Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dżennisi

Najohydniejszy sposób zerwania....

Polecane posty

Gość czarny nick ukryty
dostałam sms, że to koniec. zadzwoniłam, żeby usłyszeć dlaczego. tchórz nie odebierał już telefonów ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i ja mam podobnie niestety
to nie tyle tchórze co skurwiele bez skrupółów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie w tej chwili przechodze przez cos takiego.moj \'chlopak\"nie odzywa sie juz prawie 3 tyg,a na dodatek dowiedzialam sie przypadkeim ze spotyka sie ze swoja byla. nie rozumiem jak tak mozna,brak mi slow. zerwanie przez smsa to dla mnie dno ale wolalabym juz takie zerwanie niz to co on mi zafundowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opisujcie podobne historie bo chcialabym uwierzyc ze da sie przez to przejsc,zapomniec i wytrwac w nieodzywaniu sie do niego.bo nie chce sie ponizac dzwoniac i proszac o rozmowe skoro juz wszystko jest przesadzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam
milczenie, nieodzywanie sie to naprawde zenada. Wole najgorsza prawde powiedziana wprost niz takie uniki. Niestety, panowie sa w tym swietni. tchorze? a moze wola nie konczyc znajomosci definitywnie-jakies kolo zapasowe przyda sie-jak nie wyjdzie z nastepna. nie wiem. ale zawsze mozna odezwac sie po miesiacu i udawac,ze nic sie nie stalo. nie rozumiem-jak osoba blska badz co badz-tak po prostu moze przestac sie odzywac-to chyba swiadczy o jej egoizme i niedojrzalosci. poza tym ta druga strona nie wie-co ma myslec... panowie-dlaczego tak postepujecie??? czy nie lepiej powiedziec po prostu-to konec???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszcie bo ciezko mi .boje sie ze nie wytrzymam i zadzwonie anie chce!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam
Oneta-pytanie-po co chcesz do niego zadzwonic? Zerwac czy po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem co gorsze
znam duzo gorsze sposoby na zerwanie z kims...moja kumpela byla z facetem,ktory pewnego pieknego dnia przyszedl do niej rano,przespal sie z nia,po czym usiadl na lozku i stwierdzil,ze juz nie chce z nia....co o tym powiecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama nie wiem,zeby mu powiedziec ze tak sie nie robi,zeby go uswiadomic jaki jest beznadziejny,nie wiem co robic.czy dac spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszecie,piszecie ale bez zastanowienia sie nad powodami tego kroku waszych facetow.orzez caly czas facet notowal wasze szpileczki ktore wbijalyscie w jego psychike a ze faceci to wrazliwe zwierzatka wiec staraja sie unikac takich negatywnych bodzcow w przeciwienstwie do was to wy jestescie bardzjiej odporne niz my faceci.dlatego to jest ukryty powod dla ktorego facet zaczyna szukac dalej a ze nie zawsze znajduje wiec zdarza sie ze wracgdyz to co znalazl jest jeszcze gorsze niz wy. to tak po krotce dlatego faceci milcza gdyz zostawiaja sobie furtke powrotu.ale to co napisalem tyczy sie rownierz drugiej strony czyli was drogie dziewczyny/panie.gdyz wy tez tak samo postepujecie i tak musi byc aby sie dopasowac wzajemnie. to tzw. dobor naturalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam
oj wy biedni faceci! tacy wrazliwi na szpileczki-a nas to mozna kluc bez konca milczeniem??? czy to w porzadku? tak trudno powiedziec komus-znalazlem inna... odchodze? lepiej milczec-a ona niech zastanawia sie, co sie stalo?? czy wy faceci-w ogole wiecie,czego chcecie??? chyba nie za bardzo> nikt nie jest doskonaly,wiec nie ocekujcie doskonalosci od nas kobiet,ale milczec 3 tyg., miesiac i nawet nie poinformowac bliskiej kobiety dlaczego-to chyba przesada!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frajerom mówimy NIE
Nie pisz Oneta... Wiem, ze to trudne bo żyjesz w zawieszeniu. Jednak nie pisz, nie zasluguje na to by widzieć Twoje nerwy i zaangażowanie. Niech frajer sam sie wykonczy. Wszystko do niego wróci. Nie napisałam wczesniej ze moj były tez znalazł sobie laske w czasie swojego milczenia w ciągu 2 tygodni. To była formalność i nie miał jaj by mi to powiedzieć. Zrozumiałabym że to nie to, ale nie w ten sposób. Nie pisz wiec i niech sobie żyje, a Ty kochana znajdziesz jeszcze miłość i kogoś lepszego!! Nie on jeden na tym świecie... Buziaki🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ty pieprzysz kiciuś. Normalni ludzie spotykają się, jedna strona mówi przykro mi nie możemy dłużej być razem. Czy to takie skomplikowane ??????? Kiedyś tak było, to teraz taka dziwna moda nastała. Ciekawe dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkka
a moim zdaniem to tchorzostwo ,tchorzostwo i jeszcze raz tchorzostwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasciwie to w zawieszeniu zylam do przedwoczoraj-wtedy dowiedzialam sie od znajomych ze on spotyka sie ze swoja byla.od tego momentu wiem ze to koniec tylko nie moge przezyc ze nie uraczyl mnie nawet smsem.ot tak po prostu zapomnialo mu sie zerwac ze mna.jakbym po prostu zniknela z jego pamieci,jakby mnie wogole nigdy nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam
Oneta-wyplacz sie w domku!!! i nie odzywaj sie do kolesia-po co???? jezeli wiesz,ze spotyka sie z inna to po co??? nie odbierze telefonu albo zacznie cos sciemniac-pomysl,czy warto myslec o facecie,ktorego nie stac na szczerosc??? daj sobie znim spokoj. o dobrze sie bawi-a ty myslisz-co sie z nim dzieje-po co????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myśle że winne są
też same dziewczyny, cześciowo rzecz jasna niestety bardzo często zdarza sie tak że taki drań po miesiącu sie nagle odzywa i nie tylko znowu może liczyć na wzgledy ale i na coś wiecej ( jest taki milutki że dziewczyna ulega i wiadomo czym sie to kończy) no i niestety oni sie przyzwyczjają do tego i uważają ze to zupelnie normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamina
kto mial podobnie?jak to sie u was skonczylo,mam na mysli po jakim czasie wam przeszlo,czy spotkalyscie jeszce tych tchorzy,czy meczylyscie ich telefonami czy po prostu zamilklyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamina
moja kolezanka przechodzi przez to samo.radze jej zeby do niego nie dzwonila.ze bedzie miala kiedys satysfakcje jak sie kiedys spotkaja jak jej juz nie bedzie zalezec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi mi tez o to ze nie dzwoniac mam wrazenie ze on nawet nie zorientuje sie jaki jest beznadziejny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frajerom mówimy NIE
Oneta a myślisz ze zorientuje się po Twoich słowach?? Nie sadze, on ma już inna laske i Twoj gniew jest dla niego dowodem, że jestes pewnie krzykliwą babą niezrównowazona psychicznie itp. Wybralam droge milczenia i NIGDY, NIGDY tego nie żałowałam. Milczenie powoduje, że on może sie zastanawiać czemu nie odezwałas sie... Trzeba być silnym i chlodnym z takim tak najlepiej postepowac. A teraz ja mam kochanego faceta i wiem ze mozna normalnie zyc. Ty tez bedziesz mogła. A on niech sobie zyje... Spotkasz go to nie daj poznac co Ci wyrządził... Ze szmaciarzami trzeba postępować jak oni z nami. Nie zasługują na nasz gniew i troske!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA TEŻ...
Dostałam smsa, nagle z dnia a dzień...zaskoczyło mnie to cholernie i bardzo zabolało bo byliśmy razem prawie trzy lata...Ściemniał,ze to ja pewnie nie chcę z nim być i takie tam....a potem dowiedziałam się,ze poznał inną dziewczynę.Ale byłam cholernie twarda!Nie odezwałam się do skurwiela.Nienawidzę go do dziś chociaż minęło prawie pięć lat. Oneta!!!!!!Nie odzywaj się do sukinsyna.Pokaż swoją klasę.W niczym to ci nie pomoże,poczujesz się tylko jeszcze bardziej upokorzona!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam
oneta,ale jak zadzwonisz tym bardziej sie nie zorientuje moim zdaniem milczenie i obojetnosc sa najlepsze. jezeli zadzwonisz, to znaczy,ze o nim myslisz. olej go... to bedzie dla niego najlepsze. jezeli pociesz sie w towarzystwie innej kobiety, to pewnie i tak jest mu obojetne-co ty czujesz. wiem,ze to smutne,ale niektorzy faceci po prostu tacy sa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ...
moj byly chlopak nie mial " sumienia " zerwac ze mna , wiec czekal az ja to zrobie. Spotykalismy sie, rozmawialismy , ale on za moimi plecami umawial sie juz z inna. Ja chyba bym wolala zeby wogole sie nie odzywal, a nie udawal ze wszytsko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też jestem tego zdania
frajerom....... => masz calkowitą racje absolutnie nigdy nie zadzwonilabym do takiego delikwenta powód dla którego to zrobil też mnie nie interesuje..... zrobil i już skreślam faceta i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za wasze rady.chyba rzeczywiscie lepiej bedzie jak juz sie nie odezwe. ja nadal jestem w szoku ze znalazlam sie w takiej syt.jeszcze jakos probowalam tlumaczyc jego milczenie ale odkad dowiedzialm sie o tej dziewczynie t zrozumialam ze on nawet nie zamierza zerwac ze mna jak czlowiek.no szok!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalla
trzeba wykreslic chuja ze swojego zycia i zapmniec o nim na zawsze.nie ma innego wyjscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amperka
Czesc wszystkima! Widze ze jestem na tym samym etapie co niektore tu diewczyny, tylko u mnie to dopiero tydzien lub az tydzien. Wszystko bylo cudownie, jeszcze sie smialismy i planowalismy wypad do kina w ta sobote co byla a tu nagle pare dni temu dzwoni do mnie z jakimis pretensjami. Poniewaz rozmowa zakrawala na molestowanie mnie psychiczne, konsekwentnie odkladalam sluchawke. Na koniec zdawkowy sms jaka to jestem beznadziejna i cisza. Do dzis sie nie odezwal i ja rowniez ale ciezka sprawa. Raz czlowiek jest wsciekly, raz zalamany i najchetniej polazl by do niego a raz ryczy z bezradnosci. Oneta przepraszam jak cos w nicku pokopalam :) doskonale wiem co czujesz i choc sama mam ochote siegnac po ten telefon i wykrecic numer, wiem ze bylaby to glupota i slabosc z mojej strony< Radze Ci wiec zacisnac zeby i czekac az zadra z serca wyjdzie wreszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amperka
A co smieszniejsze, do dzis mam wyciszona komorke i latam co godzine sprawdzic czy nikt nie dzwonil lub nie pisal. Sama nie wiem po co to robie, to chyba takie podtrzymywanie nadzieji a potem wszyscy inni sie mnie czepiaja, ze dodzwonic sie do mnie nie mozna. Choc wiem ze nawet jakby napisal nie odpisze czy jakby zadzwonil, to nie odbiore ale na cos jednak czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amperka- tez tak mam.wiem ze nie odbiore ani nie odpisze mu a za kazdym razem jak telefon dzwoni czy dostaje smsa to mysle ze to on. nie moge uwierzyc ze tak dlugo dalam sobie mydlic oczy i myslalm ze wszystko jest ok.jaka idiotka ze mnie! a teraz cierpie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×