Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

witam wszystkich,jak tak sobie czytam to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać,ale przyznam Wam racje,pamiętam jak w tamtym roku pech chciał,że były to wakacje-kręgosłup mi odmówił posłuszeństwa,udałam się do lekarrza i oooo zgrozo Pani Dr oznajmiła abym nie wymyślała bo ja to chcę udać się na wczasy i i ile potrzebuje zwolnienia-osłupiałam!tłumacze,że nie chce zwolnienia,tylko chce aby przestało mnie boleć,,,,,,maść ,którą mi zaproponowała P.D.była dostępna bez recepty w aptece,,,,,,,,,jestem na dyż,pracy ful,,,,a tu ups,,,znalazłam sie u neurologa opowiadając co i jak,skończyło się na zastrzykach,lekach, oczywiście zwolnieniu i \"liście miłosnym\"do P.D.z postawioną diagnozą i zalecanym leczeniem,,,,,,szerokim łukiem omijam lekarzy nawet teraz nie poszłam,całe szczęście czuje sie już lepiej,tylko troche sił mi brakuje,uzupełnie witaminki i będzie dobrze,,,, pozdrawiam

Wielkie dzięki za wszytskie mile słowa,,,,,faktycznie mam teraz ciezki okres,,,,po raz setny.....w pracy i w domu ciągle robie słuzbowe dokumenty,,,,miałam w poniedzialek przykra wymiane zdan z Dyrektorem,,,,i troche doła z tego powodu.W domu wszystko gra,,syn dokazuje jak zawsze.Gratuluje zdanego egazminu:)))Jagoda jak twoj angielski,,,chce ci się:))Bielusia ,Skorpionki ,Kropeczka ;)))))))BUZIAKI dla wszystkich ,ktorych nie wymienilam

Witajcie Kochani ....Muszę się Wam pochwalić że o dziwo znalazlam trochę grzybów -całą dużą reklamówkę opieniek. W porównaniu do innych to niewiele, ale i tym się cieszę. Wprawdzie zaczęłam od żarcia, jak tylko weszliśmy do lasu wyciągnęłam kanapki i odrazu zjadłam wszystko co miałam. Wszyscy się ze mnie śmiali bo pozniej chodzilam glodna i nie chcialo mi się chodzić po lesie, znajomi powiedzieli ze więcej mnie nie wezmą -hi,hi,hi. ...Manny....jak czytam że się usmiechasz to odrazu i mnie się udziela. Czasem niewiele trzeba zeby człowiek byl zadowolony z życia. ...Toogrusia....wcale Ci się nie dziwię,jak pracowalam też przynosilam papiery do domu. Teraz z pracą jest coraz gorzej więc jak się chce pracować to niestety. ...Kalusia.....fajnie ze weselisko się udalo, najwazniejsze ze goscie są zadowoleni. To prawda ze dużo zalezy od orkiestry, jak dobra to i \"umarlego\" poruszy. Ale coś u nas pusto, chyba wszyscy oglądają mecz.

Reni pozdrawiam serdecznie,,fajnie masz ,,ze juz nie musisz pracowac,,Ja bym chciała wnuki!!!!!

Witajcie wszyscy :) Re-ni opienki rosna wokol pni starych scietych drzew tak?I robisz je w ocet tak?Ja kiedys opienki pomylilam z wiazkowka maslana czy maslanka wiazkowa (jakas taka dziwna to nazwa byla)i byl to grzyb niejadalny...baaaaardzo gorzki fuj!Dlatego ja juz miedzy innymi grzybow nie zbieram i powiem Ci cos jeszcze ,ze i ja jak mam prowiant idac do lasu lub jadac na wycieczke to zaraz robie sie straaaasznie glodna i musze...po prostu musze cos przekasic!;) :) Jejku powinnam brac sie za czyszczenie okien ale jest jeszcze tyyyle takich natretnych ,osowialych much ktore tylko czatuja by dopasc do mojego mieszkania a zwlaszcza szyb w oknach i traktuja je w sposob wysoce niekulturalny.....Bleeee ...Wstrzymam sie jeszcze z czyszczeniem ! Pozdrawiam wszystkich

Hej, hej, pozdrawiam wszystkich i milego dzionka. Na razie wpadlam sie tylko przywitac i muszę zmykać bo zaraz mąż się zbuntuje i nie pomoze mi przy robieniu papryki- pa,pa,pa.

Pozdrawiam wszystkich w nowym słonecznym dzionku i miłego dnia życzę...bez nerw, przepracowywania się i wrednych myśli. Za chwileczkę idę do fryzjera odświeżyć kolor na mojej łepetynie i chyba skuszę się na nową fryzurkę. Obecnie mam włosy do łopatek i tak mi się marzy skrucić, postrzępić, zostawić takie lekko za ramiona. Trzymajcie kciuki bo marzenia to jedno a efekt końcowy to już inna bajka....ale co tam raz kozie śmierć. Reni ja już papryczkę zrobiłam...pyszota wyszła...obie z córka uwielbiamy ją jeść. Teraz mnie czeka przeprawa z zielonymi pomidorami. Robię z nich sałatkę z dodatkiem kapusty, cebuli , marchewki w zalewie octowej ...smak słodko - kwaśny....też pyszota Całuski dla wszystkich bez wyjątku :-D

witam :) ,,,już czuje się całkiem, całkiem :) dzisiaj sobie pozwoliłam nawet na spacer,cieplutko,słoneczko:) wredne myśli odeszły w siną dal,cóż życie toczy się dalej a co będzie okaże się po nowym roku:) ,,,Kropka ja też wybieram się do fryzjera ,ja o efekt końcowy nie muszę się martwić ,wiem ,że będzie dobrze,,,,jest dobrym fachowcem i sama wie jaka fryzurka pasuje do mojej urody,najpierw proponuje a potem ja decyduje:) ,,,znam ten ból jak w tamtym roku wsztydziłam się wyjść na ulice,a byłam w renomowanych salonach fryzjerskich,kasy ful a jakość wiele miała do życzenia,,,,jeszcze dzień i do pracy,ale czas leci za szybko,,,, miłego dnia, pozdrawiam

Witajcie Skarbeńki !! Pamiętacie mnie jeszcze???? Ach ten wieczny brak czasu..... Troche się nadziało u nas. Erlend wprawdzie juz wrócił ale mamy tyle spraw i załatwiania, że stale chodzimy zmęczeni. Z domowych wydażeń to dwa sa najważniejsze... pierwszy ząbek Ewuni - wielka radość w całym domu. a po drugie - przemyślałam sobie pewne sprawy, pokalkulowałam i podjęłam słuszną decyzję. Doszłam do wniosku, że za długo czekaliśmy na nasze szczęście i nikt mi nie odbierze tej radości...JESTEM NA URLOPIE WYCHOWAWCZYM !!! Chcę być obecna przy wszystkich \"pierwszych razach\' naszej córeczki, chcę sama jej pokazać piękno świata. Nie wyobrażam sobie, żeby mogła to być niania... Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Piotek na mnie czeka. Wykorzystujemy fakt, ze ma dzisiaj wolne i jedziemy z Ewunia na wycieczkę do lasu - ona bardzo lubi. Ucałowania od Ewuni.

No moi dzrodzy ja juz po wizycie u mojej milutkiej pani fryzjerki. Z przyjemnością i zadowoleniem muszę stwierdzic że fryzurka, którą sobie wymyśliłam jest trafiona. Świetnie to wygląda na mojej głowie , a co najważniejsze dobrze w niej wyglądam i dobrze się w niej czuje.Moja córcia skomentowała to w następujący sposób....mama 10 lat do tyłu, dlaczego wcześniej tego nie zrobiłaś. No właśnie dlaczego ? :-p Reni uporałaś się z tą papryczką? Ja zaraz zabieram się za pomidorki.Dziś je umyję , pokroję i posolę. Poleżą tak do jutra a jutro będę gotować z innymi warzywami i do słoików. Nika bardzo dobrze zrobiłaś biorąc urlop wychowawczy, bo jak już kiedyś wspomniałam Twój kontakt z maleństwem jest teraz dla dzieciątka najważniejszy. Zobaczysz ile radości przyniesie ci obserwowanie jak dzieciątko rośnie ,rozwija się uczy nowych rzeczy. Pierwszy ząbek to dopiero początek. Czasami będziesz padnięta, ale nagrodą będzie udział w rozwoju dziecka. Wierz mi że maluch w tym wieku zmienia się i rozwija w tempie kosmicznym. Pozdrawiam was słoneczka....szczękająca zębami z zimna Kropka

Witajcie po przerwie. Kropeczko - Ty jesteś zziębnięta a u mnie rano było bardzo zimno a teraz jest piekna pogoda. wykorzystałam to i byłam z Ropuszkiem na baaaaaardzo długim spacerze. Czy Tobie nie było zal włosów ?? Ja bardzo lubię krótkie fryzurki i chętnie bym je nosiła ale za każdym razem fryzjerka mnie tak \"opitoli\", ze ja potem tylko płaczę... a z dłuzszych włosów mogę zrobic różbe fryzury tym bardziej, ze ja lubie zmiany... Nika - bardzo mądra decyzja. Życzę Ci dużo radości z obcowania ze swoim dzieckiem. Tych \"pierwszych razów\' nic nie jest w stanie zastapic. Zobaczysz ile będzie wzruszeń... Malisanko - tak trzymać. jutro będzie jeszcze lepiej bo życie jest piękne. Re-ni gratuluję grzybobrania-widzisz jakoś się nie zgubiłaś (tez to mam, kompletna dezorientacja w lesie)... A gdzie Miałczek, Rutkowski, Li-la, Buber, Asia tylko macha, Jagdusia się uczy, Skorpionek okupuje kuchnię (jeszcze ???),Toogrusia się leczy, Maria wychowuje pieska (jak go nazwałaś ???) Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku...chyba nikogo nie pominęłam ????

Biała gwoli wyjaśnienia...nie mam krótkich włosów. Są za ramiona ale pocieniowane z gęstości , a na przodzie mam fajne pazurki. Przedtem miałam proste bez cieniowania do łopatek...trochę mnie denerwowały. Teraz mają styl. Reni co z tą papryczką...ja już pokroiłam pomidorki. Teraz szczękając zębami siedzę iszukam w necie coś na temat diety zasadowej. A może wy dziewczyny coś na ten temat wiecie...tz. co się w tej diecie zjada i jak przygotowuje posiłki. Słyszałam że dobra jest na stawy.

kropeczko - a to mniej więcej wiem jak wyglądasz. Super !!! Ja o takiej diecie nie słyszałam ale mnie zaciekawiła, poszukam.

kropeczko znalazłam coś takiego : http://supergreens.pl/dieta_zasadowa.html

i od razu Ci powiem, że ja na takiej diecie wyciągnęłabym kopyta. NIENAWIDZĘ SZPINAKU !!!! i ŁOSOSIA !!!!!!! I nie mogę żyć bez KAWY!!!!!

Dla mnie ta dieta jest ok...juz od dawna nie jadam mięsa tylko ryby. Lubie ryż , owoce i warzywa....dobija mnie tylko niemoznosc picia kawy. Ale zawsze dietke mozna zmodyfikować prawda. Buziaczki i dzieki za stronkę

No,moi drodzy,nie uwierzcie mi,ale po prostu musicie.W tej chwili szaleje SNIEZYCA,tak,tak,a ja przyjechalam rowerem,no coz do siodmej wszystko moze sie zmienic,oby.Wpadne jeszcze do Was,teraz musze wracac do pracy

Witam Wszystkich!!!..........ale dziś \"zrobiłam numer\". Wracam sobie spokojnie autobusem do domu, myśląc czy zakupy robić z psem czy po wyjściu z autobusu, a tu telefon i słyszę lekko histeryczny głos MM \"czy ty się dobrze czujesz????\" odpowiadam \"dobrze, a o co chodzi\". On na to \"właśnie wszedłem do domu/był w delegacji/ a tu smród i dym, zostawiłaś garnek na ogniu!!!!! o mało nie spaliłaś mieszkania!! Pytam go:\"a spaliło się coś jeszcze poza garnkiem?\"On swoje, że śmierdzi i pełno dymu, a na koniec mówi \"gratuluję ci,gratuluję\". Rzeczywiście rano wstałam z bolącym gardłem i chciałam napić się ciepłego rosołu, no i nie zgasiłam gazu.Na początku rozmowy byłam pełna winy, ale po tym \"gratuluję ci\" diabli mnie wzięli. Kiedyś przyszlam z pracy, on wyjechał trzy godziny wcześniej i po prostu nie zamknął drzwi, innym razem rozbił butelkę z jakimś smarem - wtedy to śmierdziało chyba tydzień. Myślę sobie jest w domu to niech wietrzy, a ja spokojnie udałam się po zakupy i wolnym krokiem wróciłam do domu. Oczywiście nie było kłębów dymu, na schodach nie śmierdziało, w domu.... owszem był nieprzyjemny zapach, ale nie taki jak wtedy po smarze. Dobrze, że dziś ciepło bo do tej pory wietrzyliśmy chałupę no i zaczęli grzać w kaloryferach. Kropko, prawda,że fryzjer poprawia samopoczucie? cieszę się że jest Ci ładnie w nowej fryzurze. Dziewczyny ale Wy jesteście gospodarne,aż mi wstyd. Chyba zrobię powidła ze śliwek żeby nie odstawać od towarzystwa. Pozdrawiam Wszystkich, Malisanko zdrowiej szybko..

Skorpioś....w takich wlasnie miejscach jak piszesz rosną opienki.Robię ich w zalewie octowej tak jak inne grzyby. Ja tez nie jestem znawcą, mąz wszystkie przejrzal na wszelki wypadek. Kropciu....papryka zrobiona, miałam pomocnika więc szybko poszlo. Ciekawa jestem jaką robisz zalewę do sałatki z zielonych pomidorów,jesli mozesz to napisz. Fajnie tak móc się trochę odmienić zmieniając fryzurę ktora odmładza i w ktorej dobrze się czujesz. Gratuluję pomysłu. NIKA ...popieram Twoją decyzję, dobrze ze masz taką możliwość, bo dziś jest z tym różnie. Niektore mamy idą do pracy bo zmusza ich sytuacja. Toogrusia.....chcialabyś mieć wnuki,doczekasz się doczekasz. Ja babcią zostalam tak nieoczekiwanie. Spodziewalam się najpierw od corki bo byla pięć lat po slubie ale nadal zapewniala ze jeszcze nie zamierza miec dzieci. Więc tym bardziej nie spodziewałam się od syna zaraz po roku. Nawet głupio się zachowalam, zamiast okazać radość raczej się żdziwiłam. Malisańciu....cieszę się ze u Ciebie jest dobrze, oby tak dalej. Trzymaj się. Dobrej nocy i dobrego jutra. Pa

Witaj Manny...no rzeczywiście trudno w to uwierzyć. Mam nadzieję że nie będziesz musiala roweru nieść na plecach - hi,hi, łatwo mi się śmiać prawda ?. No ale może nie będzie tak zle, trzymaj się. Li-lcia.....nie martw się, mnie się to nie jeden raz zdarzylo.Faceci się tak wymądrzają w takiej sytuacji, chałupa się nie spaliła, więc nic się nie stalo.

Ha,ha,Reni...rower na plecach?ale mnie rozsmieszylas,przeciez moge prowadzic;(Naprawde,zle to wygladalo,ponoc jest bardzo zimno,jutro ma wrocic do \"normy\",tzn jakies 11C.Snieg nie trzyma sie na ziemi,moze tylko gdzieniegdzie na trawie/widzialam z okna/ NO tak,ale ja juz teraz zabieram moje zabawki i uciekam........na Poludnie;).Wyjezdzamy w sobote o czwartej po poludniu,jutro juz zaczynamy nasz urlop,czyli pakowanie....Wroce do Was 23 pazdziernika,przywioze duzo Slonca dla kazdego,poupycham w kieszonki i przywioze\')Trzymajcie sie zdrowo i prosze czekajcie na mnie,zawsze to lepiej wracac,kiedy ktos czeka

Czesc Wam w mglisty i pochmurny poranek. Nawet jakos kawa nie dziala dzis mobilizujaco... Kropeczko chcesz stosowac diete zasdowa ...nie znam jej ale musisz miec baaardzo silna wole i duzo samozaparcia by stosowac takie diety!Moja corka naczytala sie o diecie ktora polegala na jedzeniu przez 14 dni tylko gotowanej kaszy na wodzie w dowolnej ilosci plus picie wody w dowolnej ilosci.Skutkiem tej diety mialo byc oczyszczenie ukladu pokarmowego ze zlogow i gwarancja utraty od 6 do 10 kg wagi!Przetrwala te 2 tygodnie......schudla 2 kg i.............znienawidzila kasze do konca zyciaaaaaaaaaaaaaaaaaaa. Piszesz,ze zmienilas fryzurke....masz dlugie wlosy wiec mozesz sie tak przeinaczac.Ja niestety mam krotka czuprynke wiec mozliwosci mam niewiele....co najwyzej jakies pasemka ......a tez bym sie chciala odmlodzic wizualnieeeee....to tak poprawia nastroji samopoczucie! Nikus mysle,ze dobrze zrobilas podejmujac decyzje bycia z Ewunia....to bezcenne chwile ....obserwowac jak wlasne dziecko rosnie i rozwija sie...nigdy sie juz nie powtorza wiec trzeba je \"lapac \" i kolekcjonowac w pamieci i sercu ..:) Manny u Ciebie juz zima......o ranyyyy ale umykasz jej skutecznie jak czytam ,poniewaz wyjezdzasz na urlop.Zycze Ci wiec szczesliwej podrozy,mnostwa wrazen,duzo pieknych emocji,slonca i wszystkiego co sobie zamarzylasz na ten urlopowy czas!I poprosze tez kawaleczek promyczka slonca ......moze ogrzeje moje zmarzniete odnoza hi hi:) ;) Manny przypalony garnek....kazda z nas chyba tak miala ....Ja kiedys majac gosci z FRancji tak sie z nimi zagadalam (mielismy tlumacza),ze zapomnialam,ze podgrzewam potrawke mysliwska na gazie....to danie mialo ich oszolomic kulinarnie.....oszolomilo.......ale dymowo .Och!Musialam predziutko robic niesmiertelne kotlety!!!!!!! Piszesz,ze chcesz robic powidla...tyez je onego czasu robilam...ale tak pryskaly wokolo,bylam taka opaprana nimi ,ze sie zbuntowalam i potem dodawalam szybko zelfix by szybciej zgestnialy! Milego piatku .

Li-la to o garnku to do Ciebie a nie do Manny ..przepraszaaammm...tak mi wstyd za te pomylkeee

Witajcie Kochane Manny - z tą śnieżycą to mnie nieźle zaskoczyłaś..W życiu bym nie powiedziała,że już może być taka paskudna pogoda Lila- nie przejmuj się bo każdemu może się zdarzyć :) Ja dziś się okropnie nie wyspałam bo sąsiad remontuje mieszkanie i okropnie hałasował do późna w nocy i od rana znowu :( Idę zrobić sobie gorącą kawkę i poczytać :) Wpadnę później :) pozdrawiam i miłego dnia życzę

WITAJCIE ....Mario....to ja się do Ciebie dosiadam z kawką. Obrobilam się z obiadem, ogarnęłam chatę, teraz piję drugą kawę i czekam, zaraz przywiozą mi młodszą wnunię. Ja mam takiego sąsiada, ciągle coś remontuje, wierci, tłucze się wiecznie. Nie zwaza na porę, albo robi to za rano ze nie daje spac, albo wieczorem i nie mozna obejrzeć telewizji. ...Skorpioś...a u mnie piękna pogoda od samego rana, sloneczko świeci i bardzo ciepło, na balkonie wręcz goraco. ...Manny.....udanego urlopu, duzo miłych wrazeń. Odpoczywaj i szybko do nas wracaj, będziemy tęsknić. ...Bielusia....pewnie masz ciężki dzień w pracy, trzymaj się. Pozdrawiam Asię ERLENDA,NIKE i EWUNIĘ

Witajcie Kochani. Dziękuję za miłe słowa - macie racje. Obcowanie z własnym dzieckiem to taka frajda... Już nie moge się doczekac kiedy będę jej czytać bajeczki, pokazywać obrazki, trzymać jej łapkę w swojej idąc na spacer. Na razie jest bardzo radosna, nie boi sie nawet lekarza i szczepień.. Może dlatego, ze jest tak bardzo kochana zarówno przez nas jak i przez naszych sąsiadów, którzy zastępuja jej dziadków ??? A piotrek mówi, że nie może się doczekać kiedy ja zabierze na lody czy na pizzę. Jutro mamy w planie zabrać ją do ZOO-zobaczymy jak reaguje na duże zwierzęta. Postaram się zdać Wam relację. Oczywiście -pójdziemy jak pogoda dopisze. Pozdrawiam Was serdecznie, życzę miłego weekendu.

Re-ni i pozostali- pozdrawiam. Nie ma prezesa ale mam praktykantów i nie mogę siedzieć na Kafe.Odezwę się później. Na razie nie jest tak źle...... Życzę smacznej kawki. Pa na razie.