Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GRUBAA

!!!!!!!...........................CWICZMY RAZEM I CHUDNIJMY..............!!!!!!

Polecane posty

gratuluję 🌼🌼🌼 👄👄👄👄 To kiedy pijemy Hungerka?? :) :) Ja wczoraj sobie jeszcze doprawiłam sałatką grecką i kiełbaskami z grilla!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć !! Super, że juz po obronie!! Fajnie że wszystko poszło OK. Teraz macie chwilę wytchnienia. Ja tak jak postanowiłam od wtorku dietkuję i kupiłam karnet na aerobic !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania sprzatania mnie ogarneła :D wiec póki co zabieram się za nią :D aerobiczna 6 weidera - dzis dzien 19 i juz 14 powtórzen!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedziemy płakac chlip, chlip, chlip :o A tak poważnie to pogody życzę i grzecznego dziecka :D A ja mam pełno energii w sobie, zaraz ją spożytkuję na desce do prasowania i ciuchach!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiscie bedziesz sie uzerac z dzieciakami, a nie z dzieciakiem!! :) sorki!! Ja jutro do kraka, po dyplom jade :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!! Miska 007>>>jasne, że możesz dołączyć. Zapraszamy. Ja wczoraj byłam na rowerku. Zrobiłam chyba sporo km, ale nie wiem dokładnie ile. Zaraz spróbuję sprawdzić. To Wam powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Ewcia za zaproszenie:) Dzis pol dnia szukalam jakiegos topiku o odchudzaniu i Wasz spodobal mi sie najbardziej.Nie chcialam zakladac nowego bo pewnie zaraz by zdechl wiec postanowilam sie przykleic do Was. Nie znam zadnej z Was ale mam nadzieje ze z czasem to sie zmieni i nie bede musiala czytac calego topiku. Teraz troche o mnie:) Tak wiec jestem slodkim prosiaczkiem.Zaniedbalam sie przez ostatni rok i przytylam 10kg.Przy wzroscie 165cm waze 69kg.Jeszcze tydzien temu bylo 72kg ale ostatnio mialam troche smutkow(a wtedy chudne w oczach) i samo sie stracilo.Moim celem jest 62kg.Tak wiec zostalo mi jeszcze 7kg do stracenia.Od ubieglego czwartku staram sie codziennie jezdzic na rowrze.Bylam juz 4 razy i robie po 28km.Od jutra zaczynam 6Weidera bo moj brzuch to koszmar.Poza tym lapy nietoperza,wielka geba,cellulit itp. Koniecznie musze cos ze soba zrobic i mam nadzieje z Wami bedzie mi latwiej. Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc miska :D witaj :) ja ostatnio mam awersje do wszystkiego (oprocz zarcia------>> niestety) jak na razie ciągne a6w dzis 23 dzien!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć !! Ja ostatnio jestem taka zmęczona po pracy, że nawet nie chce mi się komputera włączać. Wolę iśc na spacer albo rower. dzisiaj lecę z koleżanką na aerobic. Jutro powinnam się zważyć. Ja nadal będzie 60 kg to chyba odessam sobie tłuszcz (sama-hehe).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobitki! Gagatka jak Ty wytrzymujesz z ta 6W.Ja dzis cwicze 3 dzien i ledwo zyje.Wszystko mnie boli.Na dodatek nie jestem chyba do niej w pelni przekonana.Wydaje mi sie ze po niej zanika wciecie w talii:(Napisz mi prosze choc troche o Twoich rezultatach bo doslownie zastanawiam sie czy nie wrocic do brzuszkow ktore robilam kiedys. Ewa ja Ci zazdroszcze tych 60kg,szczytem moich marzen jest 62kg a i tak mi sie wydaje ze za duzo chce.Moja waga zawsze staje na 65kg i dalej ani drgnie.Wtedy jak zwykle trace caly zapal i znow tyje:( Teraz nie wiem ile waze,postanowilam ze sprawdze dopiero we wtorek jak wroci moj M.Mam nadzieje wtedy na 67 kg ale zobaczymy. Narazie biegi,rower,basen,dieta MZ i 6w... A! I L-karnityna🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) miska ja codziennie wwalcze z moim lenistwem zeby robic te a6w!! dzis dzien 24 i 16 powtorzen !! Musze poprostu wytrawc do konca!! Brzuch boli ale tylko (tzn bardzo boli) oprzy pierwszej serii, potem jzu mniej!! A co do rezultatów to nie sa olsniewajace,a le sa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczatka! Czy ja mogę sie dołączyć do tej walki z tłuszczykiem bo sama już nie mam sił :( Od 2,5 tygodnia jestem na diecie i godzinka ćwiczeń codziennie. No i najpierw schudłam 2kg potem stanęło a teraz znów wróciło te dwa kilo. Totalna ZAŁAMKA. Waże 70 kg (wiem wiem okropnie dużo) przy wzroście 165.I choć nie wiem jakbym sie starała to i tak staje na 65. Zawsze jak sie odchudzałam to prawie drakońska dieta bo inne na mnie nie działają ale teraz to co sie wydażył-powrót tych kg załamało mnie totalnie. Przygarniecie mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc STELLA! Doslownie jakbym siebie slyszala.Mam identyczna sytuacje,taki sam wzrost,podobna waga🖐️:):):):):):):):):):) Nawet te same zalamki:)hi hi Po pierwsze to musisz sobie postanowic ze nie wchodzisz na wage przez tydzien i w tym czasie ostro cwiczysz.Wysilek jest najwiekszym wrogiem tluszczyku!!!Co do jedzenia to na poczatek zrezygnuj z kolacji i wprowadz do diety duzo warzyw i ryby.Oczywiscie nabial na sniadanko koniecznie.Ja tak juz jade drugi tydzien i moze nie widac zajebistych efektow ale poprawa w samopoczuciu jest duza. Napisz jaka diete stosujesz i jakie cwiczonka popychasz:) Gagatka ja tez walcze z moim lenistwem.Chetniej bym robila inne brzuszki niz ta 6w.Ale nie zrezygnowalam.Jak mowisz ze rezultaty sa,to walcze dalej:) Ewa i jak tam waga???????????????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Zważyłam się i jest 1 kg mniej. Jak moja waga będzie spadala w takim tempie to w życiu nie schudnę, ale pomomo wszystko cieszę się z tych 59 kg. Idę się teraz szykować, bo dzisiaj mój chłopak ma imieniny i zraz idę do niego. Pozdrowionka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczynam watpic w ta a6w!! Do 10 rano jest spoko, ale potem moj brzuch robi sie wielki :o wkurza mnie to!! Bleee Moze to wina tego ze duzo jem!! Musze przestac tyle wpierniczac i basta!!! A tak w ogole jak dostane łaskawie okres to zaczynam dietke!! Ale juz taka na 100% (ciekawe ile wytrwam) Ehhh Ale jest dobrze juz tydzien nie jadłąm zadnego fast fooda (bo chyba hot dogów z zwykłej bułki takich robionych w piekarniku nie bede liczyc!! Dziewczyny kopnijcie mnie w dupe, zebym sie opamietała!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny!!! Ewa gratuluje tych 59kg!!!Boze jak ja Ci zazdroszcze! Ja dzis weszlam na wage i mialam nadzieje na 67kg ale waze o kg wiecej:(ale w sumie to i tak sie ciesze bo zgubilam 4kg w ciagu 2 tygodni. Zdaje sobie sprawe ze teraz bedzie coraz trudniej pozbyc sie zbednych kilogramow.Organizm bedzie ich bronil za wszelka cene. Gagatka ja z brzuchem mam podobnie.Jest fajny zaraz po cwiczeniach a potem fuuuuuuuuuuuu...Ale walcze codziennie z 6w;) a nie chce mi sie jak cholera... Acha! masz ode mnie kopa:) Pozdro pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Jetem, jestem ;) dziś dostałam okres wiec mysle ze waga powinna mi leciec w dół! waga pokazuje 57!! Jest ok nawet!! Siedze w pracy i mi sie nic nie chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Miska007 dzięki serdecznie.Ulżyło mi bo już myślałam że mój organizm to taki głupek co odstawia takie numery na diecie ;)Ja sie męcze na diecie opartej głównie na warzywach i nabiale:śniadanko płatki owsiane z jogurtem+otręby i ew. jkilka rodzynek,2 śniadanie zazwyczaj w pracy łykam jogurt:) w domciu na obiad (ok 16.00) zjadam warzywa albo kawałek mięsa, dużoo wody, czerwona herbata z kolacji zrezygnowałam. Co do Cwiczeń to ćwiczę aerobik, mam płytkę z głosem trenera, z tym że dodałam trochę swoich ćwiczeń na zmianę jeden dzień intensywniej na nogi, następny na brzuch bo z tym mam największy problem, dorzuciłam jeszcze hula hoop. Ale i tak efektów nie ma szałowych, przyznaje skuszę sie czsami na coś słodkiego ale wliczam to tych 1000kcl. I już sama nie wiem co ze mną nie tak. Chyba skazana jestem na ten tłuszcz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej gagatka85 ja też siedzę w pracy i też mi się nic niechcę, ale pocieszam sie że każdy tak ma w poniedziałek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stella hej :) mam taki sam problem, odchudzam sie (1000 kcal-1200 ) i chudne moze kg i tyle!! To mnie strasznie zniecheca!! Ale jak mi sie skonczy okres to zaczynam od nowa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam mam codziennie, zwłaszcza jak nie masz nic do roboty, chociaz od piatku robie zestawienie z 5 lat wiec mam zajecie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamać sie można, ale jak tak czytam jak fajnie sie wspieracie to też postanowiłam sie dołączyć, zwłaszcza że we mnie nikt nie wierzy :(, moja mama twierdzi że powinnam dać spokój z odchudzaniem bo i tak nie schudnę a tylko kasę tracę na wszelkiego rodzaju jedzonko ,ale czy to źle że sie nie poddaje tylko walczę z wrogiem nr 1?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Stella ja sie ponoc odchudzam od miesiaca i normlanie moja waga stoi w miejscu!! Ale to w sumie dobrze, bo raz mam momenty keidy jem a raz ze nic nie jem!! Mecze sie z a6w juz 28 dni, nie moge sie doczekac jak skoncze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×