Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agama

Przewlekłe stany podgorączkowe

Polecane posty

Gość theblacksky
w sumie gosc z 14 ma racje, o ile sie cos wykryje, bo na slepo bym tego nie brala. posiew kalu zrobilabym na twoim miejscu kilkukrotnie, szczegolnie w okolicy pelni. zreszta co ja ci bede mowila, skoro pewnie juz wszystko wiesz :D ja jeszcze nie szukalam pasozytow, bo chyba musialabym sprzedac nerke, zeby zrobic wszystko naraz. co do tej wody utlenionej to musialabym zasiasc na dluzsza chwile wieczorem, bo duzo jest tam informacji, nawet w komentarzach. mozesz tez sprobowac przeprowadzic kuracje kwasem askorbinowym, w proszku, tani jak barszcz, a ludzie sobie chwala. tylko najpierw trzeba skalibrowac czyli przy jakiej dawce nastapi biegunka. ludzie to sobie chwala. czesc informacji brzmi tam jak z kosmosu, ale da sie wyluskac perelki bez dorabiania zbednej filozofii. pozdrawiam nerwuska ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sumie gosc z 14 ma racje, o ile sie cos wykryje, bo na slepo bym tego nie brala. xxx A psychotropy na ślepo brała? Tak na ślepo lekarze w nią pakowali, bo im się wydawało, ze po psychotropach znikną stany podgorączkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludziom się wydaje, że leki na pasożyty to jakieś nie wiadomo co, a są to leki, które często życie ratują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być może taki stan gorączkowy jest spowodowany nadmierną ilością metali ciężkich w twoim organizmie zdecydowanie polecam zastosowanie właściwej chelatacji a zobaczysz że gorączki raz złe samopoczucie miną polecam przeczytanie książki "Zneutralizuj chemię z pożywienia i odzyskać zdrowie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety badania kalu na pasozyty tez lekarze mi robili i wyniki byly dobre takze musi byc jakis inny powod stanow podgoraczkowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chłoniak czy ziarnica.przwlekle stany podgoraczkowe.chudniecie,poty nocne,swedzenie,osłabienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś hej a badania krwi wykazaly by ta ziarnice czy chlonniaka? bo ja te stany podgoraczkowe mam juz ponad 6 lat to gdybym miala te nowotwory to chyba juz by wykazalo i ostatnio mialam usg wszystkich wezlow chlonnych i sa prawidlowe a pozatym onkolog ogladal morfologie krwi i mowil ze niema podstaw by podejzewac nowotwor wiec niewiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nic w usg nie widać i w krwi też to w ciągu 6 lat bez leczenia juz bys kopyta wyciągnęła. W każdym razie takie stany raczej normalne nie są i lekarz powinien to zbadać dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wydaje mi sie ze gdyby byl to jakis nowotwor to przez te ponad 6 lat co mam goraczki niebyl by leczony to juz chyba by mnie tu nie bylo a pozatym cos by w morfologi z rozmazem wykazalo bo onkolog mnie odeslal mowil ze mam u innego lekarza poszukac przyczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie tez mi sie tak wydaje na ludzki rozum ze gdyby to byla ziarnica lub chlonniak to w morfologi krwi by to wykazalo i przez te 6 lat nie byl by rak leczony to juz dawno bym umarla a ktos mi tu sugeruje ze to moze byc ziarnica czy chlonniak a bylam juz prywatnie u wielu lekarzy mase badan i kazdy rozklada rece bo nie wiedza od czego mam te goraczki nawet ostatnio lezalam pare dni w szpitalu na badania diadnozy na immunologi i tam tez nic nie znalezli nie wiedza co jest mase pieniedzy wydalam na konsultacje i badania a i tak diagnozy brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo z poczaku tez myslalam ze to moze byc jakis nowotwor ale mowiac otym onkologowi ze tak mam od ponad 6 lat to mi odpowiedzial ze gdyby byl to rak i nie leczony przez te 6 lat to juz bym z nim nie rozmawiala bo bym nie zyla takze musi byc jakis inny powod a tutaj na forum chyba niema kogos takiego jak ja co tyle lat sie meczy z goraczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nerwusek 22 a ja bym Ci radziła przestać się przejmować tymi temperaturami , dostałaś psychotropy i powinnaś je brać z tego względu że obserwując Twoje wpisy sądzę iż jesteś bardzo roztrzepana i znerwicowana swoim stanem. Myślę że skoro szukają u Ciebie przyczyny prze 6 lat i nic nie znaleźli to prawdopodobnie rozstrój nerwowy u Ciebie powoduje te stany. Spróbuj przez kilka miesięcy brać psychotropy , uspokoisz myśli i może temperatura przestanie Ci dokuczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nerwusek22
No wlasnie niemam nerwicy bo lekarz ktory mi zapisal psychotropy to chcial sprawdzic czy to od nerwow i bralam przez pol roku a goraczki i tak byly wiec lekarz kazal odstawic bo mowil ze to nie jest nerwica i niema sensu brac psychotropow skoro nie pomagaly nie jestem roztrzepana ty jak bys sie tak czula przez 6 lat to tez bys miala tego dosyc i bys szukala pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie napisałam tego złośliwie Nerwusku, jednak z obserwacji wiem że osoby które tak długo mają jakieś niezidentyfikowane dolegliwości , przeważnie są rozstrojone nerwowo. A na taki stan pomagają psychotropy i odbijanie myśli o stanie zdrowia. Sama wiem też z własnego doświadczenia , kiedy miałam problemy ginekologiczne i operację po której wystąpił i bardzo nasilił się ból pęcherza i co kilkuminutowy przymus korzystania z wc. To był koszmar,praktycznie z czasem przestałam wychodzić z domu , poruszałam się tylko w obrębie ubikacji. Nikt nie umiał mi pomóc .Badania niby wychodziły ok a ja strasznie cierpiałam . Wciąż przeszukiwałam net w nadziei że znajdę przyczynę moich problemów .Im więcej o nich myślałam tym było gorzej , aż w końcu trafiłam na lekarkę która ustawiła mnie do pionu. Powiedziała że sama się nakręcam wiecznie mysląc o swoim stanie , że mam przestać się nad sobą rozczulać . Kazała brać psychotropy i pracować nad swoimi myślami . I wiesz że to zaczęło z czasem działać , ból na moment zaczął odpuszczać gdy o nim zapominałam , w końcu jakoś mi się to udało pokonać , choć nie było łatwo ale do dziś (a minęło od tego czasu już 15 lat ) jak tylko pomyślę o tych kłopotach od razu czuje dyskomfort i uczucie parcia w pęcherzu . Jak widzisz , psychika potrafiła skutecznie przez prawie półtora roku uprzykrzyć mi zycie . Dlatego napisałam że może warto byś i Ty spróbowała brać leki i iść na terapię do psychoterapeuty. Bo skoro tyle lat nic w badaniach nie wychodzi to niestety ale mogą to być objawy somatyczne . Nerwusku a w jakim wieku masz dziecko ? Może masz stresową sytuację w domu bo obowiązki , praca i to Cię przytłacza . A czy może te temperatury u Ciebie zaczęły się gdy urodziłaś dziecko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odrobacz się i stany podgorączkowe znikną, zapomnisz o nich szybciutko. To że miałaś badania kału nie oznacza że nie jesteś zarobaczona. Musiałabyś ten kał nosić do badania codziennie przez miesiąc, żeby coś wykryto. Psychotropów więcej nie bierz, przecież i tak nic nie pomogły. Teraz można kupić pyrantelum w zawiesinie bez recepty. Kup w aptece, łyknij sobie 3 dni ciągiem, do tego hepatil i twój 6 letni problem zniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak się już odrobaczysz to kup sobie witaminę b12 i tran i łykaj codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bańki, zastrzyki z własnej krwi autohemoterapia. A jeśli nie jesteście zmęczeni to proszę zacząc uprawiać sport, bieganie , siłownia czy jakiś aerobik ale tak aby się pożądnie spocić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy syndromie chronicznego zmeczenia obserwuje sie wlasnie przewlękłą niską gorączkę / stan podgorączkowy w linku do forum na gazeta.pl ktory podalem na poprzedniej stronie nalezy usunac niepotrzebna spacje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość wczoraj hej no wlasnie ja bralam przez ponad pol roku psychotropy i nie bylo poprawy nadal goraczki byly i lekarz sam zdecydowal zeby przestac brac bo niema sensu skoro nie pomogly mowil ze jednak niejest to nerwica a dziecko mam w wieku 3 lat a goraczki mam od ponad 6 lat te potworne oslabienie od goraczek wykancza i brak diagnozy widze ze tu na forum niema kogos takiego co ja co ma taki problem od tylu lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a lekarze niechca zapisac zadnych lekow bo nie znaja diagnozy takze musze sie nadal z tym meczyc moze kiedys na forum znajdzie sie kos taki kto jest w podobnej sytuacji co ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość theblacksky
przyszedl dodatni wynik chlamydii pneumoniae z gardla metoda IIF. czy ktos to leczyl i czy to rzeczywiscie moze odpowiadac za te kilkumiesieczne stany podgoraczkowe, czy moze to tylko skladowa i szukac dalej? czytalam, ze wiekszosc ludzi przechodzi to bezobjawowo i antybiotykoterapia powinna trwac kilka miesiecy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do lekarza rodzinnego i się zapytaj go czy zna się na diagnozowaniu zakażenia chlamydią pneumoniae. Przedstaw mu swoje wątpliwości i swoje samopoczucie. Jeśli odpowie że się zna to zażądaj od niego zaświadczenia na piśmie że jesteś zakażony tą bakterią i potrzebne jest leczenie antybiotykiem lub zaświadczenie że wyklucza ponad wszelką wątpliwość zakażenie tą bakterią. Lekarze rodzinne biorą za to pieniądze. Są na służbie aby nam pacjentom służyć. A jak im się coś nie podoba to niech zmienią zawód :-) np. na sprzątaczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nerwusek22 a jakich leków nie chciał Ci lekarz zapisać? Jakie leki chciałaś? Zażądaj zaświadczenia na piśmie od lekarza że nie jesteś zarażona żadną infekcyjną chorobą (bakterią, wirusem, bakterią atypową jak np. chlamydia pneumoniae) które by mogły dawać takie objawy jak masz. Żaświadczenie że jesteś zdrowa. Powiedz że takie zaświadczenie jest Ci potrzebne na wypadek jakby się jednak okazało że jesteś zarażona taką bakterią i abyś mogła później udowodnić lekarzowi że się mylił i ewentualnie żądać od niego czy przychodni w której pracuje odszkodowania za narażenie na utratę zdrowia w wyniku zaniechania leczenia :-) Tak trzeba z tymi konowałami postępować... niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nerwusek a pracujesz na pełen etat? Jak nie masz sił do pracy to powiedz lekarzowi żeby ci wypisał papiery na komiske lekarską która orzeka o stopniu niepełnosprawnoci. A jaka choroba? a np. zespół chronicznego zmęczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracuje na pol etatu a juz kiedys chcialam zeby lekarz mi wypisal takie zaswiadczenie to powiedzial ze nic takiego nie moze wypisac musze z tym dalej zyc nic nato nie poradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś a lekow zadnych mowil ze nie zapisze bo niema diagnozy i niewie naco ma mnie leczyc i jakie leki musial by znac diagnoze a ja sie czuje tylko oslabiona w momencie w ktorym przyjdzie goraczka a wieczorem jak znika to dobrze sie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×