katasha7 0 Napisano Luty 20, 2009 Heh wiem o czym mowa ja jak na początku włączałam swojego baby compa to zawsze coś naciskałam a potem nie wiedziałam jak z tego wyjść i bałam się że cos popsuje więc wpadałam w panike i chciałam go wyłączyć ale tez nie wiedziałam jak:P Na szczęście on się sam wyłącza po kilku sekundach. W sumie to do tej pory nie wiem co te wszystkie funkcje oznaczają dla mnie najwazniejsze są czerwone i zielone lampki :P Ale dzieki niemu dowiedziłam się że miałam ten cykl bezowulacyjny. Musze kurcze siąść z nim kiedys wziąć jeszcze raz instrukcje do reki i przestudiować, ale jakoś nie mogę się do tego zabrać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katasha7 0 Napisano Luty 24, 2009 W sobotę byłam na imprezie i co tu duzo mówić popiłam trochę i spać poszłam ok 4. Temperaturę zawsze mierzę o 6 ale przestawiłam budzik na 8. Po zmierzeniu wyszła mi strasznie wysoka temperatura myslę że to od alkoholu albo od niewyspania. boję się że mój compek zwarjuje i może sie w czyms pomylić Co robic w takich sytuacjach i jak myslicie czy to może zachwiać skuteczność baby coma??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzia250 0 Napisano Luty 24, 2009 ja jak zaliczam imprezę to opuszczam pomiar, po prostu go nie robię. Jeszcze przed wyjściem na imprezę wyłączam budzik coby mnie rano nie budził godzinę po tym jak się położę :)) katasha myślę że ten 1 pomiar nie będzie miał wpływu na wskazania ale następnym razem lepiej zrób tak jak ja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ***Alicia*** Napisano Luty 24, 2009 Musisz miec przespane okolo 6 godzin, zeby zrobic pomiar. Jak ide na imp i np wracam o 2 to robie pomiar o 8. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ***Alicia*** Napisano Luty 24, 2009 wlasciwie to sie zastanawiam. ostatnio jak bylam na imp to zrobilam pomiar po 7,5h a nastepnego dnia nie robilam bo zostawilam compka nie w swoim mieszkaniu. Ale wg prognozy zielone dni pokazuje mi wczesniej niz zwykle, ale nie wiem czy ryzykowac czy nie. Macie doswiadczenie z takim pomiarem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katasha7 0 Napisano Luty 25, 2009 Nie wiem ja tam prognozom na razie nie wierze bo mam dziwne te cykle moje, dlatego tylko na razie ufam świetałku od razu po pomiarze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katasha7 0 Napisano Luty 25, 2009 kurcze a pozatym to aż 6 godzin trzeba spać??? ja słyszałam że 3 hmm sama juz nie wiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzia250 0 Napisano Luty 25, 2009 ja tam też słyszałam że wystarczą 3 h...... ale faktem jest że po imprezie daruję sobie pomiary i ja korzystam z prognozy jakbym miała po imprezce budzić sie o 8 na pomiar.... o nie to nie dla mnie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katasha7 0 Napisano Luty 25, 2009 Hmm a ja właśnie się budziłam a potem szłam dalej spać i jak wstałam sprawdzałam temperature bo podczas mierzenia byłam tak zaspana że robiłam to mechanicznie. I oczywiscie jak wstałam przerażenie czemu taka wysoka temperatura. Dzieki wiec za info nastepnym razem nie zmierze Jeszcze jedno pytanie jak nie mierzycie to macie przez to więcej czerwonych lampek??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kupiłam właśnie pearly Napisano Luty 25, 2009 Cenę uważam za oburzającą, jak na warunki polskie. Jak to cudo wyjęłam z pudełka, to pierwsza myśl, że właśnie kupiłam plastikowy, badziewny kalkulator za 1200 zł :O To, że pearly ma tylko podstawowe funkcje mi odpowiada i uważam za o.k. (reszta funkcji mi niepotrzebna, zbędny bałagan akurat dla mnie). Ale żeby podświetlany ekranik (wiadomo że wczesnym rankiem jest ciemno) i możliwość ładowania, nie były w standardzie przy tej cenie... Jednym słowem cena jest dla mnie kosmiczna i kompletnie nieadekwatna, ale cóż zrobić - chciałam zaryzykować (nie mogę brać tabsów, kondomy odpadają). Mam pytanie: ktoś tu wspominał, że pearly nie pokazuje dnia owulacji. Jeśli tak, to naprawdę się wkurzę, bo na stronie dystrybutora pisze jak byk, że wskazuje owulację Więc jak to jest? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kupiłam właśnie pearly Napisano Luty 25, 2009 Spojrzałam właśnie jeszcze raz w instrukcje Pearly - stoi jak byk, że miganie strzałki na czerwonej kropce pokazuje owulację. Akurat na tym mi zależało. Mam swoje własne obserwacje śluzu i chciałam wesprzeć je pearly, m.in. po to, by pomóc sobie wyznaczać owulację. Więc pokazuje ją, czy nie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ***Alicia*** Napisano Luty 25, 2009 Nowe Pearly pokazują owulację. Tak mi mówili jak dzwoniłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sosik Napisano Luty 26, 2009 ale stare niestety nie;-) to chyba ja byłam ten ktoś. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nootela Napisano Luty 26, 2009 Dziewczyny, czy staracie się mierzyć temp zawsze o tej samej porze? Bo ja mierzę o różnych godzinach- w sensie, jak tylko się przebudzę. zawsze jednak w granicach tych trzech godzin przed i trzech godzin po. Mam takie wahania temp, że aż się zaczęłam martwić, że nigdy nie wyjdę poza czerwone lampki:) Jednego dnia 35,96 stopni, następnego 36,21, następnego znowu 35,95.... ah:( Serdeczności! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ***Alicia*** Napisano Luty 26, 2009 Ja tak robilam pol roku, ze robilam pomiar o roznych godz w przedziale tych 3 h, ale teraz zaczelam w max.+/- 20 min roznicach od godziny dnia poprzedniego i wydaje mi sie ze mam wiecej zielonych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kamilk 0 Napisano Luty 26, 2009 spoko poużywasz i nie będziesz żałowała tych pieniędzy uwierz mi :) Pearly wskazuje owu koleżanka ma i widziałam jak miga ten trójkącik. Nie wiem jak stare muszą być te pearly które ma sosik bo kupela ma je od 3 lat i pokazuje owu... HMmm do kupiłam właśnie pearly ale na stronie dystrybutora jest porównanie kompików i tam jest napisane że nie ma podświetlania ekranu i ma baterię to chyba widziałaś? Ja z tego względu kupiłam jednak LC. Odnośnie tempek to faktycznie są \"lepsze\" jak się robi pomiary o tej samej porze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katasha7 0 Napisano Luty 26, 2009 No ja też mierzę w sumie tak +/- 20 min. A co do Pearly to on jest dlatego właśnie o połowę tańszy od Lady compa czy Baby compa bo ma nie podświetlany wyświetlacz i baterie!!! Jak byk jest to wszędzie napisane tak samo o rozmiarze tego urządzonka że jest małe i lekkie jak komórka!! ( co ja akurat uważam za atut) Nie wiem jak ty mogłaś wydać taką sumę pieniędzy nie wiedząc o podstawowych rzeczach, ja przed zakupem chyba z 3 razy dzwoniłam do firmy aby się wszystkiego dowiedzieć bo to jednak spora sumka a że ja jestem trochę skąpa to wole nie inwestować w nic o czym nie wiem wszystkiego Ja przed zakupem porównałam wszystkie 3 urządzonka i z tych względów właśnie nie wybrałam pearly!! A co do jego funkcji to jeżeli chodzi o antykoncepcje to działa tak samo jak 2 poprzednie i ma taką samą skuteczność tak mi przynajmiej mówiła ta babka ze strony z której kupowałam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kupiłam właśnie pearly Napisano Luty 26, 2009 Drogie koleżanki ;) Oczywiście, że znałam wszystkie parametry urządzenia, zanim je kupiłam. Nie wiem, skąd wniosek, że byłam zaskoczona niepodświetlanym ekranikiem itp. Wyraziłam jedynie swoje zdanie na temat wymienionych braków. A zdecydowałam się na Pearly pomimo wad z oczywistego powodu - cena. Nie dołożę 700, czy 800 złotych za lampkę w ekranie :O Ale uważam, że cena tych urządzeń jest tak absurdalna, że pewne rzeczy powinny być w standardzie (lampka w ekraniku, ładowarka). Mam wrażenie, że na tym topicu zbiera się jakieś kółko adoracji tych urządzonek :P Czyżby próba przekonania samych siebie, że coś na co się wywaliło pół pensji (dla niektórych), musi być cudem wcielonym? ;) A nie oszukujmy się - to jest plastikowy termometr, który może jedynie nieco ułatwić nam życie :) Może kupiłam tę rzecz nieco niefrasobliwie (na cenę się skrzywiłam, ale cóż). Zobaczymy. Dzięki za odpowiedź w sprawie owulacji, czyli na stronce i w instrukcji nie ma przekłamania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ***Alicia*** Napisano Luty 27, 2009 Jaki jest sens kupic cos co sie krytykuje od samego poczatku??? To dopiero sa zmarnowane pieniadze. Skoro myslisz ze to jak termometr to sprzedaj i kup sobie normalny termometr, a potem wpadnij na forum i podziel sie obserwacjami. :) Ja jako zakrecona studentka nigdy bym sie nie polapala z termometrem i nawet nie mialabym czasu o tej metodzie czytac, dlatego nie bylo dla mnie problemem, ze wydaje duzo kasy na baby-compa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katasha7 0 Napisano Luty 27, 2009 No wiesz plastikowy termometr nie powie ci kiedy masz dni płodne czy niepłodne. Fakt możesz zapisywać temperature i robic jakieś wykresy ale nigdy nie osiągniesz chyba takiego zabezpieczenia jakie dają te urządzenia. dla mnie to było najważniejsze jeżeli urządzenie ma taki sam indeks pearla jak tabletki to o czym my wogóle rozmawiamy. chyba najważniejsze jest, że działa i zapewnia ci prawie 100% antykoncepcji a nie jak wygląda. a jeżeli chciałaś podświetlany z ładowarką to trzeba było wydać więcej a nie teraz marudzisz. I myślę że nie chodzi tu o jakies kółko wzajemnej adoracji tylko o to że my raczej rozmawiamy o działania tych urządzeń a nie dyskutujemy o ich wyglądzie bo on jak dla mnie jest najmiej ważny. Ja się cieszę, że znalazłam ten wątek ponieważ miałam trochę pytań w trakcie użytkowania i tu przynajmiej są osoby których mogę się poradzić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna8686 Napisano Luty 27, 2009 Ale dyskusja rozgorzała Ja mam perly od 2 miesięcy jak je dostałam to fakt pierwsze wrażenie, że jest taki mały i lekki- ale ja na to liczyłam gdyż często podróżuje ( studiuje w innym mieście). wyświetlacz nie podświetlany no ale od razu o tym wiedziałam. Już koniec o wyglądzie bo tu się zgadzam z przedmówczynią że nie on jest najważniejszy, a z działania jestem jak najbardziej zadowolona:). Ja mam pytanie o budzik zostawiłam w akademiku instrukcje a teraz jestem w domu i nie wiem jak go od nowa nastawić??? proszę o szybką odpowiedz bo dzisiaj przez to pominełam pomiar!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dzusta 0 Napisano Luty 27, 2009 musisz włączyć pearly potem nacisnąć 2 razy minus, zacznie migać dzwonek i naciskasz plus jest dźwięk i budzik ustawiony i jutro będzie dzwonił. Tak przynajmniej jest w LC ale myślę że w pearly jest tak samo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna8686 Napisano Luty 27, 2009 Dzięki wielkie dzięki tobie już ustawiłam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kupiłam właśnie pearly Napisano Luty 27, 2009 Po prostu nie mam zamiaru modlić się do tego urządzenia ;) Ani całkowicie, ślepo mu wierzyć. Kupiłam, choć jestem sceptyczna i liczę na miłe zaskoczenie, że rzeczywiście sprawdza sie tak świetnie, jak piszecie. Zdam relację, jak już coś będę wiedziała. Napiszę uczciwie, co uważam, może przyda się komuś opinia "początkowo krytycznej" :P Na razie zmierzyłam temperaturę 2 razy, wprowadziłam dane o 3 przeszłych miesiączkach. Dziś jest mój 12 dzień cyklu, śluz niepłodny wg. obserwacji, ale czuję że już zaczynają się moje sensacje okołowoulacyjne (napięcie w podbrzuszu, ochota na seks, później ból w podbrzuszu). Pearly pokazuje dzień jako niebezpieczny (czerwony), więc prawidłowo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nootela Napisano Marzec 1, 2009 już wiem dlaczego pearly ma taki dobry współczynnik pearla...ja przez cały miesiąc, za wyjątkiem tego, kiedy miałam okres, mam cały czas czerwoną lampkę:)))) jak nie ma pozwolenia na kochanie się, to wiadomo, że dzidziusia nie będzie;)zaczęłam mierzyć temp, tak jak mi poradziłyście- mniej więcej o tej samej godzinie. temp rzeczywiście są zbliżone. pewnie w następnym miesiącu będzie więcej zielonego światełka;) najważniejsze, że nie biorę tabsów, uf. POZDRAWIAM! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kamilk 0 Napisano Marzec 2, 2009 jak używasz od niedawna to czerwonego może być dużo a jak jest do końca cyklu czerwono to cykl był bezowulacyjny. Miałam tak raz i się wściekłam bo kurcze jak nie było owu to można było dawać czadu a tu dooopa blada bo czerwone. Zadzwoniłam i mówię co jest a oni mi powiedzieli że ok bo do końca tj dopóki cykl nie będzie skończony to nie wiadomo czy będzie owulacja ale później czy nie będzie jej wcale i dlatego komp daje czerwone światło. Głupio to trochę ale tak jest... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katasha7 0 Napisano Marzec 2, 2009 No ja też miałam po odstawieniu tabsów jeden cykl bez owulacji i to ten ostatni. ciekawa jestem jak będzie w tym miesiącu, na razie mam 20 dzień cyklu i owu nie było co mnie trochę martwi ale po odstawieniu mam tak długioe cykle że może jeszcze się pojawi. Dobre jest w tych komputerkach to że przynajmiej wiem co się dzieje z moim organizmem wczesniej nie zdawałam sobie nawet sprawy czy mam owu czy nie. teraz wiem że jak się te cykle bezowulacyjne będa powtarzać to musze biec jak najszybciej go gina Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość justyna8484 Napisano Marzec 2, 2009 Oj ja się ciesze że nie mam takich problemów ja mam tylko 11 czerwonych lampek i było tak juz od 2 cyklu więc to chyba zależy od kobiety. Ja i tak mam nadzieję że jak będę uzywała więcej to liczba czerwonych dalej spadnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nootela Napisano Marzec 2, 2009 Z tego co wiem, to liczba czerwonych lampek średnio w miesiącu to 10. przy dobrych wiatrach:) ja narazie mam same czerwone, ale jestem w trakcie pierwszego cyklu pomiarów (16 dzień). także się pocieszam;)kilka dni temu podskoczyła mi temp i się utrzymuje podwyższona- mniej więcej na tym samym poziomie. po pomiarze nie zwróciłam uwagi, czy czerwona lampka miga, co by wskazywało na owu. czy teraz jeżeli wejdę sobie do wcześniejszych pomiarów pearly też pokaże mi owu? czy pearly pokazuje tylko owu od razu po pomiarze migającą czerwoną lampką? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katasha7 0 Napisano Marzec 3, 2009 Hmm nie wiem jak z pearly ale mi baby comp pokazuje wstecz tzn jak przejde sobie do wczesniejszych dat i jak miałam owu to lampka na dej dacie dalej miga. Ogólnie moge sobie sprawdzać wcześniejsze pomiary. myślę że w pearly jest tak samo ale głowy za to nie dam:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach