Zostalam jego kochanka

Nie chcialam zostac kogos kochanka! Chcialam spotkac osobe i miec normalny zwiazek. Od ponad poltora roku jestem poza domem na studiach w Anglii. Spotkalam tutaj fajnego chlopaka, takze polaka na studiach on ma 31 lat a ja 23. Mimo to Wszystko wygladalo super, i ukladalo sie dosc dobrze miedzy nami. Pewnego dnia kiedy juz oficialnie zaczelismy chodzic z soba on zdradzil mi, ze mial zone (rozwiodl sie) i 8 letnie dziecko. Cieszylo mnie to, ze byl szczery i nic nie wnikalam w tym co bylo juz w jego zyciu. Pewnego dnia zadecydowal, ze moze bym sie przeprowadzila do niego i nie mialam nic przeciwko temu. Uplynelo kilka miesiecy od kiedy z nim zamieszkalam, bedac sama w mieszkaniu i juz przy dzwiach by wyjsc z mieszkania zadzwonil telefon. Troche bylam zaskoczona, zla i nie wiedzialam, co myslec jak dowiedzialam sie prawdy. Po prostu on nigdy nie mial rozwodu, a do polski jak pojechal ostatnie dwa razy to by sie z nia zobaczyc i swoim dzieckiem. Jego zona nic nie wiedziala o mnie i tym, co on robi w Anglii oprucz jego studiow. Trudno mi bylo zaufac kolejnemu facetowi, a teraz to chyba zadnemu. Teraz to naprawde bedzie mial rozwod. Nie wiem, co zrobic z soba i wszystkimi emocjami?

oddawałam mu sie analnie przez całe noce i przyjmowałam do gardła jego obfite wytryski , a on tak mnie oszukał :(

Brakuje Ci tego? Jestem do usług i do tego po rozwodzie!!!

no trudno martuś trzeba jakoś z tym żyć, szukaj zdrowego chłopa dojrzałego bez problemów ze stworzeniem stałego związku- trafiłaś na takiego a może podświadomie takich mężczyzn szukasz? może warto rozejrzeć się za trochę innym typem mężczyzn:) powodzenia