Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość re ni

Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

Polecane posty

Skorpionku - informatyk przeżył ale ma guza na czole bo całkiem przez przypadek koleżanka go trzasęła drzwiami od łazienki. Ja zdążyłam krzyknąć, że to także za moją drukarkę !!! A wypryski na siedzeniu też mu się przydadzą bo to straszny babiarz i może przyhamuje bo się będzie wstydził !!!! Faktycznie PASKUD jeden !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee Biala to moze ja rzuce urok by mu one wypryski wyszly na klejnotach rodowych?To go wyeliminuje z dzialalnosci nooo ten tegooo erotycznej na czas nieokreslony!:) ;) Studniowka.....moja corka miala ja na hali sportowej poniewaz aula w szkole byla za mala!Placila 250 zl za 2 osoby(bylo to 2 lata temu).Zaczynali pieknym polonezem z figurami z \"Pana Tadeusza\"Gdy ogladalam to na kasecie to uhahalam sie z min nieszczesliwych mlodziencow wbitych w garnitury:)...ale wygladalo to pieknieeee! Corka oczywiscie nienawykla do butow na wysoki obcasie nie zwazajac na przesady po 24 tanczyla na bosaka...w slad za nia poszly co bardziej zmaltretowane bucikami na szpilce dziewczeta!:) I jeszcze cos...jak mi po dziecie takie eleganckie w wizytowej czarno-bialej sukience przyjechal jej chlopak w garniturze to ...nooo....... zrobilo mi sie mokro pod powiekami booo.....tak niedawno ja wychodzilam na studniowke a tu mam juz taka duza corke!!!!!!!! Och bo sie wzrusze...musze cos przekasic ...poprosze o nalesnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skorpionku - na klejnotach też ale ja bym wolała na jego gębie bo to taki prawdziwy \"fircyk w zalotach\". Facet 36 lat a włosy na żel - wygląda jak męska c...ta. A naleśnika proszę bardzo. Mam jeszcze bardzo dobre ciasteczka z czekoladą i nadzieniem orzechowym właśnie córcia przyniosła ze sklepiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to juz prawdziwa rozpusta kaloryczna...ale nie moge sie oprzec....:) ;) a tak na powaznie to ja naprawde uwielbiam slodkosci dlatego staram sie nie kupowac ich za duzo bo szyyybko by zniknely!!!Tak strasznie mnie wtedy kusza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skorpionku - ja tez się wzruszam jak oglądam kasetę ze studniówki. Moja córka za żadne skarby świata nie założy nic poza spodniami !!! A tu piękna sukienka z gołymi ramionami i sandałki na obcasiku ozdobione delikatnymi brylancikami (na szczęście bardzo wygodne ale kosztowały niemało)!! Wszystkie dziewczyny miały włosy w kok a ona obcięła i zrobiła sobie takiego zabawnego jeżyka ze spiralek a la dredy.Wyglądało to przepieknie bo ja ją bardzo lubię w krótkich włosach bo ona ma najpiękniejsze oczy świata - na pół twarzy z dłuuugimi rzęsami!!!! A zgadnijcie jakiego koloru ??? No i chłopak w garniturze pod krawatem, z kwiatami. Bo każda dziewczyna dostała różę a od wychowawcy (Greka) po butelce oryginalnego greckiego wina. A polonez był Ogińskiego "Pożegnanie ojczyzny" - nota bene bardzo pięknie zatańczony..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pięknie wspominacie studniówki swoich dzieci aż miło poczytać. Ja pewnie nie będę miała co wspominać. Niestety. Załatwienie sali to najmniejszy kłopot problem zaczyna się w momencie podpisywania umowy...uważam że szkoła powinna takową podpisać skoro nie może zapewnić tej nieszczęsnej studniówki we własnej siedzibie. Powiedzcie mi który z rodziców wezmie odpowiedzialność za uczniów na swoje barki. Owszem przygotować sale zrobić dekoracje, uczestniczyć w opiece w trakcie trwania studniówki- tak. Ale ludzie nie chcą angażować się w to by brać na swoje barki to co powinna zrobić dyrekcja. Ja się temu nie dziwie bo wszyscy wiemy co młodzi ludzie potrafią . No dobra dość już tych złości. Poproszę o naleśniczka z jabłkiem, może mnie to jakoś uspokoi. Reni czy ja już cały czas mam się o ciebie martwić. Co z tobą dziewczyno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropeczko jesteś ?? Bo najpierw telefonował mąż a potem moja mama. Ale naleśniczka prosze bardzo. Ciasteczka też bo sa pyszne.. Tak myślę o Twojej nieszczęsnej studniówce. To bardzo przykre, że szkoła się wykreca od swoich obowiązków.. ale faktycznie niektórzy młodzi są teraz okropni. Zwłaszcza chłopcy jak sobie popiją. Ale może niech córcia zaprosi grupkę znajomych i niech sobie zrobia mini studniówkę u kogoś w domu. Córcia miała zabawę w restauracji było 3 ochraniarzy i nie było żadnych incydentów a były 3 klasy z osobami towarzyszącymi więc około 130 osób !!! Trzymam kciuki za to, że może jednak coś się zmieni.... Ja zaraz musze uciekać bo do córci wpadnie kolega i potrzebny im będzie komputer. Połozę się wcześniej bo w nocy nie mogłam coś spać i już mi sie oczy kleją. A z Ropuszkiem pójdą młodzi. Dobranoc Kochani. Miłych snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, witajcie .....Dziewuszki moje Kochane,nie było mnie trochę bo nie mialam do Was dostępu. Kropciu moja droga dzięki że martwisz się o mnie, odrazu poprawił mi się humor. A co ze mną ?- jest jako tako bywalo lepiej. Teraz nie mogę więcej napisać bo oczy się same kleją. ....Dobrej nocy Kochani i miłych snów Atlantis....ZAPRASZAMY, u nas duzo miejsca. Będzie milo jak zostaniesz z nami na dłużej, więc śmiało dołącz - czekamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochani - ...Nie dowierzam, otwieram Kawiarenkę ???????. Choć raz mogę się pierwsza z Wami przywitać , kawka stygnie - zapraszam. Pozdrawiam - Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie ma coś chętnych na tą moją kawkę, a tak się starałam żeby zrobić dla Wszystkich. Czytam i czytam, duze mam zaległości a mało czasu. Wybieram się z mamą na kontrol, więc muszę już zmykać. ...Duzo buziaków, Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc!Wlasnie wrocilam z tata z Poznania ale korkii jejuuu prawie sie spoznilismy na badanie!Teraz tylko czekac 3 tygodniena wyniki ! Zmykam na kawke bo od miejskiego gwaru az mnie boli glowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja serdecznie witam. Dopiero co wrócilam z urzędu. Mówiłam na tym forum kiedyś że załatwiam papierkowe sprawy. Byłam pewna że mam to już za sobą , ale gdzie tam . Nasz kraj jest tak zbiurokratyzowany że klękajcie narody.Muszę jeszcze dostarczyć 3 świstki z czego dziś załatwiłam tylko jeden bo reszta musi przejść tzw. drogę służbową.Czyli przez sekretariat do działu który się tym zajmuje i z powrotem do sekretariatu z którego te świstki odbiorę. Jeden jutro drugi w czwartek. Paranoja polska. Zeby było jeszcze śmieszniej lub jak kto woli wkurzająco to każdy z tych papierków do odebrania w innej części miasta. Jak widać zasiedzenie mi nie grozi przynajmniej w najbliższych dwu dniach , a i kondycję pewnie poprawie , bo zepsuł mi sie samochód więc piechotą marsz. Dopiero teraz zorientowałam się że napisałam skrótem myślowym co sądzę o remontach dachów w listopadzie. Malisanko to oczywiście było o Twoim majstrze...sorki jeśli było inaczej przez ciebie odebrane. Pozdrawiam wszystkich zabieganych i zapracowanych, wkurzonych i szczęśliwych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej !, trochę dziś smutno u nas, ale to chyba tak po weekendzie. ...Skorpionku......trzy tygodnie czekać na wynik badań taty to sporo czasu, ale co zrobić. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i już. Ja z mamą mam problem bo powinna iść do szpitala a nie chce za żadne skarby. I bądż tu człowieku mądry co robić. Nie wim co zrobimy jak zdania nie zmieni. ...Kropciu.....wspołczuję Ci, ja też się wnerwiałam na naszą biurokrację. Nie masz wyjścia, wygodne buty i w drogę marsz. ...Rutkoś.....fajna stronka, można się pośmiać. Jeszcze nie obejrzałam wszystkiego. ..Asia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochani,,,chciałam dać znać ,,ze zyje,,,,,pracuje ostro,,,padam wieczorami na nos,,nie wiem jak długo ten maraton wytrzymam....Pozdrawiam wszystkch,,,przepraszam,,że teraz nie biore czynnego tu udziału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Reni masz ciężki orzech do zgryzienia. Nie wiem jakiej rady oczekujesz , ale jedno mogę Ci powiedzieć....Jeśli to jest możliwe porozmawiaj spokojnie i rzeczowo z mamą. Wytłumacz jej dlaczego powinna pójść do szpitala i jakie konsekwencje grożą jej jeśli tego nie zrobi...bez niedomówień. My czasami traktujemy naszych rodziców jak dzieci z racji ich wieku, ale to przecież dorośli samodzielnie myślący ludzie. Mają prawo dokonywać wyborów. Chyba że wchodzi demencja starcza to wtedy już inna bajka.Wtedy musimy wszystko zrobić by im pomóc. Jeśli z mamą jest pod tym względem wszystko ok to porozmawiaj. Jeśli na rzeczowe argumenty powie nie to myślę że trzeba ten fakt uszanować. Jej życie i jej decyzja. Pozdrawiam cię serdecznie. Buziaki dla wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️🖐️🖐️ Witam wszyskich wpadlam sie tylko przywitac i zyczyc milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry wszystkim.:) Asiunia ale z Ciebie raniuszek.... Re-ni wiozac mojego tate na biopsje tez sie nasluchalam,ze jemu juz na zyciu nie zalezy i nie chce wiecej tych przykrych i krepujacych badan....tak naprawde ,to mysle,ze zalezy mu i to bardzo tylko bardzo sie boi wynikow ....tez nie chcial isc na te badania ale wszyscy mu tlumaczylismy ,ze jest nam potrzebny....ze przeciez musi zobaczyc wnuczke w slubnej sukience i wnuka jak dorasta...i doczekac prawnukow......Jakos podzialalo aczkolwiek Kropka ma racje _gdyby sie uparl ...to nic bysmy nie mogli zrobic!Porozmawiaj z mama i Twoje rodzenstwo tez!To rowniez i ich mama! Biala czy Twoja corcia ma zielone oczy?Bo mysle i mysle...nie moge wybrac ..czy zielone czy orzechowe?Prosze rozwiazac moj dylemat bo cierpie meki :) ;) Toogra ..matko kochana ..Ty sie nie przeforsuj dziewczyno,nie dosc,ze emocjonalnie jestes wywampirzona to jeszcze harowa ....oj zycie ,ycie dajesz ty w kosc! Rtlowski dzieki za adres stronki..fajowa a Twoja nowa stopka tez super :) ;) Udanego dzionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochani 🖐️ Wczoraj sie nie odzywałam bo mnie życie przygięło. Przyszłam do pracy a tu okazało sie, że zachorowała koleżanka i ja w zastępstwie musiałam jechać do Opola na szkolenie. O matko jedyna - myślałam, że umrę z nudów bo nie cierpię takich spędów. Nawet nie wiem na jaki temat to było bo oczy mi się zamykały już po 5 minutach. W domu musiałam opracować notatkę dla prezesa i ani sie obejrzałam jak była północ. A dzisiaj w pracy zapowiada sie ciężki dzień ... ech. Skorpionku - mądrze powiedziałaś Tacie. Mam nadzieję, że wyniki będą w porządku.. Re-ni - mają rację dziewczyny. porozmawiaj z mamą jesli możesz a jak nie to to sama zdecyduj. Toogrusia - jesteś dzielna kobietka i dasz radę. Trzymam kciuki za powodzenie. Pozdrawiam wszystkich pozostałych. Miłego dnia. PS. Skorpionku - nie zgadniesz. Bo córcia jedno oko ma niebieskie a drugie zielonkawe z brązowymi plamkami (podobno te plamki to oznaka jakiejś choroby ale na razie nic jej nie wylazło więc....)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ lecę po papierki. Pozdrawiam ...będę pózniej o ile mnie w tych urzędach nie wykończą nerwowo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochani ...U mnie przepiękny dziś dzień, słoneczko świeci i nie jest też zimno. Ale jak zobaczyłam dziewczyny w autobusie z gołymi brzuchami na wierzchu to szok. Dużo rozumiem jeśli chodzi o młodzież, ale tej mody nie mogę przeboleć. Wiem że z nimi nie jest łatwo, ale jednak winię za to rodziców. Macie rację Dziewczyny jesli chodzi o moją mamę. Tłumaczymy jej na rozne sposoby, mowi że rozumie i docenia naszą troskę. Ale do szpitala nie pojdzie i koniec bo dobrze się czuje. Chyba że nam przeszkadza, to co innego i zaraz płacze. Lekarz też twierdzi żeby jej nie zmuszać, jak tylko się żle poczuje kazał natychmiast wzywać karetkę bez zastanawiania. Twierdzi że w kazdej chwili grozi jej rozległy zawał. Zdecydowałam więc tak jak radzi lekarz chociaż bardzo się boję, ale też ją rozumiem. Postaram się być dobrej myśli. Miłego popołudnia, teraz zmykam dokończyć krupnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewuszki gdzie się podziewacie ??????? .......Kropciu.....Urzędy już nieczynne,,,,,, rozumiem, rozumiem, jesteś wykończona i odpoczywasz. ......Biała....po ciężkim dniu w pracy wpadaj do mnie na krupnik, mowiłaś że lubisz. ......Malisańciu.....jeszcze raz poczytałam Twoje dowcipy i jak tu się nie śmiać, odrazu lepszy humor. .....Toogrusia.....trzymaj się, tak bywa że człowiek pada, ale podnosi się i idzie dalej. Li-lciaPOZDRAWIAM-jak się macie, przepadliście na amen, ani widu ani słychu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Re-ni krupnik jak najbardziej tylko, że ja jestem przed wizytą u dentysty. Idę na 19.00 brrrr. Nigdy się nie bałam a dzisiaj aż mi niedobrze taką mam tremę. Nie wiem w jakim stanie wrócę, więc nie obiecuję, że dziś jeszcze wpadnę. No właśnie..też jestem ciekawa, gdzie pozostali??? Trzymajcie się ciepło i miłego wieczoru :) Pa 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem ,jestem...dziecie poszlo grac w ping-ponga z ttulkiem wiec ja moge chwile poklikac .Cala klawiatura jest mojaaaaaaaaaa i nikt mi nie dyszy z niecierpliwosci nad uchen :) Kropeczko Ty zyjesz po tej walce z urzedasami i biurokracja czy to raczej oni liza rany po Twoim \"ostrym jezyczku\":) ;) Jak ja mam isc do jakiegos urzedu to normalnie zaczyna mnie bolec brzuch!!!!To lazenie z pokoju do pokoju,ta powolnosc w zalatwoianiu spraw i mnoooostwo papierow do wypelniania......Zgroza! Czy to kiedykolwiek sie zmieni?Czarno to widze! Biala ale Twoja corcia ma oczy ....dwukolorowe .....to wielka rzadkosc!I do tego dluuugie rzesy..o ranyyy ale musi to robic wrazenie!Mam nadzieje,ze nie trafilas na dentyste -sadyste i naprawi Ci uzebienie w miare bezbolesnie! Jejku rozumiem Twoj strach i przerazenie...no zab Pany Bogu jakos nie wyszedl.....psuje sie za czesto !!! Re-ni moi bardzo lubia krupnik ,ja jestem raczej \"niezupkowa\" to znaczy ze,zamiast zupy wole zjesc kanapke....jakos od dziecinstwa nie przepadalam za zupami i tak mi zostalo!:) ;)Za to uwielbiam nietluste sosiki i ziemniaki ,sos moze byc nawet musztardowy albo koperkowy_byle sos! Spokojnego wieczorku kochani1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Moja niebytność na topiku jest wynikiem tego iż moja córka ustawicznie korzysta z internetu jest 5 minut przed maturą próbną.15 listopada ma pisemną z języka polskiego. To już za tydzień. Nie mam więc sumienia przeszkadzać jej. Ciągle coś ściąga, czyta. Uczy się także angielskiego. Znalazła fajną stronę z testami i ćwiczy , ćwiczy bez końca. Ja mogę tylko do południa korzystać z netu , albo wieczorkiem. Wiesz Reni masz rację z tym umęczeniem, bo.....jak się ma do czynienia z urzędniczką która dostała pracę chyba za protekcją świni i nie rozumie czego oczekuje od niej petent to naprawdę można się wykończyć. Zaświadczenie po które dziś poszłam napisała nie dość że z błędami to jeszcze nie na temat. Nie uwierzycie zbeształa mnie że zabieram jej czas i czepiam się ponieważ jak stwierdziła wszystkim tak pisze. Po takim stwierdzeniu szczęka mi opadła. Wzięłam to pismo i poszłam do jej przełożonej prosząc o napisanie poprawnie tego zaświadczenia.Koniec końców zostałam przeproszona i dostałam poprawne zaświadczenie, ale niesmak pozostał. Jak pomyślę że jutro mam do załatwienia jeszcze jedną sprawę w urzędzie....mam nadzieję że ostatnią, to mnie w dołku ściska. Biała nie taki diabeł straszny....pewnie było wszystko dobrze ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje Drogie! Dlugo mnie nie było ,czytałam ale nie mogłam pisać bo dostałam zapalenia stawów w prawej ręce i nie mogłam ruszyć nawet palcem.Teraz biegam na ultadźwięki, laser i krioterapię Już jest dobrze. Tradycyjnie cały czas mam mimo mojej choroby obsługę chorego męża, walkę z lekarzami i paradoksalnie z nim też, bo nie słucha się zaleceń lekarzy, a później są kłopoty. Re-ni Ty wiesz jak to jest z chorymi bliskimi. Dziewczyny, miałam już nie pisać,bo co chwila wpadam w depresję, ale brak mi rozmów takich jak prowadzicie o pogodzie, gotowaniu, studniówkach no i naleśnikach. Dzisiaj była piękna pogoda, mogłaby tak wyglądać cała zima, a przynajmniej listopad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skorpioś...to tak jak moj chłop, sos może jeść na okrągło i jak twierdzi moze być bez mięsa -hi,hi. ..Hej Buberku, nareszcie się odezwałeś, co Ty za sos wymyśliłeś????? Mozesz jasniej ?, bo ja jak żyję to nie slyszalam. ..Kropciu.....tak to jest z niektorymi urzędnikami, głupiego zaświadczenia nie potrafią poprawnie napisać, śmiech na sali. Ja się niedawno wnerwiałam , wielka pani prezes a trzy razy pisała zaświadczenie. Jeszcze miała wąty, tak jak mówisz, że czas jej zabieram. ...Bielusia...jak nigdy się nie bałaś dentysty to i dziś nic Ci nie będzie. Ja na samą myśl \" sra....po piętach\" i to od zawsze idę jak na śmierć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×