Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość re ni

Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

Polecane posty

Witaj Atlantis40 Ucichł gwar w naszej kawiarence , ale to taka pora. Myślę że już niedługo inne średniaczki równie serdecznie cię powitają. Póki co rozgość się i przyłącz do \\_/ z grzańcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewuszki jesteście jeszcze ???? U mnie zimno i chyba niestety gdzieś mnie przewiało bo czuję się nie najlepiej. Boli mnie gardło i tak jakoś mi dziwnie... Wypiłam hektolitry herbaty z sokiem malinowym, wlazłam pod koc i \'film mi się urwał\". Spałam jak zabita a Ropuszek koło mnie. A teraz mam wyrzuty sumienia, że zmarnowałam cały dzień.... Kropeczko - mnie też krew zalewa na te wcześniejsze świąteczne klimaty. Pamiętam z dzieciństwa...przed świętami polowało się w sklepach na pomarańcze, które w święta pachniały w całym domu. Choinka była prawdziwa, z lasu, pachniała bosko i nigdy nie chciała się zmieścić bo była do sufitu a rodzice mają pokoje wysokie na 3,5 metra. Ja w tamtym roku kupiłam choinkę która mi się obsypała w pierwszy dzień świąt.... Tradycją było, że mój tato przybijał choinkę na żyłkach do ścian bo koty szalały po domu i po świetach zawsze brakowało wielu bombek. Albo jak z mamą robiliśmy własnorecznie ozdoby na choinkę - kleiliśmy łańcuchy, z wydmuszek robiliśmy cudeńka, ze sreberka po czekoladzie robiło się na ołówku jeżyki....ech.....to były czasy... A dzisiaj - ja starałam się przenieść do mojej rodziny tradycyjne zwyczaje ale tych specyficznych zapachów świąt nie potrafię odtworzyć..pomarańcze nie pachną, jabłka bezsmakowe (pamiętam ukochane McInosch-czy ktoś je jeszcze pamięta???), choinka nie pachnie, karp nie smakuje tak samo bo można go kupić cały rok ... kolędy brzmią bardziej współcześnie.... No tak - znowu narzekam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Atlantis, rozgość się. Kropeczko ja też chcę grzańca. Moze mnie postawi na nogi bo łażę jak mucha w smole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Rutkowski - dopiero Cię dojrzałam. Ja też nie lubię piwa ale Kropeczce nie odmówię. Skorpionku- ja tez wiem co to są zatoki bo to było zmorą mojego dzieciństwa..Ale od 30 lat mam święty spokój i nie wiem jak to osiągnęłam...chyba ostatnia punkcja pomogła bo migdałów nie dałam sobie wyciąć !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biała proszę cię bardzo \\_/> pij ile dusza zapragnie. Rozgrzewa fenomenalnie ale i do głowy uderza.Jest mi ciepło tylko mi literki po ekranie monitora skaczą. Chyba już pora do łóżeczka się doczłapać. Dobranoc 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uch... faktycznie działa nieźle. Rozgrzewa to fakt tylko dlaczego ja tak dziwnie widzę ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam :) ja otwieram kawiarenke! czy wszyscy jeszcze spią? ,,,jak nie pisze to nie znaczy ,że o Was zapomniałam ,czytam i myślami jestem z Wami:) ,,,,atmosfera w kawiarence już choinkowa hmmm hmmm:) ja uwielbiam Święta,chciałabym bardzo aby było dużo śniegu,,,,prosze tylko na mnie nie krzyczeć,ale wtedy jest tak bajkowo,,,,, u mnie jeszcze się głośno o tym nie mówi,moi rodzice bardzo tęsknią za swoimi rodzicami:( a i mnie również dopadają smutki,,,,,,choć staram się uśmiechać,,,,eheh,,,, miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!!! dzień dobry POBUDKAAAA!!!!!!! a zresztą w taką pogodę, śpijcie sobie słodko, u mnie za oknem deszcz, a śniegu jak na lekarstwo- no i dobrze może ta zima jeszcze trochę odpuści. Atlantis witaj w naszej zakręconej kawiarence- siadaj i rozgość się na dlużej, a tak przy okazji napisz coś o sobie. Bielunia, widzisz jak dziala grzaniec, po wypiciu takiej tyci, tyci ilości jużnie zauważasz wszędobylskiego rutkowskiego- a to jest nie lada sztuka, mnie nie zauważyć, bo choć czasami mnie nie widać to i tak slychać.....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry i witaj Atlantis,milo nam goscic Cie w naszej kawiarence:).Jak zechcesz napisz prosze kilka slow o sobie ..a moze jestes z Wielkopolski cooooo?Mialybysmy do siebie bliziutko! :) Piszesz Biala o magi zapachow swiatecznych ...ze trudno je teraz powtorzyc! Masz racje ..to jest niemozliwe!Ale mysle sobie,ze dzieje sie tez tak dlatego,poniewaz owe wspomnienia sa wspomnieniami z dziecinstwa a one kojarza nam sie z beztroska,radosia...wiara w Gwiazdora w mowiace o godzinie 24 zwierzatka.....To taka swoista magia dzieciecej wrazliwosci...i nie da sie juz nigdy powtorzyc zapachy pomaranczy ktore sie dostalo od Sw.Mikolaja na ktorego sie czekalo tak dlugo.Zreszta zdobyc pomarancze nie bylo wcale latwo......... Ale cieszy mnie to,ze my -panie domu staramy sie pielegnowac owa niepowtarzalna atmosfere ,nie zagubic owego cudownego czaru swiat a nasze dzieci poniosa go w swoje rodzinne zycie!!!!:) Malisanko witaj nam kochanie!Nostalgia i melancholia minie....zobaczysz!A Swieta roziskrzone sniegiem sa cuuudneee Rutkowskiii ja sie ciesze jak Cie slysze,widze,czytam i juz :)Po prostu BADZ! Jestes fajna babeczka a swoja energia potrafisz zarazic innych! Milej niedzieli kochani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia64 8
🖐️witam wszystkich niedzielnie ,serdecznie witam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serdecznie wszystkich witam a szczegulnie nowa kolezanke Atlantis i przepraszam za pomaranczowy wpis ale malenstwo za szybko nacisnelo od wczoraj pilnujemy wnuczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Skarbeńki 🖐️ Ależ sobie pospaliśmy z Ropuszkiem aż mi wstyd. A to dlatego, że wczorajszy grzaniec był taki zdradliwy no i za oknem leje jak z cebra !! Mój Ropuszek w taka pogodę chętnie korzystałby z nocnika bo muszę go wypychac na siłę na spacery. On okropnie nie lubi moknąć. Jeszcze nie piłam kawy więc zmykam sobie zrobić, może mnie postawi na nogi bo nawet spacer mnie nie dobudził i się obijam po domu. Miłego dnia. PS. Malisanko - Ja też chcę dużo śniegu na święta. Białe Boże Narodzenie to moje marzenie od lat.. Skorpionku - ja tez staram się przekazywać córce owe świateczne tradycje bo dla mnie święta to tradycja a tradycję trzeba pielęgnować (pamiętacie sławnego "Skrzypka na dachu" )??? Rytkowski - ja też lubię jak do nas grzmisz z daleka więc wpadaj i wypadaj jajk najczęściej. A jeszcze lepiej jakbys posiedziała z nami chociaz chwilkę. A gdzie pozostali ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia- ciebie też witam oczywiscie (gapa ze mnie). A jak ma na imię Twoje wnuczątko ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć melduję się ze strasznym bólem głowy. Taka wstrętna pogoda mnie po prostu wykańcza.Nie dość że mam niskie ciśnienie to jeszcze to atmosferyczne człowieka wykańcza.Mam tak paskudnie za oknem że zaraz chyba zasłonie zasłonki i włączę światło. Jeszcze jakaś komedia na DVD , bo inaczej dół. Cholernie zle znoszę taką pogodę. Może ktoś jakiś dowcip na pocieszenie zapoda na topik. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pije kawe kto się dołancza? ...Rutkowski ahhaha zakręcona kawiarenka ahahahroześmiałaś mnie do łez:) dobre ,dobre ale coś w tym musi być,,,,,,,hhahahahahha a i jeszcze jak są zakręceni ludzie to juz całkiem jest wesoło tak czasami zastanawiam się jak by było w realu? czy też tak potrafilibyśmy sobie rozmawiać o wszystkim i o niczym hmmm ,jak myslicie?ja mysle ,że tak-oj działoby sie działo,,,,, co to będzie jak ta Nasza kawiarenka się skończy? kiedyś będzie musiało to nastąpić tak? (ja mam nadzieje ,że nie oczywiście) przeciez to tylko net tak? wiem tylko ,że za monitorem siedzi i pisze osoba,,,,,czasami zastanawiam się jak wyglądacie o czym tak naprawde myslicie hmmm ale mnie na rozmyślania wzieło ,,,słucham sobie radyjka netowego ,leci muza ,spokój cisza,,,,,,ciesze się bardzo,że jesteście naprawde,,,,,,,,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Straż Pożarna. Dzwoni telefon. Dyżurny: - Słucham? - W zeszłym roku posadziłem sobie konopie indyjskie. Wyrosły takie jakieś cherlawe, żadnego speeda nie dają... - Dokąd dzwonisz, palancie! - denerwuje się dyżurny. Dzwoń na policję do sekcji narkotyków - tam Ci pomogą. I odkłada słuchawkę. Po dziesięciu minutach znowu rozlega się dzwonek telefonu: - A jak w tym roku posadziłem, to wyrosła taka dorodna i tak w łeb daje, że nawet pojęcia nie masz! - Już Ci mówiłem palancie! Dzwoń na policję! I znowu rzucił dyżurny słuchawkę na widełki. Po pół godzinie znowu telefon: - Sam jesteś palant! Nie odkładaj słuchawki... Dzwonię... bo u sąsiada chałupa się pali... A jak przyjedziecie, zaczniecie biegać z tymi swoimi wężami... patrzcie pod nogi... nie zadepczcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnego razu niewidomy postanowił odwiedzić Teksas. Wsiada do samolotu teksańskich linii lotniczych i zapada się w miękkim, dużym fotelu. - Hej... - mówi niewidomy - ale duży fotel. - W Teksasie wszystko jest większe, niż gdzie indziej - mówi siedzący obok pasażer. Kiedy niewidomy wylądował w Teksasie, pierwsze kroki skierował do baru. Dostał kufel, bada go dłońmi i mówi z podziwem: - Ale duże kufle tu macie. - W Teksasie wszystko jest większe niż gdzie indziej - mówi barman. Po kilku piwach niewidomy pyta barmana, gdzie jest toaleta. - Na drugim piętrze, trzecie drzwi po prawej - pada odpowiedź. Niewidomy idzie, ale gubi drogę i zamiast do toalety, wchodzi do sali z basenem. Potyka się, wpada do wody i przerażony krzyczy: - Nie spłukiwać! Nie spłukiwać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy, ciągnie... - No, weszły! Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi: - Ale mam buciki odwrotnie... Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść..... Uuuf, weszły! Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi: - Ale to nie moje buciki.... Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły! Na to dziecko : -...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić. Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają..... weszły!. - No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki? - W bucikach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania złowił złotą rybkę. - Rybka: puść mnie spełnię twoje życzenie - Ok - Willę chcesz? - Nie - Mercedesa chcesz? - Nie - Medal za męstwo chcesz? - Tak jasne. Huknęło, jebnęło i Wania znalazł się prosto na polu bitwy z dwoma granatami w ręku. Patrzy a na niego napierdala 10 czołgów. Wania wkurzony przez zaciśnięte zęby: - K...wa, pośmiertny mi dała!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zatonął statek, uratowało się jak zwykle tylko 3 ludzi: Amerykanin, Francuz i Polak. Płyną sobie na tratwie ratunkowej, ale po paru dniach skończył im się prowiant i woda pitna. Na szczęście, gdy byli już do kresu sił, złowili złotą rybkę (a jakże!). Rybka, jak to one mają w zwyczaju (ale tylko te złote), obiecała spełnić 3 życzenia - po jednym na każdego z rozbitków. Na pierwszy ogień poszedł Amerykanin: - Ja chcę się znaleźć w domu, w ramionach mojej żony, przy dzieciach, psie i Cadillacu... Rybka machnęła płetwą i *pstryk*... Amerykanin zniknął. Teraz Francuz: - No, moi też chce się stąd wydostać, ale woli być na francais Riviera, wśród femmes belles, wiesz rybka, plaża, topless, te sprawy. Rybka oczywista spełnia jego życzenie - *pstryk* ! Nie ma Francuza na tratwie. Ostatni wyraża swoje życzenie Polak: - Tego... yyyyy.... ja chcem 4 półlitrówki i... tamtych dwóch z powrotem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomacham Wam,,,,u mnie nadal humor do luftu,,,,winko nie pomoglo.Milego tygodnia dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich znowu wstalam za wczesnie a dzien zapowiada sie pochmurny chociaz jest 12stopni zycze milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! Asiunia ,pewnie to ranne wstawanie spowodowane jest zmiana czasu...wstajemy jeszcze po staremu:)U nas pada a wlasciwie leje!Ale jest cieplo! Malisanka dzieki za kawaly.....podzialaly jak najlepszy poprawiacz nastroju:) hihi nie ma to jak smiech!!!!Mowiac szczerze zawsze uwielbialam i uwielbiam sluchac smiechu dzieci.Ich smiech jest taki radosny,czysty,szczery ...... Toogra jak rany zebym znala jakies uroki czy czary tobym zrobila hokus pokus i wymamrotala jakies zaklecia aby samopoczucie Ci sie polepszylo! Eee ten nowy tydzien zaczyna sie taka kiepska pogoda ...oby chociaz humorki byly sloneczne! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ,,,pada pada pada kurcze aby tylko nie było powodzi,a u mnie firma budowlana zajmuje się odnowieniem dachu,,,,,,nie wiem ,nie znam się na tym ale wydaje mi się ,że to nie jest pora na remonty, tak? popatrzyłam sobie na te deski do wymiany to hmmm przeciez one są tak nasiąknięte wodą,,,,,,ale cóż jak słysze ja jako\" małolat\" to ja nie mam nic do powiedzenia,,,,ale jeśli chodzi o pieniążki to oczywiście wtedy jak najbardziej,,,,,może faktycznie nie ma to nic do jakości ,,,,,eheh miłego dnia- mój nie wiem czy będzie taki sympatyczny,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochani 🖐️ Oj jak u mnie leje - a ja mam tyle roboty. Już mi się adrenalina podniosła i chyba dzisiaj zamorduję informatyka jak go dorwę ale łotrzyk mi umyka. Wszystko mi \'schrzanił\" i nic nie mogę wydrukowac bo mi zablokował drukarkę !!! I kiedy on to zrobił jak w piątek ja wyszłam ostatnia a dzisiaj byłam w pracy pierwsza ??? Ot zagadka !!!! Lecę go łapać... Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bielutka ja bym proponowala zamiast mordu najpierw lekkie tortury ....A niech sie pomeczy ..jak smial Cie tak zawiesc i zdenerwowac ....paskud jeden! :) ;) A tak powaznie..mam nadzieje,ze Ci to naprawi i to szybciutko bo jak nie to rzuce na niego klatwe w wyniku ktorej wyjda mu bolesne wypryski na czterech literach! A tak!:;) Malisanka hmm to naprawde dziwny czas na remonty ale oczywiscie majster jest "wszystkowiedzacy"tylko ,ze nie on bedzie w tym mieszkal! Ech!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam deszczowo Właśnie wróciłam do domu cała przemoknięta, głodna i zła jak osa . A do tego nadal boli mnie głowa. Zła jestem okrutnie ponieważ nie możemy dojść z dyrektorką szkoły do porozumienia w kwestii studniówki. Pani dyrektor od wszystkiego umywa ręce...to dzieci mają poszukać sobie lokalu, a rodzice podpisać umowę i wziąć na siebie odpowiedzialność za ewentualne szkody.Doszliśmy wraz z uczniami do wniosku że skoro tak dyrekcja stawia sprawę to młodzież rezygnuje ze studniówki.Oczywiście szkoda że tak się dzieje bo to wielkie wydarzenie w życiu młodzieży...sama pamiętam swoją. Ale przecież nie można tak stawiać sprawy. Szkoła bardzo energicznie potrafi egzekwować czesne za szkołę, ale żeby w najmniejszym stopniu wykazać pomoc uczniom to już nie. Wszędzie są chore układy i ten kraj nigdy nie znormalnieje. Podobnie u ciebie Malisanko....jakim kretynem trzeba być żeby o tej porze roku remontować dach. Przecież wszystko zbutwieje. Sorki za sarkazm w mojej wypowiedzi ale taki wredny dzień. Idę zaparzyć kawkę...kolumbijska z aromatem czekolady. Jeśli ktoś ma ochotę to serdecznie zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam popoludniowo dzis mam zly dzien ...........troszeczke pomilcze pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hop hop jest tu ktoś ?? Kochani co z wami ?? Znowu pustki w kawiarence. Zapraszam na naleśniki z jabłkami pachnące cynamonem.. Lilcia gdzieś TY ??? NALEŚNIKI PACHNĄ !!! Asia ja też miałam zły dzień - może razem pomilczymy??? Kropeczko ja znam tą kawę - jest przepyszna. Studniówka - to przykre co piszesz ale tak już jest. Moja córka ze swoją klasą też sami załatwiali swoja studniówkę ale mieli mądrego wychowawcę. Oczywiście i rodzice się poświęcili i stanęli na rzęsach (tzn.sypnęli groszem). Oczywiśvie jak już wszystko było załatwione to dyrekcja się wprosiła na imprezę - chamy niemyte !!! Ale córka ma piękne wspomnienia i o to chodziło... Malisanka - kawały super !!! A gdzie nasza RENI ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×