Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jakas ania

...rozpaczliwie szukam wyjscia z samotnosci....

Polecane posty

A jednak przecież to prawda, że to, co ma większą wartość, ma też wyższą cenę. Nie może być inaczej. I nigdy nie wiesz, przed czym uchroniła Cię trudniejsza droga. I nie możesz sprawdzić, przed czym - swoim bólem - ocaliłeś tych, których kochasz. ....Dzisiaj przeczytałam historię Daniela , popłakałam się , że tak można...Ze w taki sposób można stac sie osobą szczęśliwą, że w najgorszym momencie można spotkać miłość swojego życia.....Niektórzy z was pomyślą, że jestem zdesperowana...Może jestem.Ale samotność....Już chyba nie pozwala mi jasno myśleć , cos we mnie zaczyna krzyczeć , już dosyć.Dzisiaj postanowaiłam porwac sie na wiatr , oszukać samą siebie, udowodnić że miłość istneije nawet w internecie...... Wieć zacznę... Mam 22 lata , studia , itd itp ale nie o tym chcialabym napisac.Jestem samotna.Od jakiegos czasu sledze rozne watki o samotnosci , uderza mnie ze jest nas tak wiele.Tak wiele osob szuka tego co tak naturalnie powinno sie nalezec kazdemu .Czesciej pisza kobiety , ale mysle ze i plec przeciwna mozglaby sie na ten temat wypowiedziec....Postanowilam sprobowac kogos tutaj poznac...W internecie.Kogos kto ma dosyc spedzania samotnie wieczorow, czytania z zalem, czasem poczuciem niesprawiedliwosci nieswoich pieknych historii , kogos kto chetnie posiedzi ze mna w polmroku , pomilczy , poslucha tylko radia.... Taka definicje mnie znalazlam.... Kim jestes? Rano otwierasz oczy, wstajesz i zaczynasz swój dzień. Jednak przed oderwaniem głowy od poduszki zadajesz sobie pytanie \"Po co ?\" \"Jaki jest tego cel ?\" Nie potrafisz na to odpowiedzieć, kiedyś być może było inaczej, ale to było dawno i teraz już nie pamiętasz jak odpowiedzieć na to pytanie. W ciągu dnia rozmawiasz z innymi ludźmi. Mówisz, że wszystko jest w porządku, że nigdy nie było lepiej. Mówiąc to uśmiechasz się. Bardzo dobrze wiesz, że to tylko udawanie. Stwierdzasz, że Ty ciągle udajesz kogoś innego niż jesteś w rzeczywistości. Nikt ze spotkanych przez Ciebie ludzi nie wie jak jest naprawdę. Wszystko co robisz jest oparte na uczuciu przygnębienia, smutku i samotności. Czasami chce Ci się krzyczeć ! Chcesz wykrzyczeć wszystko to co jest nie tak w Twoim życiu !!! Krzycz !!! Tylko kto to usłyszy ? Na ulicy spotykasz znajomego, rozmawiacie przez chwilę po czym każdy z Was idzie w swoją stronę. Myślisz, jaki to z niego szczęśliwy człowiek - On ma wszystko czego Ja tak bardzo pragnę. Idziesz dalej widzisz grupę przyjaciół rozmawiających i śmiejących się. Pytasz siebie \"Kiedy ja się tak naprawdę śmiałem/am ? Idziesz dalej. Na przejściu widzisz jakąś parę trzymającą się za ręce. Twoje serce coś ukuło. Zadajesz sobie pytanie czy kiedykolwiek znajdziesz kogoś kto zaakceptuje Ciebie takim jakim/jaką jesteś ? - kolejne trudne pytanie pozostaje bez odpowiedzi. Rozglądasz się wokoło siebie. Widzisz tłum ludzi nieustannie spieszących się. Myślisz sobie, że może oni spieszą się kochać ludzi bo tak szybko odchodzą ? Jesteś osobą bardzo wrażliwą, dostrzegasz mnóstwo rzeczy, których inni ludzie nie zauważają, zwłaszcza ludzką krzywdę. ....... Jestem otwarta na zawarcie kazdej normalnej internetowej znajmosci...... szczerze chcialabym w koncu kogos pokochac.Tak moze to glupie, ze a w taki sposb, ze przez lacza swiata ktory nie ma nic wspolnego z rzeczywistowscia, ale przeciez po drugiej stronie tego ekranu sa ludzie ktorzy to czytaja.Moze jest tam ktos dla mnie? Nie jestem sentymentalna zrozpaczona kobieta , ale samotna dzieczwyna ktora szuka swojego szczescia......... Na razie wszystkich serdecznie pozdrawiam.Dolaczam linka do strony, w ktorej zamiescilam swoje dwa zdjecia.Prosze o powstrzymanie sie od wszelkich komentarzy, wiem jak wygladam i kazda osoba z kompleksami bedzie wiedziala jak trudno bylo i sie przelalamc zamieszczajac \"siebie\" w necie..... http://www.fotka.pl/osoba.php?id=986378 Na zakonczenie wklejam piekne slowa ze strony Daniela ...na szczescie? \"Pragnąłbym ci mówić najgłębsze słowa, jakie mogę powiedzieć, ale nie śmiem, w obawie, że mnie wyszydzisz. Dlatego wyśmiewam samego siebie i niszczę własną tajemnicę z pomocą żartów. Lekko poczynam sobie z własnym cieprieniem, w obawie, że ty byś to mogła uczynić. Pragnąłbym ci powiedzieć najprawdziwsze ze słow, jakie są we mnie, ale nie śmiem, w obawie, że mi nie uwierzysz. Dlatego oblekam je w nieprawdę i mówię coś przeciwnego, niż myślę. Czynię cierpienie swe niedorzecznym, w obawie, że ty byś to mogła uczynić. Pragnąłbym siąść przy tobie w milczeniu, ale nie śmiem, w obawie, że serce mogłoby mi wybiec na usta. Dlatego bredzę i gadam o byle czym,i ukrywam serce poza słowami. Obchodzę się szorstko ze swoim bóle, w obawie, że ty byś to mogła uczynić. Pragnąłbym odejść od twego boku, ale nie śmiem,w obawie, że dowiesz się o moim tchórzostwie. Dlatego chodzę z podniesioną głową i od niechcenia pojawiam się w twej obecności. Nieustanne pchnięcia z twych oczu ciągle odnawiają me rany.\" Mam nadzieje do uslyszenia.......................... Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia_2
oj Aniu rozumie Twoja samotnosc, jest pewnie dotkliwa, bo intensywnosc uczuc w tym wieku jest jeszcze taka mocna. Samotnosc to stan ducha, a nie tego co sie w okol czlowieka dzieje, prawda?, dlatego trzeba Ci poprawic jakos postrzeganie, a wtedy uwierz mi zbiegi okolicznosci zaczna Cie zaskakiwac. Jesli chcialabys napisac do mnie to zapraszam [moj mail na potrzeby kafe: ocochodzi2@go2.pl] -zapraszam serdecznie i usmiechnij sie troche do zycia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziox
rozumiem co czujesz .Też mam 22 lata .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za bzdety
tego nie da się czytać, widać,że nie masz nic ciekawego do roboty !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga_umbra
Dziewczyno!!! w tym wieku to ty sie baw, idz na imprezy, zapisz sie na jakies kursy i podrozuj. na milosc jeszcze przyjdzie czas, ja od paru miesiecy mam meza i choc go kocham z calego serca to jednak nie wiesz jak mi brakuje spontanicznych imprez, wyjsc na disco. piszac te wierszyki na forum jest nikla szansa ze kogos znajdziesz a jak wyjdziesz do ludzi to wieksza. aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×