Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dżennisi

Najohydniejszy sposób zerwania....

Polecane posty

Gość dol dol dol
czas leczy rany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za jakis czas bedzie lepiej, jestem przekonana! musi byc! wiem, ze to boli, wiem jak to boli, ale trzeba zyc dalej przeciez, a w koncu poznasz kogos, kto bedzie Ciebie wart i nigdy nie zachowa sie w ten sposob. wiec glowaa do gory a ja tymczasem uciekam spac, bo rano na zajecia trzeba zasuwac. dobranoc wszytskim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amperka
A ja znowu kontorle komorki zrobilam i cholera za kazdym razem jak nic nie ma....czuje sie jakby ktos mi w leb przywalil! Coraz mi ciezej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mijah
Oneta--mialam prawie identyczna sytuacje jak Ty tzn nagle przestal sie odzywac ,a ja przez ten czas tlumaczylam sobie,ze pewnie ma duzo pracy,ze zmeczony itp, ale doszly do mnie info,ze on chce wrocic do swojej bylej.Podczas gdy w rozmowach ze mna mowil,ze strasznie sie na niej zawiodl i takie tam,po czym dowiaduje sie ,ze na jej jedno skinienie on jest gotow poleciec ot tak sobie.Tydzien wytrzymalam w milczeniu,ale szlak mnie trafil gdy on jak gdyby nigdy nic puscil mi syg, akurat tego dnia dowiedzialam sie ,ze spotyka sie ze swoja byla ,wiec to jeszce barziej mna wzburzylo.Tego dnia napisalam mu,ze jesli chcial sie mna pobawic i wzbudzic zazdrosc w bylej to mogl sobie zatrudnic aktorke bo ja nie jestem z zelaza i tez mam uczucia(aha zapomnialam ,ze wczesniej jak nie wiedzialam o jego spotkaniach z byla to zapytalam sie co sie stalo a on mi napisal,ze musi sie zastanowic nad tym wszystkim,poczyulam sie jak jakas lalka on pan i wladca musi sie zastanowic a ja mam cierpliwie czekac na jego decyzje ).Po tym smsie dzwonil do mnie ,ale bylam tak wkurzona,ze nie odebralam,ale potem zmieklam bo bylam ciekawa co powie no i oczywiscie powiedzial ,ze juz dawno mial zadzwonic bo musimy sie spotkac zeby porozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amperka
Dobranoc Owen spij spokojnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem to
najgorsze co moze byc zerwanie przez sms'a :) tak zerwal ze mna idiota po 8 miesiacach:) jednego tez takiego znalam co przestal sie odzywac, a jak potem sie spotkalismy przypadkiem milo bylo parzec jak mu glupio :):):):) inny zerwal ze mna, poprostupokazujac sie w barze z inna:) no to bylo po to zebym sie zorientowala ze juz nie jestemy razem hhe :) ale chodizlismy tylko tydzien buhauhau ale za najbardziej beznadziejny tekst uwazam "NIE PASUJEMY DO SIEBIE" ALBO "STAC CIE NA KOGOS LEPSZEGO !!" Ten ostatni to nic innego jak egoistyczne podejscie tego ktory zrywa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mijah ,rzeczywiscie bardzo podobne historie, z tym ze od mojego ani slowa od 3 tyg i nie zanosi sie na zmiane.a na jakim etapie jestes teraz?rozmawialicie w koncu czy rozmowa o ktora prosil jeszce przed wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstyd mi nawet powiedziec mamie co sie stalo bo go lubila. co za skurwiel!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolinkaa
czas leczy rany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolinkaa
skad tacy sie biora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amperka
Odezwal sie...boze a ja mu odpisalam...IDIOTKA!.....Dostalam trzy smsy wierszem pisane i juz nic nie kumam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amperka
Dziewczyny wiecie chyba popelnilam blad...teraz jeszcze zadzwonil i co-odebralam....double IDIOTKA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od mojej ostatniej wypowiedz minelo troche czasu i nazbieralo sie postow przeczytalem wszystkie probujac zrozumiec wasza psychike byc moze faceci tak postepuja aby sprawdzic jak wam na nich zalezy???.ale jedno jest pewne ze to wy kobiety bardziej sie angazujecie w zwiazek za duzo sobie obiecujecie moze wasze oczekiwania sa zbyt wygorowane? a facet nie moze ich spelnic .pisze tak za wyjatkiem sytuacji gdy on pokazuje sie z nowa partnerka w poblizu twego miejsca zamieszkania abys jeszcze bardziej cierpiala to jesli chodzi o taka sytuacje to takiego zerwania nie nalezy zalowac bo facet ma psychike psychopatyczna bedziesz prosic ,upokorzysz sie jeszcze bardziej a jemu wtedy wlasnie chodzi o wywolanie tzw.efektu zazdrosci bo wie ze to pociagnie za soba cierpienie twoje cierpienie.niekiedy bywa tak ze ta druga zorientuje sie w pore ze z niego ladaco i da mu kopa w dupe.i tu nastepuje moment najwarzniejszy dla ciebie :to jak ty sie zachowasz czy znow ulegniesz i go przyjmiesz czy nie bo ja bym tego nie zrobil niech cierpi niech se szuka niech zobaczy jak mial dobrze i co stracil. a jesli juz to na warunkach jakie to ty mu podyktujesz.jeden wybryk i za morde precz zmojego zycia musicie byc twardeale tak patrzac na cala sprawe podrywu to nam facetom w pierwszych dniach zalezy najbardziej. bardziej niz wam zeby was zdobyc i wszystko zalezy wlasnie od tego momentu jak dlugo \"forteca\"jest broniona czy ulegacie po miesiacu,dwoch po pol roku wtedy wlasnie zaczynaja sie rysowac prawdziwe relacje miedzy wami czego niestety to wy drogie panie nie zauwazacie aod tego co ijak szybko sie potoczy zalezec bedzie jego szacunek dla was. inna sprawa jest wychowanie wyniesione z domu jak ojciec traktowal matke gdzie mieliscie oczy bo to jest nastepny brak rozeznania albo odwrotnie jak synek traktuje rodzicow tak bedzie ciebie wasza stanowczosc na poczatku pozwolilaby uniknac tych rozterek jakie teraz opisujecie bo nawet jesli piszesz ze sie niczego nie spodziewalas to jest to nieprawda,powtarzam nieprawda gdyz w kazdym z nas jak w wulkanie gromadza sie kwasy i negatywne energie ktore z czasem wlasnie tak sie koncza.czyli jak juz wspomnialem w poprzednich postach brak porozumienia wynikajacy czesto z wlasnego ja, z egoizmu. a gdybyscie to wy panie wlasnie w takim momencie zapytaly co zamierzasz zrobic bo ja tak dluzej nie moge. nie zgadzam sie na taki model naszego wspolnego zycia decyduj teraz albo postepujesz wedlug zasad jakie ustalilismy albo spadaj- poprostu wyjdz natychmiast to facet by sie zastanowil oj przegialem. i to wtedy nawet gdyby odszedl to byscie tak nie zalowaly i nie cierpialy.oczywiscie mam na mysli sytuacje ze na poczatku ustalamy reguly postepowania a jak mniemam wiele z was tego nie zrobilo.i dlatego dzis zyjecie opuszczone upokorzone z niepewnoscia co bedzie on sie nie odzywa ty czekasz tylko na co czekasz??? zadzwonisz pierwsza to przegrasz poraz drugi w przyszlosci a nie powinno sie wchodzic do tej samej rzeki w ktorej juz raz sie topilismy.oczywiscie te moje wywody sa na tyle trafne jak w zwiazku nie ma jeszcze dziecito ta sytuacja jest o wiele prostsza.natomiast jezeli sa dzieci to cierpia tez one.pol biedy jesli juz sa dorosle.sam nie wiem co bym zrobil bedac kobieta bo znalezienie faceta co by chcial wejsc w taki uklad jest trudniejsze gdyz wtedy to wy jestescie bardziej zalezne od jego dobrej badz zlej woli.ale tak podsumowujac te moje dywagacje to ta ktora odbije wam chlopa tez kiedys zostanie tak samo potraktowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amperka
A ja dzis cofam wszelkie swoje madrosci bo z tym frajerem od godziny smsuje...jaka ja jestem beznadziejna :( Zgrozo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam
Amperko-a co sie stalo,ze sie nie odzywal?napisz! moze innym dziewczynom to pomoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamiątajcie
e niedługo jest 8 marca. Jak nie napisze nie zadzwoni to już wiecie na czym stoicie i z kim macie do czynienia. Dajcie mu "szanse" na nieodezwanie się tego dnia. Potem radzę wysłać mu smsa, po 8ym oczywiście " koniec z nami. Pisze, żeby oficjalnie zakończyć znajomośc". Będziecie już wtedy pewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w moim przypadku to juz za pozno na czekanie na 8 marca.juz wszystko przesadzone.problem tkwi w tym jak sobie poradzic ze swiadomoscia ze ktos kogo sie kochalo zrywa wlasnie w ten sposob.jak sobie poradzic nie mogac zapytac \"dlaczego\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m bm
Mój były też najpierw się przestał odzywać, unikał mnie, nie przychodził na umówione spotkania a potem wysłał kumpla by mi powiedział, że zrywa, bo nie chce mnie ranić, bo zasługuję na lepszego a on nie ma czasu na dziewczynę- kumple, siłownia itp.,że jestem dla niego za ładna, że sam nie może mi tego powiedzieć bo by nie wytrzymał i się upił, itp. Do tego wysłał kolegę którego nie cierpiałam i który się do mnie przystawiał na pocieszenie!!!Ryczałam przez tydzień a on jak mnie widział na mieście to z daleka się uśmiechał i wołał cześć beszczelny.Po roku zrozumiał swój błąd ale było już za późno:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totto
a moj przstal sie odzywac przez sylwkiem i tak do dzis.co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kłociliscie się
wczesniej?była jakaś sprzeczka? coś się psuło?no bo chyba trudno zeby zamilkł skoro wszystko było szczesliwie...Ile miał lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co my na to? Hm powiedziałbym ze OK, ciesz się dziewczyno, znajdz sobie jakiegos fajnego chłlopaka a nie zajmuj się nieodpowiedzialnymi gówniarzami jak Twój były... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszytskim:) jaki kiciussss - przeciez to facet powinien pokazywac, ze mu zalezy! tymczasem przewaznie jedynym jego sposobem na to jest okazywanie zadzdrosci o kazdego napotkanego kolesia. i to tez, przypuszczam, nie chodzi o pokazanie, ze mu zalezy, po prostu meskie ego nie mogloby wytrzymac tego, ze kto okazal sie lepszy. i czy spelnianie obietnic to zbyt wygorowane oczekiwanie? przeciez to jest oczywiste, cos czego nie powinna sie ustalac w zadnych zasadach, bo rozumie sie to samo przez sie. w moim przypadku u faceta panuje w domu maksymalny patriarchat - jego tata pracuje, o wszytskim decyduje, chodzi na imprezy, a mama w tym czasie siedzi w domu. i moj jeszcze facet chcialby cos w tym stylu wprowadzic u nas - zasady, ktore obowiazuje tylko mnie, a u niego totalna samowolka. przeciez to jest nienormalne! amperka - coz sie stalo? poleglas znaczy?:P cos sie wyjasnilo? pamietajcie - 8 marca nic nie da. ostatnio w walentynki bylismy pokloceni i nie odezwal sie caly dzien. pieprzona meska duma i upor!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owen to mozemy sobie podac reke.moj tez zero odzewu w walentynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totto
on 25 lat.wczeniej z 3 miesiace to byl zwiazek na odleglosc.i tak dawalam mu czas do sylwka,w sensie ze to bedzie przelomowa data .jezli spedzimy go razem to bedzie ok,jezeli nie to do wiedzenia.nie spedzilismy go razem ale nie spodziewalam sie ze zrobi to w taki sposob. :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Onety
i Ty nadal chcesz go przyjać jakby się do ciebie odezwał?? A jak Ci złoży zyczenia z okazji Wielkiejnocy, odpiszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do totto
a odezwał się do ciebie w międzyczasie? szkoda że mu nie wysłałaś sama smsa po sylwestrze-z nami koniec. A zyczenia ci złożył noworoczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce go widziec juz nigdy i nie odpisze mu ani nie odbiore od niego telefonu. mam nadz ze wytrwam w tym.zreszta byc moze nawet nie bede miala okzji tego sprawdzic bo on po prostu juz sie nie odezwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totto
zero zyczen,nic.tydzien po nowym roku zadzwonil i probowal wciskac jakies kity.podejrewam ze mial dwie dziweczyny jednoczesnie i nie mogl tamtej zostawic w sylwestra a myslal ze ja dam sie oszukac.bo chyba dlugo sie dawalam,a gdybym mu napisala ze to koniec to jeszcze by mnie wybrechal ze ja tak powaznie to wszystko bralam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak masz racje
przez to ze nie napisałaś pokazałaś żetraktowałaś to (niby na luzie). A jak sie tłumaczył to jak z nim rozmawaiłaś, co mu stwerdziłaś?Chyba nie spotkałaś się już z nim więcej?faceci to h..je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×