Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mala niunia

Tym razem ja opiszę swój SUKCES !!!!

Polecane posty

witaj!!!! ciekawy topik i fajnie sie ciebie czyta zagladam tu i naprawde zadowolona jestem ze piszesz zaczyanm sie do ciebie przyzwyczajac hmm pisz , pisz...... 👄 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja chudnę i tyję raczej równomiernie, wszędzie teraz mam trochę za dużo, nie mam raczej problemów z proporcjami, bo różnica między biodrami, pasem i biustem jest, nie zlewa to się u mnie w jedno; zaczynam mieć jednak problem z jędrnością i konsystencją ciała, więc muszę skoncentrować się na ćwiczeniach i nie mogę gwałtownie chudnąć żeby mi skóra nie padła powiedzmy w objęcia rozstępów ;) słońce wspaniale świeci co nastraja mnie do spacerów, dzięki mu za to , bo szczęśliwie zaczęłam tym samym uprawiać jakąś formę aktywności, o natchnienie ku innym formom modlę się wieczorami ;)) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeeeeeah !!! minal juz miesiac od rozpoczecia mojej / NASZEJ dietki ...nie zauwazylam nawet kiedy to \"przelecialo\" ;) Ogolnie bilans calej dietki oceniam bardzo dobrze (jaka ja sportowa sie zrobilam hehe ) , ale nie fantastycznie, bo kilka malych wpadek bylo...ale nie duzo :) wczoraj sie nie pojawilam, bo jadlam normalnie (jak to w czwartki i niedziele) i nie mialabym czego tu napisac. Dzis oczywiscie dietka, jestem po kawie i sniadanku...napisze wszystko wieczorem. MALGOS44 - dzieki za mile slowo :) zapraszam, zapraszam ........przylacz sie! taka też trochę niunia - zgadzam sie z Toba, ze slonko nastraja ...i nie tylko do spacerow. ja patrzac na sloneczko, przypomnialam sobie latooo i to, ze niedlugo bede latac w krotkich spodenkach i spodniczkach (bez skrepowania) Bardzo mocno w to wierze ;) Do wieczorka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki! dzis dzien, jak codzien, ale dietka zostala zachowana.dzis zjadlam: sniadanko: serek wiejski light ze slodzikiem i lyzeczka platkow owsianych - ok 160 kcal obiad: ryba panierowana 100g, kapusta kiszona, budyn \"prosto do kubka\" czekoladowy, kompot z suszonych sliwek, malenkie ciasteczko - ok. 400 kcal podwieczorek: popcorn 50 g - ok 200 kcal kolacja: pomarancza, krowka - ok 160 kcal razem: 920 kcal (do tego bylo 20 min rowerka rano- 70 kcal) Tak bardzo chcialabym sie powstrzymac od jedzenia slodyczy, ale to jakis moj nalog chyba...dobrze przynajmniej, ze znalazlam w sklepie te budynie \"prosto do kubka\" bo bym bardzo cierpiala bez czegos slodkiego. Bo w sumie ten moj dzisiejszy jadlospis jest calkiem przyzwoity, gdyby tylko odjac od niego ciasteczko, popcorn i krowke :) Ale co tam! Zmiescilam sie w 1000 kcal , wiec nie jestem na siebie zla :) Dzis tak sobie myslalam, ze moglabym w mojej dietce uwzglednic zasady Montignaca. Kiedys szalenie mi sie one spodobaly, stosowalam je okolo 2 tygodni, ale nie widzac efektow porzucilam je ;) Do nastepnego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, to już miesiąc , u mnie ponad 1.5 kg, niewiele ale jak zawsze podkreślam tak miało być, piszę miało bo teraz zmniejszam znowu kaloryczność, starałam się przyzwyczajać organizm do mniejszej ilości kalorii żeby nie było problemu z jojo, ale mam już dosyć małych efektów i myślę że po miesiącu leniwego odchudzania mogę sobie pozwolić na małego głoda i od jutra ostrzejsza dietka i mam nadzieję większe efekty. Najtrudniej mi zostać \'\'sportowcem\'\', tym bardziej więc Tobie \'\'mała niunia\'\' gratuluję tego że tak świetnie idzie Ci na tym sportowym polu. ja jakoś nie potrafię się zmobilizować na więcej niż taniec i spacery, ale to i tak więcej niż nic - czyli to co było przed miesiącem \'\'mała niunia, jak efekty? oprócz tego że trzymasz w miarę dobrze dietkę i ćwiczysz nic nam nie napisałaś, a jak widzisz parę osób Ci tu kibicuje :) i pewnie się ciekawi, bo ja się ciekawię , pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!pamiętacie mnie jeszcze??:(nie zaglądałam tu bo byłam chora i ponad tydzień jadłam dwa razy więcej ;/buuuu i nawet nie miałam odwagi sie tu pokazywać:(ale od 2dni znowu jem możliwie jak najmniej nie wiem co z tego będzie no ale próbuje po raz setny :D:D:D:D:D:D pozdrawiam i życze powodzenia:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe to znowu ja:D:D:D wczoraj i dziś mialam ryż na obiad(taki na mlku ugotowany) ile to może mieć kalorii??taka jedna porcja???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Wczoraj mnie nie bylo, bo wieczorem mialam mala imprezke, ale za to dzis nadrabiam zaleglosci: sniadanko: parówka fitness, Wasa, Pysio ze słodzikiem - 250 kcal obiad: 2 parowki fitness, bigos (bez mieska), 2 kromki chleba graham, budyn prosto do kubka, 2 krowki - ok 500 kcal kolacja (to juz na imprezie): popcorn, kilka lykow Coli - ok 300 kcal razem: 1050 (czyli nie tak najgorzej) do tego 50 min jazdy na rowerku (210 kcal) i 24 min abs (120 kcal), czyli spalonych 330 kcal :) taka też trochę niunia - co do efektow to zaraz zrobie wielkie mierzenie i wazenie :) młoda18 - pewnie, ze Cie pamietamy, no co ty opowiadasz..., grunt to sie nie poddawac, zapominac o porazkach i brnac dalej do celu! A co do tego ryzu gotowanym na mleku to moglo to miec okolo 250- 300 kcal (zalezy ile tego ryzu bylo i czy mleko bylo 0,5%, 2%, 3,2% itp).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
R-E-Z-U-L-T-A-T-Y :) Zmierzylam, sie zwazylam i ... jetsem w szoku !!! 1. waga nic sie nie zmienila! nic a nic! (co prawda wazylam sie na mojej starej wadze, na ktorej wskazowka lata o 3 kilo w zaleznoscie od tego jak sie na niej stanie, ale pozycze niedlugo wage elektroniczna od mojego faceta i dokladnie sprawdze), ale za to: 2. uda: minus ok 1 cm, czyli z 52cm (z groszami) jest 51cm :) ...to moja najgorsza strefa, jesli chodzi o ubytek centymetrow, wiec jest suuuuper :) ...do tego udka sa duzo gladsze niz na poczatku nie wiem czy to dzieki cwiczeniom czy dzieki balsamowi Eveline...poza tym mam dosc wyrobione miesnie na udach i jak napinam, to az sie moj facet dziwi (oczywiscie na tych miesniach jest jeszcze warstwa tluszczyku, ale to sie zmieni!) 3. talia ...nie mierzylam sie na poczatku nawet, bo bylo mi wstyd, ale teraz mam w najwezszym miejscu 64 cm :) mam na brzuchu miesnie i jak je napinam to mam jakas 1 cm warstwe tluszczyku na wierzchu, a pod spodem prawdziwy kamien !!! 4. biodra - tez nie mierzylam sie na poczatku, ale teraz mam 90-89 cm :) (a bylo napewno wiecej) 5. biust: na szczescie nie zmalal ...uff, bo juz nie wiem jakie jest rozmiar mniejszy od A. Jeszcze z takich ciekawych rzeczy, ktore po sobie zobaczylam, po tym miesiacu dietki (metamorfozy) to: - zaczynam miec w koncu cieple stopy i dlonie, a wczesniej mialam lody...jeszcze nie jest tak idealnie, ale widze poprawe - mysle, ze to dzieki ruchowi i cwiczeniom. - mam ladniejsze paznokcie, a dokladnie skorki wokol nich (zawsze odstajace skorki)...teraz sa gladkie i niemal idealne :) (stosuje preparat Skrzypowita) - kilka dni temu patrzac na moje jeansy, stwierdzilam, ze troche wisza na mnie i ...sciagnelam je nierozpiete przez biodra !!!(oczywiscie uzylam troche sily) Dodam tylko,ze jakos w listopadzie lub grudniu byly one tak scisle, ze ledwo dopinalam je w pasie i do tego jeszcze wystawaly mi z nich ogromne boczki i czulam sie jak serdelek :) Teraz to sie zmienilo...Ale sie ciesze! Pozdrawiam dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!:):):):):):) no więc w pt jadłam tylko ryż na mleku i piłam zielona herbatke (stwierdzilam ze bede pić kilka razy dziennie)w sobote na śniadanie jogurt i na obiad ryż z jogurtem(danone activia)(pycha papka:D) dziś jogurt na obiad mięsko pół ziemniaka i buraczki:)a teraz jeszcze jabłko i banan:)chciałabym z miesiąc tak potrzymać.....:) Dlatego prosze Was zaglądajcie tu czesto:):):):)ide ćwiczyć:D:D Acha jak byłam chora to znowu zgrubłam:(:(ale spoko trzymamy sie razem:) mała niunia-gratuluję!!!!kurcze zazdroszcze wymiarów:)naprawde świetnie musisz wyglądać:) Życze powodzenia wszystkim!!:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej szkoda ze nie zaglądacie:(:(hmm a ja bede pisac co zjadłam powiecie mi ile to kalorii???? oki dziś: 3jabłka kawalek kurczaka+buraki 3 male kawalki ciasta drożdżowego z budyniem:(:( jogurt activia no i ćwicze sobie narazie 10min aerobiku i 100 brzuszków jade dalej jeszcze rowerek mi zostal(mam w pokoju hiihihi) bede wdzieczna jak mi powiecie tak na oko ile to ma kcal nie ma Was tu ale mam nadzieje dietke trzymacie:):)pozdrawiam!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello :) młoda18 - zagladamy tu, zagladamy :) juz zabieram sie do liczenia kalorycznosci Twojego dzisiejszego jedzonka. 3 jablka - 225 kcal kawalek kurczaka + buraki - ok 212 kcal (policzylam dla 100g pieczonego kurczaka i 2 malych burakow) 3 male kawalki ciasta drozdzowego z budyniem- ok 450 kcal jogurt activia- 124 kcal razem: okolo 1011 kcal - bravo! Od tego mozesz sobie oczywiscie odliczyc kalorie spalone w czasie cwiczen :) Ja natomiast dzis zjadlam: sniadanko: tost graham z serem light, pol pomaranczy - 153 kcal obiad: potrawka z polowy paczki mieszaki chinskiej, ryzu pelnoziarnistego, lyzeczki masla i polowy sosu grzybowego Knorr z torebki - ok 350 kcal (a bylo pyszne) podwieczorek: 125 ml budyniu toffi na slodziku- okolo 100 kcal kolacja: Pysio - 175 kcal razem: 778 kcal plus 30 min wolnej jazdy na rowerku (110 kcal) Pozdrawiam cieplutko! Trzymajcie sie (i swoja dietke tez) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!!!:):):):)ach jak człowiek mniej je to odrazu sie lepiej czuje!! i wszystko lepiej smakuje:):)i ćwicze więcej więc jakos mi tak lekko sie zrobiło Wy też tak macie??i ta wiosna aż chce sie żyć!! mała niunia_dziekuje za obliczeni kalorii bo ja sie na tym wg nie znam hehe potem napisze co dziś zjadłam i ile ćwiczyłam bede wdzięczna jeśli mi znowu pomożesz:):):) powodzenia laski!!!!!:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze nie jem już nic hehe właściwie to postaram sie hehe a dziś: jogurt 3jabłka talerz fasolki takiej z miesem uffff ide na spacer potem sobie poćwicze.Obym nic już dziś nie pochłoneła:D:D dlatego wole juz teraz napisac co zjadłam zeby mnie to zniecheciło bo potem bym musiala tutaj dopisac:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siema! piekna pogoda dzisiaj byla, sloneczko, cieplutko, hmmmmm fajnie :) młoda18 liczymy twoje jedzonko, a wiec: jogurt -nie wiem jaki i ile, ale mysle, ze activia tak jak wczoraj ;) to bedzie 124 kcal 3 jablka - 225 kcal fasolka z miesem (czyli rozumiem, ze po bretonsku) - talerz, czyli licze 200g - ok 350 kcal razem bedzie: okolo 699 kcal ja natomiast zezarlam dzis: sniadanko: kanapka z chleba chrupkiego, parowki light, pomidora i ogorka; Pysio - ok 275 kcal obiad: gotowane warzywa 300g (brokuly, kalafior, groszek zielony), piers z kurczaka gotowana 100g, polowa sosu grzybowego Knorr z torebki - okolo 250 kcal kolacja: serek wiejski light ze slodziekiem - ok 130 kcal razem:655 kcal dzis nie cwicze bo mi sie nie chce ;) Pozdrawiam!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejoooo!!!!Znowu pisze o tej godzinie zeby sie wyspowiadać i nic już nie jeść hihihi wczoraj ćwiczyłam 20 min aerobiku 50 brzuszków i 20 min na rowerku:D:D jestem dumna:D na dworze okropnie ale ta dieta trzyma mnie przy życiu:):) a dziś zjadłam: kawalek ciasta(babka jakaś) 2 jablka jogurt 2 jajka gotowane pół ziemniaka sos koperkowy i ogórk konserwowy mała niunia-dziekuje za obliczanie moich kalorii:):):)jestem strasznie wdzieczna tylko znowu teraz nie wiem ile ten obiad mógł miec..:) a tak swoją drogą to Ty bedziesz tryskać zdrowiem przez te warzywka hehe trzymam kciuki pozdrawiam ide jeszcze ćwiczyć i jutro jest już tydzień mojego odchudzania:D:D:D:D a serio widze efekty!!!to jest piekne!!!!trzymajcie sie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahhhh jestem dumna z siebie!!80 brzuszków 10 min aerobiku i 20 min na rowerku chyba litr zielonej herbaty ufffff padam:D:D:D:D:D pozdrawiam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! młoda18 - gratuluje zamozaparcia w cwiczeniach :) trzymanie dieki tez idzie Ci rewelacyjnie. Bravo!!! Policzymy teraz twoje zjedzone kalorie: 2 jablka: 150 kcal jogurt (mysle ze activia): 124 kcal 2 jajka gotowane, pol ziemniaka, sos koperkowy, ogorek konserwowy: 317 kcal (sos koperkowy policzylam jako 50 kcal) razem: 591 kcal podaje Ci tabele kaloryczne z ktorych korzystam...dla mnie sa najlepsze i najwygodniejsze, wiele rzeczy podanych jest nie tylko w gramach, ale tez na sztuki/szklanki, wiec jest latwo wszystko obliczac...ja zagladam tu dopiero wieczorkiem, wiec w ciagu dnia mozesz sobie obliczac kalorie i w razie gdy jestes jeszcze glodna mozesz zobaczyc w tabelach co jest w miare malo kaloryczne i wszamac to :) ale ja nie bedziesz czegos pewna lub po prostu nie wyjdzie Ci liczenie kalorii, to ja z mila checia moge to za Ciebie robic (ale niestety dopiero wieczorkiem). Co do moich cwiczen to narazie NIE CWICZE bo mam okres i zupelnie mi sie nie chce. Jak tylko poczuje przyplyw sil to koniecznie pocwicze, bo poprawia mi sie wtedy humorek :) A oto rzeczy, ktore dzis zjadlam: sniadanko, podwieczorek i kolacja: bylo to samo ...Pysio razy 3 - 525 kcal obiad: zupa kalafiorowo-brokulowo-groszkowa na kostce drobiowej i takim pudeleczku smietanki ...do kawy :) do tego 2 male kawalki ciasta drozdzowego i pol szklanki soku grejpfrutowego- ok 450 kcal razem:975 kcal Do juterka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejjjj!!!!ta pogoda tak mnie nastraja ahhh!!dopiero wróciłam do domu a dziś zjadłam: jabłko kawalek ciasta(babka) zupe pomidorową z kurczakiem jeszcze planuje sławny jogurt i 2 jabłka:D:D:D hehe do tego obleciałam dziś pełno sklepów (a to też spala kcal :D:D taki marsz hahaa) kupiłam sobie spodnie i kolczyki zaplanowałam przemiane i mam nadzieje ze mi wyjdzie:D do tego 2tyg.temu kupilam karnet na solarium i już mi sie kończy a opalone ciało jakoś tak chudziej też wyglada hehe wiec sobie chodze:D no i wkoncu zaczełam chodzic w obciślejszych bluzkach które cierpliwie leżały w szafie kiedy to ważyłam......UWAGA!!!!! >>>>>9KG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zjadłam to co pisałam i jeszcze takiego średniego pomidora:) Do tego: 10min na rowerku 10 min na twisterze 25brzuszków godzinka spaceru no i padam:D:D już nie moge sie doczekać rana i tej gorącej kawki ahhh:D:D:D mam nadzieje ze niczego nie pohłone;/jutro>>>8 dzien diety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młoda18 - super sie trzymasz! ja rowniez planuje zakupy nowych (czyt. mniejszych) ciuszkow, ale dopiero w poniedzialek :) dzisiaj zjadlas: 3 jablka: 225 kcal cisto babka - ok 250 kcal zupa pomidorowa z kurczakiem - okolo 200 kcal jogurt: 125 kcal pomidorek: 24 kcal razem: 824 kcal ja natomiast dzis mialam dzien wolny od dietki i od cwiczen, wiec nie licze kalorii :P Jutro oczywiscie znowu dietka. Pozdroofka !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie osoby odchudzające się, dawniej siedziałam tu na kilku wątkach szukając właściwego dla mnie sposobu odchudzania . Przebrnęłam przez wiele diet , preparatów odchudzających … wiem ze jednym pomaga to drugim co innego… wszystkie te próby skłoniły mnie do utworzenia jednego forum o tematyce odchudzania , gdzie stworzy się grupe osób które podejma walke z kg bez narzucania jakiejkolwiek z metod… Wiadomo osoby z nadwaga będą próbowały wszystkiego, dlatego chciałam stworzyc forum gdzie nie będzie tylko jedna metoda odchudzania żeby podzielic się pogladami może zmienic swoja metode jeśli nie idzie nam najlepiej poradzic się tych co osiągnęli sukces… Dlatego zapraszam na forum wszelkie osoby odchudzające się bez względu na to jaka metode preferuja być może pomozecie innym albo ktos doradzi wam Forum dopiero się rozwija otwarte niedawno wiec wszystkie zaczynamy od tego samego … mysle ze najważniejsze ze można zaczac od wzajemnego wspierania… Jeśli znajda się osoby które będą chcialy cos doradzic napisac od siebie opowiedziec o swojej walce lub sukcesie serdecznie zapraszam . Chce stworzyc wielka baze wiadomości na temat odchudzania produktów wspomagaczy jedzenia cwiczenia itd… sama jednak tego nie stworze… Wiec jeszcze raz serdecznie zapraszam na WWW.forum.idealne.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Kociak - wielkie dzieki za zaproszenie :) napewno wpadne na to forum wolnym czasem. młoda18- gdzie zniknelas? a moze dzis jestes na jakiejs imprezce? Ja wlasnie wrocilam z imprezki :) a moja dietka zostala dzis troche zmodyfikowana, oczywiscie na niekorzysc :( oto co dzis zjadlam (wstyd to pisac, ale...) sniadanko: Pysio - 175 kcal obiad: piers z kurczaka soute smazona na oliwie z oliwek, pol mieszanki chinskiej z niewielka iloscia ryzu(i tak nie zjadlam wszystkiego) - ok 200 kcal i tu sie zaczyna :( impreza: 2 razy frytki, salatka grecka, 2 piwa z sokiem - mysle ze jest to okolo 1200 kcal razem 1375 kcal do tego bylo 30 min spacerku (96 kcal) Nie ma wiec tragedii, a myslalam, ze bedzie gorzej uff. Trzymajcie sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała niunia zapraszam... od pon rozpoczynamy wielkie odchudzanie zobaczymy kto jak chudnie przy jakim srodku wspomagajacym lub na jakiejs diecie... moze to pozwoli nam kiedys stwierdzic ze jedno dziala na taka ilosc osob a inne nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejj!!jestem żyje!!:D:D:D ale przez piatek i sobote jem normalnie:( byłam na noc u siostry i tyle nagrzeszyłam ze lepiej o tym nie pisać:D:D Ale za to sie obciełam i zafarbowałam hihiihihi dziś ide do kumpeli i ostrą dietke zaczynam od poniedziałku:):) pozdrawiam!!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki! gratulacje, idzie Wam świetnie! mnie też: wyjęłam już z szafki kasetę vhs z ćwiczeniami, pewnie się śmiejecie, ale TO PRZEŁOM - bo w tej szafce była od lat i oto nadchodzi jej wielki dzień, ktoś ją będzie być może oglądał a może i ćwiczył podczas jej oglądania :) jedzonka u mnie nieco mniej i waga ciągle w dół, spacery coraz dłuższe i przede mną świąteczne porządki a to się równa stracie wielu kalorii i jest jakby nie patrzył ćwiczeniem, przy okazji ja też chodzę na solarium, dopiero zaczęłam, byłam dwa razy spodnie mi na biodrach \'\'latają\'\' co za życie!! raj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki!!!!w ten week za dużo nagrzeszyłam i jadłam wszystko co było zjadliwe i leżało wrecz błagając zebym to zjadła:D:D:D:Dale spoko od jutra wracam znowu i wytrzymam ten tydzien i nie dam sie w nastepny weekend!!:D:D:D:D powodzenia pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki! troszke tu nie zagladalam...mialam troche nauki i tak jakos czasu mi brakowalo. Ale teraz juz jestem! taka też troche niunia - super, ze sie pojawilas. poprawilas mi humor tymi luzniejszymi spodniami...uwielbiam to uczucie, gdy tak wlasnie \"lataja\" na biodrach. Ostatnio nawet robilam w pasku od spodni dodatkowa dziurke, bo stal sie za luzny juuuuuuupi :) młoda18 - to co, ze nagrzeszylas, to niewazne...wazne, ze nadal chcesz trzymac dietke. A takie grzeszki tylko pobudzaja metabolizm ;) Ja wlasnie podtrzymuje w ten sposob moj metabolizm, w niedziele i czwartki robie sobie dni wolne od dietki...latwiej tak jest ...a i tak chudne :P Nadrobie zaleglosci i napisze co zjadlam wczoraj: sniadanko: jogurt - 150 kcal obiad: zupa grochowa bez ziemniakow - okolo 250 kcal podwieczorek: jablko - 75 kcal kolacja: serek wiejski light ze slodziekiem - ok 130 kcal razem: 605 kcal mam pytanko: czy ktos moze mi powiedziec ile kcal ma lyzeczka slodziku? jakos nie moge tego znalezc. A dzisiaj jadlam normalnie, wiec nie pisze jadlospisu. Jak tylko skoncza mi sie \"te\" dni to zaczynam cwiczyc, bo narazie mam lenia ;) Trzymajmy dietke dziewczyny, bo niedlugo latoooooo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!!!wróciłam achhhhh na diecie to jest życie!! człowiek taki szczęśliwy hehehe:D:D:D poniedziałek:grochówka 3kawy z mlekiem grapefruit do tego 50 brzuszków:) a to co dziś jadłam to lepiej wieczorem napisze :Phehe mała niunia-słyszalam że tak trzeba robić ze dieta i dzień normalnego jedzenia czyli można powiedzieć ze jesteśmy rozgrzeszone hehe:D:D:D:D a efekty tak ciesza!!! pozdro i powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×