dziś poniedziałek więc ja od rana w pracy :( Może to i nic miłego ale jak trzeba to trzeba, pogoda może nie śliczna ale podobno ma być coraz ładniej :) Moja dieta to tak jakos nie do końca, choć staram sie zdorwo odżywiać, ciemne pieczywo, warzywa, owoce (tych owoców to tak mało).. nabiał i tak w ogóle, ogólenie szczuplutka sie zrobiłam i nie do końca wiem dlaczego... jakoś tak, chyba stres, wszyscy nadal mi powtarzają że za chuda jestem :( Musze wziąć sie za ćwiczonka w końcu bo te moje ciałko takie mało jędrne :( ale co tam w końcu wiosna przyjdzie to i może będzie sie wszystkiego chciało bardziej Buziaki, pozdrawiam Agatko dziękuję za buziaczki, przesyłam również Miłej nauki, pracy i wszystkiego naj.. również dla naszej nowej koleżanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis mialam dosc pracowity dzien... tzn najpierw wyklady, pozniej musialam do radia jechac odebrac nagrode (3 plytki i karton zupek knorra :P ) pozniej bylam w urzedzie miasta sopot, bo szukam materialow, do mojej pracy, czas mnie nagli, az mnie parzy w tylek wrecz :P a z za rogu macha mi kosmata panika :P dzis zjadlam 2 buleczki z serkiem i pomidorkiem, do tego 2 sezamki do tego fuuuura pierozkow takich pysznych mniam mniam :) teraz pije sobie czerwona cherbatke :) w weekend ide do pracy i kurcze,. chciala bym troche \"odtechnac\" ... ale jak patrze na te karton to cos to nie wierze :P:P misia, kurcze :( tyle stresow masz, nic dziwnego ze marniejesz w oczach i juz inni zaczynaja to zauwazac :(:(:( :*:*:* dieta nż , u mnie znana jako MŻ ( mniej żreć :P ) mysle ze ejst spoko, tylko ja mam z tym problem bo UWIELBIAM jesc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniechulec
czesc dziewczyny :) ja nie jestem tak zabiegana jak wy ale tez musze siasc prace pisac i jakos nie moge sie zmobilizowac zeby zaczac ale moze dzis sie uda przynajmniej mam taki zamiar zaraz prysznic i do roboty :) moje milosci juz dawno pisze i pisze a ja nie moge :) moja dieta nż czy jak wolicie Mż załamala sie chwilowo :) ale od dzis znowu mam zamiar ja wcielic w zycie wiosna jest wiec jest duzo łatwiej :) pozdrowki :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry kochane:) Rzeczywiscie moja mamusia bardzo zauważa jak \"zmarniałam\" z resztą nie tylko ona :( Spotykam się od jakiegoś czasu z pewnym facetem i też mi to powtarza \"że chyba ostatnio schudłam\" i \"taka malutka się zrobiłam\".. to nawet jest miłe, to znaczy takie słowa \"że malutka\" ale wiem że to nie do końca jest spowodowane dobrym sposobem odżywiania i dbania o siebie bo ja na pewno tego nie robię... Nie miałam zapału a stresy najprawdopodobniej mnie zrzerają :( Ale.. jest światełko w tunelu :) moje \"doły\" odchodzą i mam nadzieję że nie wrócą, że teraz będę w stanie dac sobie z wszytkim radę i nie dopuszczać do siebie złych myśli :) Pogoda sie poprawia, przynajmniej na razie co strasznie pozytywnie na mnie działa, i dodaje sił.. mam ochotkę przez to na wiele rzeczy :) i może dzięki temu i moja dietka będzie bardziej rozsądna... bo ile mozna jeść tych słodyczy :O Buziaki kochane, miłego dnia 🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przedwczoraj odebralam moj karton nuddli knorra, ktory wygralam i... juz polowy nie ma :/ grrrr... jestem nałogiem :/ dzis zjadlam - 4 kanapki z serkiem topionym i dżemem paczka skittlesow bulka od hot doga z musztarda i sosem czosnkowym 2 zupki nuddle pomidorowe... teraz pije wode... i juz wiecej nic nie zjem,... chociaz juz jestem glodna :/ niestety :/ ogolnie to wlasnie zabieram sie za dalsze pisanie mojej pracy, jutro jade na uczelnie na wyklady, z uczelni do pracy, z pracy do domu - spac, w sobote znow do pracy, pozniej nauka, pozniej praca i pozniej nauka a pozniej w poniedzialek znow na uczelnie :/ a najgorsze ze nie zaliczylam finansow i musze pisac 6 maja, czyli zaraz po dlugim weekendzie, co oznacza nauke, a ja jade do babci i bedzie tam taki mini - zjazd rodzinny... cholera :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm, widze ze od czasu jak tutaj bylam to zadna nie zajzala :P ja juz wrocilam z pracy, teraz zabieram sie za nauke i mysle co bym mogla zjesc... biore ta linee i mama przyniosla mi jeszcze tabletki z ananasem i zielona herbata.. no i kurcze, nie wiem po czym, ale dzis mnie strasznie przeczyscilo (dobrze ze przed praca a nie w trakcie :P ) i niewiem czy to prez linee ktora zaczela dzialac, czy przez tego ananasa , bo dzis wzielam pierwszy raz, czy moze dlatego ze wzielam to na raz ?!?!?! hmmm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Ostatnio jakaś zapracowana jestem ;) W piątek pojechałam ze znajomym do Gdańska, milutko było, pogoda sie poprawiła, ja mam lepszy humorek i tak jakoś... :) w pracy coraz więcej się dzieje i to też chyba dobrze bo szybko czas leci, ale i problemów więcej przez to.. dam radę :) długi weekend przed nami, a ja jeszcze nie wiem czy będziemy mieli piątek wolny, zobaczy się :) w sobotę jadę do warszawy na dwa dni do koleżanki, tam tez na pewno nie będę dietkować ;) Pozdrawiam, buziaczki, agatko trzymaj się i nie objadaj na \"zjeździe rodzinnym\" ... widzę że ostro zaczęłaś brać \"wspomagacze\".. wiesz chyba możliwe jest to że tak przeczyszcza przez to że łączysz, lub moze ten specyfik właśnie tak będzie na Ciebie działał... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ze cos biore jest dla mnie hmmm... jakims wsparciem psychicznym :P nie wiem jak to powiedziec, ale przez to sobie mysle ze jak juz to biore to ni moge tyle jesc itd :) ogolnie nie wiem od czego tak moj organizm tk zareagowal, bo teraz juz jest ok :) biore sobie linee 2-3 razy dziennie i 3 razy dziennie ananasa :) a teraz wlasnie zapazylam sobie dzbanek czerwonej cherbaty :) dzis wypilam cala maskanke, zjadlam kawalek ciasta czekoladowego i fuure pierozków ze szpinakiem i rucola mniam mniam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucyferdek
ja mam problem mam 19 lat jestem facetem ale choruje na gigantyzm wzrost 221 cm Klatka piersowa - 203 cm Pas 167 cm ramie 55 cm uda - 100 stopa ok 40 cm gdy miałem 16 lat dostałem zapalenia opon muzgowych powikłania były takie że muzg zaczoł wytwarzac duzo hormonu wzrostu i co i jestem wielkolud kurna chciałem sie wieszac to nic mnie nie uczymuje ojacie pierdziele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Pracy sporo, pogoda się poprawia, może w końcu ciepło się zrobi ;) .. a mi chyba zaczyna w bioderka iść, jakoś tak stresy ostatnio odchodzą i w związku z tym zaraz to po mnie widać :( co mnie nie cieszy :( ale co tam, staram się zdrowo odżywiać, choć nie zawsze to się udaje... mam @ także tym bardziej pochłaniam słodycze jedyne czego się tryzmam to rzeczywiście czerwona herbata, piję jej duże ilości w pracy :) Buziaki zaraz kończe pracę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cierpie na zdecydowany brak czasu :/ i brak organizacji :/ ehhh.... nic mi sie nie chce, juz bym chciala miec to wszystko za soba i moc nic nie robic :/ :/ :/ ostatniostrasznie mnie do tego boli glowa :/ niewiem od czego, ale jest to nie do wytrzymania :/ ehhh... mam nadzieje ze twoje stresy mina :*:*:* ja sie staram ciagle wziazc za siebie :P z roznym skutkiem... ale dzis nie zjadlam nic po 18 i jestem z siebie dumna :P tylko ze zaczynam sie robic glodna, wiecchyba zaraz ide spac :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjadlam narazie platki :) ale zaraz ide sprawdzic jak tam sie smrzy moje marynowane tofu (marynuje sie od soboty... ) mam nadizej ze bedzie jadalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Ja zaraz spadam bo 16 się zbliża ale jeszcze coś może napiszę... do solarium pędzę tak w ogóle zaraz po pracy ;) znalazłam w końcu u nas solarium po którym widac że jestem opalona... heh ;) Ostatnio się ważyłam, waże 55 kg przy moim wzroście około 170 cm i czuje się fajnie, aby tak udało się utrzymać.. czy dietkuję? sama nie wiem staram sie zdrowo odżywiać choć słodycze to ostatnio pochłaniam ale mam nadzieję że przejściowo :) Stresy troszkę odeszły, doły które łapałam również.. pogoda średnio nastraja ale ja czuje się fajnie i jakoś tak czas mi szybko mija, pracy coraz więcej a no i mój szef wyjechał na całe 3 tygodnie wiec spokój w pracy.. choć swoje i tak trzeba zrobić ;) agatko mam nadzieje że wszystko się poukłada i głowa przestanie boleć... moze to wina pogody lub najzwyczajniej np przepracowania? Ja przez ostatnie dwa tygodnie próbowałam sie wyleczyć z zapalenia krtani, nawet antybiotyk do końcanie pomagał, straciłam głoś, teraz powoli dochodze do siebie ehh strasznie, a u mnie w pracy głos to podstawa bo gadam niemiłosiernie dużo przez telefon. Pozdrawiam papa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh... zaczyna mnie załamywac to ile ja jem i do tego co ja jem :/ dzis zjadlam : 4 kanapki :/ do tego nachos (bylam w kinie), teraz zjadlam paczka... Najgorsze ejst to ze najblizsi nie pomagaja mi wcale, paczka dostalam od taty :P a nachos od chlopaka... i wez tu sprubuj nie jesc nic :/ aha wypilam jeszcze kawe z syropem tofii i bita smietana... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej🖐️ można tez pić soki wielowarzywne i maślankę naturalną :) Ja własnie to pije zamiast kolacji, obiad jem o godz 16 i później juz nic, nawet jednego małego ciasteczka ani kanapeczki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Agagtko tak dawno mnie nie było.. przepraszam ale cały czas pamiętam i już jestem.. :) Nie wiem czy pisałam wcześniej ale mam neta w domu, w końcu zdecydowałam się na blueconnect do mojego laptopika, barrdzo fajnie działa choć sie obawiałam czy tam gdzie mieszkam bedzie ok a teraz to co najważniejsze.. wyprowadziłam się od rodziców :) teraz już drugi tydzień jestem pochłonięta przeprowadzką i urządzaniem mieszkanka ale jestem na prawdę szczęsliwa..chyba tego potrzebowałam i mam nadzieje że nie będę żałowała.. na razie jest tylko coraz lepiej mi :) Wagę trzymałam choć teraz tak jakoś czuje jakby mi przybywało ;) chyba już w ogóle nie patrzę na to co jesm tylko wcinam to na co mam ochotkę.. wczoraj np frytki, gyros.. heh :( no i troszkę słodyczy :( ale wezme się za siebie A w pracy jak to w pracy, czas szybko do przodu ucieka, mam caraz więcej pracy... a co u ciebie agatko> jakie plany na lato, jak studia? ..... wiesz ja też często łapię doły, nawet uważam że za często :( teraz to mieszkanko mnie tak jakgby zajęło ale wiem że to problem.. zaczęłam braż deprim.. ale na efekty trzeba oczywiście czekac dość długo :) mam nadzieje że będzie lepiej Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dsie ciesze ze sie odezwalas :):) szczerze moziwac to troche zaczelam sie martwic o ciebie :/ bowydswalo mi sie ze gdybys chciala zrezygnowac z tego watku to bys cos na ten temat napisala :) ja nadal mecze swojego licencjata, termin mialam niby do wczoraj ale ugadałam sie z moja promotor... w weekend ide do pracy na opener festival, mam nadzieje ze bede pracowac na miasteczku festivalowym, to zalapie sie tez na koncerty ;) ogolnie ja tez łapie jakies doły, becze bez powodu i wszystko wyprowadza mnie z rownowagi :/ rozwarzam opcje pujscia do psychologa, ale boje sie ze to moze jeszcze pogorszyc moj stan :P pamietaj zeby zarzywajac deprim nie opalac sie, bo mozesz sie poparzyc albo moga wyjsc ci plamy! gratuluje przerpowadzki, opisz troche twoje mieszkanko, jestem bardzo ciekawa :) masz juz wszystkie sprzety? jak jest umeblowane? arazie zmykam, bo dzis moj chlopak ma urodziny i zabieram go d okina P:P:P (na kung fu pande :P) ale wpadne jeszcze moze wieczorem albo jutro :) fajnie ze masz tego neta, bedziesz mogla tu zagladac nie tylko z pracy ale tez z domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×