Jeżeli też jesteś nieśmiala/nieśmialy - wstąp

Komandorze - chwila prawdy?.................. Czy to jakiś żart z okazji 1.04 ? :D Witaj Ustereczko co u ciebie słychać ? :D Zapomniany czy stałeś się już despotycznym , bezwzględnym tyranem :D:D:D ? ( dobrze ci mnie też przydałaby się asystentka- podkreślam \"asystentka\" - asystenta mąż by mi nie wybaczył ) . :D Pozdrawiam A właśnie czy już dziś komuś udało was się nabrać lub odwrotnie? Pozdrawiam Pa do jutra

Ustereczko nie widzę przeszkód - ale mój znak wywołuje dziwne \"komentarze\", w zasadzie to wstydzę się powiedzieć z pod jakego jestem znaku.. Więc może tak : urodziłam się 14.11. .................. Pozdrawiam

Ustereczko nie widzę przeszkód - ale mój znak wywołuje dziwne \"komentarze\", w zasadzie to wstydzę się powiedzieć z pod jakego jestem znaku.. Więc może tak : urodziłam się 14.11. .................. Pozdrawiam

do Nieśmiałej Niedobra jesteś, musiałam poszukać, ale nie wiem, czy dobrze znalazłam : - Skorpion ?!

do Nieśmiałej Wiesz, mam taką książeczkę \" Astrologia i zioła \" i w niej jesteś Człowiekiem - Tatarakiem, czy tak będzie ładniej brzmiało ? Chcesz, to Ci napiszę co tu \" o Tobie \" mówią

Ustereczko -poproszę. Człowiek - tatarak to już lepiej brzmi niż zawistny , zaborczy , zazdrosny i obrażalski skorpion ( naprawdę wiele razy spotkałam się z taką opinią na temat tego znaku zodiaku i przyznam szczerze było mi przykro , bo czy to moja wina , że akurat urodziłam się 14 listopada?). Ustereczko ale mnie niezmiernie ciekawi z pod jakiego jesteś znaku .:D

do Nieśmiałej Wiesz, Nieśmiała, tylko z jedną osobą w moim dziwnym życiu udało mi się nawiązać normalny kontakt i prawdziwie zaprzyjaźnić i jest to osoba właśnie spod znaku skorpiona. Cytat z książki \" Astrologia i zioła \" : \" Osoby urodzone pod znakiem tataraku tkwią korzeniami głęboko w rzeczywistości, są dokładne. Tak samo jak porośnięte tatarakiem mokradła, również ludzi spod tego znaku trudno przejrzeć, zgadnąć ich myśli. Są skryci, nie ujawniają swoich nastrojów, namiętności, myśli i walki wewnętrznej. Są zdolni do głębokich przeżyć duchowych i głębokich uczuć. Człowiek - Tatarak jest z natury waleczny. Często stoi sam przeciwko całemu otoczeniu. Wydaje się, że sam wyszukuje takie sytuacje, w których mógłby zademonstrować swoją opozycję i że wyżywa się w stawianiu oporu. Z taką samą energią zwalcza także własne słabostki i braki. Chciałby być doskonały. Jest tajemniczy, gardzi przeciętnością, wyznaje haslo: albo tak, albo nie ! Wbrew temu, że jest bezinteresowny i w razie konieczności gotów ponosić ofiary, przedstawia sobą typ człowieka zaborczego i złośnika. W jego oczach można dostrzec obok siebie błysk miłości i błysk nienawiści - jedno przy drugim i na przemian. Kiedy człowiek - tatarak kocha, to kocha bez granic, żarliwie. Lecz biada temu, kto mu się narazi ! Osoba - tatarak ma dar przejrzenia ludzi na wylot i precyzyjnie trafia w ich najczulsze punkty. Potrafi być mściwa. Jeśli poczuje się obrażona lub chciażby dotknięta, wykona swoją zemstę subtelnie, ale dokładnie. Z jednakową jednakże wytwałością potrafi bronić swoich przyjaciół i tych wszystkich, których darzy szacunkiem. Trudno by szukać lepszego przyjaciela niż człowiek - tatarak, mimo to nie wolno zapomnieć, że chodzi tu o człowieka totalnego, przejawiającego głębokie zainteresowanie duchem, uczuciami i ideami innych. Człowiek - tatarak emituje silne promieniowanie, które wprost magicznie przyciąga do niego wszystkich z jego otoczenia \". I jak, czy coś się zgadza ?!

Witajcie :) nie wiem co się stało z topikiem, ledwie zdążyłam się zaaklimatyzować, a tu nagle cała reszta gdzieś się zapodziała. Zorganizowałabym jakieś poszukiwania, ale sama nie dam rady... Tylko Tooli jest usprawiedliwiona - bo pewnie znalazła motywację i pisze, pisze, pisze... tak trzymać! U mnie dziś pogoda była całkiem przyjemna, słoneczko i nawet ciepło. Jednak wieczorkiem zdążyłam przemarznąć i teraz popijam gorącą herbatkę. Zapomniany >>> i jak dziś spisał się Twój osobisty pomocnik? Pozdrawiam Wszystkich ciepło, pa.

ojej, przepraszam, nie otworzyłą mi się ostatnia stronka ;)

do Nieśmiałej Ja się swojego znaku zodiaku nie wstydzę, ja po prostu nie przyjmuję go do wiadomości. Powiem jak już wszyscy nieśmiali ujawnią swoje. Czy u Ciebie dzisiaj też tyle gwiazd ? Właśnie wyjrzałam przez okno, a tu mnóstwo \" świetlików \" do mnie mruga. I Księżyc tak jasno świeci

Lea Witaj, jeszcze nie rozmawiałyśmy. Masz miłe, łagodne imię i do twarzy Ci z herbatą - tak po domowemu. Napiszesz coś więcej o swojej nieśmiałości ?

Komandor... Zraz, zaraz... o co chodzi z tą 10 jutro?:) A słonko swoją drogą skutecznie potrafi od monitorków odciągnąć... i bardzo dobrze:) Usterko... Jak miło, że jesteś:) Ja nie będę taki wredny i napiszę wprost, że baran ze mnie jest:) I to taki typowy 09.04:) Ale powiem szczerze, ze jesteś troszkę no fair:) Dlaczego inni mają się ujawniać przed Tobą? I co to za znak, którego do wiadomości nie przyjmujesz?:) Nieśmiała... Jeszcze nie jestem despotycznym, bezwzględnym tyranem:) JESZCZE:) :) :) Troszkę właśnie szkoda, że to asystent, a nie asystentka... ale cóż:) Najważniejsze, że dogadujemy się bez problemów:) A poza tym nigdy nie wierzyłem, ba... nawet o tym nie myślałem, że po pół roku pracy asystenta się dorobię:) Niestety nikogo nabrać ani nabrany nie zostałem dziś:) A szkoda...:) Lea... Jak widzisz nawet same chęci poszukiwań efekty przynoszą:) Asystent (współpracownik) jak na pierwszy dzień spisał się na medal:) Zobaczymy jak dalej będzie:) Pozdrawiam wszystkich, Zapomniany

Zapomniany Oto co piszą w moim zielniku o Tobie : Jesteś spod znaku Dmuchawca - tzw. mniszek pospolity ( ludowe nazwy : lwi ząb, męska stałość, zioło apostołów, ząb niedźwiedzi ) \" Dmuchawiec, czyli słoneczny wir. Stare przysłowie mówi : złego licho nie weźmie. Niewątpliwie odnosi się to do dmuchawca. Człowiek urodzony pod znakiem dmuchawca to człowiek czynu. Najpierw robi, a potem się zastanawia. Może dlatego zbyt często popada w sytuacje, z których, koniec końców, ratuje go w rzeczywistości tylko jego przysłowiowy upór i niezłomność. Silna łodyga, z promieniście rozłożonymi żółtymi kwiatami, charakteryzuje zapał do czynu i radość życia człowieka - dmuchawca. I dlatego słusznie uważamy go za prawdziwego optymistę, on to bowiem sprawnie i energicznie wybrnie z każdej, nawet najcięższej dla siebie sytuacji. Ponieważ nie każdy jest taki waleczny jak on, swoimi impulsywnymi, aż do agresji , działaniami często zraża do siebie ludzi z wrażliwym charakterem. Człowiek spod tego znaku nie unka żadnej konfrontacji, na odwrót, często może się wydawać, że pragnie sporu i prowokuje go. Stąd zrozumiałe, że ma nie tylko przyjaciół. Idzie przez życie z niepohamowaną szybkością, pozostawia za sobą niezrealizowane zamiary i plany, a spieszy za nowymi ideami i przeżyciami, nie zważając na krytykę innych. Człowiek urodzony pod znakiem dmuchawca bardzo szybko potrafi się czymś zafascynować, chociaż niechętnie planuje. Działa natychmiast, kiedy inni spokojnie dyskutują, gdzie prestawic szafę, on już kompletnie umebluje całe mieszkanie. Często może się zdarzyć, że jego uwaga skupi się na czymś innymi, od tej chwili urządzanie mieszkania przestaje go zupełnie interesować. Nie można mu zarzucić nieodpowiedzialności. Ma cenny dar przewidywanie i umie go stosownie wykorzystać. Wiele rzeczy zaczyna, ale ich realizację w wiekszości pozostawia innym. Tak jak dmuchawiec rozsypuje swoje nasinka na wszystkie strony, także człowiek - dmuchawiec nie jeden raz rozmieni na drobne swoją energię, chociaż powinien dbać bardziej o to, by pracować bardziej świadom celu. To ci śmiali i dobrotliwi ludzie spod znaku dmuchawca swoimi namiętnymi atakami potrafią zdobyć wielu bliźnich. Zawsze chcą objąć przewodnictwo - być człowiekiem wzniosłym i przedsiębiorczym - dmuchawca nic bardziej nie nudzi niż ludzie, którzy dają się prowadzić przez innych. Gdy się tak stanie budzi się w nim jego wrodzony niepokój i czlowiek - dmuchawiec, ów słoneczny wir, uda się za nowymi działaniami i czynami. Dmuchawiec być może nie ma tak dźwięcznej i bogatej sławy, jak wiele innych roslin leczniczych, ale wbrew temu jest to jednak jeden z najcenniejszych chwastów. Symbolizuje nieograniczony temperament wiosny. Jego złotożółte kwiaty wytwarzają na łąkach i pastwiskach słoneczne dywany - wielkie, intenywne i niezniszczalne ! \" I co Ty na to ?! Zwłaszcza interesuje mnie Kwestia Szafy. I tożsamości ze Słonecznym Wirem

do Komandora Tarkina godzina 10 ???????

pytanie do Komandora Tarkina i Zapomnianego Panowie, czy umówilibyście się na randkę z dziewczyną z rozczochranymi, różowymi włosami i żółtymi trampkami ? Tylko proszę szczerze odpowidzieć

Ustereczko z tego wynika , że jestem potworem albo..........skorpionem :D ( ale tak naprawdę to niektóre rzeczy zgadzają się np. lojalność wobec przyjaciół ).:D ( no to Ustereczko z pod jakiego jesteś znaku???????????????????????????????????????????????? ) Witaj Iea - u nas też słoneczko świeci , zbliżają się święta i robi się żółto bo wszędzie gdzie się nie obejrzysz - pełno żółtych kurczaczków i zajączków :D Zapomniany jak to zrobiłeś , asystentaka by się przydała - poproszę o kilka rad...........................................:- jak uzyskać \"asystenta/ asystentkę\" :D Pozdrawiam

haj Ludziki, ja tylko na chwilke, nawet nie czytam wszystkiego co piszecie dzis, bo niestety od tygodnia nie mam netu :(:(:(:(:( i tylko na chwile teraz mam okazje wejsc na kafeteryjke do Was:) tydzien temu pokradli jakies urządzenia z naszego osiedla a firma ktora dostarcza nam net jakos srednio sie przejela tym faktem poki co wiec tylko Was pozdrawiam PS: zdazylam gdzies po drodze zauwazyc ze mowa o zodiaku byla. ja jestem barankiem, wiec sie Wam jeszcze pochwale ze juz piątego mam urodzinki:) papa

Usterka... I kolejny szok:) Ogólnie zgadza się wszystko, poza kilkoma sprawami... - pragnieniem i prowokowaniem sporów:) Tak naprawdę ich nie lubię:) I nic mi nie wiadomo o posiadaniu wrogo nastawionych istot:) - pozostawianiem niedokończonych zadań, tego naprawdę nie lubię. Uwielbiam po prostu sprawy doprowadzać do końca:) A z mieszkaniem się zgadza... dosłownie:) Mniej więcej rok temu w tydzień zaplanowałem, wyszukałem mebli, artykułów remontowych, kompletnie pokój wyremontowałem (podłogi, okno, ściany, panele, elektryka), złożyłem nowe meble, przeprowadziłem się:) Po prostu w pewną niedzielę zacząłem myśleć, w poniedziałek następnego tygodnia już spałem w nowym pokoju:) - zdecydowanie nie jestem śmiały, przecież inaczej by mnie tu w ogóle nie było:) Reszta zgadza się nadspodziewanie dobrze:) Tożsamość ze słonecznym wirem jak najbardziej pasuje:) Już tyle razy wpadałem przysłowiowo „z deszczu pod rynnę”, lecz do tego mogę i następną prawdę przytoczyć... „nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło”:) jakoś przeważnie pokombinowałem, zamieszałem i na 4 łapy wylądowałem:) A poza tym... miło wiedzieć, ze chwastem jestem:) Szczerze nie wiem czy umówiłbym się na randkę z dziewczyną z różowymi włosami i żółtymi trampkami:) Może jakby w odpowiedni dzień trafiła:) Jednego dnia jestem spokojny, innego jak rwąca rzeka:) Taka osoba na pewno jest szalona, więc i spotkanie szalone powinno być:) Jednym zdaniem... nie wykluczam całkowicie takiej możliwości:) Nieśmiała... Jak uzyskać asystenta/asystentkę? Jak widać asystentki pozyskiwać nie umiem:) Szkoda, ze szef pozostawił sobie przyjemność rekrutacji:) Ale... Na początku bierzesz mnóstwo obowiązków, bierzesz, albo faktycznie są Tobie zlecane:) Trwa to kilka miesięcy. Nagle masz tyle spraw na głowie, że z powałą (pracując 10-12h) się nie wyrabiasz. Oczywiście w firmie jest Ciebie pełno tzn. kręcisz się po firmie, co chwile przynosisz szefowi wykonaną pracę... ale pozostałe leżą z braku czasu:) Szef powinien to zauważyć. Ponieważ nie ma komu przekazać nadmiaru obowiązków, nie pozostaje nic innego jak zatrudnić pomocnika:) UWAGA! Tak zadziałało u mnie... nie ręczę za efekty gdzie indziej:) Tooli... Bardzo mi przykro z powodu netu. Faktycznie może to boleć. Tym bardziej, że nie szybko chyba będzie. Jednak dobrze, iż chwilkę dla nieśmiałych znalazłaś:) No widzisz... Ty masz 5 urodzinki, a ja skromnie 4 dni później:) Beeeee, jak to baranki mówią:) POZDRAWIAM WSZYSTKICH SŁONECZNIE, OPTYMISTYCZNIE, PIĘKNIE I Z SZEROKIM UŚMIECHEM NA TWARZY:) Oby to zaraźliwe było:) Pozdrawiam, Zapomniany

Tooli znam ten ból , u mnie jak nie było netu przez całe popołudnie ( tzn. wtedy jak wróciłam z pracy ) to też jakiś niedosyt czułam. Zawsze po obiedzie czytam pocztę , zaglądam na topik , a tu ............................nie można wyświetlić strony ( okropność) . Jeżeli nie naprawią szybko to tylko napisz , już my wszyscy na topiku się z nimi rozprawimy ( prawda?) :D:D Zapomniany w zasadzie to z pracą się wyrabiam - niestety jestem sama w pokoju - to takie smutne ( naprawdę ) , żadnej żywej istotki , nie ma się do kogo odezwać :( . Ustereczko gdzie jesteś - czyżbyś przestraszyła się Skorpiona????? :D Ja jestem z tych niegroźnych .:D :D:D a pozostali gdzie? :D:D:D Pozdrawiam

No ładnie wyjdzie na to że jestem niesłowny, bo się miałem odezwać wczoraj, ale się musiałem odstresować i wróciłem do domu późnoooo. Dziesiaj będę wieczorkiem w domu i postaram się coś napisać. Usterko jestem Waga - napisz mi co masz na taki znak a ja napiszę co o tym myślę.

Wstępujęjesli można......nieśmiało.............:)

Zapraszamy Frotko - powiedz coś o sobie :D

Do Komandora Tarkina: Mój tato jest wagą - wspaniały człowiek. Trzymamy cię za słowo , dziś wieczorem musisz nam wszystko opowiedzieć............................... :D. Pozdrowienia

Cześć wszystkim. Dołącze do was jeśli pozwolicie.

Nie jetem przekonany czy znak zodiaku może rzutowć i wywierać wpływ na charakter czy motywy działania człowieka. Nie wierzę, że los człowieka jest zapisany w gwiazdach. Nie wierzę w horoskopy, wróżby, przepowiednie. Trudno mi uwierzyć w fatalistyczne pojmowanie i traktowanie własnego losu. Przecież jeśli tak, to nie warto się starać, bo przecież co ma być to i tak będzie. Strasznie demotywujące. A gdzie staranie się, dbanie o własny rozwój, zmienianie siebie żeby stawać się lepszym, doskonalszym? Jak kogoś poznaję, czy nawet tych osób które znam, nigdy się nie pytałem o znak zodiaku, bo nie patrzę na kogoś pod kątem jego ewentualnych skłonności charakterologicznych wynikających ze znaku zodiaku. Prosty przykład mojej siostry, która jest z tego samego znaku co ja - a ona ogień, ja woda. No ale moja siostra jest szalona, może dlatego. :D To co ciekawego wyczytałem o Wadze: Waga, pozostająca pod wpływem Saturna i Wenus, symbolizuje sztukę i miłość. Osobę spod tego znaku cechuje idealizm i nastrojowość, a jednocześnie spokój, równowaga i harmonia wewnętrzna. Naturę ma pogodną i wesołą, bywa zadowolona z życia, łatwo dostosowuje się do każdych warunków. Ma lotny umysł, żądny wiedzy i ogromnie rozwiniętą spostrzegawczość, choć w działaniu nie jest zbyt wytrwała. Nie lubi w życiu monotonii. Kocha sztukę i ma ogromne poczucie piękna. Wybiera przede wszystkim zawody związane ze zdobieniem otoczenia - w szerokim tego słowa znaczeniu. Waga to bardzo dobry aktor i pisarz. Może być prawnikiem - ma silnie rozwinięte poczucie sprawiedliwości lub dyplomatą - jest wyposażona w takt i elokwencję. Jest bardzo uczynna i zgodna - po prostu nie umie odmawiać. Miłuje pokój. Lubiana przez otoczenie, posiada ogładę towarzyską, jest miła i uprzejma, gustowna, lubi muzykę i taniec. Jest to znak romantyczny i sentymentalny. Mężczyzna-Waga szuka w miłości prawdziwego ideału, jest uległy, czuły i namiętny. Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się dlaczego Wadze tak trudno podjąć decyzję, to niech przybliży rozwiązanie tego pytania sama jej natura- znajduje się dokładnie w połowie zodiaku, rozpoczynanego przez Barana. Symbol astrologiczny znaku Wagi to właśnie przyrząd laboratoryjny, mierzący z dużą dokładnością. Jeśli Waga zwleka z podjęciem decyzji, to dlatego, że ma świadomość, iż każdy wybór narusza równowagę, a każda decyzja może być obarczona konsekwencjami, wprowadzającymi duże zmiany, a że Waga jest wygodna i lubi, gdy jest miło i przyjemnie, dlatego dla bezpieczeństwa zwleka z podjęciem decyzji, lub w ogóle nic nie robi. Kiedy Waga ma złe dni, wtedy może ujawnić się jej mniej jasna natura. Potrafi być bierna i marnować czas. Lenistwo i apatia to jej częsta reakcja na stres. Hmmm. aż sam sie zastanowiłem chwilę, że to co powyżej jest bardzo trafne (no czywiście nie wszystko w 100%) ale generalnie się zgadza. Szczególnie te złe dni mi sie podobają :) To jeszcze powiem dla jasności sytuacji, że troche zdań powyrzucałem, bo niektóre rzeczy po prostu mnie powaliły i kompetnie nie zgdzałały się, także delete. Ale jestem, a niech mnie .... No to teraz ja czekam aż inni Nieśmiali cos powiedzą o swoim znaku zodiaku i swoich cechach charakteru czy one się pokrywają. No a na końcu wypowie sie Ustereczka. (Kochana, przypilnuję Cię!!!! Żeby nie było tak jak ze snami). Jestem ciekaw czy nasze nowe Nieśmiałe koleżanki - Poli, Frotka nam opowiedzą o sobie. Chyba że jeszcze ktoś chce się przyłączyć.?ZAPRASZAM!!!! :D

EVERYBODY HELLO!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Witam ponownie wszystkie Chwasty :) bardzo podoba i sie roslinny horoskopik, Usterko:D wiedziałam ze jestem baranem, jarzebiną, małpą, dziewiątką, ale ze dmuchawcem...:) nono..... ;) Zapomniany, nasze mamy w podobnym czasie przezywaly to i owo... ach ta Wielkanoc\'80... :) Nieśmiała--> net wrócił więc poki co gagn Nieśmiałych nie musi wkraczac do akcji ale w przypadku komplikacji dam znac;), ale fakt faktem ciężko okrutnie było... rety rety... gorąco Was wszystkich razem i każdego z osobna pozdrawiam i do zaklikania!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D

Tooli uratowana. HURA !!!!! A na jutro planuję zrobić test grafologiczny. Sam jestem ciekaw jak wyjdzie, może sam siebie zaskoczę. :)

do Komandora Tarkina Komandorze, ja też nie przywiązuję wagi do znaków zodiaku, zaproponowałam astrologiczny temat, bo sobie pomyślałam, że przez taką zabawę możemy się troszkę lepiej poznać. Żeby Ci powiedzieć jakim \" Ziołem \" jesteś, muszę mieć datę Twoich urodzin - dzień i miesiąc. Ja też Cię przypilnuję !! Żeby nie było tak jak z ospamoxem . - Jest już \" PO \", tylko my dalej nie wiemy PO CZYM ?! Ja sobie nawet pomyślałam, że Ty może jakiś ważny egzamin masz i o dziesiątej o Tobie pomyślałam, żeby Ci dodać trochę wsparcia i teraz się zastanawiam jaką ja sprawę wspierałam ... ?

Usterka =====> Twoje pytanie dotyczyło randki. Ale brzmi, wow. 1. muszę dostrzeć element zaciekawienia od Niej, ciepła emanującego od Tej osoby, przyjazności, 2. albo wnioskuję w trakcie rozmowy, że jest interesującą osobą, romowa się dobrze układa, ma cos ciekawego do powiedzenia, albo nie to są jedyne wyznaczniki. W innych kategoriach nie postrzegam. Biorę poprawkę też na to, że kobieta mówi o sobie \" o Boże zobacz jak dzisiaj fatalnie wyglądam, poczochrane włosy, siniaki pod oczami\", itd. oczywiście dla mnie wygląda tak samo ładnie jak wczoraj, ale nic, pewnie tak musi być. I na koniec zastrzeżenie. Powyższe rozważania mają charakter dywagacji stricte abstrakcyjnych, ponieważ umawiam się na randki z częśtotliwością zaćmienia Słońca w Polsce. Dla niewtajemniczonych następne będzie 7 października 2135 roku. Żeby tylko nie padało. :D no i to wszystko przez moją nieśmiałość. Zawsze jakoś \"inaczej\" wychodzi. Ale pracuję nad sobą, także będzie lepiej, chyba. A skąd takie pytanie. Jakiś poddtekst?

Usterko jak jeszcze nie śpisz, to podaje moje namiary: 17 października. Naprawdę pomyślałaś o 10? A wiesz, że się przydało? Wszystko dobrze w sumie wyszło. Rzeczywiście ważny egzamin. Uff... trochę odżyłem teraz. Ciekawe jakim ziołem będę. Może np. mięta? Bo lubię miętę.