Lady-Com i Pearly najlepsza antykoncepcja,czy ktos stosowal?

ja mam rożnie w zależności od cyklu bo mam je nieregularne 9-12 czerwonych dni a Ty ja długo masz kompka?

Witajcie dziewczyny,ja zaczynam dzisiaj 3 miesiąc przygody z kompkiem i powiem wam dziwną rzecz,że jeszcze go ani razu(oprócz oczywiście pierwszego) nie ładowałam .Jestem ciekawa jak długo wytrzyma i napiszcie mi dziewczyny,bo nie chce mi sie zaglądać do ulotki,jak on pokazuje,że trzeba go naladować.No nie ukrywam,że czerwonych swiatelek nie lubię ale cóż takie życie,a mam ich cały czas sporo.

I jeszcze jedno mam do was pytanko,jesli chciałabym przez miesiąc lub dwa nie stosowac kompka to jakos go wyłączam czy cos innego ??

Bateria trzyma okolo miesiaca, moze półtora. Ale gorzej z tymi dniami czerwonymi. Myslalam, ze w tym cyklu bedzie lepiej, a okazalo sie ze mialam 15 czerwonych i 2 pomaranczowe. :) Ze mna jest chyba cos nie tak, bo cykle mam regularnie co 28-29 dni.

komp pokazuje 8A 09 8A08 itd jak chce ładowania i to pokazuje się pierwsze po włączeniu kompa ***Alicia*** sprawdź jak występuje owu jak tak miałam że cykle były w miarę regularne w czerwoniasto, że szok. Wnerwiłam się strasznie. Wysłałam kompa aby mi zrobili wydruk i co i owu skakała z dnia na dzień w każdym cyklu. na tym ostatnim poziomie statystyki cyklu pokazuje np -0 02 i to oznacza że owu występuje w zakresie +/- 2 dni. Jak jest większa cyferka to wtedy więcej czerwonego jest.

Ja właśnie mam 35 dzień cyklu i brak zielonych lampek pierwszy raz tak mam ale po tabletkach mam długie cykle ok 40 dni ale zielone przychodziło szybciej teraz nic. Kurcze naczytałam się i podejrzewam że oznacza to brak owulacji w tym cyklu czy ktos tak miał??

możesz mieć cykl bez owu albo późną owu. Piszesz, że jesteś po tabletkach to niestety takie jazdy się zdarzają. Ale nawet jak nie było owulki to luz gorzej jak będzie się to powtarzać. Póki co jest ok.

no mam nadzieje że ok już mój mężuś się nie może doczekać zielonej lampki a tu nic :(

Ja juz wiem dlaczego mój kompek był ostatnio taki dziwny,otóż byl nienaładowany.teraz działa sprawnie i prawidłowo jestem ciekawa ile światelek zielonych będzie w tym miesiącu,chociaz jak wam pisałam i w czerwone troszke baraszkujemy,no ale niestety jest to troche więcej stresujace................

kamilk - faktycznie mam tam +/- 1, ale co mnie martwi, to to że nie miga się data owu a to znaczy ze jej nie bylo i mam tak czesto, nie wiem czy powinno sie isc z tym do lekarza czy to normalne.

Dziewczyny wytłumaczcie mi,piszecie o jakims miganiu mi nic nie miga na kompku i nie rozumiem tego +-2,co to znaczy i gdzie to miga/ Piszecie tez o jakims wysyłaniu i o wydruku,prosze wytłumaczcie mi o co tu chodz???????

na początku cyklu tak bliżej owu w lc miga czerwona lampka w prognozie płodności kiedy lc przewiduje że owu ma być po zakończonym cyklu albo jak już zielone pokazuje to pokazuje miganiem czerwonej lampki kiedy owu była. jak owu nie było to do @ jest na czerwono jeśli nie jest czerwono to gdzieś ta owu była i trzeba tylko cofnąć się i sprawdzić kiedy. A wydruk można mieć jak się wyśle urządzenie do dystrybutora i oni go robią i ma się wydrukowane wszystkie pomiary wykresy i wsio.

A ja dalej nie mam @ tylko od 2 dni mam żółta a nie czerwoną lampkę czyli z tego co wyczytałam to się kompek uczy ale we wczesniejszych cyklach tak nie było hmm czy ktos tak miał??

do oluchna1 - to co pisałam z miganiem i +/- to jest opcja (chyba) tylko w babycomp'ku wtedy miga w 2 "rzędzie" dokładna data kiedy miałaś owulacje i jeżeli zaszłaś w ciążę to data kiedy urodzi się dziecko, a jak nie miga to nie wiem co to znaczy, ale czasami miga a czasami nie, i nie jest tak, że się ta data nie zmienia od początku cylku, jeżeli BC wiem że miałaś owu w innym dniu to się zmnią daty; a +'- jak widze tez jest w LC i jest to zakres owulacji tylko czemu tego czerwonego tak dużo!!!

Ja tez mam czerwonego duuuuuużo i mi sie wydaje,ze dlatego bo to urządzenie bierze pod uwage wszystko i zycie plemników i życie jajeczka i dlatego byc mozliwe jest taka duza skuteczność.Ktoś kto przestrzega tych dni po prostu nie zachodzi w ciążę.Niestety ja wolałabym zajść w ciążę niz truć sie pigulkami i niszczyc zdrowo pracujący organizm.nie postrzegam płodnosci jako zawady,przeszkody i czegos niepotrzebnego tylko jako piekny dar,o którym marzy oooooooogrom kobiet.Pozdrawiam.

czesc dziewczyny, weszlam na chwile na wasz topik, bo slyszalam o tym urzadzeniu i z ciekawosci chcialam zobaczyc jakie o nim opinie. ja sama nie stosuje i nie zamierzam stosowac podobnej "antykoncepcji" ze wzgledu na uciazliwosc stosowania- przy moim trybie zycia i wyjazdach nie ma mowy ani o mierzeniu o tej samej godzine ani o targaniu wiecznie w walizce. co zas do samej zasady dzialania- nie ufam jej a wpadki nie chce. mam za to pytanie w sprawie tych waszych czerwonych swiatelek, w czym problem skoro mozna wtedy stosowac prezerwatywy?

oczywiście,że mozna stosować prezerwatywy,wiem,ze część dziewczyn nie stosuje ze względów moralnych,wiary itp.Tylko wtedy jest wiekszy może stres bo moze cos sie wydarzyc,dlatego napisałam ,ze dzieciatko mnie nie przeraziloby,to tyle ode mnie.

Hehe oczywiście że jak są czerwone lamki to ja stosuję prezerwatywy tylko już nawet nie chodzi o sam stres że gumki nie są tak skuteczne ale o to że są niewygodne i ja tam osobiście wolę sie kochac bez:P

dla lubiących ryzyko można spróbować stosunku przerywanego w czerwone :)

uzywam tej pocji od roku i nie podwoilam sie ;)

no proszę! a mówią że to takie niebepzieczne ;))

e tam mam kilka koleżanek które całe życie na przerywanym lecą i wiecie co i udaje sie im :0

a ja postanowiłam zainwestować:) Złożyłam zamówienie e-mailowo (adres na stronie http://www.ladycomp.pl/kontakt.php). Przy okazji porozmawiałam sobie bardzo miło na temat produktu z panią, która przyjęła zamówienie. Przesyłkę otrzymałam późnym wieczorem, ale na czas:) Po rozpakowaniu przeraziłam się lekkością pearly i szukałam w przesyłce baterii, którą wydawało mi się, że należy włożyć.Okazało się, że niepotrzebnie szukałam. Pearly jest leciutki i niepozorny. Pierwsza temperatura 36,03. Inteligenty komputerek zapytał o miesiączkę.Potwierdziałam- trzeci dzień;)A w prezencie na początek miłej współpracy- zielone światełko:D Pozdrawiam

no to witam nową maniaczkę kompków zobaczysz jak to wciąga obserwowanie tej tempki i jak wszystko można wiedzieć co się aktualnie tam w środku dzieje.

No, wciąga ale na początku trzeba się oswoić i zapoznac ze wszystkimi funkcjami bo trochę ich jest:P choć w pearly chyba najmiej. A co do seksu w czerwone lampki to ja uważam ze stosunek przerywany nie jest wyjsciem pół polski się tak poczeło pewnie:P

Mój mąż się śmieje, że "XXI wiek to taki czas, kiedy komputery mówią ludziom, kiedy możemy się kochać"...:D Za mną drugi dzień używania pearly- i już trzy pytania. może ktoś doświadczony pomoże?;) Wczoraj zmierzyłam pierwszy raz temp- miałam 36,03 potwierdziłam M, bo trzeci dzień miałam okres. dziś temp 36,01 i też potwierdziłam M (czwarty dzień okresu). Pytanie: w obu przypadkach pearly pokazuje mi zielone światełko. Czy zawsze, kiedy potwierdzę M pearly pokaże zielone światełko? Pytam ponieważ się zdziwiłam. Czytając wypowiedzi na tym forum wiele dziewczyn narzeka, że mają mało zielonych dni, że pearly "się uczy" i są albo żółte albo czerwone. A ja temp mierze 2 dni i mam dwa zielone światełka:) Drugie pytanie: czy M potwierdza się tylko przez pierwsze dwa dni okresu, czy do końca? I ostatnie pytanie: budzik w pearly mam nastawiony na 6:55 ale czasami budzę się ciut wcześniej. Czy lepiej mierzyć temp od razu, gdy się przebudzę, czy lepiej poczekać chwilę i zawsze mierzyć o tej samej porze? Dziękuję z góry za odpowiedzi:)

Jak masz miesiączkę to zawsze jest zielone. ale nie masz się czym martwić zaraz zapali Ci się czerwone albo żółte. Co do okresu to ja potwierdzam zawsze przez pierwsze 4 dni. Wiem że producent mówi aby conajmiej 3 dni wprowadzać miesiączkę. Co do budziku to ja jak się budzę wcześniej to od razu mierzę ponieważ jak już się przebudzisz i będziesz leżeć i czekać, aż zadzwoni to automatycznie temperatura rośnie troszkę a przecież temperaturę możesz mierzyć nawet jak godzinę wcześniej wstaniesz. To chyba wszystko ja się nad tym samym co ty zastanawiałam:P

Dzięki za pomoc!Czy mogłabyś napisać jeszcze co poprzyciskać na pearly, żeby od razu po przebudzeniu mierzyć temperaturę nie czekając na budzik? A może wiesz też jak przeglądać dane zapamiętane w pearly? (na razie to same problemy z tym pearly:/)

ja zbudzisz sie przed budzikiem to po prostu włączasz kompka i sprawdzasz czy świeci się termometr jeśli tak naciskasz cokolwiek i już można zrobić pomiar. a jak chcesz zobaczyć pomiar z wczoraj przed wczoraj to po dzisiejszym pomiarze naciskasz minus.

dzięki za pomoc. pozdrawiam serdecznie!