Przewlekłe stany podgorączkowe

Hej-" ofiary" paskudnej gorączki ja dalej szukam choć tracę nadzieję. W tygodniu dalej ruszam do boju- czyli kolejne badania. Borelioza wykluczona, a lekarz zalecił mi morfologię ręczną - nie wiem czy to coś pokarze. Widzę że jest to szukanie igły w stogu siana. Zaproponuję następujące leki stymulujące odporność- To: 1. Traumeel S 2. Echinacea compositum forte SN. Pozostaje tylko jeden aspekt, albo kupisz je sobie sam, (niektore apteki sprzedają bez recepty), albo uda Ci się przekonac jakiegoś lekarza i wtedy najlepiej, jakby przepisał te leki w zastrzykach. Efekt wtedy jest zdecydowanie większy. leki te zaczynają dopiero działac po 2 -3 tyg., dlatego min. stosowania to 4 tygodnie. Jeśli zastosowane byłyby w zastrzykach, to wystarczy je podawać co 3 dni.

lek pierwszy dotyczy bólu stawów na temat drugiego znalazłam informacje na medycznym forum Commed.pl

Mam 17 lat. W lipcu tego roku mialma kilka dni podwyzszona temperature. Przez reszte wakacji bylo wsyztko ok wiec sie tym za bradzo nie przejelam. Lecz od wrzesnia podwyzszona temperature wrocila. Najpierw trwala ona przez kilka dni a potem mijala, lecz teraz od miesiaca wystepuje ona codziennie i dotego czasem bola mnie rece i kark oraz mam dziwne kłucia w róznych częściach ciała np. pod pacha, na plecach, na nadgrastku, w łokciu, w nodze. Zastanawia mnie też fakt ze wystepuje taka prawidlowosc a mainowicie temepratura rano wynosi okolo 36,5 a w dzien jest 37,1- 37,3 i od godizny oklo 22-23 znowu jest w normie 36,5. Dodam jeszcze ze czasem po przebudzeniu mam białe jakby korzuszki na dziąsłach ale jest ich niewiele. Miałam robione badania krwi oraz moczu w lipcu i bylo wszystko ok po za tym ze krwinki białe w krwi (WBC) wynosily 10,09 czyli o 0,09 ponad norme. Miłam tez robione badnia krwi pod koneic pazdziernika i bylo wsyztko w normie, białe krwinki wynosily 6,6. Byłam u lekarza i swtwierdzil ze mam nerwice lekowa lecz pscyholog wykluczyl to. Równiez hormaony tarczycy sa w porzadku. Jutro ide ponownie do lekarza i bardzo sie martwie. Nie wiem co mi jest. Czy ktos mi moze cos doradzic ?

Cóż, mogę ci poradzić abyś zaczęła odwiedzać specjalistów jak my wszyscy- czyli laryngologa. alergologa może pulmonologa i zobaczysz co ci doradzą. Powodzenia

Hej! U mnie są małe postępy więc postanowiłam się z nimi podzielić. Po skończeniu szczepionki broncho vaxom na migdałki wybrałam się ponownie do laryngologa na kontrolę. Po tym jak zobaczył moje migdałki to odrazu powiedział ze nic nie pomogło, że są do wycięcia i że jak mam podwyższone ASO to na bank od tego i od tego te stany podgorączkowe bo z nich ciągle leci ropa. Bylam pewna ze to nie to, bo po szczepionce przestalo mnie bolec gardło ale to jednak nie oznaczalo ze wszystko jest ok, bo nie zadziałała:/ Ulzylo mi bo mam nadzieje ze to jest przyczyną tego fatalnego samopoczucia. W międzyciasie robiłąm jeszcze bardziej szczegółowe badania krwi ktore zalecł mi internista i może podziele się tymi ynikami które troche odbiegają od normy bo troche mnie to martwi. Jednak ciągle nie jestem pewna czy to od migdałkow, okaże się jak je wytnę. A więc borelioza wykluczona. Robiłam elektroforezę białek i Beta1- Globulina wynosi 7,5 % norma 4,7-7,2 5,7 3,4- 5,2 Uwagi: Białko monoklonalne nieobecne. CO to znaczy? Z ogolnej morfologi to ASO ciągle powiekszone, krwinki białe granczny niski poziom. PDW- obniżone minimalnie Rozmaz krwi obwodowej to co sie nie zgadza to: Neutrocyty z jądrem podzielonym 43 norma 45-70 Limfocyty 46 norma 20-45 Nie wiem czy się tym martwić...:/ Pozdrawiam!!

http://www.dieta-dabrowska.pl/pol/artykul_4.html

Wiolinka, Sabina co jest z Wami? Jak tam poszukiwania..? Buzki!

witajcie! ja juz te stany podg 37 37i5 mam od 2 lat po anginie ropnej moje dolegliwosci opisywałam na tym forum.niedawno bo 3 listopada miałam wycinane resztki migdałków z których leciała ropa jestem jua miesiac po zabiegu i nic sie nie zmieniło badania oczywiście mam w normie.Lekarz stwierdził ze angina ropna ktora przechodziłam 2 l temu a która przeziębiłam uszkodziła mi układ termoregulacji ciała i tak juz mogę miec.tez miałam aso podeyższone 470 ale po lekach mi spadło i mam 97.nie wiem czy wierzyc w to co mowi lekarz bo te stany mnie wykańczaja ponoc ropa tak moze uszkadzac układ nerwowy a w tym i termoregulacji i cały organizm zatruc .ja juz chyba przestane szukac przyczyny tych temperatur bo przez 2 lata nic nie wyjasniło sie.moze to co stwierdził lekarz jest prawda a moze powiedział tak bo sam nie wiedział o co chodzi w tym wszystkim.nie wiem co o tym myslec.moze ktoś z was spyta sie swojego lekarza czy cos takiego jest mozliwe?pozdrawiam wszystkich "gorączkowiczów" OLA

z tego co tu czytam to nikomu w zasadzie nie udało się rozwiązać problemu stanów podgorączkowych. Nie rozumiem co jest z tymi lekarzami???!!! Dlaczego nikomu nie potrafią pomóc???!!! No i wreszcie o co w tym wszystkim chodzi??? Stoczyłam już taką batalię z rzeszą lekarzy, wydałam na nich tyle pieniędzy i nasłuchałam się takich głupot, że największy idiota by w to nie uwierzył. Brak słów. Zastanawiam się tylko czy my wszyscy tu jesteśmy osobami młodymi, czy jest to jakaś typowa dla wieku dolegliwość czy ludzie np. po 30, 40 i starsi też tak mają?

Ja już sama nie wiem ile lat się męczę z tą gorączką i nie tylko- ale wg lekarzy jestem zdrowa jak ryba. I droga saabino2 jeszcze brakuje mi trochę do 30 lat. Lekarze poprostu wymiękają jeśli przychodzi do nich pacjęt z czymś innym niż katar, czy grypa- albo poprostu im się nie chce sie wgłębiać w temat. Zresztą co taki lekarz może przez 5 min- bo tyle trwa przeciętna wizyta. A o każde badanie trzeba się prosić mimo, że leczę się w prywatnej klinice za którą płacę. Nawet ostatnio na specjaliste trzeba czekać tak jak w przypadku lekarza państwowego (parę miesiecy)- to skandal! A ręce same opadają....

Znam te wszystkie frustracje;( Jakies 3 meisiace temu chorowalam - chyba ze 3 tygodnie i dopiero Sumamed jakos mi pomogl..3 tygodnie po tamtej chorobie znow zle sie czulam, ponoc wirus, potem ze troche rzezilo w oskrzelach, wreszcie antybiotyk. Rzezenie ustalo, ale od 1,5 miesiaca mam stany podgoraczkowe - od 37,2 do 37,6:( Bylam juz u 3 internistow i kardiologa, robilam wiekszosc badan - niby w normie. OB tylko 25, ASo w normie, CRP w normie, krew w normie..tylko zelazo male. Usg jamy brzusznej ok Usg tarczycy ok TSh ok Rtg pluc ok Borelioza, chlamydia Igg ok..ale lekarka kazala zrobic jeszcze IgM czy nie choruje teraz. Poza tym jutro dla spokoju echo serca - czy nie mam zapalenia miesnia sercowego po chorowaniu, a w sobote ide na badania krwi na przeciwciala tarczycy i przeciwciala p./jadrowe ANA. Lekarz wypisal mi to dla spokoju..a ja sie strasznie denerwuje;( Moje objawy poza stanem podgoraczkowym to zmeczenie, oslabienie, zcasem bole kosci czy miesni..czasem plecow. Poza tym elcze sie tez na nerwice lekowa..ale to akurat inna bajka. Tyle tylko, ze martwie sie i panikuje 5 razy bardziej niz kazdy normalny czlowiek;) Zrobie dla spokoju jeszcze prywatni wymaz z gardla:) Trzymam kciuki za wszystkich:)

Witam, ja mam te stany podgorączkowe co najmniej 5 lat. Lekarz sugeruje, że to przewlekłe zapalenie migdałków. Czy Komuś po wycięciu migdałków to minęło?

Ja bed emiec wycinane migdalki w polowie lutego wiec sie okaże czy po wycięciu miną twe stany, jeśli tak to było by po prostu SUPER! to nawet malo powiedziane. Larygolog mowi ze to od tego. juz nie biore szczepionki a migdalki i bol gardla wrocil, wiec sklaniam sie ku temu ze to rzeczywiscie od tego. Buźki!

inzynieralchemik! a jakie masz dolegliwości poza tą temperaturą? 5 lat? to pewnie jesteś już wykończony tym?

Ibi! napisz koniecznie jak ci jest po wycięciu migdałów, kiedy już się ich pozbędziesz. w zasadzie ja też mam problem z migdałami, ale o wiele wiele dłużej niż z tą temperaturą więc nigdy tego nie wiązałam.

a czy ktoś z was badał się w kierunku lambliozy? Jak się robi takie badanie? z krwi?

co za paskudna dolegliwość.

Poza czasem piekącymi oczami nie mam dodatkowych dolegliwości.

polecam badanie w kierunku mononukleozy i cytomegalii,paskudne wirusy ....

A czy ktokolwiek z was był u endokrynologa, który zlecił badanie hormonów? Jeśli wyniki tylu badań wychodzą dobrze to czas na to.

Ja byłam, hormony tarczycy ok, pozostałe również w normie.

jeżeli wszelkie wyniki są w normie, to jedyną przyczyną jest podłoże psychiczne, zatem spróbuj nie myśleć o tym i sportowym trybem życia przestawić organizm na prawidłowe tory. Rada: 1)codziennie jazda rowerem górskim na świeżym powietrzu, najlepiej po ścieżkach polnych, leśnych minimum 0,5h, tak by się obficie spocić. Po treningu prysznic hartujący. 2) prawidłowe odżywianie 3)higiena w pełnym tego słowa znaczeniu 4)pozytywne nastawienie psychiczne Szczegóły na www.vademecum.zdrowia.prv.pl

a więc tak ost naszła mnie pewna wątpliwość z tymi tabletkami antykoncepcyjnymi. Może to są jakieś zaburzenia hormonalne? te moje migdaly tez nie są zdrowe ale nad sprawą hormonów też zaczęłam sie zastanawiać. Nie wiem czy to zbieg okilicznosci ale jak mialam 7 dniwoą przerwe w braniu tabletek moje stany podgoraczkowe jakby troche ustapiły i teraz to sie powórzyło. Tzn. nie że całkowicie ale 37,4 zrobiło sie 37 albo prawie nic. DOdam jeszcze jedna rzecz czasami poce się w nocy. A czytalam ze to moze byc od zaburzeń hormonalnych. Bo te pocenie sie występuje zazwyczaj przed albo podczas miesiączki. Co o tym myślicie? Miał ktoś z was może coś takiego? Wiem ze pocenie w nocy moze miec tez inne podłoża ale większość na podst wynków badań wykluczam. Pozdrawiam!

Ibi! Pisałam Ci, że u mnie te stany podgorączkowe zaczęły się przy drugim opakowaniu tabletek antykoncepcyjnych, ale nie minęły po odstawieniu.Lekarz ginekol., do którego poszłam na początku tych problemów twierdził,że to nie od tego. Ale teraz umówiłam się do ginekologa, do którego zawsze chodziłam i mam zamiar przedyskutować z nim tę sytuację, bo kontaktowałam się z nim e- mailowo i on twierdzi,że może to być od tego. Wcześniej nie poszłam do niego, bo jest drogi i długo trzeba czekać na wizytę.

NIE SĄDZE JEDNAK, ŻEBY WSZYSTKIE MOJE DOLEGLIWOŚCI BYŁY SPOWODOWANE HORMONAMI, O ILE COKOLWIEK JEST TYM SPOWODOWANE

Ja zażywam Diane 35 od 6 lat a stany podgorączkowe zauważyłam jakieś 5 lat temu. Być może ma to jakiś związek, choć endokrynolog-ginekolog twierdzi że nie.

Ale jak w tym momencie wytłumaczyć to że mężczyżni też mają tą dolegliwość, a nie zażywają hormonów.

Może jest to sprawa rozregulowanych hormonów przez tabletki antykoncepcyjne. Problem może dotyczyć także mężczyzn, bo problem z hormonami można mieć nie tylko od tabletek anty. A może któryś jest sportowcem i zażywał hormony itd. ALE TO SĄ TYLKO DOMYSŁY I BYĆ MOŻE WCALE NIETRAFIONE.

poza tym to wspólną naszą dolegliwościa jest tylko podwyższona temperatura z niewiadomych przyczyn, a inne dolegliwości nie zawsze się zgadzają. dlatego nie wiadomo czy mamy wspólną etiologię.

czytając posty zauważyłam też, że wielu z nas maproblem z migdałami dlatego czekam na info czy komuś po uswunięciu migdałów poprawiło się.