Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mama Mikołaja

Mamuśki 1.5rocznych dzieci z ok. Zabrza albo ze śląska są obecne ???

Polecane posty

Dziekuje mamuski za zdjecia! Chlopcy sa przesliczni - i napewno nie pisze tego z kurtuazji :) Mamo Mikolaja - Mikolaj ma tak ladne loczki, ze ja chyba nigdy nie mialabym odwagi dotknac ich nozyczkami... Metka - popisy basenowe super! Antos tez wody sie nie boi ( ale jest przeciez rok starszy), ale takich profesjonalnych ruchow nie potrafi wykonywac! Cos mi sie zdaje, ze Alex bedzie jednym z tych dzieciaczkow, ktore zawsze podziwiam, ktore szybciej poruszaja sie w wodzie niz na ladzie, a majac 2-latka skacza z trampoliny :) Skonczyl sie 24 :( , niestety udalo mi sie obejrzec tylko druga polowe odcinka, troche sie rozczarowalam, ale za to niezly wstep dla 6-tej serii wymyslili! Spadam sie uczyc. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Metka, nam się też często zdarza,że synek zaśnie w aucie i nic go nie rusza przy przenoszeniu i rozbieraniu do łóżeczka, najczęściej to się zdarza kiedy bez spania w w dizeń, biega i rozrabia z Nadją, albo u dziadków i pada już na pierwszym zakręcie w drodze do domu.A zdarzyło się kiedyś, ze w domu zasnął mi o 17 ijuż sie nie obudził na kolację,no ale potem to ja sie tylko boje że mi wstanie o 2 w nocy wyspany i zachce nie wiadomo co wyrabiać, ale wtedy na szczęście jak sie troche przebudził to dałam mu butelke mleka i spał do rana. W ogóle to mleko (nasze Bebiko 3R) to ulubiona rzecz Mikołaja, przed spaniem i rano to już rytuał, że woła \"Mama mleko rób\". A ja dziś wcześnie w domu bo byłam na konkursie Małych form teatralnych w j. angielskim (zajęliśmy 1 miejsce :-))) i już nie wróciłam do szkoły tylko pozwoliłam sobie iść do domu, bo w szkole czekały by na mnie jeszcze 3 lekcje!!! Metka, wiem o jakie kulki do przesuwania ci chodzi- sa takie w Ikei. Mysmy na swieta bOzego narodzenia kupili tam takie kołki plastikowe w deseczce do przebijania drewnianym młotkiem i do dizś to jest ulubiona zabawka Mikołaja- na prawde polecam, może sie na nich wyżyć :) i po przebiciu odwraca sobie na druga strone i znowu. A nadzien dziecka nie mam jeszcze pomysłu, pewnie połączymy prezent z urodzinkowym (ma 12 czerwca)- nie możemy zbytnio szaleć bo musi straczyć na wczasy i może tam coś sie uda oryginalnego kupić- podobno ceny w sklepach porównywalne jak u nas. lece robic jakis obiad! buzki dla chlopakow! papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo:) Mamo Antosia...my dzis obejrzymy ostatnie 2 odcinki....koncowka tej seri troche mnie meczy, to znaczy spodziewalam sie czegos innego a tu znow taki obrot spraw.... mialam sie pytac-czy Antos nosi jeszcze pieluszke? ja mam zamiar za rok uczyc Alexa sikania na nocnik bo poki co jest za maly. choc moze sam bedzie szybciej kumal co i jak. Mamo Mikolaja, tak ta zabawka jest z ikei, dodalam zdjeca i wiesz ze ogladam ta ze srubkami ale maz moj stwierdzil ze jeszcze alex jest za maly, zreszta dwie zabawki na jeden raz to dla niego nic dobrego. ja robie salatke, u nas jutro wolny dzien od pracy....mlody spi jeszcze ale nie wiem ile da mi czasu tak wiec spadam, pozdrawiam i usciski dla maluszkow! p.s. mamo Antosia kiedy wylatujecie blizej nas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej pustawo cos u nas... u nas wcozraj byl dzien taty-salatka i ciasto byly ;) no i ponadprogramowe buziaczki od Alexa dla mamy i dla taty bo jak daje jednemu to zaraz i drugiemu (fajnie tak) mamy wreszcie szosty zabek!!! jupi:) ja mam malo czasu, nieprzespana wlasciwe za dobrze nocka przez zabek, do tege starszna pogoda, dolujaca i wogole...nic sie nie chce, koncze obiad bo Alus juz spi od godziny a nie wiadomo NIGDY czy sie za sekunde nie obudzi. Mamusie:) 🌻 - ki dla was z okazji dnia mamy:)papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! mikołaj wczoraj na święto mamy narysował wspólnie z babcią laurke i własnorecznie pokolorował serduszko i jak tylko weszłam do domu to zaraz po nia poleciał krzycząc \"Mamie seduszko dać\" - nikt mu o tym nie przypominał tylko sam pamietał, żema mi dać, no i oczywiście całusek. Ja bardzo chce i staram sie jak najczesciej przytulać i dawać buziaki Mikołajowi bo nie chce, zeby miał przekonanie kiedyś, ze chłopakowi nie przystoi. koleżanka mówiła mi, ze jej siostra ma taki plus zawsze zchoroby jakiegoś z jej synka, że on tylko wtedy da się poprzytulać :) a Mikołaj jak na razie robi to bez powodu i zbytniego zachecania, i potrafi też powiedzieć sam z siebie \"kocham cie\"- do niedawna było samo kocham. Wczoraj po Britamie spałam z Mikołajem u mojej mamy i dziś wrocilismy z nim i z gorączką 39stopni, nie wiem skąd to sie wzielo. W piatek bylismy na kolejnej kontroli i juz niby wszystko w porzadku, nie ma kataru, nie kaszle a tu ni stąd ni z owąd rozpalony. Ale dostał przeciwgorączkowy i było ok. A może to zabki idą jakieś, dziś naliczyłam 16. Spoznione zyczenia dla mamuś!!! buziaki dla synkow! pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z niedzielnych planów wyjazdowych nici- w nocy znowu miał 39, a rano 38 i drgawki. MOże to słynna trzydniowka, raz już jak był mały to to miał. POczekamy do jutra, może minie. Na szczęście nie jest marudny tylko nawija non stop zadaje pytania (w nocy mowil przez sen). Ide zrobic mu cos do jedzenia choc on w ogole wczoraj nie jadł... pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello Mamo Mikolaja, jak Wasza noc, jak sie czuje Miki? moze wyszla juz wysypka po goraczce? u nas nie bylo jeszcze trzydniowki ale mysle ze akurat ona to nie jest jeszcze taka zla, oby to nie bylo nic innego a rozne dziadostwa lubia sie przyplatywac. U nas weekend uplynal bardzo fajnie, wcozraj juz nawet zrobilo sie bardzo cieplo no i wreszcie przestalo padac.bylismy na spacerze, Alex wybiegal sie, nazbieral kamieni , pocwiczyl wchodzenie na krawezniki....smiesznie mu to wychodzi, czasami jak ma za wysoko to wchodzi podpierajac sie raczkami. Mamo Mikolaja, Alex tez daje sie przytulac, jest mala przylepka na nasze szczescie, bardzo mocno obejmuje za szyje i tak pokazuje jak bardzo \"kocha\".my go mocno sciskamy jak mu to mowimy stad on robi tak samo.Caasami juz mu sie zdarza ze sam rzuci sie na szyje albo da caluska, najczesciej jednak jeszcze trzeba go o to prosic. Dziewczyny;) kupilam dla Alusia 3 male teletubisie pluszowe a moja siostra kupila mu plecak Tinky Winky. to na dzien dziecka a my jeszce kupilismy Alexowoi butki i ubranka (taka nasza mania) ja juz jestem po porannej zmianie poscieli, tydzien zaczynam pelna para;) niedlugo przyjezdzaja rodzice i to dodaje mi skrzydel, juz strasznie za nimi tesknie i nie moge sie doczekac az ich utule. no to tyle narazie, pranie skonczylo sie prac wiec idziemy na strych je powiesic pozdrawiam serdecznie:)pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej U nas już po wszystkim, widac byłą t słynna trzydniówka bo po gorączce dziś ani śladu i powoli wraca apetyt, chociaż już sie przyzwyczaiłam,ze Mikołaj jest wybredny i je tylko wybrane rzeczy, dziś już nawet doszło do tego, że dałam mu deserek ze słoiczka jak dzidziusiowi, zeby przynajmniej troche z owoców. Metka, wasz Aluś to ubrany jak model :) mimo szystko to w NIemczech czy w ogóle na świecie są cudne ubranka bo unas takie łądniesze to za wysoką cenę no i niestety zwykłych zjadaczy chleba nie stać. ostatnio i to w zasadzie na Dzien dziecka kupiliśmy Mikołajowi drugie sandałki i fajne trampeczki (na allegro, bo tam można za fajną cene wylicytowac coś fajnego). Sandałek to chyba niezbyt znosi tego lata bo pogoda ohydna- dziś 13stopni maxymalnie było- brrrr. Wiecie jak ja licze do konca roku szkolnego dni! Ranyjuż tak bardzo mi się nie chce, ze szok.Jeszcze sama podstawówka by uszło, bo tam tak nie musze sie aż wysilac, ale za to Britam... tam musze na rzęsach stawać, zeby przygotowac lekcj, powtórzenia przed egzaminem i żeby wszyscy zdali, a nie jest to proste bo ta jedna grupa nalezy do tępej i cięzko strasznie bo oni może i by takich marnych wyników nie osiągali, ale sie nie uczą i tyle. NO to tyle narzekania, musze pokombinowac cos na kolacje żeby zachecic tego niejadka. Aaa, wczoraj byłam na koncercie Kombii (znowu bilety z pracy mamy), tym razem bez męża bo musiał do pracy a za to z koleżankami i nieźle żeśmy się naskakały. Metka, na długo rodzice przyjadą? na pewno sie cieszycie no i ALex znowu babcie zobaczy a babcia bedzie miała szanse go porozpieszczać. Taka myśl dodaje skrzydel co?:) Nic, musze coś popisac do pracy na jutro, ale najpierw oddelegować młodego do spania. trzymajcie sie! pozdrówka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!! Mamo Mikolaja, to odliczamy do tego samego, ja tez do konca czerwca bo wtedy przyjada rodzice.Kurcze, nie moge sie doczekac i juz nawet nie tak o ta przeprowadzke chodzi.My codziennie ze soba rozmawiamy i to nawet calkiem dlugo, ale to nie to samo co usiazc razem, napic sie kawy, tego kontaktu dotykowego bardzo mi brakuje, zeby sie przytulic, po prostu, zeby byc razem.Nigdy nie sadzilam ze w kwestii tesknoty moze byc az tak trudno czlowiekowi. A na koncercie bylas w Domu Muzyki i Tanca?moja siostra odbywala tam staz. Praca nauczyciela to niestety jeszcze praca w domu, nie tylko w czasie tych swoich godzin, do tego trzeba miec powolanie.ja nie wytrzymalabym z gromada dzieci dluzej niz kilka minut, nie mam cierpliwosci.podziwiam cie i wierze, ze latwo nie jest.wszyscy chodzilismy do szkoly i dobrze pamietamy jak to wygaldalo po drugiej stronie biurka.ale wakacje tuz tuz, odpoczniesz sobie i nabierzesz sil.tutaj dzieci az tyle wolnego nie maja latem, za to maja dluzsze przerwy na swieta Wielkanocne i Boze Narodzenie, no i w pazdzierniku chyba ze 2 tygodnie....sporo tego wychodzi razem, tylko jest inaczej rozlozone. u nas tez fatalna pogoda, nie wiecej stopni niz u was, w sumie z tego co rodzice mi mowia mamy taka sama aure.maj sie konczy a pogoda jak na poczatku pazdziernika.dzis w poludniwych niemczech spadl snieg nawet, to jest dopiero pogoda:) przez te deszcze nie mozemy isc na dwor, Alex chce sie ubierac, robi babci \"papa\" a tu z spacerow nici. Ciesze sie, ze Mikolaj juz dobrze se czuje.a wysypka wyszla? jak Alex mial w te jedna noc goraczke to podobno to bylo wirusowe, lekarka mowila, ze ostatnio dzieci maja goraczke bez dodatkow, ktora mija sama z siebie.moze to bylo to samo? Ja tez czesto kupuje przez internet, na ebayu.masz racje, tam mozna swietne rzeczy kupic i to o wiele taniej.Wszedzie, takze tutaj markowe rzeczy sa drogie, choc w Polsce to na serio, ceny sa kosmiczne.Juz pisalam ze nie oplaca sie niczego kupowac w Polsce, czasy masowych zakupow minely.Ostatnio moj maz porownywal ceny kuchenek amica, ktore sa polskim produktem i okazalo sie ze kosztuja tyle samo co tutaj.jak sie wezmie pod uwage wysokosc zarobkow to sprawa jest jasna. dziekuje za komplementy, staram sie Alex nie ubierac jak dzidziusia, zreszta ani Mikolaj ani Antos tez nie sa ubrani jak dzieci tylko jak \"maly duzy\" :D,jakos taki styl jest mi blizszy, tym bardziej ze do takich ubran mam dostep.a co dopiero ubranka dla dziewczynek....to jest dopiero szal:) oczy wychodza na te sukieneczki:D skonczylam czytac \"kod leonarda da vinci\" swietna ksiazka, polecam, jestem ciekawa jaki bedzie film. no to chyba tyle, juz strasznie pozno jak na mnie, Alus budzi sie w nocy, zle ostatnio sypia...moze ta wina zabkow....sama nie wiem.znow laduje u nas w srodku nocy rozbudzony na dobre i gotowy do zabawy.no i jutro znow o swicie wlacze teletubisie;) przesylam pozdrowionka, usciski dla szkrabow:)pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Wczoraj zapomniałam ci napisać o tej wysypce, otóż nie miał jej w trakcie tej trzydniowej gorączki, ale dziś po kąpieli miał na udzie jakąś wysypkę, i nie wiem teraz czy miał ją wcześniej i nie zauwazyłam czy dziś wyszła. Siedze teraz i aż mną zimno trzesie, taka temperatura i znikąd ciepła bo kaloryfery nie grzeją. Zaraz wskocze pod kołdre bo tu nie wytrzymam. Na dodatek jakaś niewyspana chodzę od ponad tygodnia. Metka,zebys ty wiedziała jakie dzieci sa w tych czasach. Jak my byłyśmy w podstawówce czy nawet w liceum to tak nie było. nie odważyłabyś się przy nauczycielu powiedzieć do kogoś \"Wydupiaj\" - a to przykład z dzisiejszej lekcji, i powiedział to uczeń, który nie pochodzi wcale z jakiejś patologii. W ogole to co sie dzieje w szkołach, uczniowie nie mają zadnego respektu przed nami, nawet te małolaty z podstawówki, znają tylko swoje prawa i potrafią ci to wykrzyczeć. Sposób w jaki się odzywają do ciebie czy do innych dzieci... nie no jestesmy bezsilni, bo jak rodzice nie reaguja na uwagi, uczniowie sie z tego smieja to co my możemy zrobić. Nie daj Boze byś ręke podniosła ... chyba do wiezenia by cie wsadzili. NO i te motywujące zarobki - za mój goły etat w szkole dostaje w przeliczeniu na euro 250 :-))) ciekawa jestem ile za taka sama prace osoba z tytułem magistra dostaje Niemczech. A jak sama wiesz, ceny te same wielu produktów. \"Kod Leonarda\" czytałam już i byłam zachwycona bo czyta sie tak szybko i oderwac się nie można,a le na film jakoś nie spieszę po wszystkich recenzjach jakie słyszałam i czytałam. Jak już mojej siostrze sie nie podobał to znaczy, że coś musi być nie tak bo my się zawsze co do filmów zgadzamy, wiec poczekam aż będzie na dvd albo ktoś ściągnie i obejrzymy sobie go w domu. Czasami tak potrafia spaskudzić film - np byłam zdruzgotana ekranizacją Ja wam pokażę ( nie wiem czy jesteś na bieżącą z polskimi bestsellerami książkowymi - to Grochola). Jakimś cudem dosiedziałam w kinie do końca filmu choć ciężko było. Metka, z rodzciami rozmawiasz na skypie i z kamerką czy jak? dobrze, ze coś takiego ktoś madry wymyślił! Już nie mogę wytrzymac z zimna, idę pod kołdrę!!! trzymaj cie się ciepło mamuśki i dzieciaki- jutro Wasze święto chłopaki. buziaki Aluś i Antoś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie!! na poczatek-buziaczki dla chlopakow z okazji Dnia Dziecka!!! Mami Mikolaja, dokladnie tak sobie to wyobrazam teraz, ta prace w szkole.Masz racje, za \"naszych czasow\" nikt sie chamsko do nauczyciela nie oddzywal, jakos sie czulo respekt....a teraz ani grama szacunku.niestety czlowiek po fakcie dostrzega to, ze nauczyciel tez czlowiek, z problemami itd.jako uczen widzi sie w nim jedynie przeciwnika ktorego trzeba pokonac.oczywisice patologie dochodza i dlatego zawod nauczyciela nie tylko jest mega ciezki, jeszcze niebezpieczny.tyle sie teraz slyszy o pobiciach.pamietam ta afere w jakims technikow.u nas kilka dni temu uczen, 12-latek zabil nauczycielke....strasznie sie dzieje, i nic nie wrozy poprawy.A gdzie lezy wina? rodzice? chyba tak....nie przekazuje sie tak podstawowych zasad ze trzeba miec szacunek, ze nie mozna reagowac sila.... Kto z nas nie przeklnie czasem w zlosci czy nie wkurzy sie tak ze szok? ale my mamy inne problemy niz dzieci w podstawowce...smutne to.Mamo Mikolaja, zaplata za to mozna by rzec- zadna.nijak ma sie do trudu ale to niestety dotyczy wiekoszci zawodow.nie dolujac cie tutaj kindergeld, czyli rodzinne dla malego wynosi 150euro. Alex dostal swoje zabawki, bardzo sie cieszyl, juz dalismy mu je przedwczoraj.oczywisice jak wszystko, w koncu teletubisie rzucil w kat.jak mu sie przypomni ze chce ogladac bajke to ich szuka i z nimi patrzy. bajka nadal na 1 miejscu.i to przez godzine bez minuty przerwy, Alex ledwie oczkiem mrugnie. Ja dzis pojde znow na spacer, choc tez u nas jest tak zimno.ma tak byc przez najblizszy tydzien.ale rady nie ma, dziecko samo ciagnie zeby isc na dwor wiec jak przestanie kropic-bo w tej chwili znow zaczelo, to sie przejdziemy. Mami Mikolaja, ja ogladalam \"nigdy w zyciu\" na podstawie ksiazki Grochali i musze stwierdzic (pewnie naleze do mniejscosi), ze film mi sie podobal.Natomiast ksiazka mnie nie wciagnela.przeczytalam poczatek i nie moglam jakos \"lyknac\" ze splukana babka zaczyna budowac dom...nie przemowilo to do mnie..W Polskich filmach najbardziej drazni mie to ze caly czas graja te same \"pyski\" i to serialowe.Matko, jakby nie bylo wiecej aktorow.strasznie mnie to denerwuje wiec kino polskie raczej omijam.Film, na ktorym ostatnio sie usmialismy (polski) to \"czas surferow\", jak nie widzialas to zobacz.Taki durny, ze az smieszy, o dresiarzach ale teksty takie ze, boki zrywac:D ja obejrze ten \"kod...\" jestem ciekawa, choc ksiazki nie przebije, tu masz racje.mamo Mikolaja jestes chetna na \"anioly i demony\" browna w wersji elektronicznej? jak cos to wal:P ja dzis na dzien dziecka robie lasage;0 dla mnie i meza;) w koncu tez mamy dzien dziecka. nie mam weny dzis na gotowanie, wogole przez ta pogode nie mam weny na nic Tak, rozmawiamy przez skype.Dzieki Bogu, ktos ten program napisal!! ja jestem mu bardzo wdzieczna;) no to chyba wszsytko, Alus spi, zasnal niedawno wiec ja ide zrobic to co musze a potem sobie poczytam.pozdrawiam papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! No i kolejny tydzień pracy za mną, jeszcze tylkoniecałe 3 i wakacje!!! Metka, \"Nigdy w życiu\" też mi się podobało i film i książka, ale \"Ja wam pokaże\" porażka i tragedia okrutna. wczoraj mielismy obajzdówke po babciach i Mikołaj zbierał prezenty, a i u każdej babci były ciocie (i ja i Grzesiek mamy siostry) wiec wyszedł po całym dniu obładowany choć nie robiło nic na nim wielkiego wrażenia :) zobaczył ucieszył się i dalej coś majstrował po swojemu. Dostał fajną układanę od cioci, taka drewniana-tzn na deseczce wzór 2 misiów, każdy składa się z 3 elementów- głowy bluzeczki i butków i jest 6 kompletów dla misia dziewczynki i 6 dla chłopczyka. Chwile sie nawet tym pobawił, z moją pomocą, ale za to Nadja zachwycona, że omało jej tego nie podarowałam. MI się bardzo podobają zabawki z drewna,kupiliśmy kiedyś Mikołajowi klocki drewniane i powiem wam, że keidyś sie tak wciągnęłam i cuda z nich układałam, bo na prawde można wymyślać w nieskonczoność. Jutro przychodza do nas goście- kolega Grzeska z zoną i 3 letnim synkiem , musze coś wymyśleć do jedzenia. W zasadzie to mało co ich znam bo po wielu latach spotkali sie z gRzeskiem na ulicy i zaprosili nas do siebie i to taka rewanżowa wizyta. ech nic mi sie nie chce, mam zamiar dzisejszy wieczor spedzic przed telewizorem- Grzesiek w pracyto sobie poleniuchuje sama. Uwielbiam piatek wieczór!!! uściski dla chłopaków! pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ale mielismy dluuugi weekend.pogoda dopisala, moze nie bylo goraco ale tak w sam raz-czyli bez deszczu i nie trzeba bylo chodzic w kurtkach.Zreszta wyslalam fotki..... Dzis tez jest fajna pogoda wiec jak Alex wstanie to pojdziemy na dwor.Maly urwis starsznie psoci ostatnio, wszedzie go pelno...nawet tej kozie wczoraj nie dal spokoju, wsadzil jej do pyska raczke.na nic sie zdalo tlumaczenie ze moze stac mu sie krzywda.takie slowo jeszcze u Alexa w slowniku nie istnieje;) a tak ogolnie to ja sie czuje strasznie wypompowana ostatnio, nie mam sily na nic, najchetniej poszlabym teraz spac a tyle rzeczy musze zrobic ze najpierw sobie postanowilam odpaczac-przed komputerem oczywisice:P Alex drewnanie klocki narazie olewa, byl czas ze wkladal je sobie do ust ale juz teraz tak nie robi, a budowac jeszcze nie umie,conajwyzej trzy klocki postawi jeden na drugim.lubi burzyc co zbudujemy ale to zajecie na \"chwile\" jak etraz wszystko.szybko sie nudzi to nasze dziecko...moze to typowe? Mama Antosia pewnie juz gdzies w Krefeld z rodzina.Ciekawe jak Antos zniosl lot samolotem? to pewnie nie pierwszy jego lot. Mamo Mikolaja, co u was?? jak minal wam weekend? ja spadam, ledwie zywa ide do kuchni:) pozdrawiam!pappa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, czemu nic nie piszecie?? My dzis spedzilismy sporo czasu na dworze, w piasku i na kopaniu pilki.Dalam Alexowi w wiaderku troche wody z pompy, ktora jest u nas w piaskownicy( woda scieka do piachu, taka pompa dla starszych dzieci,schodkowo ulozone sa platformy, w piachu robi sie blotne bajoro i dzieci maja ubaw) no i siedzial nad tym wiadrem, radoche mial straszna a do tego bylo goraco, wiec chodzil po piachu boso.Po powrocie do domu \"wypralam\" go i wlasciwie padl sam wieczorem, dopijajac troche mleka.Fajnie tak....umeczony ze sam ciagnie spac. pogoda napawde u nas letnia, wreszcie, dlugo bylo zimno.przynajmniej jest zajecie a nie tylko w kolko te teletubisie:P chyba nie zostalam tu sama?? odezwijcie sie ! buziaczki i milego czwartkowego wieczoru!pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej to niemożliwe, wczoraj pisałam inie ma tu tego! no nie!!!!! JAk to możliwe? może to przez zmęczenie bo napisałam i poszłam spać i czegoś nie nacisnęłam! No trudno. Dziś czuje sie fatalnie, posprzatałam rano i pojechaliśmy z MIkołajem do babci bo Grzesiek w pracy a tam była Nadja , z którą MIkołaj uwielbia sie bawić. Okazało się, że moja siostra też tam jest i pojechałyśmy sobie razem na zakupy. Spędziłyśmy tam ponad 3 godziny- nawet nie wiem kiedy ten czas tak minał. Siostra robiła zaopatrzenie w ciuchy na wczasy, ja asysta i miałam za zadanie kupić Mikołajowi coś od mojej mamy, bo ma urodzinki w poniedziałek. Kupiłam mu fajną bluzeczkę i chciałam jeszcze polarek rozpinany no ale nie jest sezon na takie rzeczy więc nie można było dostać. Od cioci Mikołaj dostanie kolejkę Tomy - fajna (zrobie zdjecia to pośle), tylko nie ma u nas gdzie trzymac rozłożonej i bedziemymusieli ja rozkładać do zabawy. Ciekawe czy MIkołaj bedzie umiał się już nią bawić a nie bedzie chciał rozwalać torów, jak to jeszcze pół roku temu było bo u drugiej babci ma taką kolejkę dla straszych i jak dziadek rozłożył to MIkołaj zbierał tory:) Jutro jedna tura gości, w poniedziałek drugich, bo na raz sie wszyscy z trudem mieszczą. pogoda nie bardzo ciągle i nie wysiadujemy na ławeczkach. Byliśmy w czwartek w Fiku Miku- właściwie na godzine przed zamknieciem i Nadja z Mikim mieli całe Fiku Miku dla siebie, była jeszcze jedna mała dziewczynka ale zupełnie sobie nie wchodzili w droge. POzdrawiamy bardzo! Buziaki dla chłopaków! papa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff, jedna partia gości urodzinowych za nami. Mikołaj kolejką zachwycony. Świeczkę dmuchał chyba z 10razy bo tak mu sie to spodobało, a jutro dalszy ciąg imprezy, a właściwie to jutro te prawdziwe urodzinki. Jak na solenizanta przystało musiał napić się piwka -nie wiem co dzieci w tym widzą, ale on po prostu jak widzi piwo, to aż się trzęsie talk bardzo chce sie napić i wykorzystuje każda chwile nieuwagi żeby samemu porwać szklanke i sie napić. Była Nadja więc swietnie sie bawili, już nawet zaczynają sobie rozmawiać bo Mikołaj mówi tak,że nie tylko my go rozumiemy ale potrafi zapytać i odpowiedzieć Nadji jak coś chce. U nas takie \"przyjecia\" to niezbyt wystawne w ogóle, bo miejsca nie ma. Brakuje nam porzadnego stołu z krzesłami, albo przynajmniej dużej ławy i rogówki (mamy w pokoju dwu osobowa sofe z odzysku, tzn. z garażu mojego szwagra i miałą być tymczasowa i tak już stoi 1.5 roku, ale jak przyjedziemy z wczasów to moze kupimy taką rogówke dużą (no może nie aż tak jak ta ze zdjecia ze sklepu, na któej siedzieliśmciez Alexem, ale też nie mała).Tort upiekła moja mama i był pyszny, wysoki z napisem Miki ma 2 latka. Potem była sałatka z tuńczykiem mojego wyrobu (szybko i prosto) i zimna płyta no i potem goście sie przed 19 rozeszli. I tak jest dobrze bo nikt sie nie nudzi, nie przeje i potem narzeka. CHyba już sie odchodzi od takich wielkich nasiadówek wśrod naszego pokolenia. W tym tygodniu tylko 3 dni do pracy i potem swieto i długi weekend a potem z górki i wyjazd! MOja mama postanowiła wziać urlop i na tydzien weżmie Mikołaja ona, a na drugi tydzień pojdzie na Zaborze.NIby fajnie ale jednak MIkołaj jest przyzwyczajony zostawać na noc sam, u tamtej babci i tamta babcia wie też czego sie po nim spodziewac a moja mama jednak mniej z nim przebywa sam na sam z tego względu, że pracuje. Zostaje z nim jak ja po południu idę do Britamu i przychodzi o 15 i posiedzi do 19. NO ale mam nadzieje, ze nie bedzie jakiś problemów. A jak wam minął weekend? Pogode to chyba macie piekną, patrzac na mistrzostwa przynajmniej wiem jak u was ciepło! pozdrawiamy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie!!! mamo Mikolaja zebys wiedziala, pogode mamy piekna, taka jak powinna byc na wczasach:P.niestety maz caly tydzien pracuje choc u nas na Boze Cialo tez bedzie wolne wiec choc ten jeden dzien w tygodniu sobie odbijemy, no a ptoem juz znowu weekend.Ja odliczam do przyjazdu rodzicow, 24 czerwca beda juz u nas. Dzis Alex mial swoj wodny chrzest na dworze.Pojechalismy do parku gdzie jest taka \"woda\" niby basen wybetonowany ale raczej kapac sie tam nie wolno.Nikomu jednak to nie przeszkadza bo wody jest po kolana doroslemu wiec dzieci maja zabawe.wcale im sie nie dziwie bo w ten upal sama mialam ochote isc sie wykapac, przynajmniej troche schlodzic.Alex oczywisice trzasl sie i w koncu tata poszedl z nim do tej wody.najpierw w malym basenie (najmniejszym basenie swiata) Alex sam sie bawil i zachowal pozory-mial kapielowki a potem juz z gola dupka poszedl do wody.oczywiscie nie plywal tylko moczyl sie do pasa...a jak tylko mogl to kopal w wode zeby chlapalo.ryba;) nawet kaluzy nie popusci:P a z tym piwem to cos jest. teraz jakos mniej ale jak ALex byl mlodszy to tez bardzo chcial sie napic.Alex dzis wsadzil do piwa mezowi stokrotki!! z uporem maniaka chodzil po lace, zbieral i wrzucal mu je do srodka.Bardzo fajnie to wygladalo no i mial zajecie.Maz juz tego nie dopil ale, jak sam stwierdzil, wazne ze Alus dobrze sie bawi. Ja juz jestem opalona, zreszta wszyscy juz jestesmy.Teraz tylko zacznie sie narzekanie ze cieplo....ze nie ma ani chwili cienia...ze nie ma deszczu...normalka;) zimno zle upaly jeszcze gorzej. Alex po takich wypadach (wczoraj tez go przegonilismy do parku) usypia jak aniolek, choc ida mu chyba znow zabki bo az grysie sobie palce. Zyczenia urodzinowe dla Mikiego beda oczywisice jutro! ciesze sie ze impreza sie udala!! Ale to minelo te 2 latka nie?? wspominasz sobie jak to bylo rok temu i dwa lata temu?zawsze bedzie sie chyba do tego wracalo Mamo Mikolaja oczywisice czekamy na fotki z urodzin! cieszymy sie ze kolejka sie podobala! w koncu Mikolaj to juz duzy chlopiec:) a ide sie kapac, wlasnie jestem na etapie wysylania do rodziny fotek, jak zawsze zamiast zrobic kilka mamy ich 140.nie umiemy sie opanowac a potem strasznie zal nam ktoras wywalic i w efekcie mamy ich pelno.jak dam rade to wrzuce na bobasy jeszcze jakies \"na smak\" pozdrawiam i dobrej nocy!papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochany Mikolaju!!! W dniu Twoich drugich urodzin zyczymy Ci zebys byl zdrowy, zawsze szczesliwy, aby wokol Ciebie zawsze byli przyjaciele i zebys mial codziennie conalmniej kilka powodow do usmiechu!!! zyczymi Ci udaje imprezki i przesylamy 🌻-ki oraz 👄 -czki Alexander z rodzicami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękujemy za życzonka!!!!!!!MIkoaj dyiekuje bardzo! tyle sie napisałam a jak chciałąm wysłać to nie można było znaleźć serwera i znowu moja wypowiedz szlag trafił.......... zaraz przychodzą goście na mecz (komu kibicujecie Metka ?) wiadomo kto wygra no ale można pokibicowac .. Kurde, zła jestem że mojego postu nie ma........................... Napisze jutro!!! papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Mamo Mikolaja:) jak to komu kibicowalismy? oczywisice ze polakom.Mecz bardzo sie nam podobal, wogole myslalam ze bedzie bardzo zle a bylo dobrze, szkoda ze niemcy strzelili gola....chocby dla tego jednego remisu...no ale nic sie nie poradzi.Grali niezle, pierwszy mecz zawalili, ale to chyba typowe- Polak madry po szkodzie-mysle ze cos w tym jest. U nas dzis pogoda niestety nie dopisala, bylo chlodno i pochmurnie, nawet kropil deszcz wiec ppjechalismy tylko na spacer do mini zoo, zwierzatka sa w wiekszosc oswojone i zoo jest \"do glaskania\" wiec nie ma zadnych wykreconych zwierzatek.Zastanawialismy sie czy Alexa to wogole zaciekawi no i okazala sie taka wycieczka strzalem w 10.Maly zbieral z ziemi co sie dalo i dawal raczkami do jedzenia zwierzakom. nawet konia sie nie bal, choc mnie te zeby konskie troche przerazaja.wszystko jest bezpiecznie zrobione, zwierzeta sa za ogrodzeniem tylko ze ufnie wystawiaja pyszczki zeby je karmic i glaskac. Wczoraj bylo jeszcze strasznie cieplo i Alex zaliczyl kapiel w basenie.napuscili juz wode u an w parku.nawet nie bede pisala bo siebede powtarzala, powiem wam tylko, ze ze Alex wbiegl do tej wody i sie w niej polozyl.wody jest po kolana i jest dosc ciepla no ale dla mnie to przesada a jego nic nie rusza, byleby bylo \"mokro\". mamo Mikolaja, czekam na wiesci od Was.skopiuj zanim wyslesz jakby miala sie sytuacja poworzyc ze post zaginal. Mamo Antosia! a co u was? ale dlugo cie tu nie bylo. no to chyba tyle, mam na dzis dosyc wrazen, Alex za chiny ludowe nie chcial isc spac.....slodkich snow dla wszystkich!pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej! No narescie upragnione upalne dni! Mikołaj dziś u babci siedział przez pół godziny w wannie i sie chłodził. A w ogóle to jego ką;piel miała na celu opłukanie z włosów bo dziś byliśmy u fryzjera obciąć chodowane długo włoski....:((( Miało być troche podciete, zeby mu nie leciały do oczków i żeby nie grzały tak bardzo, ale wyszło, ze ma krótkie całkiem... W ogóle to był ryk u fryzjera chociaż siedział w autku specjalnym i pani sie starała go uspokoić, to zrobiła co mogła ciachnęła mu wszystko, ile sie dało, a o maszynce do podgoleniu i wystopniowaniu trzeba było zapomnieć- a chciałam żeby chociaż przy krótkich włoskach miał fajną fryzurke. No ale trzeba poczekac jak jeszcze troche dorośnie może wtedy. Jutro porobie mu zdjecia i wyśle razem z urodzinowymi. MOwie ci Metka, że ja na niego teraz patrze i to zupełnie inny chłopczyk, właściwie to wygląda jak prawdziwy chłopak bo przez te długie włoski to notorycznie ktoś mylił i mówił, ze dziewczynka. Nawet fryzjerka mówiła na wstepnie, ze zrobimy dziewczynce ładną fryzurke. Jak patrze na niego to troche taki nie mój MIkołaj, no nie ten sam, ale oczywiscie dalej mój kochany urwis. Musze sie przyzwyczaić do takiego chłopczyka. dziś z reszta śpi u babci, bo my bylismy na urodzinach u mojej koleżanki z liceum i własnie żeśmy przyjechali do domu. Pękam w szwach po jedzeniu i teraz nic tylko do łóżeczka, a jutro sobie pośpie o Grzesiek do pracy a MIkołaj u babci. Potem posprzątam i pojade po synusia. ZNowu u nas na 2 dni moja Asta bedzie bo rodzice wyjeżdzają to sie Mikołaj ucieszy, Asta troche mniej:) Buziaki! ps. skopiuje ten tekst gdyby mi znowu coś zaszwankowało! papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo:) Mamo Mikolaja, dzieki za fotki!! Kurcze, mialas racje-to nie ten sam chlopczyk! w pierszwym momencie zupelnie Mikiego nie poznalam!! Teraz to juz taki powazny kawaler a nie dzidzius:) a fryzura moim zdaniem sie udala, z tego co widze wloski mu sie kreca i tak wiec nawet jak nie obciete super to i tak ladnie wyglada!! Łobuziarsko:) u nas dzis kolejny upalny dzien.bylismy u nas w parku i po kolei Alex zaliczal basen, prysznice i piaskownice.przebieralam go kilka razy bo kladl sie do blota, na szczescie mam w domu czarodziejskie mydlo i z bialej koszulki plamy zeszły.Woda z prysznicow leciala lodowata a ten moj szkrab nic tylko do wody i do wody.Za to zasypial dzis jak aniolek:) Mamo Mikolaja to ta kolejka o ktorej mowilas? Mikolaj sie nia nadal bawi czy juz sie znudzila? a teletubisie czy inne bajki?Ile czasu Miki spedza na ogladaniu?bo Alex oglada cala plyte od deski do deski, wczesniej nie pozwoli wylaczyc, czyli niestety ale okolo 50 minut.troche mi sie to nie podoba ze tak dlugo oglada je, co prawa to tylko teletubisie i ja mam wtedy czas zrobic cos w domu kiedy on nie spi no ale to zawsze gapienie sie w tv. moj Alex najlepiej mowi , oprocz takich podstawowych slow \"ale jaja\", na caly glos;) jutro bedzie powtorka w rozrywki, czyli znow pojdziemy do parku, najlepiej w takie upaly siedzi sie nad woda, nawet jesli basen jest malutki a wody po kolana, przynajmniej taka ochloda i dziecko jest bezpieczne , oczywiscie o ile pogoda dopisze czego i was zycze:) slodkich snow!!! buziaczki dla chlopakow!!!ppapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! Dzięki za komplementy dla już nie przypominającego dziewczynkę Mikołaja. Dziś byliśmy na basenie i wyobraź sobie, ze po raz pierwszy puściliśmy go samego w pływaczkach-rekawkach i nawet się nie utopił, tylko pare razy napił sie wody, jak zapomniał głowy trzymać u góry, ale jak na 1 raz to nawet machał nóżkami. NIe tak profesjonalnie jak Alex ale może kiedyś jak jeszcze poćwiczy to mu dorówna. Jak tak ciepło to az przyjemnie pojechac na basen, bo potem jest miło wyjść na dwór, nie trzeba sie ubierać. Ogromną frajde miał Mikołaj. Jedna rzecz teraz mi tylko przyćmiewa wizję wakacji- otóż moja mama zauwazyła jak byliśmy wczoraj tam i Mikołaj biegał na bosaka, że wykrzywia mu się szczególnie lewa stopka tzn. kostka wygina sie do środka jak chodzi, prawa też nie jest najprostsza... NIe wiem czemu tak, przecież nosił od swoich pierwszych krokow buty za kostke, kapcie miał też takie zawsze. Dziś chcieliśmy iść do lekarza, zeby to zobaczył , bo i bilans dwulatka trzeba zrobić no ale nasz pan doktor ma urlop do przyszłego tygodnia a wtedy my też wyjeżdzamy i w sumie nie wiem co robić, bo nie chce iść do innej w tej przychodni z tego względu, że MIkołaj ma uraz do tego miejsca a przy ostatnich wizytach u pana doktora nawet zachowywał się grzecznie. Martwia mnie te nózki, pewnie bedzie musiał w takich specjlanych butach chodzić, albo jeszcze rehabilitacja czy cwiczenia. No okaże sie jak dopiero wrócimy, chyba, że wyślemy babcie z nim do lekarza ale wolałabym osobiście. Fajna ta wasza stronka na bobasach ze slajdami. pozdrawiamy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Mamo Mikolaja a to wykrzywienie teraz dopiero zauwazylas? moze to takie skrzywienie typowe dla dzieciecywch nozek? najlepiej sprawdz u lekarza.dzieci koslawia strasznie nozki wiec im szybciej tym lepiej, takie buty teraz to nie tragedia jak kiedys. Mam nadzieje ze to nic powaznego. a kiedy wyjezdzacie i wracacie ze wczasow? i plis, napisz mi jak to jest z tymi bajkami u Mikolaja. Fajnie ze Miki tez plywa w rekawkach. jego ruchy sa juz pewnie bardziej skoordynowane niz Alexa.a Grzesiek dumny?bo moj maz strasznie....Alex jak macha nozkami teraz to tak jakby stal w wodzie, zachowuje pion, tylko jak chce sie popisywac to wiesz co robi bo widzialas.... moi rodzice beda w sobote rano u nas, zaczynamy robote, ja za chwile musze leciec zalatwiac jeszcze kilka spraw, strasznie mi sie nie chce bo jest upal niesamowity, poki co Alex spi a ja mam wrazenie ze na tym poddaszu sie rozpuszcze (help! hilfe!) Mami Mikolaja, nameczylam sie z tym slide show, troche jest roboty no ale warto bylo, tak sobie mysle:) ide przygotowac nas do spaceru, pozdrawiam p.s. co zrobimy jak wszystkich 3 nas nie bedzie? topik nam sie zgubi...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Metka, nie zaginie topik bo go mam w ulubionych i zawsze go wynajde:) Co do tych bajek to aktualnie ulubiona bajka Mikolaja jest Kreciki ma na płycie chyba z 6 odcinków i potrafi je wszystkie pooglądać. Tubisie mu sie jeszcze czasem przypomną i do pół godziny poogląda, ale czasem po 15 minutach już mu sie nudzą. To chyba zalezy od jego dnia, czasem nawet potrafi z nami obejrzeć pół M jak Miłość albo cały Klan:) Dobranocki w naszej telewizji ma też swoje ulubione i to jest np Noddy i je obejrzy w całosci, ale Smerfy czy Muminki (których ja osobiście nie lubie) to go w ogóle nie interesuja. Dziś idziemy do ortopedy, prywatnie bo chcemy się czegoś dowiedzieć jeszcze przed wyjazdem i po powrocie jak trzeba to zaczac działać, bo pewnie trzeba kupić buciki, czy jakieś cwiczenia. Na wizyte w poradni byśmy czekali ok 3-4 miesiecy, zapiszemy sie ale lepiej jak zaczniemy wczesniej leczyć. Ja na ta koncówke roku ogromnie duzo roboty mam, wczoraj przez 3 godziny egzaminowałam w Britamie moje 2 grupy- mieli egzamin ustny i byłam padnieta.Na dodatek taki upał i zaduch. Grzesiek był z MIkołajem u swojej siostry i Mikołaj latał w samej pieluszce a i tak był calutki mokry. Mały Łukasz też tylko pampersie i strasznie marudny był. w ogóle takimarudka z tego Łukaszka, myślałam, ze MIkołaj był marudny ale przy nim to nawet wygląda na to, ze był grzeczny w miare. Mam teraz do przygotowania autoprezentacje na moj egzamin na mianowanego bo zaraz po powrocie to mam wiec musze w 2 dni teraz to stworzyć, na dodatek wypisac swiadectwa do Britamu,dyrektor zlecił mi jeszcze do napisania pisma do kuratorium w jakiejs tam sprawie, musimy coś kupić na te wczasy-waluta, cos do opalania i coś o czym pewnie nie bede pamietać, spakować powoli siebie i MIkołaja bo on też na wczasy jedzie :-) Bedzie na wsi z moimi rodzicami przez tydzień a potem na Zaborzu. NO nic zabieram sie do roboty poki Mikołaj z babcia. Na pewno jeszcze się odezwe przed wyjazdem. pozdrawiamy upalnie - ale jak tak czekałam na taką temperature!!!!!! papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie wrocilismy od lekarza-był ryk i nie szło porzadnie zbadac. Ja nie wiem co on ma taki uraz, no ale krzywe kolanka ma, te kostki też. Na razie na 3 miesiace wkładki specjalne, potem kontrola i sie okaze czy buty ortopedyczne. No i nie może jezdzic na jezdziku, siadac tylko po turecku bo ptrzyczyna tez w jego siadaniu na dywanie z wykrzywionymi nogami, siedzac na kolanach. Zobaczymy co dalej. Idziemy jeszcze do sklepu! papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamo Mikolaja, przynajmniej wiesz na czym stoicie.a moze te wkladki pomoga, oby.3 miesiace to kawal czasu.a zaciekawilo mnie to siedzenie na podlodze, jak powinien spadac? a o jezdzik to chodzi zeby nie mial tak szeroko nozek? pewnie tak i to sie tyczy kolanek.jak mozesz to wyjasnij mi to bardziej. i jak zakupy? zrobione? spakowani?przygotowani? pewnie za chwile odetchniesz z ulga, swiadectwa rozdane i bedzie laba. ja czekam na rodzicow:) az mnie nosi normalnie, juz wszystko naszykowane, tylko do wczesnych godzin rannych musze wytrzymac, jada autobusem wiec okolo 5:00 beda na miejscu. a ja dzis powinnam stanac na srodku pokoju i krzyczec hura!! odebralam dzis klucze z mieszkania nowego.pod koniec pietrzyly sie problemy a moj amz nie mogl sie wiecznie zwalanic i zalatwiac.chodzilo o zmiane osoby, ktora nam to mieszkania dala, za nia przyszedl mlody szczyl, sluzbista i na dodatek strasznie nie mily czlowiek.maz moj stwierdzil ze nie moze do niego isc osobiscie bo juz przez telefon moglby mial go dosyc. wzielam sprawe w swoje rece no i udalo mi sie wszystko zalatwic zanim przyjada rodzice, od jutra zaczynamy remont.az mi sie wszystkiego chce, nawet okna myc, najwazniejsze ze rodzice juz z nami beda.stesknilam sie okropnie. u nas tez cieplej znowu, pare dni bylo niecale 20 stopni a dzis znow ladna pogoda bezchmurnie, fajnie bo wtedy jest co robic na dworze. dzieki ze mi powiedzialas jak to jest z tymi bajkami.Alus ma roznie, raz patrzy dlugo (przewaznie) a czasami nie chce ogladac, tyle ze lubi tylko teletubisie albo Barney- a\'la ulica sezamkowa, tylko trwa krotko, po 15 minut.Reksio i Krecik narazie go nie interesuja. to by bylo chyba na tyle, ide obejrzec moj kalafior, super zapach sie w domu unosi, przesylam pozdrowienia!!!! no i gdybym nie dala rady sie odezwac to milych wczasow dla Was i dla Mikolaja!!!!!!!!!!!pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Właśnie się spakowaliśmy, MIkołaja też i ciągle mysle czego nie wzięłam. NO okaże sie. Padam ze zmęczenia. Tesknie już teraz za Mikołajkiem. Kupiliśmy mu dziś butki lecznicze,nie są aż takie złe w wyglądzie. Metka na pewno cieszysz sie teraz z rodziców. Ja idę spać. Życze niebyt męczącej przeprowadzki! trzymajcie sie! Buziaki i do poczytania za 2 tygodnie!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo:) mamo Mikolaja, zycze dobrej zabawy i odpoczynku!! pewnie przeczytasz sobie po powrocie no ale...przesylam prądki dobrej zabawy Wam!! u nas juz robota w pelni, ale najwanziejsze ze sa z nami rodzice!! a Alex-po raz kolejny moje dziecko zaskoczylo mnie totalnie, zna oczywisice glosy i wie jak dziadkowie wygladaja ale...on po prostu sie z nimi przywital, rozesmial sie w glos a po jakiejs godzinie poszedl na rece i dal buziaczki.no po prostu aniolek! duzo sie od dziadkow uczy, widze ze z kazdym dniem mowi wiecej i papuguje a wiec co chwile umie zrobic cos nowego.nie ma problemu zeby wyszedl z babcia i dziadkiem z domu, zrobi mi \"papa\" i idzie.ciesze sie z tego strasznie, bo to dla mnie wazne, dla moich rodzicow tez zeby mieli jak najwiekszy kontakt z wnusiem. a w mieszkaniu robota idzie powoli, poki maz nie bedzie mial urlopu czyli do jutro posuwala sie slimaczym tempem no ale zacznie sie dziac.narazie ladnie wyglada tapeta na scianie w duzym pokoju, wykladziny i panele czekaja na swoja kolej, zreszta wiekszosc rzeczy jest kupiona.a potem wkaraczamy z mama- ekipa wykonczeniowo-sprzatajaca;) szybko mijaja mi dni, ale jest tak fajnie:) chcialabym zeby ta chwila trwala i trwala:) odezwe sie znowu za kilka dni i napisze co sie zmienilo:)pozdrawiam serdecznie nieobecne mamusie!!!pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
profilaktycznie podnosze:) robota wre, czasu malo!! coraz bardziej ta \"norka\" przypomina to, co ma przypominac czyli mieszkanko:) Alus zadowolony ze wszystkiego, najbardziej ze ma babcie i dziadka kolo siebie! urwis kochany strasznie!a rozgadal sie.....powie wszystko tylko nie zawsze rozumiem o co mu chodzi, choc ja jeszcze rozumiem najwiecej narazie;) pozdrawiam upalnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×