dlaczego facet nie ma ochoty ...nie chce wykazać inicjatywy na sex

jest też taka opcja;-)

dzieńdoberek

a witam serdecznie....bardzo fajny topik. Ja też mam tego typu problem ze swoim chłopcem heh. Do tej pory myślałam że to żedkość ale widzę że się pomyliłam. Pozdrawiam

dzwudziestoczterolatka czytałam Twój topic, w zasadzie tylko go przejrzałam. jeśli chodzi o papierosy, to nikotyna raczej osłabia popęd seksualny, więc rzucenie palenia przez Twojego chłopaka nie powinno spowodować zmiejszenia jego zainteresowania seksem, wręcz przeciwnie. chociaż pewnie nic nie wiadomo, nie jestem lekarzem, ale nagły brak nikotyny to szok dla organizmu...... a rozmawiałaś z nim o tym, dlaczego nie chce się z Tobą kochać?

Nikotyna uspakaja, odpreża. Brak nikotyny u palacza może wywołać depresję, która pewnie może być przyczyną spadku libido.

tak...on twierdzi że jeśli uprawiamy sex rzadko wtedy lepiej "smakuje" a kiedy jest często wtedy przechodzi to w taką a la rutynę i jest bez emocji. Jeśli chodzi o papierosy to jest to na tej zasadzie że choć faktycznie rzucienie nałogu sprzyja podwyższonemu libido i jest to prawdą ale on rzucił z dnia na dzień. I tak jak wspomniałam stał się drażliwy na wszystko. Wszystko i wszyscy działali na niego jak przysłowiowa "płachta na byka". Myślałam że to tylko miesiąc potrwa później organizm się odzwyczai on nikotyny ale cholerka było kiepsko, a jak wspominałam mu o sexie to często wręcz się irytował, mówiąc że nie i koniec bo on poprostu nie ma ochoty na to! W październiku rzucił palenie i w paździermiku ostatni raz był stosunek zakończony wytryskiem. Ale (jak dla mnie na szczęście ) powrócił niedawno do nałogu i jest całkiem inny człowiem. Dla mnie to ufff. Bzykamy się nieco częściej jak wcześniej....zazwyczaj ja je inicjuje ale przynajmiej nie odmawia, nie jest zozdrażniony z tego powodu ale wytrysk nie wrócił. Widzimy się bardzo często (z w związku z tym iż nie mieszkamy w innych miejscowościach) widzimy się codziennie a weekeny wszystkie spędzamy razem. Heh....myślicie że on faktycznie może mieć kochankę? bo szczerze mówić na dzień dzisiejszy nie podejrzewam go o to...no ale nigdy nic nie wiadomo. Pozdrawiam

* małe sprostowanko, chciałam napisać że nie mieszkamy w tych samych miejscowościach. Pozdrawiam i dziękuję za porady

dwudziestoparolatka - mnie sie wydaje, ze to nie jest kwestia kochanki. w końcu nie jesteście małżeństwem, nie mieszkacie razem, gdyby była druga kobieta, to myślę, że po prostu by Cię dla niej rzucił. sory za ostre słowa, ale tak właśnie myślę. Chociaż nie powinnam może zabierać głosu w tej sprawie, bo przeciez Ty go lepiej znasz i wiesz czy jest zdolny do prowadzenia podwójnego życia, czy też jest z natury uczciwym facetem.

do "srali grali" dzięi za opinię i tak samo mi się zdaję. Myślę że jeśli miałby kogoś kto go pociąga to byłby z kimś kto go pociąga a nie ze mną. Ale zrozumieć facetów to prawdziwa sztuka.

e tam, sztuka. Mężczyźni to proste w obsłudze stworzenia ;-)

garp, to ja chyba miałam wyjątkowego pecha, bo trafiłam na stworzenie bardzo trudne w obsłudze - czyżby jakiś wybryk natury?

wyjątki potwierdzają regułę....

No to wroce do tych??? Panienek na plazy bylo kilka. Jedne grube z piersiami nieladnymi i grubymi pupami, inne przepiekne z pieknymi jędrnymi piersiami i smukłą sylwetką, opalone na brązowo. Miałoby sie ochote podbiec i spytać czy może nie posmarować plecków...a mój mąż patrzył w morze lub w niebo.. lub spał. Kiedyś na początku zawsze wybierałam spokojne schowane miejsce gdzie mozna bylo pogruchać i pokochać sie patrząc w morze, teraz moj mąż by powiedział ze tyle ludzi, a jakby nikogo nie bylo to ze napewno ktos zaraz przyjdzie, eh...:)

rozmarzyłem się.....

wiesz co dziewico, nie obraź się, ale już tyle razy była tu wzmianka o gejostwie, że aż się dziwię, że nie sprawdzasz go pod tym wzgledem (chociażby komp, bo nie wierze żeby nie wchodził na takie strony jak nie byłby gejem). Ja juz się nie będę wypowiadac na ten temat, bo z Twojego opisu ewidentnie tworzy się obraz geja (gdyby miał problemy z wzwodem to co innego, ale on nie chce Twoich piersi , sexu, no ewentualnie na pieska itd, itp). do dwudziestoparolatki - też czytałam Twój post, a spróbuj może w googlach wpisac \"brak wytrysku\"

oj garp, garp, Ty niepoprawny (bardzo poprawny) facecie;);)

oj garp, garp, Ty niepoprawny (bardzo poprawny) facecie;);)

Kingula - a mnie sie wydaje że garp pod tym względem jest bardzo poprawnym facetem;)

grali ,dlatego w nawiasie napisałam poprawnyoj ;) ten niepoprawny to tak wiesz żartobliwie napisałam;)

ups.... tak się zasugerowałam tym pierwszym \"niepoprawnym\", że nawet nie zwróciłam uwagi co napisałaś w nawiasie - coś nie mogę się dzisiaj skupić na niczym, nawet na czytaniu postów:O

nieszkodzi , są takie dni:) u mnie jak zaraz lunie to łódką będę musiała wracać do domu:)

przyznaję się do winy i wcale nie żałuję ;-)

u mnie padało rano, teraz sie troche przejaśniło, ale chmury dalej straszą...... Kingula - tylko mam nadzieję że łódka jest wyposażona w koło ratunkowe:)

u mnie właśnie lunęło... i to jak :-o

dziewico ; nie wyobrazam sobie jak mezczyzna moze nie lubic kobiecych piersi ....nie dotykac ich ..calowac ..przeciez to najwiekszy atrybut kobiecosci ...niektorzy mezczyzni lubia nawet sie do nich przytulac bo kojarzy im sie to z bezpieczenstwem cieplem ... z twoim mezem jest cos nie tak ...gdybym to ja z nim byla , pewnie bylabym juz w zaawansowanej i glebokiej depresji ....sprawdz go tak jak proponuje ci kingula ...z nim cos nie tak ..

dziewico ; nie wyobrazam sobie jak mezczyzna moze nie lubic kobiecych piersi ....nie dotykac ich ..calowac ..przeciez to najwiekszy atrybut kobiecosci ...niektorzy mezczyzni lubia nawet sie do nich przytulac bo kojarzy im sie to z bezpieczenstwem cieplem ... z twoim mezem jest cos nie tak ...gdybym to ja z nim byla , pewnie bylabym juz w zaawansowanej i glebokiej depresji ....sprawdz go tak jak proponuje ci kingula ...z nim cos nie tak ..

wątpię, żeby dziewica coś znalazła na komputerze meża... chyba że zapomni zrobić po sobię porządku....

s.t garp: licze na poparcie moich pogladow na temat piersi ...Twoje poparcie

ha, oczywiście jak jest mądry to zrobi po sobie porządek, ale trzeba chcieć, widocznie dziewico nie chcesz z sobie tylko znanego powodu,( no i oczywiście masz prawo robić jak chcesz)