Jeżeli też jesteś nieśmiala/nieśmialy - wstąp

Weewciu! Znów ślicznie opowiadasz o swoim kotku. Musi być cudowny i zabawny. Aha - złóż mu najserdeczniejsze życzonka urodzinowe i nalej mu więcej niż zwykle mleka :) i daj więcej smakolyków niż zywkle no i tego dnia musisz wyjść zdecydowanie wczesniej z pracy i się nim zająć :). hi hi Fajnie, że masz taką żywą maskoteczkę, ja może kiedyś sprawię sobie kocurka, ale na razie domownicy nie chcą.... Pozdrowionka, miłego dnia dla wszystkich drogich forumowiczów PA

Weewciu! Znów ślicznie opowiadasz o swoim kotku. Musi być cudowny i zabawny. Aha - złóż mu najserdeczniejsze życzonka urodzinowe i nalej mu więcej niż zwykle mleka :) i daj więcej smakolyków niż zywkle no i tego dnia musisz wyjść zdecydowanie wczesniej z pracy i się nim zająć :). hi hi Fajnie, że masz taką żywą maskoteczkę, ja może kiedyś sprawię sobie kocurka, ale na razie domownicy nie chcą.... Pozdrowionka, miłego dnia dla wszystkich drogich forumowiczów PA

Weewciu! Znów ślicznie opowiadasz o swoim kotku. Musi być cudowny i zabawny. Aha - złóż mu najserdeczniejsze życzonka urodzinowe i nalej mu więcej niż zwykle mleka :) i daj więcej smakolyków niż zywkle no i tego dnia musisz wyjść zdecydowanie wczesniej z pracy i się nim zająć :). hi hi Fajnie, że masz taką żywą maskoteczkę, ja może kiedyś sprawię sobie kocurka, ale na razie domownicy nie chcą.... Pozdrowionka, miłego dnia dla wszystkich drogich forumowiczów PA

Weewciu! Znów ślicznie opowiadasz o swoim kotku. Musi być cudowny i zabawny. Aha - złóż mu najserdeczniejsze życzonka urodzinowe i nalej mu więcej niż zwykle mleka :) i daj więcej smakolyków niż zywkle no i tego dnia musisz wyjść zdecydowanie wczesniej z pracy i się nim zająć :). hi hi Fajnie, że masz taką żywą maskoteczkę, ja może kiedyś sprawię sobie kocurka, ale na razie domownicy nie chcą.... Pozdrowionka, miłego dnia dla wszystkich drogich forumowiczów PA

* * * Weewciu - jak kradłam o kubkach smakowych dla Sarenki i Zapomnianego , to ukradłam też coś dla Ciebie . Tylko jakoś okazji nie było , ale teraz to Ci przepiszę .To jest artykulik o psychice kota , coś na kształt instrukcja obsługi ( kota ) : \" Wyobraźmy sobie , że przychodzą goście . Kot jest członkiem rodziny i tak trzeba go traktować . Wyciąganie go z kąta , żeby pochwalić się nim przed gośćmi , powoduje , że traci zaufanie do właściciela i traci poczucie bezpieczeństwa w jedynym miejscu na świecie , w którym przyszło mu żyć . Kot się boi wszystkiego , co nowe , zwłaszcza obcych ludzi . Zaczyna się kulić ze strachu , powiększają mu się źrenice , ciało robi się sztywne od napiętych mięśni . Jeśli spotyka go to często , staje się nerwowy , nieufny i może zacząć chorować na choroby cywilizacyjne , na przykład na serce . Kot jest istotą bardzo ciekawą , więc będzie chciał sam sobie obejrzeć nowych \'domowników\' , ale potrzebuje na to czasu . Dlatego zostawmy go w spokoju . On będzie sobie siedział gdzieś pod szafą i oswajał się z nowymi głosami oraz sytuacją , aż ją opanuje słuchowo i węchowo . Wówczas wybierze moment , który uzna za odpowieni , i powolij , krok za kroczkiem , zacznie się zbliżać . Najpierw usiądzie w bezpiecznej odległości i poobserwuje . Potem podejdzie jeszcze kawałek i znow usiądzie . W ten sposób goście też będą go sobie mogli obejrzeć , jeżeli chcą . Ale nie pozwalajmy im brać kota na ręce . Kot wogóle nie lubi jak się go zmusza do czegoś , a obcych się boi i tak powinno być ! To leży w naszym interesie . Inaczej wymknie się kiedyś przez niedomknięte drzwi , a pierwszy lepszy człowiek weźmie go na ręce i zaniesie do siebie ... \" I co Ty na to , Weewciu ? Trzeba uważać na czarcikowe serduszko . Wiesz co , ja nawet Czarcika rozumiem , bo jak ktoś obcy nawiedza usterkowy dom , to też bym w pierwszym odruchu najchętniej wlazła pod szafę . Niestety się nie da ! O tak , ja rozumiem te kocie mechanizmy .. -------------------------------------------------------------------------------------- Na dzisiaj tyle , zrobiłam sobie tylko małą przerwę na herbatę , teraz wracam do pracy bo termin nagli . Usterkowe pozdrowienia dla Wszystkich , Majeczko napisz jak się czujesz .

Ja z Tomkiem bylam w piatek ogladac malego wielbladka,co dopiero sie pojawil na tym swiecie i od razu sam biedaczek,bo mu wielbladzia mama umarla!Jest uroczy,ale samotny...Byly tez male kotki,baly sie nas straszliwie,uciekaly,mojego szwagra jeden ugryzl i ma teraz 4 urocze slady po jego maluskich zabkach!! W srode USTERECZKO ide na zdjecie szwow i mam nadzieje,ze na razie bede miec spokoj z tego typu problemami!Ale glowa nie boli tak jak bolal pozszywany palec,na dodatek ten paluch ciagle jest niesprawny,znaczy nie zgina sie jak nalezy!!Dzieki za twoj nowy wpisik,jak zwykle \'\'uroczo normalny\'\'!!!pozdrawiam WSZYSTKIE ROBACZKI!!!

Jestem u przyjaciółki i wspieram ją dobrym słowem, zajrzałam, ponieważ mało nas ostatnio, a wpis z paru poprzednich stron Zielonookiej i Sarenki, że tylko one zostały, tak mnie zasmucił, że postanowiłam w miarę możliwości zaglądać. W myśl, prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie:) dlatego jestem i staram się zaglądać. Usterko i Maju bardzo się cieszę, że odwiedziłyście topik, ale o Czarciku napiszę innym razem. Usterko dziękuję za kocie instrukcje:) pozdrawiam:)

Ustereczko a ty jak zwykle cudnie piszesz . Co ja bym dała za to żeby tak pisać :D:D Czy można wiedzieć nad czym nasza Ustereczka tak ciężko pracuje ?:D Maju cieszę się , że mniej boli :D Z każdym dniem będzie lepiej :D Maju a jak ma na imię ten uroczy zwierzak?:D Weewciu kochana niezastąpiona jesteś , mało brakowało a sama bym musiała odpowiadać na zadane przez siebie pytania. Gozrej z czytaniem o swoich problemach. To straszne . :D Dlazcego nikt już nas nie odwiedza?:D Zielonooka gdzie jesteś , pomóż w frekwencji:D Wszystkie jesteście kochane :D Dobranoc pa pa

Kochane jestem, ale napiszę coś jutro. Niestety jestem już śpiąca - to dlatego. Ale całuję i pozdrawiam serdecznie! Przepraszam za powielanie moich wyp ;) niechcący!!!

Kochane jestem, ale napiszę coś jutro. Niestety jestem już śpiąca - to dlatego. Ale całuję i pozdrawiam serdecznie! Przepraszam za powielanie moich wyp ;) niechcący!!!

Kochane jestem, ale napiszę coś jutro. Niestety jestem już śpiąca - to dlatego. Ale całuję i pozdrawiam serdecznie! Przepraszam za powielanie moich wyp ;) niechcący!!!

Kochane jestem, ale napiszę coś jutro. Niestety jestem już śpiąca - to dlatego. Ale całuję i pozdrawiam serdecznie! Przepraszam za powielanie moich wyp ;) niechcący!!!

Ał, ała , jak boli. Gardełko i główka. Ał. Drapie. Ał. A jak się się czują kochani nieśmiali w te jesienne przesilenia? PS nic wiecej nie jestem w stanie napisać, hihi. Obiecuję więcej napisać :)

Witajcie Kochani!!!!! :D Juz szybciutko podpisuję listę obecności ~~~~~~ (to moje bazgrołki;) ) i juz uciekam bo ze wstydu za moją nieobecność, nie wiem gdzie oczka mam podziać :0 Milusińscy moi, pozdrawiam Was serdecznie i mam nadzieję ze wszyscy zdrowi i weseli:D W koncu podobno czeka nas złota przepiękna jesień:D A u mnie juz teraz za oknem świeci cieplutkie słoneczko!!!:D Hura!!! Muszę tez wybrać się pozbierać kasztany;) Obiecuję napisać więcej jak tylko będzie to możliwe:) Komandorze-> Proszę mi się i to już kurować!!! Ubrać się cieplutko, połknąć witaminkę C i wypić herbatkę z cytrynką i miodkiem;) A miodkiem poczęstuje miś Puchatek;) Mogę Cię wypysiować bo zaszczepiona jestem na grypkę więc żaden zarazek mi nie straszny;) prawy pyś-> i lewy-> Zapomniany-> Łukaszu drogi, pewnie juz napisałes pracę magisterską albo jesteś jeszzce w trakcie;) W każdym bądz razie daj jakiś znak jak tam z Twoim natchnieniem;) Aha i koniecznie proszę mi szybciutko napisać kiedy bedziesz sie bronił!!!! :) Muszę się odwdzięczyć za kciuków trzymanie;) Pozdrawiam Madzię serdecznie:) Maja23->Kochana, szkoda ze nie jestes w kraju i nie mozesz zobaczyć tych kolorowych liści:( Wiesz, mialam zamiar porzucać się kasztanami, ale to chyba niebezpieczne jest :0 Zamiast kasztanów byłby śliweczki;) i to wcale nie do jedzenia;) No juz dobrze, obiecuję ze w nikogo kasztankiem nie rzucę!!!:D No, chyba ze zasluży;) Zielonooka->Podziwiam Cię moja droga, za Twoją 100% moza by rzecz topikową frekwencję;) Wnosisz bardzo dużo na topik:) A pamiętasz jak kiedys tam, mialaś dziwne i nieuzasadnione obawy:) Myslę ze przez ten okres wakacyjny jakoś tak wszytskich porwalo;) ale zobaczysz ze juz niedlugo topic przezyje renesans;) Bedzie tętnił zyciem i znowu będe pisać przydłuuuuuugawe posty;) Pozdrawiam WSZYSTKICH cieplutko!!! :) w takiej samej temperaturce jaka jest dziś u mnie za oknem;) a jest chyba 24 stopnie:D Trzymajcie się kochani karin ~~~~~~ ;)

poznalam faceta on chce sie pokazac ze stony jaki to on cham nie jest a tak naprawde jest strasznie niesmialy i przeazto nie moge sie z nim umowic bo taki niedostepny jest. jak mam go osmielic piszcie

O Komandor się pojawwił , tak mi przykro że gardełko boli :D Mnie chyba też zaczyna drapać , życzę szybkiego powrotu do zdrowia i napisz coś wreszcie bo smutno tu bez ciebie :D Zielonooka co z tobą , obiecałaś się pojawić :D Cześć Karin , ty też obiecałaś dłuższa \"wizytę\". Ustereczko , Weewciu , Maju a co z wami :D

O Komandor się pojawwił , tak mi przykro że gardełko boli :D Mnie chyba też zaczyna drapać , życzę szybkiego powrotu do zdrowia i napisz coś wreszcie bo smutno tu bez ciebie :D Zielonooka co z tobą , obiecałaś się pojawić :D Cześć Karin , ty też obiecałaś dłuższa \"wizytę\". Ustereczko , Weewciu , Maju a co z wami :D

O Komandor się pojawwił , tak mi przykro że gardełko boli :D Mnie chyba też zaczyna drapać , życzę szybkiego powrotu do zdrowia i napisz coś wreszcie bo smutno tu bez ciebie :D Zielonooka co z tobą , obiecałaś się pojawić :D Cześć Karin , ty też obiecałaś dłuższa \"wizytę\". Ustereczko , Weewciu , Maju a co z wami :D

* * * Sarenko Moja i Komandorze ja zabraniam chorować ! No nie dajcie się ! Mam kilka sprawdzonych sposobów , pewnie nie skorzystacie ale na wszelki wypadek napiszę - Flos Sambuci - Fructus Rosae - Flos Tiliae ( do dostania w Herbapolu , a czasem w zwykłej aptece ) - zmieszać w proporcjach 1:1:1 1 łyżkę mieszanki zalać szklanką wrzącej wody i parzyć pod przykryciem 15 - 20 minut . fajna jest też herbata imbirowa , która działa rozgrzewająco sok z cytryny , gorące kąpiele na przeziębione gardło pomaga płukanie go wodą z olejkiem goździkowym ( olejek goździkowy jest silnym antyseptykiem , działa przeciwzapalnie i znieczulająco ) można również używać goździków w całości - zamiast pastylek do ssania ( także na noc ) , dodam że Bardzo Ładnie się wtedy pachnie * * * Sarenko Moja - opowiedz co słychać u Ciebie . Tak mało piszesz o sobie . Zapomniałam Ci powiedzieć , że Ty też bierzesz udział w mojej psychoterapii . Zechciałaś zostać Sarenką - to dużo dla mnie znaczy . I w ogóle zawsze jesteś dla mnie dobra i ciepła . Jak ktoś mnie tak traktuje , to zawsze łagodnieję , a czasem nawet wydaje mi się przez chwilę , że może są we mnie jakieś zalążki dobra . Dziękuję . Nad czym pracuję - lepię gliniane anioły do sklepu z pamiątkami .. .. oczywiście zmyślam jak zwykle , ale to dlatego że marzy mi się taka praca . Pomarzyć czasem jest tak przyjemnie . * * * Komandorze Tarkinie - ............... P.S. Jak to mówią ? : obiecanki cacanki , a głupiemu radość ( ... )

* * * Maju - wielbłąd to fajowa istota , ale szwagier co głaszcze uciekające koty jeszcze bardziej ( f. i. ) ! Ciekawe jaki jest w dotyku , ten wielbłąd oczywiście , dawno nikogo nie głaskałam, chyba zwariuję , nasza Weewcia to ma dobrze . Majeczko ja też mam nadzieję że to już koniec tego zszywania , no bo jak to wyglada , żeby czlowiek taki pocerowany chodził . Biednie to wygląda . Ale może Valiente częściej przytula ? To szwy już zdjęte tak ? Pisz częściej , bo majowe posty mają swoisty urok i klimat . P.S. Ja wiem , że to głupie pytanie , ale co mi tam ... czy u Ciebie rosną grzyby ? Jeśli bardzo beznadziejna jestem , to mnie młoteczkiem po tej usterkowej głowie ... Puk , puk ? Nikogo tam nie ma .. są tylko dziury po szarych komórkach tajemne czeluście .. * * * Cześć Księżniczko , co słychać w Karinowym świecie ? Czy już serduszko wyleczone z nie odwzajemnionego afektu ? * * * Zielonooka i Weewciu - Pozdrowienia

Kochana Ustereczko moja , tak ciepło piszesz . Bardzo cieszę się jezeli chociaż w malutkim stopniu mogłabym się pzryczynić się do uśmiechu Ustereczki naprawdę. Jestem nbarzdo zamkniętą osobą , nie wiem skąd ta blokada , nie potrafię się zwierzac. Wstydzę się mówić o swoich marzeniach. To okropne bo duszę swoje problemy w sobie , a tak bardzo chciałabym komuś tak naprawdę zaufać. Ostatnio też tak sobie myślę że to właśnie z tobą mogłabym tak szczerze pogadać , jesteś taką dobrą ciepłą osóbką , nie spotkałam nigdy dotąd kogoś takiego jak ty. Nie zrozum mnie źle nie mam jakiś tajemnic do ukrycia , poprostu nie potrafię mówić o sobie , jestem nieufna. Co u mnie słychać , w zasadzie to to co zwykle praca , dom itp. No i teraz grypa. Apropo grypy to już spisałam sobie te \"zielska\" i jutro zaraz po pracy biegnę do Herbapolu . Zobaczę czy mają.:D

Ustereczko!!Grzybki podobno rosna,ale pewnie niewiele ich jest zwazywszy ,ze tu deszcze rzadko padaja,bardzo rzadko!Ciekawe zajecia cie pociagaja!!Nigdy bym cie mloteczkiem po glowce nie stukala,alez okropienstwo!!! Choruszki nasze,ajj,ajjj!!!Ja ostatnio jak mnie bralo na grype,to wypilam konska dawke soku z pestek grejfruta i pomoglo,jedna noc i po krzyku,tyle tylko,ze to drogi specyfik w aptece dostepny.Teraz za to znow mnie alergia meczy!!! Sarenko,chyba wszyscy niesmiali nie otwieraja sie poki nie zaufaja komus,a ty bez niczego postawilas na Ustereczke,to nie jest jeszcze tak zle z toba,,,zreszta to przefajowa osobka!!! Karinn!!!!Moja droga ty juz daj spokoj tym kasztanom i wracaj tu zaraz,\'\'bo tesknie po tobie\'\',a tak wogole ,to cuz porabiasz poza chorowaniem?? Komandorze brak twojego wpisu,brak ,brak,czas nadrobic zaleglosci!!!! Zakochani chyba juz nie maja potrzeby wchodzic na te stronke,milosc wzniosla ich ponad obloki!!! trzymajcie sie!! jestem tu zawsze , nawet milczac czasem,ale jestem!!!

jestem niesmiały jak moge poderwac dziewczyne 14 letnia

Proszę, tylko kilka osób pojawiło się i jak zmieniły topikowy nastrój:) Zniknęłam, bo miałam sporo pracy i jeden bardzo pilny służbowy wyjazd. Teraz korzystam z cudzego komputera, ale właścicielka już się przyzwyczaiła. brian-89 pewnie powinno się zignorować taki wpis, ale pocieszę cię, w więzieniu za tzw ,,molestowanie nieletniej,,( i bez znaczenia jeśli ona chciała), wyleczą cię z nieśmialości:D:D Ustereczko, mój mały przyjaciel nie lubi jak się go dotyka, lubi siedzieć z boku i obserwować. Szanuję jego nawyki, w końcu jest u siebie w domu i nie biorę go na ręce aby obcy go mogli pogłaskać:)Nie kuli się w sobie, raczej atakuje. Nie ganię go za to, raczej staję w jego obronie a gdy ktoś krytykuje zachowanie Czarcika wystawiam szanownego gościa za drzwi. Mógł kocurka nie zaczepiać, jak to już zostało powiedziane i wielokrotnie cytowane ,,wolność Tomku w swoim domku,,:) Usterko wcześniej podałaś mi link na temat Czarcika, bardzo cię przepraszam, ale zapomniałam do niego zajrzeć, teraz też nie bardzo mam jak, ale jak tylko nadarzy się sposobność, to zajrzę. Z góry dziękuję za niego. Maju gdzie oglądałaś małego wielbłąda? Opowiedz coś więcej. I przypomnij mi co się z palcem stało? Sarenko już nie musisz się martwić, topiczek znów tętni życiem:) Zielonooka jak z twoim samopoczuciem? Bo jakaś taka przygnębiona wydajesz się być? Komandorze, typowa pogoda na złapanie czegoś :( życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia:) Karin:) Dlaczego tak długo nie zaglądałaś? Kasiu22 przykro mi ale nie umiem ci pomóc, pewnie panowie by ci coś poradzili ale jeden jest niedysponowany a drugi? Może niebawem pojawi się:) pozdrawiam :)

odświeżam

Maju grypa skapitulowała , aczkolwiek chciałabym bardzo dowiedzieć się cóż to za specyfik z pestek grapefruita , czy smaczny ?:D Weewciu a co z Czarcikiem podczas wyjazdu , czy on też \"służbowo\" pojechał? W końcu to bardzo pzrekonujący \"osobnik\" :D Pozdrawiam was wszystkich pa pa :D

Kochać i tracić, pragnąć i żałować, Padać boleśnie i znowu się podnosić, Krzyczeć tęsknocie \"precz!\" i błagać \"prowadź!\" Oto jest życie: nic, a jakże dosyć... Zbiegać za jednym klejnotem pustynie, Iść w ton za perłą o cudu urodzie, Ażeby po nas zostały jedynie Ślady na piasku i kręgi na wodzie Leopold Staff - \"Kochać i tracić\" Z dedykacją dla Ustereczki. Chciałbym umieć pisac tak pięknie jak Ty.... Wyjdzie na to że zazdroszczę, ... bo zazdroszczę... ja tak nie potrafię :( Nie tylko jest w Tobie zalążek dobra, ale to dobro i ciepło emenuje, wtedy nawet ja łagodnieję i czuję się tak dobrze. Także pisz częściej to będzie wtedy element mojej terapii. No i chciałbym do każdego coś pieknego napisać, bo jesteście wszyscy tacy ... fajni i cudowni. Tylko muszę co wymyśleć miłego, hihi, bo mi się już oczki kleją i nie myśle. Dobranoc dla wszystkich moich milusińskich :Weewcia, Sarenka, Zielonooka, Karin, Maja, Ustereczka.

Kochać i tracić, pragnąć i żałować, Padać boleśnie i znowu się podnosić, Krzyczeć tęsknocie \"precz!\" i błagać \"prowadź!\" Oto jest życie: nic, a jakże dosyć... Zbiegać za jednym klejnotem pustynie, Iść w ton za perłą o cudu urodzie, Ażeby po nas zostały jedynie Ślady na piasku i kręgi na wodzie Leopold Staff - \"Kochać i tracić\" Z dedykacją dla Ustereczki. Chciałbym umieć pisac tak pięknie jak Ty.... Wyjdzie na to że zazdroszczę, ... bo zazdroszczę... ja tak nie potrafię :( Nie tylko jest w Tobie zalążek dobra, ale to dobro i ciepło emenuje, wtedy nawet ja łagodnieję i czuję się tak dobrze. Także pisz częściej to będzie wtedy element mojej terapii. No i chciałbym do każdego coś pieknego napisać, bo jesteście wszyscy tacy ... fajni i cudowni. Tylko muszę co wymyśleć miłego, hihi, bo mi się już oczki kleją i nie myśle. Dobranoc dla wszystkich moich milusińskich :Weewcia, Sarenka, Zielonooka, Karin, Maja, Ustereczka.

Kochać i tracić, pragnąć i żałować, Padać boleśnie i znowu się podnosić, Krzyczeć tęsknocie \"precz!\" i błagać \"prowadź!\" Oto jest życie: nic, a jakże dosyć... Zbiegać za jednym klejnotem pustynie, Iść w ton za perłą o cudu urodzie, Ażeby po nas zostały jedynie Ślady na piasku i kręgi na wodzie Leopold Staff - \"Kochać i tracić\" Z dedykacją dla Ustereczki. Chciałbym umieć pisac tak pięknie jak Ty.... Wyjdzie na to że zazdroszczę, ... bo zazdroszczę... ja tak nie potrafię :( Nie tylko jest w Tobie zalążek dobra, ale to dobro i ciepło emenuje, wtedy nawet ja łagodnieję i czuję się tak dobrze. Także pisz częściej to będzie wtedy element mojej terapii. No i chciałbym do każdego coś pieknego napisać, bo jesteście wszyscy tacy ... fajni i cudowni. Tylko muszę co wymyśleć miłego, hihi, bo mi się już oczki kleją i nie myśle. Dobranoc dla wszystkich moich milusińskich :Weewcia, Sarenka, Zielonooka, Karin, Maja, Ustereczka.