wytrysk u kobiety?

ja czasami mam wytrsyk podczas orgazmu Nie jest taki jak na filmiku ale czuje go Zauwayłam ze wystepuje wtedy gdy nie mialałam seksu jakis czas i bardzo jestem napalona na faceta .Raz jak to mialam to facet był zmieszany bo myslał ze sie zsikałam i chyba do konca nie wierzył ze to było niezalezne ode mnie Przez dłuzszy czas nie moglam się rozluznic bo krepowałam sie az spotkałam faceta (mężą) z ktorym rozmawialismy na ten temat i on bardzo chciał zebym sie rozluzniła było trudno i chyba po kilku latach udało się był wniebowziety i ja juz nie musze sie spinać

70% kobiet na tym forum to miało a 80% mężczyzn tego doświadczyło (niektore egzemplarze twierdzą że potrafia u kobiety to stymulować) a ja czuje sie jakbym była z innej planety... Mi sie to nigdy nie zdażyło a chciała bym tego doświadczyć więc jeśli choć 40% z was mówi prawde, powiedzcie jak tego dokonać zdradzcie jakąs instrukcje...?? no niby wiem, stymulacja punktu g, rozluznienie sie sru tu tu tu a mi to i tak nic nie daje, coz moze natura fizjologicznie pozbawila mnie tego przywileju.... Mam jedynie nadzieje ze istnieja na tym swiecie mezczyzni ktorzy nie lubia jak kobieta oblewa sciany biologicznymi wydzielinami he he

Do Agnesszz:) i nie tylko:) Rzeczywiście mówienie o tym że się czegoś doświadczyło, bez chociaż słowa o wykonaniu może nie być zbytnio przekonujące.Ja mogę wypowiedzieć się jedynie z własnego doświadczenia, chociaż chyba nie powiem nic nowego czego nie można przeczytać w ogólnie pojętych poradach seksualnych. Ale przechodząc do sedna:punkt G znajduje sie na przedniej ścianie pochwy na głębokości kilku centymetrów( oczywiście u każdej kobiety może to wyglądać inaczej). Nie o to jednak chodzi, ważne żeby w ogóle go znaleźć:))Najlepiej jak partner 1 lub 2 palcami pociera przednią ścianę pochwy, robiąc to dosyć energicznie. Jeśli poczujesz przyjemność połączoną z parciem na mocz to już połowa sukcesu. Mój facet wtedy bardzo przyśpiesza i ani się oboje obejrzymy już jest mokro. Mogę tak tryskać kilka razy pod rząd. Jest bosko:D. Oczywiście musiałam się odczuwania tych orgazmów nauczyć, rozluźnić się i nie hamować, a z czasem było coraz bardziej mokro:)) Powodzenia

A czy jest wogóle cos takiego mozliwe jak wytrysk u kobiety?

Do Hernan:) Oczywiście, ze tak. Wystarczy przeczytać wypowiedzi kilku osób na tym forum.

A mi naszczeście przeszło z tym poszukiwaniem "przyjemnosci " jaka jest kobiecy wytrysk. oczekuje dziecka i wole nie narazać mojego maleństwa takimi "praktykami" :)

właśnie w tym temacie ja myślę że to jest tzw dopasownie seksualne ja dopiero to przeżylam w wieku 39 lat.Dla mojego partnera było to cudowna a dla mnie wręcz przeciwnie bardzo krępujące...i całe zycie człowiek się uczy

Po miesicznej przerwie w seksie Mój Misiu przyjechał i dzisiaj w nocy miałam z nim seks W czasie gdy zblizał się orgazm poczułam parcie na mocz ,ale było mi tak dobrze że nie zwracałam uwagi na hamowanie i dostałam super odlotz wytryskiem.Nie wiem czy to był mocz czy cos innego Nie pamiętam nawet moment wytrysku ,ale widziałam mokre prześcieradło.Sperma to nie była bo mój Misiu wyskoczył i spuscił sie na moj brzuch i piersi.

Chciałbym to przezyć w BYDOSZCZY.

A ja podczas zabaw w pochwie czuje jakby ucisk na pęcherz i strasznie sie boje, ze sie zsiusiam... Nie zdarzylo mi sie popuścić, kilka razy mialam orgazm (\'suchy\'). Czy to parcie moze byc zapowiedzia mokrego orgazmu? Nie kończylam jeszcze i facetowi tez ne pozwalam, bo jak sie zsikam to troszkę będzie głupio...

Moim marzeniem jest poznac kobiete ktora ma tak obfite wytryski.Jak do tej pory niestety nie udalo sie.Jesli jest taka i chcialaby mnie poznac zapraszam serdecznie.Mam 45 lat i jestem wolny.Pozdrawiam wszystkich.

ja miałam wczoraj taki wytrysk... pierwszy raz w życiu... współżyję od prawie dwóch lat i w dodatku to był mój pierwszy w życiu orgazm...wstyd się przyznać... mam już 21 lat i przez ten czas miałam paru facetów z którymi byłam w łóżku tylko że przez te wszystkie "razy" orgazm udawałam...może po prostu dlatego,że nigdy nie trafiłam na mężczyznę,który potrafiłby mnie doprowadzić do szczytu rozkoszy znanej mi tylko z opowiadań koleżanek? a może dlatego, że bałam się, że w końcu któregoś dnia faceci uznają mnie za jakiegoś potwora, monstrum, lodówę albo Bóg wie kogo jeszcze... to jest moja mała wielka tajemnica...nawet mój obecny partner o tym nie wie...jesteśmy razem parę miesięcy i do tej pory orgazmy z nim były przeze mnie udawane... no cóż... nigdy mu się do tego nie przyznam, bo boję się, że mógłby mnie zostawić, albo raz na zawsze zrazić się do takiej zimnej baby jak ja. Że nie wybaczyłby mi, że przez ten cały czas go okłamywałam, ponieważ zdarzały nam się rozmowy na temat mojego "nieudawanego" orgazmu... Kocham go nad życie, jestem z nim w szóstym miesiącu ciąży więc mam obawy, że po porodzie znowu nie będę odczuwała takiej przyjemności. Tyle się słyszy, że kobieta w ciąży jest szczególnie wyczulona na dotyk w imtymnych miejscach, bo wszystko jest lepiej ukrwione, a po porodzie wszystko wraca do stanu sprzed ciąży. Mężczyźni, czy waszym zdaniem robię dobrze nie mówiąc o tym pratnerowi? Czy wy wybaczylibyście swojej partnerce, gdyby ona okłamywała was tylko dlatego, że wstydzi się tego, że jest "zimna" i że zostanie okrzyknięta potworem?

Ja mam takie wytryski pochwowe, UWIELBIAM !!!To jest SUPER, i jest bardzo , bardzo mokro:)!!!Moi faceci też to lubią:)

hi hi hi, też kiedyś myślałam,że się zsiusiałam i było mi głupio bo byłam pewna iż tego nie zrobiłam, teraz wiem ,że taki wytryski jest u mnie normalny , przy odpowiednim partnerze , pozycji, masażu. Okazało się ,że mogę to mieć nawet kilka razy pod rząd. Dużo zależy od partnera. Kobiety!Wiek u facetów nie gra roli!

Do Bleeebleble : Ty jesteś bardziej pusta niż bęben Rolling Stoensów! Nie wiesz co to jest cipka chyba. Głupia szmato masz tylko jeden hromosom więcej od kobyły i to tylko po to byś przy myciu podłogi wody z miski nie wychliptała!

dzięki , rambo za komplementy!

głupim fiutkiem jesteś rambo.

ja moge doprowadzic pania do wytrysku

To jest cudowne.... Mam to od półtora roku i jest zajebifajnie za każdym razem....Leci ze mnie jak z wodospadu,a jakaaaaaaaaaa rozkosz!!!!!NIESAMOWITAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!1

o rety, czemu niektórym tak trudno z tym się pogodzić? - nazywajcie to jak chcecie, ale to istnieje, i nie jest to mocz!!!jest gęstsze, bezbarwne i bez zapachu.A, jeszcze jedno- poszukajcie o tym w wikipedii- interesują się tym zjawiskiem od średniowiecza, i do tej pory są różne zdania na ten temat. A z drógiej strony- nie wważne co to jest, ważne że JEST!!! i że to przynosi rozkosz!a to że niektóre tego nie mają- trudno.(jak same nie macie, to nie zaprzeczajcie).Powiem szczerze - ja mam, i to często.Ale nie chciałabym mieć, bo troche to mnie krępuje przed moim facetem(a on to uwielbia).Oddałabym to komuś chętnie- gdybym tylko mogła.Pozdrawiam!

a jesli podczas masturbacji strumieniem wody sie zsikuje to czy moze sie stac tak tez gdy facet bedzie doprowadzal mnie do orgazmu?? strasznie sie tego boje i nie moge sie rozluznic :( pomozcie mi...

Nie stresuj się,dla prawdziwego faceta to jest super przeżycie.

zdarza się, że w trakcie orgazmu i nam, kobietom, tryśnie spomiędzy ud fontanna białawego p[łynu. to właśnie damska ejakulacja! te "soki miłości" przypominają składem męską spermę, choć oczywiście nie zawierają plemników. jak dochodzi u nas do wytrysku? powodem jest duże nawilżenie pochwy pojawiające się w wyniku silnego podniecenia. czasem też, gdy skurcze macicy podczas orgazmu wyjątkowo mocne, dochodzi do wypchnięcia czopu śluzowego, zamukającegoszyjkę macicy. to normalna reakcja, która nie powinna nas zawstydzać czy niepokoić.

kochanka 08 a może chcialabys to przeżyć z dyskretnym kochankiem?

dyskretny.... przeżyłam to tylko raz w życiu kiedyś kiedyś. bardzo się zawstydziłam. mój dużo startszy kochanek był wniebowzięty a ja myślałam że mnie pociesza. od tej pory tego nie mam chociaż ciągle o tym myślę i z innymi partnerami /raptem kilkoma/ nie udeje sie. ale rozważę propozycje.

ekstra temat :) szczególnie na ustach i z paluszkiem w pipce. :p

u mnie za każdym razem musi mieć wytrysk wtedy wiem że zrobiłem jej dobrze robię to tak długo ąz z niej tryska to cudowny widok a ja wiem że sprawdziłem się jako kochanek

Hmm... wytrysku to ja nigdy nie miałam... orgazmu raczej też nie (ale seks uprawiam od jakiś 4 miesięcy więc liczę że jeszcze to się zmieni:)) Sprawa wygląda tak. Jak kocham się z moim facetem to wszystko jest ok, wiadomo jestem mokra i seks nie sprawia mi żadnego bólu, to co ze mnie wypływa podczas jego pieszczot albo ogólnie stosunku to taka bezbarwna substancja. Normalna rzecz. Natomiast kiedy masturbuję się wibratorem ta \"ciecz\" przybiera bardzo dziwny kolor i konsystencję. Jest biała (jak sperma) i jest jej tak dużo że muszę użyć kilku chusteczek by się tego pozbyć. Wie któraś z Was dlaczego są takie różnice podczas zwykłego seksu a seksu z wibratorem?