Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość puelniakaka

Mam trzy miesiące na schudnięcie! Ważę 85 kg! POMOCY!

Polecane posty

siedze jescze w pizamie :P wczoraj bylam na imprezie i jakos tak nie udalo mi sie juz zebrac na tyle zeby sie ubrac, po tym jak zwleklam sie ok 14 z lozka :) jestem glodna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ciebie agatko Miło że się pojawiłaś bo ja już myślałam że nie wrócisz :( No i fajnie że masz znów internet.. imprezujesz no ładnie A ja w sobotę wybrałam się ze znajomym do ciechocinka, na prawdę miło było :) A teraz pracuję jak mróweczka, jestem po śniadanku (bułka ciemna z ziarnem - studentcka, z serkiem pomidorkie).. a teraz heh.. otworzyłam sobie czekoladę i tak szczerze to już kilka kostek zjadłam.. :( Ogólnie to nie tyje a raczej chudnę, znów wróciłam do mojej wagi w końcowym etapie odchudzania czyli 57 kg, ja tak w ogóle jestem ciężko koścista, także uważam że jest całkiem nieźle, choć uważam że powinna zacząć cwiczyć bo chudniecie to chudnięcie ale brzuszek jest po prostu brzydki :( a do tego to widzę że najgorzej jest mi się zmobilizować... Fajnie że jesteś 🖐️ pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh... a ja ciagle walcze ze slodyczami... dzis bylo by nawet super... gdyby nie one :/ sniadanie - jajko na pom miekko, bulka maslana, 1/2 bulki zwyklej, cherbata, obiad - ryz z sosem bialym z koperkiem i pietruszka, surowka z kapusty pekinskiej i pomidora z cytryna, cherbata czerwona, pozniej - cherbata czerwona, cukierek czekoladowy, pol paczki rodzynek w czekoladzie :( kolacja - jogurt wisniowy.... 2 delicje :( mam dola :( tak poza tym wszystkim :( ja tez musze sie zabrac za cwiczenie :/ ooo, to musiala byc fajna wycieczka, ja bardzo lubie takie wypady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj zladlam : jogurt , dwie drozdzowki w szkole (nie mialam kanapek) a pozniej ziemniaki z jajkiem sadzonym i zupe pomidorowa z makaronem :) teraz pije sobie czerwonoa cherbatke, zjem platki, a pozniej pomidorowa, jak eroce z uczelni... i mam nadzieje ze na tym skoncze :) mam okropny katar :/ yhhhh :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AANECZKAA
też się odchudzam :) od tygodnia i nawet mi w miare idzie ale mam motywacje... wstaje i jem zwykle ok 150ml jogurtu i 1-2 kromki ciemnego pieczywa, ok godziny 14-15 jem obiad zwykle miseczke zupy no i zawsze jakis owoc. potem juz tylko wode niegazowana owocowa pije ( tylko arctic bo ma najmniej kalorii z tych wszystkich) czasem pocwicze np brzuszki, przysiady, wychodze czasem tez na spacery. co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba jesz troche za malo... ale dobrze zejesz cokolwiek :P poza tym wody smakowe sa niezdrowe i nijak sie maja do wod mineralnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry agatko! Ptrzepraszam że tak długo się nie dozywałam, ale miałam nawał pracy :( Cięzkie dni ostatnio mam :( Przez ostatni czas również złapał mnie jakiś dół, ale ostatnio przeszło mi i pomimo dość sporych problemów idę do przodu :) szukam nadal mieszkanka, :) Moja dietka .. cóż może to nie dietka ale nie obżeram się i chyba coś nie jest ok, moż eto stres ale schudłam ostatnio.. moja mam mi wczoraj powiedziła że jestem \"chudzielec\" i same kości mi widać :( ja tak tego nie widzę.. ona troszkę jest przewrażliwiona.. jedyne co na pewno by mi się przydało to ćwiczenia ale trudno mi się nadal zmobilizować :( może jak przyjdzie wiosna to będzie łatwiej.. słoneczko tak pozytywnie mnie nastraja i od razu mam wiecej energii :) Dziś jeszcze nic nie jadłam, ale od rana czuje się głodna .. zrobiłam sobie rano kanapki do pracy i chyba co nieco zjem :) Mam dwie kanapki z ciemnego pieczywa z serkiem i jakąś wędliną i świeżego ogórka :) No i idę zaparzyć sobie czerwoną herbatkę Buziaczki agatko Miłego dnia Co tam u ciebie w szkole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! mam nadzieje ze szybko przejdzies na optymistyczny tryb zycia ;) ja tez czekam na wiosne, moj chlopak obiecal mi ze bedzie mnie na rower zabieral....:P u mnie z tym jedzieniem tak roznie, ale ie staram :) i sie staram chociaz troszke cwiczyc, chociaz srednio mi to wychodzi, bo wieczorem mi sie nie che to sobie mysle ze moze rano, a rano jak dzwoni budzik to stwierdzam ze wole jeszcze polezec niz wstawac ;) zaraz jade na uczelnie, wiec musze sie szykowac. ogolnie u mnie na uczelni srednio, coraz bardziej mnie przeraza moj licencjat, w ogole nic nie moge ruszyc a czas mnie goni.. jestem przerazona a z drugiej strony nie mam sily sie za to zabrac :/ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! mam nadzieje ze szybko przejdzies na optymistyczny tryb zycia ;) ja tez czekam na wiosne, moj chlopak obiecal mi ze bedzie mnie na rower zabieral....:P u mnie z tym jedzieniem tak roznie, ale ie staram :) i sie staram chociaz troszke cwiczyc, chociaz srednio mi to wychodzi, bo wieczorem mi sie nie che to sobie mysle ze moze rano, a rano jak dzwoni budzik to stwierdzam ze wole jeszcze polezec niz wstawac ;) zaraz jade na uczelnie, wiec musze sie szykowac. ogolnie u mnie na uczelni srednio, coraz bardziej mnie przeraza moj licencjat, w ogole nic nie moge ruszyc a czas mnie goni.. jestem przerazona a z drugiej strony nie mam sily sie za to zabrac :/ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Agatko Dla mnie powoli zaczyna się weekend, dobrze bo jestem, już zmęczona... Właśnie wcinam dziś już druga bułeczkę z ziarnami, ciemną.. z ogórkiem :) głodna jestem jeżeli chodzi o licencjat, to na pewno dasz radę, wiem że trudno się zebrąć ale pewnie jak już to zrobisz to będzie ok :) Jutro mamy małą imprezkę rodzinną, bratanica ma czwarte urodzinki i bedzie ogromny tort :) hmm czy ja się oprę? Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć agatko I dziś znów poniedziałek i praca :( ale cóż tak to jest, jestem po śniadanku własnie :) zjadłam bułkę ciemną z ziarnem.. taką porządną kanapkę z szynka serkiem i sałatą :) wypiłam dziś zieloną i czerwoną herbatkę Wiesz wczoraj miałam nieprzyjemną sytuację, pojechałam nawet na pogotowie, podobno bóle które mnie złapały moga byc przypadłością jelitową.. choc sama nie wiem .. nigdy jeszcze tak się nie zwijałam z bólu, ogólnie brzuch :( dzis jezt lepiej, podobno mam stosować lekkostrawna dietkę, choc ja na prawdę nie wiem o co chodzi, aż tak bardzo się nie objadam a tu cos takiego :( Biore sie dalej do pracy Buziaki pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ! TO NIE ZA DOBRZE :/ KONIECZNIE MUDISZ ZROBIC DOKLADNE BADANIA, CO SIE DZIEJE Z TOBA... mi dzis rece latja jak bym miala parkinsona :/ nie wiem od czego ... i serce mi wali :/ masakra :/ mam nadzieje ze mi to zaraz przejdzie :P ja wlasnie zjadlam bulke z serkiem topionym i almette i pije wlasnie czerwona cherbatke. wczoraj zjadlam 2 bulki i talerz zupy ogorkowej , do tego kilka ziemniaczkow z sosem,.. no i byl by koniec, ale moja mama przyszla do mnie do pokoju posiedziec przy kompie i przyniosla wielka paczke zelek :/ no i zjadlam ja prawie wszustkie :/ yhhhh:/ :/ :/ narazie zmykam, bylam w piatek w czytelni naukowej i mam troche noatek, dzis tez bym chciala podjechac :P zaczelam molestowac mame o laptopa, bo stwierdzilam, ze tam w naukowej, to tylko ja i jedna starsza pani przepisywalysmy recznie do zeszytu notatki, reszta siedziala z laptopami i bezposrednio do kompa :P mama stwierdzila, ze moze jak sobie kupi, to mi bedzie pozyczac, zawsze cos :P chociaz cos czuje, ze zdaze sie obronic, zanim jakis nowy komp sie u nas pojawi ;) narazie zmyksm, mam nadzieje ze z toba bedzie juz wszystko ok :* :* trzymaj sie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czuje sie już dziś na prawdę dobrze, ale sama nie wiem może rzeczywiście dobrze by było zrobić wszystkie badania.. dziś poszukałam w necie co nieco na ten temat co może mi być i co mogło to spowodować.. i zaczynam sie bać nie na żarty :( uhhh. a jeżeli chodzi o laptopa to na prawdę fajny i bardzo przydatny taki sprzęcik zwłasza przy pisaniu takich prac jak np licencjacka ... Namawiaj agatko mamę :) dzis zjadłam - kanapkę z ciemnego pieczywa (magnus) z szynka i serkiem, ogórek świerzy i... kilka ciasteczek które koleżanka kupiła :( Pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie ciasteczkami :P ja wczorajm ialam wieczor filmowy z chlopakiem i kolega i zjadlam sama prawie cala paczke nachos ze sloikiem dipu serowego :P zapijajac to piwem :P a na koniec poklucilam se jeszcze z moim... a dzis jadlam : miska platkow z mlekiem kanapka z serem talerz zupy pomidorowej makaron z soesem serowym 2 cherbaty czerwone.. mama nadizjee ze juz nic nie zjem a jutro zjem polowe tego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja prwktycznie wcziraj zjadłam tylko kolację - bułkę z ziarnem, serkiem i szynką do tego jeden ogórek kiszony ;) Dziś jeszcze nic nie jadłam Pogoda paskudna, ni to zima ni wiosna... :( Widze że troszke \"zaszalałaś\".. ale pewnie nie ma co się martwić ;) raz nie zawsze a mi również to się zdaża.. Moja rodzinka wciąż mi powtarza że niedługo nie będzie mnie już widać ;) że niby chudzielec się zrobiłam.. ja tego nie widzę i dobrze mi tak jak jest a może nawet z chęcią schudłabym jeszcze z dwa kilogramy.. człowiek kiedy jest w odpowiedzniej wadze to tylko dobrze się czuje przecież i tak jest lepiej :) Pokłóciłaś się ze swoim, a pewnie już teraz jest ok ;) a tak w ogóle to jak długo jesteście razem, jeżeli mogę wiedzieć oczywiście? Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi hi, no juz jest dobrze :) bo my w sumie non stop sie klucimy :P i to o rozne pierdoly takie :P w maju bedzie 3 lata razem :) hehe, zlecialo szybko strasznie :) ja sie staram ograniczac, tzn slodycze i sie nie objadac, ale roznie mi to wychodzi :P | dzis calkiem niezle, zjadlam na sniadanie bulke zserem i wypilam cherbate, na obiad zupke pomidorowa z ryzem i 3 nalesniki (nalesnik 1 z dzemem, i 2 ze smietana i cynamonem) mniam mniam :) mam nadzieje ze juz dzis nic wiecej nie zjem... chociaz chodzi mi po glowie truskawkowa czekolada ktora widzialam w kuchni :P chodzilam dzis na stepperze dosc dlugo, jestem z siebie dumna :P a poza tym dostalam od kolezanki dwie plytki z cwiczeniami :) jedna z jogą i jedna z jakimis tancami :):) tylko nie mam dvd, bede musiala PS zarąbać chlopakowi zeby sobie cwiczyc :P zmykam, buziaki :*:*:* ps, aaaale miałam farta :P cos mnie podkusilo i jak napisalam ta wiadomosc, ale zanim ja wyslalam, to sobie zrobilam \'kopiuj\' ... i wiesz co??? akurat jak wysylalam internet mi sie rozlaczyl i wszystko mi wygaslo.... ale bym sie wsciekla jak bym musiala pisac jeszcze raz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do dzis jest termin rozliczania indeksow, a ja nie mam jeszcze 2 wpisow :/ dzis jae po wpis z angielskiego, jutro sie postaram o wpis z seminarium :/ mam nanadzieje ze jutro tez uda mi sie oddac indeks :/ yhhh... dlaczego ja sie z niczym nie moge wyrobic ?! :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj nie było mnie w pracy w biurze bo byłam w bełchatowie a dziś mam sporo pracy w związku z tym i .. bardzo mi sie nie chce Umówiłam sie na po południu z kumpelami na pogaduchy i spacerek bo pogoda bardzo ładna ;) od razu bardziej pozytywnie mnie nastraja ;) ja też tak robię że niekiedy kopiuje bo bywa często że \"nie chce się wysłać\" ;) Ja dziś po śniadanku zjadłam kanapkę z bułki se słonecznikiem z serkiem i szynką oraz ogórkiem kiszonym ;) herbatka czerwona wypita a rano obowiązkowo zielona ale znając życie jak dziś pogaduchy z dziewczynami to i co nieco słodkiego bedziedzie do kawki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiesz że ja też tak miałam z indeksem.. zawsze na sotatnią chwilkę, najbardziej wkurzało mnie to że trzeba jeszcze było biegać za tymi wykładowcami aby uzuskać wpis :( no ale cóż .. jakby egzaminy to było za mało buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dola :(:( znoweu :(:( nie wiem czy to przez ta pogode czy przez co, ale strasznie mnie ostatnio boli glowa :/ nie moge sie na niczym skupic, wszedzie musze miec zapalone swiatklo, bo mi jest za ciemno :/ iod tego jeszcze bardziej boli :/ :/ hhh... dzis zjadlam dwie kanapki z chlepka wieloziarnistego i makaron z sosem pomidorowym... mam nadzieje ze nie zjem nic wiecej, chociaz mam okropna ochote na cos slodkiego :/ a w ogole to zgubilam kartke z zamowieniem :/ :/ :/ i wlasie jej szukam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Pogoda rzeczywiście nieciekawa :( za kilka dni kalendarzowa wiosna się zaczyna a dziś u mnie przymrozek :( Dietkuję średnio choć moja mam mówi że strasznie chuda jestem.. ale ona to tak zawsze ;) Dziś zjadłam dwie bułki ziarniste ciemne z szynką serkiem i sałatą, zaraz wychodzę z pracy, jadę do kumpeli na małe pogaduchy pewnie kupię jakieś ciastka do kawy :) Agatko nie poddawaj się handrze, mam nadzieję że mnie już nie złapie choć miałam w związku z tym straszny okres i wiem co to znaczy :( Pozdrowionka papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry.. no i mamy nadal zimę ale już teraz wiosną :( Paskudna pogoda doprowadza mnie tylko do depresji... uhh nic mi się nie chce Pracy mam średnio dużo... tak jakoś się obrabiam w pracy bez problemu Święta minęły... tak szczerze to nie czułam ich w ogóle.. jakoś tak się poukładało.. a poza tym szukam mieszkania, najprawdopodobniej wyprowadzę się do torunia bo w mojej małej miejscowości nie ma możliwości wynajmu.. chyba że kupno ale najszybciej za rok.. a z mojego domku musze sie wyprowadzić bo mam już dość Agatko a gdzie Ty się podziewasz? Jak tam święta? Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ostatnio mam jakos malo czasu... sama nie wiem ehhh :/ i ciagle taka zdolowana jestem :/ :( ogolnie to u mnie z jedzeniem... masakra... jem jak bym miala tasiemca :/ tylko ze ten tasiemiec jakosw chudnieciu nie pomaga :P :P :P po sietach u mnie ok, wrocilam ze 3 kilo ciezsza, tyle jajek i ciasta zjadlam.. .bo to moje podstawowe pozywienie bylo w swieta... mniam, mniam, babka, sernik i jabłecznik :P a jutro moze zrobie karpatke, mama taka chec... ale oczywiscie taka z pudelka, zeby nie bylo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Fajnie że jesteś agatko :) widzę że święta również udane ;) Ja również się objadłam... ach to siedzenie wciąż przy stole, od razu skazana jestem na niepowodzenie.. Ale nie jest tak źle, wróciłam, do wagi kiedy kończyłam swoje odchudzanie, ważę teraz 56 kg, przy wzroście 168 cm.. podobno i tak wyglądam na szczuplejszą, zawsze mi tak mówiono i nie wierzono w moją wagę, nie wiem dlaczego.. Miłego dnia i nie dołujmy się agatko, może w końcu i pogoda się poprawi już na stałe... choć te dwa dni ostatnie były bardzo miłe.. buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :):) ja ostatnio mam malo strasznie czasu... niestety :/ a moj brak organizacji jeszcze to pogarsza, przez piatek sobote i dzisiaj bylam w pracy, jako animatorka perfum, w perfumerii w centrum handlowym, bylo fajnie :):) ale nic nie sprzedalam, jakos tego zapachu nie chcieli kupiowac (davidoff nowy meski ) ogolnie musze sie zaabrac za siebie, bo juznie moge patrzec :(:(:(:( w ogole ciagle sie doluje tym jak wygladam i przez to jem a przez to mam dola :(:(:(:( buuuu bardzo sie ciesze z twojej wagi :) ja mam tyle samo wzrostu ale teraz waze 59 kg :( zle sie czuje z taka waga, w zyciu tyle jeszcze nie wazylam :/ :( a moje nogi i rece i brzuch to przechodza wszelkie pojecie, jesli chodzi o rozmiar :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniechulec
Czesc wszystkim :) moze troszke z wami podebatuje na temat odchudzania bo praktycznie calezycie sie odchudzam czasem nawet osiagalam wyniki ale predzej czy pozniej wracalm do mojej wagi chociaz czasem narawde dlugo utrzymywalam efekt po jakims czasie silnej woli :) ogolnie nie jest zle ale idzie wiosna wiec trzeba sie ziac za siebie :) wczoraj od kolezanki dostalam nowa dietke New Mao Clinic i zobaczymy jak zadziala ale jej wojek schudl naprawde 20 kg wiec napewno chociaz troszke pomoze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dawno tu nie byłam, tak jakoś wyszło, pracy mam coraz więcej.. ale to może nawet i dobrze.. Pogoda paskudna, widac że wiosna nie chce nas odwiedzić :( i przez to równiez łapię doły.. nie mówiąc o problemach z którymi nie moge się uporać :( jakos tak mi ciężko ostatnio a weekendy są najgorsze.. no i moje jedzenie... coraz więcej słodyczy które czuje że mi pomagają na te moje smutki.. ale to chyba nie jest do końca prawda :( Chcę słońca bo wierze że to mi nastrój poprawi.. a poza tym nadal szukam mieszkanka do wynajęcia.. ciężko jest nie ma co... :( Pozdrawiam P.S. Nowa koleżanko zachęcam do rozmowy jak najbardziej i witam Ciebie, na czym zazwyczaj polegają Twoje diety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×