Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kashi

Klub Milosnikow Kotkow

Polecane posty

Gość sensymilia
Witam! Chciałabym sie również dołączyc do dyskusji, gdyz od dziecka jestem kocia mama, jak moja mama, babcia i prababcia :) hehe milosc do miauczków z mlekiem matki wyssalam :P hehhe a w moim domku mieszkaja 3 kocurki, piekny wysportowany mlodzian Marcel, i jedna lwica kanapowan Ruda i neurotyczny miauczek nie zawsze sikajacy do kuwety niestety - Myszka :) gdyby nie to ze jest taka piekna, to bym chyba jej glowke ukrecila, no ale nie moge :). Na podworku rowniez mieszkaja kocury, rudy-Filip, Czarna, Kot bez oka - porzucony przez wlasicielke ktora wyjechala ( okropnosc) i jeszcze jakie 3 blizej nie zidentyfikowane kocie obiekty :) Wogole to o kotach moge rozmawiac, pisac itp godzinami, dniami tygodniami... :D itd :) Ostatnio uratowalam 4 kociaki wyrzucone przy wybiegu dla psów, zeby je cos zjadlo. Kotki uratowalam i bede za niedlugo miec nowy dom, a ci ludzie ktorzy je wyzycili niech sie smaza w ogniach piekielnych!!!! Pozdrawiam Kociarzy!!!!! Koty góra!!! A tak poza tym zapraszam was na portal dla milosnikow ogordow i roslin www.architekturakrajobrazu.info

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dakki
Fajnie mieć tyle kociaków dookoła, to naprawdę fantastyczne stworzonka.:) U mojej babci kiedyś było kilka kotów, jedna kotka dwa razy w roku miała młode i wychodziły tak piękne kociaki, że jeszcze takich nie widziałam. Kiedyś z mamą chciałyśmy zabrać jej małą kotkę w trzy-kolorową szachownicę. Niestety dwu miesięczne kociaki już wiedziały że nie wolno dać się nawet dotknąć człowiekowi:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie kocie mamy:-D dakki---> przykro mi z powodu Twojej nieodratowanej kici, na pewno za tęczowym mostem jest jej teraz dobrze🌻 a nowy domownik faktycznie pojawił się w odpowiednim momencie:-) co do mojego futra....tydzień zajęło mi wkupienie się w jej łaski i już prawie jest jak za starych dobrych czasów:-D pozdrawiam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensymilia
dakki: wsumie dobrze ze juz male kociaki wiedza ze na ludzi trzeba uwazac, aczkolwiek ostatnio troche mi bylo ciezko z takimi kociakami, gdyz musialam je wylapac i uratowac, a one tak sie baly mnie i chyba wogole ludzi, ze wole nie myslec co im ktos zrobil, oprocz tego ze je wurzucil z domu i zabral od mamy, jeszcze raz pozycze temu czlowiekowi zeby sie w ogianiach piekielnych smazyl. No aczkolwiek taki strach przed ludzmi jest moze dobry, ale dla mnie skonczyl sie pogryzionym palcem i seria zastrzykow na choroby zakazne, bo wkoncu te kociaki nie byly szczepione, ale co mi tam wazne ze beda mialy teraz godziwy zywot. Ale wlasnie apropos ludzi, to ludzie sa straszni, a wnioski mam takie dlatego ze Filip (mieszka u mnie na podworku) zna juz mnie z rok, karmie go raz mi nawet do domu wbiegl, no tak jak on sie boi ludzi to w zyciu nie widzialam takiej reakcji kociej, ja do niego reke wyciagam a on ucieka na 10 metrow, a widzi ze jestem dobra dla kotow, ehhh gdyby mogl mowic chcialabym uslyszec jego historie a potem bym poszla do jego wlasciciela i powiedziala co mysle, bo ten kocur ma obrozke ale uciekl z domu chyba, bo placze sie samotnie po dzielnicy, jeszcze jednym przykladem okrucienstwa jest to ze jakas moja sasiadka zmieniajac mieszkanie nie zabrala z soba swojej kociczki, ktora cale zycie mieszkala w domu, teraz biedna walczy o przetrwanie, ja staram sie jej pomogac. Aczkolwiek ludzka okropnosc i okrucienstwo nie ma granic, jest to dla mnie oburzajace i szokujace poniewaz ja nie mgoe patrzec na cierpienie zwierzat, a ludzi ktorzy je krzywdza wieszalabym na suchej galezi. Ehhh ale sie we mnie emocje zagotowaly piszac to... Pozdrawiam Kociarzy ----- Zapraszam na portal dla milośników ogordow i nie tylko www.architekturakrajobrazu.info

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dakki
Moja mała znajda ładnie rośnie. Nie wiem czy pisałam ale kiedy trafiła do mnie miała koci katar, dopiero dzisiaj mogę stwierdzić, że jest zdrowa, dziś dostała ostatnią dawkę antybiotyku. Trzy tygodnie leczenia do strasznie długo :/. No ale mała wreszcie przestała kichać. Robi postępy w jedzeniu suchej karmy, opornie jej to wychodzi. Jedzonko muszę mieszać z pasztetem, albo z "mokrą" karmą, tą z saszetek, bo inaczej weźmie dwa kęsy i na tym koniec. Mleko dostaje już tylko na kolacje. A propos jedzenia. Ile razy dziennie powinna jeść 8-tygodniowa kotka i ile powinna ważyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensymilia
Taka mala kotka powinna wazyc okolo 1,5-2 kg tak mi sie wydaje, wiesz mam w domu gazete z kocim BMI moge dla ciebie sprawdzic to, ale nie dzisiaj bo musze odnalesc ta gazete w domu, a sprawdza sie to mierzac kotu dlugosc uda ii obwod klatki piersiowej. Aczkolwiek moim zdaniem a odchowalam juz troche kociakow, za mlodu nie ma sie co martwic o kocia wage, bo kotka rosnie chyba ze wyglada na za chuda to trzeba odkarmiac. A jesli wystaja Twojej kociczce kosci i zapadaja sie boczki, to znak ze jest troche zachuda, ale nie ma sie co martwic bo teraz chorowala i pewnie miala mniejszy aptety, ale zobaczysz raz dwa nabierze checi do jedzenia jak juz sie lepeij poczuje. Ja swoje karmie zawsze tak samo jest to sniadanie i kolacja mokra karama i zawsze stoi miseczka z sucha do pochrupania i z woda. Jest wielu przeciwnikow takiego stawiania kotu miseczki z suchym na caly dzien, bo podobno od tego tyja, nie wiem moje kocury zawsze maja normalna wage. Wazaylam je ostatnio to Marcel az schudl, ale to chyba dlatego ze na dworze Ciagle za wroblami biega. Sprawdze ile powinna wazyc mala kotka i postaram sie jutro napisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mam do oddania 6 kotków maja 8 tygodni Same jedzą, piją zalatwiają sie do kuwety 3 kociczki i trzy kotki 3 szare i 3 baile w laty Mial je ktos wszystkie zabrac ale mnie wyrolował i mam teraz problem Nie chce ich oddawac do schroniska bo wiadomo jakie jest tam zycie.. Moj numer gg 5921716 Jestem z Łodzi Prosze o pomoc w znalezieniu domu dla kotow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dakki
sensymilia --> dzięki za odpowiedź, moja mała waży niecały kilogram ale nie wygląda na wychudzoną wariatka1488 --> moja mama bardzo chce szarą kotkę, ale niestety jestem z torunia i nie mam jak wziąć od ciebie kociaka :(. Szkoda bo Frydze przydało by się towarzystwo, o dziwo nie mogę znaleźć żadnego, ostatnio oglądałam maluszki które podobno miały 7 tygodni, a były wielkości jak 3-4 tygodniowe maluchy, podobno po trzech różnych matkach w dodatku babka która chciała je sprzedać nie wiedziała jakiej są płci. Podejrzana sprawa a kobitka wyraźnie coś kręciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensymilia
dakki: Jak wazy nie caly kilogram i wyglada dobrze to znaczy ze masz mala filigranowa koteczke :) poprostu karm ja a napewno urosnie z niej cudowna kocica :) poglaszcz ja odemnie i pozdrow od moich kocurkow :) hihihi KOTY GÓRA!!!! ---- Zapraszam na portal dla milośników ogrodow www.architekturakrajobrazu.info

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensymilia
dakki: Jak wazy nie caly kilogram i wyglada dobrze to znaczy ze masz mala filigranowa koteczke :) poprostu karm ja a napewno urosnie z niej cudowna kocica :) poglaszcz ja odemnie i pozdrow od moich kocurkow :) hihihi KOTY GÓRA!!!! ---- Zapraszam na portal dla milośników ogrodow www.architekturakrajobrazu.info

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensymilia
hmmm cos sie z forum stalo i dodalo dwa razy ten samoj moj post hmmm ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam miłośników mruczących stworzeń:-) Wariatka-------------->jeśli posiadasz konto na allegro, to wystaw aukcję za symboliczną złotówkę-może to pomoże i tam się ktoś odezwie, drugi wariant to zamieszczenia ogłoszenia na kocim forum www.miau.pl pozdawiam i powodzenia w szukaniu nowych domków:-) ..a gdzie się podziali stali starzy bywalce 😭?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dakki
Wiecie co. Ta moja kotka jest jakaś dziwna. Jej futerko wygląd bardziej jak u owieczki, ciągle ma puszek, ma krótkie nóżki i długi tułów, a z mordki przypomina liska polarnego. No i ciągle kicha przy jedzeniu i piciu. Dziwna jakaś. A i znalazłam tabele z prawidłową wagą kotów. Fryga warzy już kilogram a powinno być 0,8-1,2kg, więc to jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dakki
znalazłam na necie zdjęcie kociaka identycznego jak moja Fryga :) wszystkie proporcje i umaszczenie się zgadzają, czyli moja kicia mała jest vanem tureckim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dakki
wklej linka tego vana tureckiego ale Ci sie rasowa trafila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupup
bo fajny temat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensymilia
dakki: ale masz trafiejke, burek podworkowy okazal sie blektinej krwi rasowecem, hehe chcialabym miec vana tureckiego podobno te koty lubia plywac, a ze mam domek nad jeziorem to bym go na kapiele zabierala ;P hehe szkoda ze nie mozna na to forum zdjec wrzuciac bo chetnie bym objerzala Twoja kicie, musi byc sliczna skoro liska polarnego przypomina. Pozdrawiam Kociarzy!!!! :D Koty Górą!!! --- zapraszam na portal dla milosniczek ogrodów www.architekturakrajobrazu.info

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dakki, w kwestii transportu kotka z Lodzi do Torunia - jakis czas temu na ktoryms z kocich forow dyskusyjnych trafilam na przyklejony watek goscinnych przewozow. sa ludzie, ktorzy podrozuja na roznych trasach i oferuja sie goscinnie przewiezc kotka/kotki. sprobuj poszukac tego forum, jesli ci zalezy. pozdrawiam kociarzy :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dakki
Do 'do dakki' --> spokojnie z wym rasowym. Ona ma dopiero 10 tygodni, jeszcze nie można stwierdzić nic na pewno. Wątpię żeby ktoś wyrzucił rasowego kociaka, to raczej mieszanka. Zdjęcia nie wyślę bo nie wiem jak i udało mi się zrobić tylko jedno na którym coś widać, a tak zawsze zdąży uciec. No chyba że śpi :p. Za jakiś czasz napiszę Wam co z niej wyrosło. I pytanie do wszystkich: Jaki żwirek powinnam używać? Mam sanicat, ale wydaje mi się że moja Fryga kicha tylko po wizycie w kuwecie. Wet też stwierdził, że nie jest chora, tylko musi mieć coś w nosku ale nic nie było widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj dakki :) Jak mialam jednego kota to zwasze kupowalam mu jakis wypasiony piasek zeby nie prychal jak wchodzi do kuwety, dobry jest catysan (jakos tak) taki bialy ale tez troche kurzy. Najlepszy mi sie wydaje jedank cat`s best, jest to piasek specjalnie dla kotow i podobno go kochaja, ale jest drogi. Fajny jest tez silikonowy firmy Benek chyba ,albo jakiejs inne ale silikonowy, sa dwa rodzaje krysztalki i kulki. Krysztalki kluja w lapki, a kulki sa OK. Taki piasek wystarcza na dluzej i nie wydziela tak zapachow. Moim kotom odpowiadal bardzo, ale ze wzgledow pienieznych juz go nie kupuje. Wiesz mam 3 koty, 3 kuwety i czesto je musze zmieniac wiec nie moge ich az tak rozpieszczac. Kupuje im piasek tesco za 9zl, ale sie kurzy. Jakos moje kotki na to nie narzekaja i nie kichaja, wiec juz dlugo go uzywam. A pomimo ze jest tani wydaje mi sie bardzo dobry, no minusem jest ze mojej Rudej ktora ma biale skarpetki farbuje futerko,bo jest pomaranczowy, ale jej to nie przeszkadza i tak jest malym burdasem i sie zadko myje :) az dziwne to dla mnie bo przeciez koty to czyscioczki. Jest jeszcze jeden z tej samej firmy co cat`s best, nazwy nie pamietam, ale sa to trociny zbite w takie rureczki, moje dwa egzotiki bardzo go lubily, i naprawde sie sprawdzil, i nie kurzy przedewsztskim, a i cena wmiare. Aczkolwiek wypisalam Ci troche piaskow, a wydaje mi sie ze dla Twojej Frygi bedzie najlepszy ten silikonowy benka, nie pachnie nie kurzy, a jak wybierzesz kuleczki to i w lapki nie bedzie kluc. :) A co do jej rasy to ostatnio na mojej dzialce nad jeziorem pojawila sie mala persica, jakos tak po zimie, nie wiadomo skad , bo tam sa koty ale same dachowce, to niby skad taki. Nazwalam ja Maja i karmilam jak tylko tam bylam i wiesz co wydaje mi sie ze ktos ja kupil dziecku na swieta, a ze sie nie spodobala albo probelm sprawial to ja wyrzucil. Wniosek mam taki gdyz wogole sie ludzi nie bala, mimo ze byla mloda jadle sucha karme bez marudzenia, a dzikie koty nie zawsze lubia ja jesc. Wiec moze Twoja Fryge tez taki los spotkal, kto wie :) ale wazne ze jest u Ciebie i ma wspanialy dom. A Maje ktos juz zabral z moich dzialek sobie. :) Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dakki
Dziękuje za odpowiedź. Przejdę się do sklepu i coś wybiorę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ZOSTAŁY WSPOMNIENIA
Na dnie serca miejsce jest Zrobione całe z łez Ze słonych kropel mały kruchy świat Na dnie serca jestem dziś Niebo milczy, szeptem łzy Nikogo więcej nie ma tylko ja refren: Ostatni raz kończy się wszystko Też pewnie znasz Ten żal co rośnie w nas modlitwą Ostatni raz też pewnie znasz Gorzki ten smak I żar nadziei że coś wstrzyma czas Na dnie serca pejzaż ten Wszystko z kropel, noc i dzień Ten obraz kryje to, co czuję dziś W środku serca łzawy świat Na zewnątrz wszystko gra Uśmiecham się i nikt nie widzi nic refren: Ostatni raz kończy się wszystko... (Coś budzi się) Coś kończy się i coś zaczyna (Na serca dnie) Na serca dnie próbuję to wytrzymać (Coś kończy się) Coś kończy się, próbuję pojąć to Nie poddam się już łzom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dakki
Fajnie :/ tylko co Georgia T... ma wspólnego z kotami ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle ze nic :P niech sobie zalozla temat o georgi, a nie nam kociarzom spokoj zaklucaja :) hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _spoko
co się czepiacie przynajmniej dzięki temu ktoś się odezwał a do tej pory to ciiiszza była nie chciało się wam pisać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mam 2 9-tygodniowe kotki Kryche i Zoche.Sa cudne ale niestety maja pchly.czy ktos zna sposob jak wytepic to cholerstwo? niestety wiekszosc srodkow na rynku mozna stosowac od 12 tygodnia. musze sie tych pchel szybko pozbyc bo za jakies 2 tygodnie spodziewam sie dzidziusia. Heeelp!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dakki
Na jakimś forum weterynaryjnym czytałam, że jedyny bezpieczny środek na pchły dla maluchów i karmiącej matki (lub ciężarnej) ma wet i nie można go kupić. Więc czeka cię wizyta w lecznicy. IDŹ KONIECZNIE. Pchły mogą spowodować anemię i nawet śmierć maluszków, nawet tych 9-tygodniowych. No i kocie pchły mogą przejść na człowieka, chociaż wolą koty :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×