Jeżeli też jesteś nieśmiala/nieśmialy - wstąp

spadajace jabuszko Na kanapki nie trzeba mnie długo namawiać :) ani do ich zrobienia :) ani do ich zjedzenia :) szczególnie gdy są z pomidorkiem, ogóreczkiem, rzodkieweczką i serkiem ...i szczypiorkiem mniaaaaaam! :D:D:D ...zaraz ślinotoku dostanę hihihi... :D:D:D Mam tylko nadzieję, że daleko do siebie nie mamy :):):) Great Minds Think Alike Rzeczko Zapomnianego Miło powitać również :) Życzę udanego i słonecznego urlopu :) oraz niezakłóconych chwil leżenia do góry brzuchem :D I tak jak spadajace jabuszko trzymam kciuki za egzaminy :)

Hejka:) Zrobiło się tak smacznie i kolorowo, po prostu prawdziwe lato:) Tylko kanapeczki Wam zostawiam, bo ja już ich za dużo ostatnio i mam większą ochotę na ciacha i inne deserki:) A buzia sama się cieszy na myśl o tych olejkach do opalania..;) Oczywiście przyłaczam sie również do grona wielkich umysłów, bo inaczej nie wypada;) A tak ostatnio czytam sobie książkę w stylu thrilera naukowego, ale bardziej mnie cieszy to, ze jest po angielsku (prosto z londyńskiej księgarni:)), bo bawię się ksiązką i uczę języka jednocześnie:) Dziś wymieniłem nagłą i bardzo osobistą korespondencję z dawną przyjaciółką i jest mi dużo lepiej. Co do nieśmiałości wobec kobiet, po prostu nie mam co walczyć bo tylko bardziej się frustruję. Trzeba zmienić strategię:) A zaraz będę piwkować ze szwagrem bo wraca do Anglii. Wzniosę zdrówko za Was:) Buziaki

No no widzę, że grono sie powiększa:D bardzo miło:D Ja również sobie wypoczywam, od czasu do czasu naskrobię coś na kafeterii, jednak tutaj to aż strach, bo zaraz burza, więc staram sie milczeć:P Samotniku ładnie to tak śledzić mnie na innych topikach?? Rzeczko widzę, że promieniejesz, cieszy mnie to niezmiernie, bo nie lubię patrzeć na ludzkie cierpienie! Jak widać Rzeczka i Zapomniany nie mogą bez siebie żyć:P Mówcie co chcecie, ale moja kobieca intuicja rzadko mnie zawodzi, a tutaj na topiku, trudno nie zauważyć tej nutki miłości, która nadal się tli:P Wirtualny piknik?? no no ciekawy pomysł, chociaż tak sobie myślę, ze staje sie to przerażające, zauważyliście, że wszystkie sfery życia są zastępowane światem wirtualnym?? jeszcze troche i ludzie też będą tylko wirtualni:( Dziewczyny Aquila i spadajace jabuszko miło, że postanowiłyście potrzymywać na duchu osoby nieśmiałe, naprawdę jest to nam potrzebne!!! Pozdrawiam Was serdecznie i znikam znowu:P

Witam, Sarenko >> wszyscy szykują się na piknik, ale nikt nie wie kiedy i gdzie się odbędzie... ktoś musi to sprecyzować - padło oczwiście na Ciebie ;) Zapomnany >> no ja jestem, ale gdzie Ty się podziewasz? Aquila >> ojoj, Ty nie zapominaj, że my tu nieśmiali jesteśmy, a u mnie nieśmiałość jest jeszcze powiązana z kompleksami, tak więc: - wystawić troszkę ciałka do słoneczka - no to może tylko kawałek ramion i buzi, - wskoczyć w kolorowe, lekkie fatałaszki - ale dół to obowiązkowo jeansy, choćby i 30stopni było, - gdy ciepłe powietrze z każdej strony otula nas -... i nasze jeansy a leżeć plackiem na kocyku mogę ... przez pierwsze 5 minut, potem już zaczynam się wiercić... Jabłuszko >> j.w. ... i na pewno nie bedę się pluskać i opalać... no po prostu nie da rady :P Jest jednak jeden mały plus - więcej \"olejku\" dla Was zostanie, dziewczyny ;) Usterko >> ja wiedziałam, że tak będzie... ja wiedziałam... Zielonooka >> skoro już po sesji to liczymy, że znowu będzie Cię więcej do czytania... Rzeczko >> egzaminy to nic przyjemnego... już wolę tę działkę z fasolką i imprezką... Kiciula >> wczoraj piwkowałeś, jednak mam nadzieję, że piknikowe winko ocalało ;) ale powiedz mi, jeśli szwagier jest w Anglii to co z Frankiem? ... Zadumana >> kiedyś pisałam listy, dziś piszę maile... więc chyba tak wiele się nie zmieniło... a na piknik zapraszamy, jak tylko Sarenka poda termin! Weewciu >> hop hop... gdzie jesteś... Pozdrawiam Wszystkich ciepło ;)

Witam Przepraszam, ze tylko tak na chwilke, bez czytania, ale czas mnie nagli :) Jutro na rano do pracy i czas już spać:) Napiszę po weekendzie... mam przynajmniej taką nadzieję :D Pozdrawiam wszystkich bardzo upalnie :) , Zapomniany

Witajcie moi nieśmiali! na topiku duzo do poczytania ;), przepraszam za nieobecnośc ;). Całe szczęście po wszystkim :) - co prawda jeden egzamin \"do tyłu\", ale cóż, czasem jest pod gorkę. Dziś ostatni wynik i mam nadzieję, że jakoś mi poszło :). Siedzę sobie w domciu dziś ( całe szczęście, za oknem upał) i delektuję się ciszą i spokojem. Powiem Wam, że za latem jakoś szczególnie nie przepadam - tzn. nienawidzę upałów.....jak jest jeszcze w miarę to da się czasem znieść. Przepraszam, że nie napiszę do wszystkich, ale postaram się to zrobiś najwyżej kiedy indziej ;) W każdym razie witam na topiku, postaram się tu bywać częściej :), miło mi widzieć tyle nowych osobek ( ale gdzie \'stare\'?)????? AHA! Rzeczko, Zapomniany, to Wy juz się nie kłócicie????? Dziękuję za trzymanie kciuków ;), a ptaszek śpiewający i grający jest po prostu GIT ;) CAŁUSKI dla całej załogi!!!!

:D witam ponownie :D właśnie przyjechałam z działki :) Dziewczęta dziękuje, że trzymacie za mnie kciuki:) Zadumana masz rację ostatnio mam bardzo dobry nastrój i nie da się ukryć, że to dzięki chwilom spędzonym z Zapomnianym :D Lea wierz mi, że ja też stokrotnie wole malować, czy też sadzić tę fasolke niż zdawać egzaminy, znajac życie do ostatniej chwili bedę robić wszystko aby tylko się nie uczyć :P No tak Zapomniany wparował i wyparował, ale musicie Mu to wybaczyć, bo ostatnio jest bardzo zajęty, mam długi język więc Wam zdradzę, że dzisiaj podpisuje umowę i od dziś oficjalnie już pracuje :) wieczorkiem idziemy do kina, a potem jedziemy spowrotem na działkę, aby uczcić przy szampanie Jego nową pracę :D Zielonooka jeden egzamin do tyłu to jeszcze nie tragedia, ważne, że resztę masz już za sobą:) a co do Zapomnianego to my sie bardzo rzadko kłócimy, częściej jest tak, ze mamy odmienne zdania na różne tematy, ale do kłótni to nam baaaaardzo daleko :D No nic zmykam, bo jutro egzamin, a ja jeszcze nic nie umiem, mam teraz troche czasu na przejrzenie notatek i pewnie to jedyna moja szansa na to, bo znając życie jak juz będziemy na działce nie będę miała najmniejszej ochoty na naukę! Pozdrawiam Was cieplutko:D

Witam Misiaczki-pysiaczki:) Lea_ jestem zrozpaczony Twoją postawą!!!;) Oczywiście, że na słonko należy wystawić jak najwiecej ciałka:) I na pikniku nie ma mowy o byciu nieśmiałym, jesteśmy w swoim towarzystwie i będzie wprost odwrotnie:) Mam nadzieję, ze z Zapomnianym będziemy mieli dużo pracy z tym smarowaniem olejkami:) Jak miło,ze pamiętasz o Franku:) Jest z mamą i bratem w domu, ale ostatnio bywa często u babci koło Poznania i... nie chce stamtąd wracać, bo ta pozwala mu na wszystko i kupuje każdą zabawkę jakiej zażąda. Bardzo go psuje i ostatnio nawet są małe konflikty z siostrą z tego powodu. Zieolonooka, teraz nie możesz zganiać nieobecności na szkołę;) I nie lubisz lata? Ja kocham takie gorące dni i lubię tak się zagrzać na słońcu, wtedy czuję, ze żyję:) Pozdrawiam Was Kochani

hej :) No to Reczko się cieszę, widac wiele mnie ominęło bo byłam na etapie waszego "przekomarzania się" na forum, ale ok ;) Ano tak juz mam, że nie przepadam za upałami. Dlaczego? bo slońce piecze moją wrazliwa skore niemiłosiernie, nie ma czym oddychac, powietrze jest ciezkie, a nie wspomnę o nieuniknionych podrozach zatłoczonymi autobusikami, w ktorych jest jak w saunie! te stare sa ok, bo jets przewiew, ale nowe..! Przeznaczone pod klimę, ale oczywiscie nie było na to forsy i trzeba się piec. jest więc super :( c.d.n

a co tu sie tak pusto zrobilo moi drodzy,czyzbyscie zaczeli wreszcie szalec i nie zwracac uwagi na swoje czerwone policzki:P:P:Ppowiem wam,ze ponad pol roku temu rozstalam sie z facetem,bo mnie zdradzal emocjonalnie:(:(:(niestety czesto o tym mysle,ale ostatnio poznalam faceta(mam nadzieje,ze cos z tego bedzie:)i wiecie co...nie ma nic gorszego jka z gory zakladac,ze ta druga osoba sie nami nie zainteresuje,ja ciesze sie,iz mimo tego co mi sie przydazylo nie stracilam pewnosci siebie,po prostu staralam sie myslec,ze to nie ja jestem tutaj beznacziejna,ale on i ze to on stracil cos wspanialego,pomoga ma taki tok myslenia,naprawde.3eba wierzyc i znac swoja wartosc,3majcie sie niesmialki{kwiatek]wszyscy jestesmy wyjatkowi

Witajcie:D No i urlopu nadszedł kres:( wróciliśmy z Zapomnianym z działki, choć niestety ten ostatni dzień mimo iż był bardzo pracowity szczególnie dla Zapomnianego, to nie obył sie bez kontuzji:( Zapomnianemu spadł na noge wielki betonowy krawęznik:( bardzo sie wystraszyłam, bo rana dość duża, mówi, że to tylko otarcie, ale ja tam nie znoszę kiedy Mu sie krzywda dzieje, skoro juz sie pojawiła krew i opuchlizna, to jak dla mnie zbyt wiele, bardzo szybko opatrzyłam Mu te ranę i mam nadzieję, ze wszystko bedzie ok, choć pojawił sie krwiak, który bardzo mi sie nie podoba:( ok to tyle z relacji na zywo dla naszych topikowych przyjaciół, zmykam bo padam z nóg, a jutro niestety czas wrócić do pracy:( Pozdrawiam wszystkich serdecznie

... no tak, znowu topik w depresji... Witam Wszystkich, obawiam się, że jeśli tak dalej pójdzie, już się na piknik nie załapię... chociaż może w tym tempie to się zorganizujemy akurat na wrzesień ;) Kiciula, Ty się nie dziw Zielonookiej, że nie lubi lata, punkt widzenia zależy od... może gdyby miała do dyspozycji zamiast zatłoczonych, brzydko pachnących autobusów -> piaszczyste plaże, morską bryzę - też polubiłaby lato :) ja w każdym razie rozumiem Cię dobrze, Zielonooka ;) p.s. kupiłam dziś spódnicę na lato: długuśka, do samiutkiej ziemi :P jabłuszko >> no tak, nasze pozytywne nastawienie to połowa sukcesu, w najbliższej przyszłości postaram się o tym pamiętać... Rzeczko >> jak tam Zapomniany, czy cały i zdrowy? a Tobie powodzenia życzę, niech ta sesja szybko się skończy. Pozdrawiam pozostałych, proszę o wpisanie się na listę obecności, pa ;)

Witam, Niestety dziś również na chwilkę zaglądam... Przepraszam, ale nie mam czasu na przeczytanie zaległości :p Gdzieś, mi się przewinął jakiś piknik, czy coś... o co chodzi? :) Praca zaczyna na nowo mnie pochłaniać coraz mocniej, bo jak zwykle musze dążyć do doskonałości:) O ogromie rzeczy jeszcze nie mam pojęcia, ale nie od razu Rzym zbudowano, prawda?:) No i za tydzień we wtorek jadę na kolejne szkolenie, tym razem do Łodzi:D Noga już mniej boli, tylko pojawiły się jakieś przemieszczające się siniaki i chyba lepiej aby obejrzał to lekarz:p Tylko ja tam tak rzadko chodzę, że nawet nie wiem gdzie mam iść:) Pozdrawiam wszystkich razem i z osobna:) Trzymajcie się w tak piękną i słoneczną pogodę :D Zapomniany

Hej! Wybaczcie moją nieobecność, ale rózne sprawy itp.:) W weekend byłem w Kazimierzu nad Wisłą, tak służbowo przejazdem:) Milutko było. W każdym razie jestem padnięty i marzy mi się prawdziwy wolny weekend. Lea_ wiem,ze lato jest tu zniośniejsze. Kupiłaś sobie długą spódnicę? Ale musisz pewnie bosko wyglądać:) Oczywiście pojawiasz sie w niej na pikniku:) Ten już niedługo mam nadzieję, a chwilowa niedyspozycja innych to tylko letnie przesilenie;) Mam nadzieję, a obiecuję to juz sobie od kilkunastu wakacji;) , poznam w końcu fajną dziewczynę i będzie czyste szaleństwo:) Aby tylko na marzeniach się nie skończyło.. Zapomniany.. nie przemęczaj się z tą pracą;) Ja też jestem nowy i wprowadzam się w temat, ale czas wolny dla siebie to święta sprawa. Pozdrawiam wszystkich Kochani

Kiciula... O jakich czystych szaleństwach mówisz? :D W każdym bądź razie życzę spełnienia marzeń:) W pracy i tak jak do tej pory się nie przemęczam:) Gdzieś do 12-13 siedzę w firmie a później jadę na miasto na rozmowy z ludźmi :D Jak ja to lubię... gadać sobie i dostawać za to kasę :p Na przemęczanie pewnie przyjdzie czas później:) Ciekawe po jakim czasie padnę :D :p Ha, dziś w firmie nie było ani szefa ani jego zastępczyni i praktycznie byliśmy sami w 8, a że jeden ma na imię Piotrek to koło 10 była godzinna imprezka z ciastem i lampką wina:) (Nie wiem czy wiecie ale Piotr i Paweł są patronami miasta Poznania i w te dni są różne imprezy i ogólnie jest głośno o tych imionach :D – to tak tytułem wtrącenia:) ) No w sumie ciasta zostało również na później... a to dla mnie dość duży argument aby zostać w biurze dłużej, dziś do 14 a dopiero po tym pojechałem na miasto :D Pozdrawiam wszystkich i odezwijcie się w miarę możliwości... :D Zapomniany

Witam, Mam przed sobą trzy godzinki snu, więc wpadam na chwilkę. Proszę o podtrzymywanie topiku Sarenki, a ja jeśli dopadnę jakiegoś netka również postaram się coś naskrobać. Pozdrawiam WSZYSTKICH, papa ;)

Pozdrawiam także wszystkich ;) słonecznie i pogodniej niz zwykle ;) BUZIAKI

witam witam:):):)nie moge,ze tutajtakie pustki:):)piszcie co wam sie milego zdarzylo w przeciagu tych dni,ja zdalam to co mialam zdac,ten chlopak coraz bardziej mi sie podoba:P:P:P a gdzie sie podziala Aquila i w ogole.pokazcie sie niesmialki i nie tylko:):):):):):)

Witam wszystkich starych i nowych na topiku,nie wiem czy mnie ktoś jeszcze pamięta.Ja wszystkich mocnisto pozdrawiam i wysyłam tysiace buziaczków!!!!!!!!!!

czesc klapouszku,milo mi cie poznac,mam nadzieje,ze bedziesz tu czesciej wpadac teraz bo tak sie pusto zrobilo,ze :( buziaki

Witam wszystkich!Spadające jabuszko,pewnie mnie nie znasz bo i skąd,ja na tym topiku gosciłam często rok temu,niestety póżniej długa przerwa bez komputera.Gdybym chciała nadrobić straty topikowe to zajęłoby mi duuuuużo czasu.Na razie doczytałam się,że jakis wirtualny piknik się szykuje...hmmm zazdroszczę i życzę duuuużo słoneczka!

no wiem wiem,domyslila sie,ze bywalas tutaj juz wczesniej:P:P:P,apiknik sie szykuje i szykuje,ale cos ludzi nie ma,zeby dograc szczegoly:(:(:(mam nadzieje,ze pojedziesz z nami,ja z Aquila jestem odpowiedzialana za kanapki::P:P:Pmowie Ci fajnie bedzie

Witajcie Kochani!!!!:) Trochę mnie nie było, ale co sie działo!!! Byłem znowu służbowo na dużych targach rolniczych w weekend. Upał straszny i mam cały spieczony kark od słońca. Ale wiecie, co mi się przytrafiło, jako nieśmiałej Kiciuli:) ???? Publiczna prezentacja przed 1000 ludzi!!! Dowiedziałem sie o tym na pól godz przed, że mam iść i powiedzieć coś o ciągnikach, bo będzie taka parada różnych firm. Byłem w szoku, bo kompletnie nie przygotowany, a tu przez całe 3 minuty omawiania. Coś tam wypisałem na kartce i do prezentacji. Dostałem mikrofon w rękę, setki osób wpatrzone we mnie... i heja! Byłem w takim szoku, ze poszło mi.... całkiem dobrze:) początek był rewelacyjny i kolega powiedział, ze najlepszy ze wszystkich prezentacji, bo ładnie omówiłem firmę itp., sam koniec był fatalny, bo wszystko powiedziałem i... pustka w głowie, kurde co tu jeszcze powiedzieć???:D Po płynnej wypowiedzi nagle zapadła głucha cisza:) Podziękowałem szybko za prezentację i oddałem mikrofon. Ufffffff!!!!!!!!:) Nie był to błyskotliwy styl prezenterów tv;) ale nie było tak źle i jakoś przeżyłem:) Przyznam, że dużo łatwiej jednak było mi przemówić do takiego tłumu, niż zagadać jakąś dziewczynę. Dlaczego to jest cholera takie trudne??:( Na samych targach pooglądałem różne śmiesznae odmiany kur i innych zwierzaków. Przecudowne były stoiska z kwiatami, tyle kolorów i jaki zapach:) Weeken udany choć ledwo żyję i dziś znów w pracy. A co u Was Kochani? Gdzie wszyscy????!!! Kłapouszku, a czy będziesz nas teraz częsciej odwiedzać? Zapraszamy serdecznie! Słoneczne i morskie buziaki dla wszystkich:)

Witam wszystkich:) lea z Zapomnianym niby lepiej, ale martwia mnie te krwiaki na nodze, póki co nie powinien chodzic, ale niestety jest to niemozliwe, w sobotę zrobilismy sobie malutka rundke na rowerach i chyba przez to pogorszył sprawe:( kłapouszku jak miło Cie widzieć:) mam nadzieje, ze tym razem na dobre do nas wróciłaś:) opowiadaj co u Ciebie słychać?? spadajace jabuszko jak tam przygotowania do pikniku?? jesli chodzi o kolorowe kanapeczki to w ostatnim okresie wprawiam sie w tym, bo Zapomnianemu az sie oczka świeca jak dostaje rano do łóżeczka kolorowy talerzyk:) Kiciula gratuluje wystapienia:) pierwsze koty za płoty jak to sie mówi:) No nic kolejny tydzień się rozpoczął, szkoda tylko, ze taka piekna pogoda a wiekszość z nas musi w pracy siedzieć:( Pozdrawiam gorąco wszystkich:)

Witam WSZYSTKICH :D Dziś znowu czasu mało, więc krótko, zwięźle i treściwie :) Lea... Chyba jednak nie dopadłaś do netku, bo jakoś Ciebie ani widu, ani słychu :p No i wyspałaś się w końcu?:) Zielonooka... No jak miło słyszeć o Twej pogodzie ducha :D Od razu lepiej się człowiekowi robi :) Jabłuszko... Mam nadzieję, ze nie obrazisz się, ze bez „spadającego”:) O jakiego chłopaka chodzi? :) Bo chyba nie w temacie jestem:) No i oczywiście gratuluję zdawalności:D Kłapouszku... No jak miło Ciebie gościć u nas:D Już myślałem, że o nas zapomnaiłaś kompletnie, bo tak wsiąkłaś nagle, bez pożegnania... No ale grunt, że jesteś z powrotem :D Powiedz pokrótce co u Ciebie się działo przez tyle czasu? :D Kiciula... No proszę:) Zawsze mówiłem, że mowa do takiej licznego grona jest niczym w porównaniu z zagadaniem osób płci przeciwnej :D Teraz są na to jawne i namacalne dowody:) I co robisz nad morzem? Gdzieś mieszkasz w okolicy, czy jak:D W każdym bądź razie zazdroszczę tej przyjemności:) No to kończę, bo muszę jakąś idiotyczną prezentację przygotować na jutrzejsze szkolenie :D UWAGA! :D Jutro między godziną 7:30 a 11:00 będę w trasie Poznań, Konin, Turek, Łódź :) Więc jak ktoś mieszka w okolicach to proszę o pomachanie do kierowcy pewnej terenówki na poznańskich blachach:) W Łodzi zabawię do godziny 16-17 a później powrót i również proszę o machanie łapką :D PS. Czy ktoś wie gdzie jest ulica Tylna i Przędzalniana w Łodzi? – jadę w ciemno licząc na sympatię przechodniów :D A no i ktoś w końcu powie mi o co chodzi z piknikiem? :D Pozdrawiam nadzwyczaj cieplutko... :D Zapomniany

Witam cieplutko Dopiero teraz mogę na spokojnie troszke usiąść... zatrzymać się w miejscu... i poświęcić swą uwagę Wam i temu przesympatycznemu topikowi :D ...brakowało mi Was :D dlatego dużo buziaczków wirtualnych przesyłam z samego centrum Polski :D ...Zapomniany nie czytasz uważnie topiku ;) Niestety troszke za poźno piszę, ale wytłumaczyłabym gdzie te uliczki w mym mieście się znajdują... :) Odliczam dni do urlopu... jeszcze tylko trzy :) i to odliczanie to wcale nie jest taka dobra rzecz.... bo czas się dłuży jak makaron do spaghetti :) i pracy tak jakby przybywa... i na foteliku się niewygodnie siedzi... bo jakby na szpilkach a nie na wyściełanym siedzisku :P ale już niedługo i tym się pocieszam :) Poza tym zamykanie sesji egzaminacyjnej spędzało mi sen z powiek ostatnim czasem... jeszcze praca przejściowa inżynierska... jak już się wali na łeb to wszystko na raz... :) ale nie ma to jak stalowe nerwy hahaha.... :D Najważniejsze że już widzę koniec tego bałaganu hehehe... trzymajcie kciuki za mnie :) spadajace jabuszko Jestem! Jestem! :D Nie zapomniałam... piknik nadal aktualny :D i robienie kanapeczek zresztą też :D i jakby nie było jestem z Tobą w podtrzymywaniu nieśmiałków na duchu! :D Pozdrawiam serdecznie :D Kiciula No no... jak czytałam o Twoim publicznym występie... to czytałam z zapartym tchem.... i nie powiem, najpierw buzia szeroko mi się zdumiała a potem juz tylko uśmiechała od ucha do ucha :) jestem pod wrażeniem :D nawet nie wiem czy ja sama bym miała na tyle odwagi :D:D:D Gratuluję i trzymam kciuki za kolejne kroki w pokonywaniu nieśmiałości :D kłapouszek Miło powitać :D:D:D na wirtualny pikinik zapraszamy... :D:D:D Dla wszystkich buziaczki w noski :)

zapomniany--->:D nie nie obraze sie,ze bez spadajacego:)hehe,a o tym chlopaku to napisalam w sumie 1 raz:)z tym z ktorym bylam ponad 3 lata juz skonczylam i bardzo dobrze mi z tym,nie poddalam sie i dalej wierze w siebie,a ta moja nowa sympatia:) to na razie nie chce zapeszac,ale jest super,swietniesie rozumiemy i non stopem wyglupiamy:D:D:D:D:D:D:Dnaprawde,wreszcie cos sie dzieje aquila--->wreszcie sie pojawilas,bo ja juz nie nadazam za robieniem sama kanapek:)dobrze,ze wkrotce urlop bedziesz miala,odpoczniesz sobie i moze bedziesz czesciej zagladac tutaj:) 3majcie sie wszyscy cieplutko i glowki do gory na dobry poczatek dnia

rzeczko--->cudownie,ze przylaczysz sie do robieniea kanapek:)ech,to zapomnniany musi byc normalnie przeszczesliwy,ze go tak rozpieszczasz:P:P:P

Witajce kochani! Rzeczywiście jak na razie humor mam całkiem dobry, liczę na pewne zmiany w moim zyciu.....Może wreszcie się uda? ;) Miło widzieć tyle milych osobek na forum, witaj Kłapouszku :), a gdzie ostatnio nieobecne osóbki???? Czyżby juz kompletnie zapomniały o nieśmiałych towarzyszach? :( Pogoda dziś w kratkę, pogrzmiało, ochłodziło się, podlało wyschnięte roślinki :) Cieszy mnie to :) Życzę Wam udanego weekendu.... Widzę, że niektórzy jak Kiciula czy Zapomniany robią wszystko, by wystąpic z klubu ;). Czytam tu o jakichś publicznych występach itp, gratuluję odwagi!!!! ja bym pewnie zrobiła się cała czerwona i mimo najszczerszych chęci zestresowałabym się bardziej i nie wydusiła słowa ;). No ale ostatnio i tak próbuję przełamywać bariery, spotykać się z obcymi osobami ;), raz jest lepiej, raz gorzej....Trzymajcie za mnie kciuki :), przeysłam letnie buziaczki dla WSZYSTKICH!

Witam i zdrowie pytam :D Aquila... I jak w ostatni dzień przed urlopem? Pewnie już doczekać się nie możesz:P Ja w tym roku nigdzie się nie wybieram, bo mój deficyt budżetowy sięgnął poziomu nie notowanego od lat :o Ale za to może w przyszły rok coś się uda :) Oczywiście za kończenie pracy trzymam mocno kciuki:) Hmm... czyżbyś właśnie z Łodzi pochodziła? A to numer:p Uliczki znalazłem bez problemu i na szczęście ni były oddalone zbytnio od siebie. Bo na jednej miałem szkolenie a na drugą ciągnąłem 4 osoby w sprawie prywatnej:p Fajnie, że macie takie szerokie uliczki, nawet podobny budynek znalazłem co w Poznaniu, ale macie bardzo dziwne, wąskie tory tramwajowe (jak w Bydgoszczy:)) Tylko dlaczego aż tyle budynków stoi w ruinie? Co się stało?:o Jabłuszko... No i proszę... :) pewnie jakiś czas temu była rozpacz po rozstaniu, a tu proszę jak sobie radzisz:D Możesz podać jakiś przykład owych wygłupów?:) No bo to mnie jakoś ciekawi:p Od zawsze lubiłem różne numery wykręcać, a że rezultaty tego działania były różne, to już inna bajka:D Oczywiście życzę dalszego powodzenia w uwodzeniu:p nowej sympatii:) Zielonooka... I jak ze zmianami? Faktycznie na lepsze?:D Mam głęboką nadzieję, ze tak właśnie jest:) Może i coś robię z moją nieśmiałością... Ale tylko zawodową, której już prawie się wyzbyłem:p Ot chociażby fakt, że sam chadzam na szkolenia a tu (i o zgrozo sam zaproponowałem :D ), że będę prowadził wstępne szkolenia dla naszych partnerów:) Co prawda uproszczone, krótsze, ale zawsze dziwne wrażenie robi gdy ileśdziesiąt par oczu jest w człowieka wgapionych:p Zobaczymy... Natomiast na polu prywatnym to totalna porażka i nawet już nie próbuję. To jakoś nie do przejścia dla mnie :D :O :P A jak u Ciebie?:) Pozdrawiam wszystkich obecnym i nieobecnych... :D Co dzieje się z resztą topiku?:) Dobranoc Zapomniany