Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agama

Przewlekłe stany podgorączkowe

Polecane posty

Gość olad
kochani! mnie po wycieciu migdałkow nie przeszły stany podgor moje dolegliwosci opisywałam na tym forum to poczytajcie. lekarze nie wiedza o co chodzi bo badania dobre sa a tak mam od 2 lat dzien w dzien 37 37i 6 a wieczorem 36i6 i mniej przestałam juz szukac bo nie wiem gdzie sie udac do jakiego lekarza ale skoro przez 2 lata nic sie nie dzieje to widocznbie tak juz bedzie lekarz stwierdził ze to nerwica i dodatkowo powikłania po anginach.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olad
jesli chodzi o hormony to mam zespół policystycznych jajników lekarz stwierdził ze to moze miec wpływ na to ze mam stany podg ale endokrynolog powiedział ze raczej nie.i komu tu wierzyc sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert45
Witam wszystkich.Mi wstawili kawałek sztucznej tętnicy.Od 5 lat mam 37,4.Muszę ubierać się ciepło bo jak się przeziębię to choruje 2-3 tygodnie.Kąpać się mogę tylko w piance.Na basenie wytrzymałem bez 20 minut i strasznie zmarzłem pływając-woda 29 st. cel.odchorowałem. Czuję się osłabiony nic mi się nie chce.A kiedyś uprawiałem prawie wyczynowo triathlon.Lekaże rozkładają ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynieralchemik
Też mam stwierdzony zespół policystycznych jajników. Ale lekarz endokrynolog-ginekolog twierdzi, że stany podgorączkowe nie są tym spowodowane. Mnie tylko zastanawia dlaczego ta temperatura spada podczas odpoczynku. Nie wiem czy ktoś z Was zauważył, że podczas drzemki w ciągu dnia temperatura spada. Dlatego ja podejrzewam może jakieś przyczyny neurologiczne, bądź metabolizm czy możne coś z mięśniami. Zauważyłam też, że często mam zimne ręce i nogi. Pomimo tego, że ogólnie jest mi ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynieralchemik
Ciekawa jeszcze jestem z jakiego rejonu Polski pochodzicie. Ja z Sosnowca. Bo np. gdybyśmy wszyscy pochodzili ze śląska to można by podejrzewać wpływ środowiska. Być może jesteśmy wrażliwi na jakieś zanieczyszczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynieralchemik
Mam pytanie do Roberta 45, czy 45 oznacza że masz tyle lat? Bo do tej pory zauważałam że ten problem dotyczy raczej 20-30-latków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga91
witam o swoich stanach podgoraczkowych pisalam juz wczesniej na stronie 9. Lekarz u ktorego bylam skierowla mnei do szpitala na badnaia i obserwacje. Przelezalam tam prawei dwa tygodnie, mialam robione wiele badan i lekarze nie znalezli nic procz pasozytow Lamblia w dwunastnicy. Ciedze sie ze nic inne nie wszylko i mam nadzieje ze te lamblie sa przyczyna moich stanow podgoraczkowych. Moga one powodowac wlasnie takie dolegliwosci ale lekarze nie sa pewni czy to od tego. Od jutra zaczne barc antybiotyki i mam nadzieje ze po skonczonej kuracji moje temepratury 37, 2 - 37, 4 ustapia. Dodam ze mam 17 lat i podwyzszona tem. strasznie mnie meczy, nie moge sie skupic na lekcjach nauce i niczym innym po prosu koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich, ja od kilku tygodni zauważyłam u siebie podwyższoną temperaturę, przeważnie około 37,0 st. Mam 22 lata i bardzo mnie to męczy popołudniu policzki robią się czerwone i pieką. Mieszkam na pomorzu, więc przyczyna środowiskowa odpada. Zrobiłam dużo badań, wszystkie ok, tylko wymaz z gardła - gronkowiec złocisty, paciorkowiec zieleniejący. Dostałam na to antybiotyk i jestem w trakcie, lekarz powiedział, , że taka ilość tych bakterii to normalka u około połowy społęczeńśtwa.jednak temperatura bez zmian. Do tego mam trochę za szybkie tętno, a ciśnienie ok, ale nie wiem, czy to ma związek. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to witaj w gronie gorączkowiczów 123 abc. ja jestem z wielkopolskiego i jestem po 20-stce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi ostatnio lekarz powiedział, że mogę mieć uszkodzony układ termoregulacji ciała, ale nie wiem na ile jest to wiarygodne i czy/jak to się leczy. zastanawiam się tylko czy wszystkie badania, które robiłam wyszły dobrze tzn. prawdziwie. badanie laboratoryje w końcu nie daje też 100% pewności (dlatego lekarze czasem każą powtarzać gdy mają wątpliwości), a już na pewno nie można wierzyć w to, że każdy laborant dobrze przeprowadzi test. nie żebym była sceptyczna, ale o różnych rzeczach już słyszałam i ich doświadzcyłam... Byłam na obserwacji w szpitalu i wypisali mnie z diagnozą stanów podgorączkowych od przewlekłego zapalenia ucha. Oczywiście to nie jest prawda. Mój laryngolog był zszokowany i ja też! Mało tego - na wypisie napisano: " w wyniku leczenia uzyskano poprawę przedmiotową i podmiotową"- nie dostałam w tym szitalu żadnego leku i nic mi się nie poprawiło!!! Mój wypis jest jednym wielkim zbiorem bzdur!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak
od 11 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kompstar
Ja również jak inni z tego forum zmagam się ze stanami podgorączkowymi. Męczę się z tym już ponad 3 lata. Przeszedłem niezliczoną ilość badań. Miałem konsultacje u wielu specjalistów. Niestety wszyscy rozkładają ręce bo nie mają zielonego pojęcia co mi jest. U nie obok tego co inni już pisali pojawiają się dodatkowo zaburzenia widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olad
sabina2 mnie tez lekarz powiedzial ze mam uszkodzony uklad termoregulacji opisywałam moje dolegliwosci na tym forum wydaje mi sie ze skoro przez lata mamy taki problem to chyba nie ma czego szukac moze faktycznie jest to prawda z tym ukladem nerwica itp u mnie nie bylo by problemu gdybym nie czula tych stanów podgor ale mnie jest ciagle goraco i tak od 2 lat jedynie wieczorem przechodzi pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olad
dodam tylko ze jestem z Łodzi i mam 33 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olad ja też mam temperaturę podwyższoną w dzień, a w nocy mi schodzi do normalnej temperatury. do tego bolą mnie stawy i to zaczęło się jakiś miesiąc po tym jak zaczęła się temperatura. Stany podgorączkowe wiążę ze stawami dlatego wybieram się do reumatologa. a jeżeli mamy uszkodzony ten układ to czy wiesz, jak to leczyć? albo od czego tak się dzieje, że się uszkadza? A ty oprócz temperatury jakie masz jeszcze dolegliwości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olad właśnie przeczytałam jakie masz dolegliwości na którejś poprzedniej stronie. a czy coś się zmieniło oprócz tego, że masz wypieki, jesteś zmęczona i ciągle ci gorąco?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olad
przez 2 lata nic sie nie zmieniło i nic mnie nie boli ale te stany mnie wykończa obecnie biore leki na nerwice bo tak stwierdził lekarz powiedział tez ze gdyby było coś bardzo złego to juz w badaniach by dawno wyszło ale jak ponoc tego układu termoregulacji nie da sie wyleczyc nie ma na to leku na to ma tez wplyw stres wies cos na depresje lub nerwice zeby sie wyciszyc i organizm rozluznic. daj znac jak sie u ciebie cos wyjasni zdziwiłam sie ze masz ta sama diagnoze co i ja ale widac ze to nie sciema bo mysla lam ze lekarz tak tylko sobie dla świśtego spokoju powiedzial pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olad
saabina 2 na stawy zrob sobie badanie aso ponoc jak jest podwyzszone to moze świadczyc o chorobach reumatycznych ale tez o paciorkowcu ja miałam wysokie po anginie ropnej ale stawy u mnie ok a aso juz w normie. a czy ty długo tak juz masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od ok. 5 miesięcy. problem w tym, że stawy coraz bardziej mnie bolą i być może ma to jakiś związek z tą temperaturą. a jeśli nie to skłaniam się ku uszkodzonemu układowi termoregulacji i stresów. Nerwy potrafią \"zeżreć\" człowieka doszczętnie, od nerwów wszystko się może dziać. aso mam niskie, czynniki reumatyczne ujemne więc nie wiem co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dalej walczę ze stanami podgorączkowymi. Badania na choroby autoimmunologiczne Ana - w normie, OB spadlo do 12, reumatolidalne zapalenie stawow-w normie, borelioza-nie...no i reszta tez ok;/ Mam tylko troche paciorkowca ropnego w gardle, biore wlasnie antyniotyk...narazie nic;/ Cholera..nawet wyrwalam sobie zab - osemke bo mialam lekki stan zapalny - i NIC:/ A pare dni mialam 36,8 wieczorami i szalalam z radosci..i krotko trwalo - znow mam 37,2;( Od stycznia znow latam po lekarzach..bo cholery z tym dostane. Nadmienie ze lecze sie na nerwice lekowa juz pare lat...biore lek (teraz znow od 3 miesiecy)...ale moje objawy byly inne - zawroty glowy itp... Ale kto to wie, co moze powodowac stres i enrwy;/ Powodzonka i Wesolych, bezgoraczkowych Swiat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie! Ktoś powiedział mi coś bardzo mądrego, mianowicie: jeśli ta temperatura związana jest z jakąś chorobą to ujawni się to, pojawią się/nasilą jakieś dolegliwości, które pozwolą to zdiagnozować. Myślę, że ta osoba ma racje. Mimo , iż źle się czujemy i wolelibyśmy mieć 36,6 to chyba póki co jesteśmy bezsilni. Może poprostu na jakiś czas odstawmy termometry, mimo wszystko postarajmy się wyprzeć z pamięci tą temperaturę i nie myślmy o niej!!!!!!!!!!! Tym bardziej,że większość osób na tym topiku cierpi na nerwice, a jak już się w nią wpadnie to naprawdę ciężko z niej wyjść!!! Od nerwów jedni mają biegunkę, innych dusi na klatce piersiowej, innych boli głowa, żołądek, wymiotują, mają zawroty, przyspieszony puls, wysypki itp. Dlaczego więc nie temperatura? Tym bardziej, że lekarze wcale tego nie wykluczają. A uszkodzenie układu termoregulacji od przewlekłego stresu jest bardzo możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smileaga
Mam teraz 16 lat. U mnie ciagłe stany podgoraczkowe zaczeły sie gdy miałam 12 lat i do tej pory mam. Nie przeszkadzało by mi to gdyby nie bol głowy który nasila się wieczorem. Miałam juz wiele badan wszystkie były ok , nawet rezonans magnetyczny miałam.Dostałam tez skierowanie do szpitala reumatologicznego ale nie moglam isc bo to trwa 2 tygonie a szkoły nie mogłam opuścic. Lekarze tez wspominali cos o podłozu psychicznym i bla bla bla. Ale przyzwyczajiłam sie do tego i nie mierze juz temperatury, tak mi wygodzniej bo moge sie oszukiwac ze mam normalną , juz nawet nie mówie mamie kiedy mne głowa boli bo bym musiała jej to codziennie mowic. Jak ide do mojego lekarza rodzinnego to jak sie pyta o temperature to mówie ze sie juz przyzwyczajiłam.Nistety jutro ide do lekarza bo od listopada mam juz drugi raz półpaśca, zobaczymy co na to powie. Njalepiej starac sie zapomniec o temperaturze i zyc dalej :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Sabinko - pewnie masz racje;/Tylko dla mnie nerwicowca - ciezko jest patrzec pozytywnie skoro ciagle zle sie czuje, a goraczka rozpala mi rece, poliki,cialo:( Dzis mam maksymalnego dola od tych stanow podgoraczkowych:(Ide jutro na kontrole do lekarza..zobaczymy jakie klejne badania wymysli:( Zrobie tez jak Ibi - odstawie w styczniu pigulki..sprobuje i tego! Ja juz naprawde nie wiem co poza: OB, ANA, CRP, ASO, borelioza, chlamydia, reumatoidalne zapalenie stawow, tomografia glowy (robiona 3 miechy temu), ogolna morfolofia - mozna zbadac?;/Macie pomysly...ja chce byc zdroooowaaaa! Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może zrób jeszcze tsh, idź do endokrynologa-chodzi o zbadanie hormonów np. prolaktyny i wykluczenie podwzgórzycy, badanie kału na pasożyty, krew na posiew, mocz na posiew, toksoplazmoza IgM, IgG, zbadaj poziomj żelaza we krwi, prokalcytoninę, zrób usg nerek, jamy brzusznej. A jaką chalmydię badałaś??? p.s. jeżeli jest to od pigułek to tym bardziej warto zbadać hormony. Mój ginekolog mowił, że po odstawieniu tabl.ant. należy poczekać ok. 3 tyg tyg. na poprawę jeśli to od nich. Ale mi nie pomogło. dlatego będę badać hormony w niedalekim czasie. Bierzesz leki na nerwicę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynieralchemik
Jeżeli chodzi o trop związany z podłożem nerwowym to ja mogła bym siebie przypisać. Wydaje mi się że faktycznie przeżyłam więcej stresów niż przeciętny człowiek. Ciągnące się problemy rodzinne, stresy na studiach... Słyszałam tez wersję, że PCO też mogło zostać wywołane stresem. Napiszcie jak to jest u Was. Być może stres uszkadza układ termoregulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Sabinko:)Dzieki za zaintersowanie;) TSh, usg i przeciwciala tarczycy robilam-sa ok, usg jamy brzusznej-ok, tomografia glowy-4 miechy temu-ok, prolaktyna 5 miechow temu-ok, mocz pociew-ok..zelazo male,ale hemoglobina ok,wiec kazali sie nie przejmowac,ew.lykac zelazo..ale stwierdzili ze wazniejszy magnez bo mam na dolnej granicy. Toksoplazmowa moze powodowac takie objawy?!?!A krew na posiew?Co pokazuje?Jak sie bada?i co to w ogole ta prokalcytonina?:))) Chlamydie badalam obydwie..mysle jeszcze nad badaniem boreliozy metoda WB, bo robilam ELISA..moze rzeczywiscie zbadam jeszcze pasozyty;/Ech...na nerwice lecze sie Efectinem...juz 3 raz w zyciu zreszta...strasznie ciezkie to...tym bardziej mecze sie ta goraczka, bo wpadam w panike;/ Buziaki wielkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ibi
Hej! Po przerwie 7 dniowej od brania tabletek w której jakoś lepiej sie czułam zaczęłam jak zwykle wieczorem biorąc pierwsza tabletke nowego opakowania. Obudzilam sie osłabiona i obolala jak po jakiejś mega imprezie i mialam 37,4. Wkurzyłam się i nie wziełam juz nastepnej tabletki. Mimo ze moja ginekolog stwierdzial ze to nie od tego. Ze przy tabletkach sa stany podgoraczkowe ale nie powinno byc takiego samopoczucia a stany podgoraczkowe przy tablekach zazwyczaj są w ok 37 stopni nie wiecej a u mnie czasem bylo 37,7 :/ I co sie stalo. Dzisiaj mam 36,6 i w ost dniach temp tez wynosila 36,6- 36,8. tylko 2 dni mialam jakos 37-37,2 ale to wieczorem i po tym jak zmarzlam albo cos wypilam. Nie wiem czy zrobic sobie jakes badania na te hormony i jakie, bo na moja ginekolog chyba nie mam co liczyć. Dziwne to z tymi tabletkami bo wczesniej je bralam 2 lata i nic nie bylo. Organizm zaczął się bronić? Może.... Mam nadzieje te problemy stanow podgoraczowych juz nie wroca.. Pozdrawiam! PS. a migdaly i tak ida do usuniecia sle to dop w lutym. Buźki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do inżynieralchemik i superbabki U mnie też dużo stresów niestety... i to od dawna. też różne objawy miałam począwszy od zawrotów głowy, skończywszy na problemach ze sercem. A wiem, że od nerwów to można się naprawdę wykończyć... Więc z tą temperaturą też może tak być, że od przewlekłego stresu ona jest, ale lepiiej porobić wszystkie badania, żeby wykluczyć inne rzeczy. O Prokalcytoninie poczytaj w necie. mi robili to badanie, ale nie wiem dokładnie po co. A posiew krwi to sprawdzenie czy nie ma w niej bakterii, tak jak posiew moczu. Badanie na toksoplazm. też robiłam, bo mi lekarz kazał więc pewnie może być podwyższona temp. Ibi! W takim razie napisz czy temperatura minęła jak nie będzisz brać dalej. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
superbabko tak mi się wydaje, że z tą boleriozą WB to sobie daj spokój, szkoda kasy. Jak jest ktoś na to chory to elisa wykaże. A posiew krwi to: normalnie się krew pobiera w laboratorium strzykawką. każą przyjść o porze gdy temperatura jest najwyższa. ale jeśli my mamy ciągle trochę ponad 37 st. C to pora dnia nie ma znaczenia. Ja czekałam za wynikiem tydzień i płaciłam niestety 130 zł. Większość badań robiłam na własną rękę więc finansowo to masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ibi-wow...coraz bardziej w to zaczynam wierzyc:) Ide do lekarza 3 stycznia..koncze opakowanie tabletek i zrobie rpzerwe miesieczna...moze...moze...:)Co do badan hormonalnych - nie mam pojecia, ale podpytam ta swoja ginekolog nowa;) Sabinko - no niestety nerwica to najwieksze G! Co do badan..no wiekszosc zrobiona i super:)BYlam dzis na kontroli..lekarka powiedziala, ze wg.badan jestem zdrowa i innych mi nie wymysli, bo te co zrobila pokazuja ze nic powaznego nie ma rpawa mi byc;/Dla spokoju dala skierowanie na Toksoplazmoze...zrobie jakos w styczniu. Romzawialam tez o posiewie..ona stwierdzila, ze posiew krwi owszem, ale to przy naprawde wysokich goraczkach bo tak to nie ma sensu;/ Wspolczuje wydawania kasy..ja co miesiac place ok 130 na prywatna sluzbe zdrowia..ale w tym, ze skierowaniem mam all abdania za darmo..wiec ja juz sozczedzilam grube tysiace;) Polecam.. Dzis ciutke lepszy humor, bo i czulam sie lepiej..nawet zawitalam do kina:) Zobaczymy..musze chyba wyluzowac troszke;) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×