oryental kiz 0 Napisano Październik 29, 2009 Czemu ja widze tylko jedna stronę tematu i nie moge przejśc na żadna inną stronę :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
oryental kiz 0 Napisano Październik 29, 2009 Zakończylam 4 cykl: 18 zielonych, 14 czerw. i 1 żólte...Prawie polowa cyklu czerwona... Jeśli któraś chce sobie zobaczyc statystyki cyklu może sobie wklepać temp. na www.fertilityfriend.com; można sobie zobaczyć średnie: długość cyklu, dzień owu i długość fazy lutealnej (po owu). Mozna sobie wydrukować każdy cykl razem ze statystyka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość evekkkkkk Napisano Październik 30, 2009 dziewczyny, napiszę tutaj wyniki i powiecie mi czy takie mogą być bo nie wiem czy on dobrze mierzy: nie wpisywałam poprzednich okresów 1. 36,26 2.36,05 3. 36,22 4.--:-- 5.35,61 6.35,48 7.36,33 i jak wcisnę jeszcze raz plus to pokazuje 36,46 ???? dziwne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina 24 Napisano Październik 30, 2009 Zuzia z To gratuluje pierwsze zielone lampi cieszą bardzo :P zresztą każde kolejne też, u nas mój mąż się zawsze przed seksem pyta jaka lampka. W czerwone dni używamy co prawda gumek ale nie lubimy i wtedy dość rzadko się jednak kochamy hehe a jak są czerwone lampki a potem pojawiają się zielone to normalnie się rzucamy na siebie:P Tessaa Na początku stosowania urzadzenia się uczą więc wolą się pewnie zabezpieczać ale to jest w nich fajne właśnie ta skuteczność :) evekkkk temperatury są jak dla mnie jak najbardziej w porządku tylko nie rozumiem ostatniego stwierdzenia "36,33 i jak wcisnę jeszcze raz plus to pokazuje 36,46 ???? dziwne." 36,46 to chyba temperatura z tego dnia co??? Bo po ostatnej zmierzonej jak się wciśnie plus to nie widać temperatury tylko kolejne dni do 6 i lampkę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
oryental kiz 0 Napisano Październik 30, 2009 evek masz raczej normalne temp., czemu piszesz, że lc pokazuje Ci bardzo rożne temperatury? To normalne, że nie będziesz miec co dzień tej samej temp. :) Spróbuje Ci wkleić mój "wykres, żebyś sobie zobaczyła moje "poskakane" temp. :) http://www.fertilityfriend.com/home/1db26e Tego ostatniego stwierdzenia tez nie kumam :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość evekkkkk Napisano Październik 30, 2009 paulina 24 heheheh no właśnue tez ne moge sie doczekac zielonej lampki!!! jak wchodzę na poziom pomiarow i przewijam do przodu to dzisiejszy dzień jest temperatura 36,33 a jak wciskam jeszcze raz + to pokazuje 36,46. to znaczy ze prognozuje taką na jutro? oryental kiz dzięki za Twój wykresik:) teraz widać dopiero jakich głupot w szkole uczą o temperaturze ciała:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
oryental kiz 0 Napisano Październik 31, 2009 evekkkk Włączasz urządzenie dużym przyciskiem, potem naciskasz go jeszcze raz i wyświetla Ci się temp. dzisiejsza, jak przyciśniesz potem + to powinnaś zobaczyć jedynie coś takiego: --:-- zamiast temp. i prognozę płodności na następny dzień. Przynajmniej tak jest w pearly... Nie ma czegoś takiego jak prognoza temp. jest tylko prognoza płodności :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zmoni1988 Napisano Październik 31, 2009 A na jakiej podstawie pearly czy lc stwierdza ciąże? Dlatego że brak miesiączki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość stwierdza..... Napisano Październik 31, 2009 na podstawie temperatury of kors. ;) W ciąży temperatura utrzymuje się na podwyższonym poziomie ;) Nie ma miesiączki, nie ma spadku tempki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katasha7 0 Napisano Listopad 2, 2009 A u mnie niestety chyba cykl bez owulacji bo cały czas temperatura skacze a już 30 dc grr a myślałam że pomału cykl mi się zaczyna stabilizować :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paulina 24 Napisano Listopad 2, 2009 No współczuje katasha7 widać organizm jeszcze po tabsach dochodzi do siebie. Ale raz na jakiś czas cykl bez owulacji może się pojawić to nic złego oby nie za często Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna8686 Napisano Listopad 3, 2009 No niestety tabsy rozwalają organizm i czasem trzeba długo czekać na powrót do normalności. A niektórzy mają to szczęście że od razu po odstawieniu wszystko wraca do normy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość evekkkkk Napisano Listopad 3, 2009 katasha7 to witaj w klubie ja tez tak, ciągle temp skacze. chociaż ja dopiero 2 tygsy. ale niecierpliwam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kniga 0 Napisano Listopad 3, 2009 Hej dziewczyny. Mam pytanie czy od razu po porodzie mogę zacząć stosowac LC, czy muszę z pół roku poczekać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kniga 0 Napisano Listopad 3, 2009 Hej dziewczyny. Mam pytanie czy od razu po porodzie mogę zacząć stosowac LC, czy muszę z pół roku poczekać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katasha7 0 Napisano Listopad 5, 2009 mam wreszcie zielone :) więc owu się pojawiła i chyba znowu będę miała bardzo długi cykl:P Kinga wiem że po porodzie aby zacząć stosować trzeba poczekać do pierwszej miesiączki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość evekkkkk Napisano Listopad 5, 2009 katasha7 gratuluje;];] ja dostałam nowy sensor i teraz wszystko pięknie hula. byle do @ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zmoni1988 Napisano Listopad 5, 2009 A ja mam cały czas czerwone! :-( Jak bedzie zielone to chyba będę to świętować :-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość inegda Napisano Listopad 8, 2009 Zastanawiam się dość mocno nad zakupem tego urządzenia. Jeszcze nie wiem, czy miałoby to być Pearly czy Lady Comp... Przez 14 lat brałam pigułki i choć czułam się świetnie, to dłużej nie chcę. Mam już dwoje dzieci i zalezy mi, żeby metoda anty była skuteczna. Mam jednak takie jedno pytanie, a co z sytuacją gdy w trakcie cyklu są dwie owulacje ? Może tak się stać przecież... Wtedy wpadka ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tessaa 0 Napisano Listopad 9, 2009 inegda - nie może się tak stać .... gdyż nie ma w jednym cyklu DWÓCH OWULACJI - TO MIT !!!! Owszem zdarza się że są tzw. podejścia organizmu do woulacji w jednym cyklu ale TO NIE JEST OWULACJA ! Fakt nasza płodność jest dość skomplikowana, ale jest dużo publikacji na ten temat, czy choćby ifo w samym internecie. Warto poszperać i poczytać i wtedy wiele spraw staje się jaśniejszych. Nawiasem dodając gdyby tak było że w jednym cyklu byłoby kilka owulacji to nie miałyby racji bytu wszelkie naukowo potwierdzone naturalne metody planowania rodziny ( NIE MYLIĆ Z KALENDARZYKIEM!). A co do skuteczności - niestety nie ma takiej metody 100% ( pomijam inwazyjne). Musimy jeszcze poczekać może ktoś kiedyś opracuje, i naszym córkom będzie łatwiej! Hej! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
okoani 0 Napisano Listopad 9, 2009 Nawet kastracja czy sterylizacja nie jest 100% pewna, bo przecież nie wiadomo czy zabieg został przeprowadzony prawidłowo i zdarzały się już "kinderniespodzianki" :) A te kilka % niepewności przynajmniej może wpłynąć na większą świadomość i odpowiedzialność osób podejmujących współżycie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość inegda Napisano Listopad 9, 2009 Dziękuję za info :-). Szczerze powiedziawszy nie interesowałam się wczesniej naturalnymi metodami, jakoś nie wierzyłam w nie. Nadal ciężko mi się do nich przekonać, ale nie widzę innej alternatywy. Tabletek już nie chcę, bo od jakiegoś czasu stanowią dla mnie 1000 % antykoncepcji - seks mógłby dla mnie nie istnieć :-(. Ciężko mi z tym, bo wczesniej miałam duży temperament i źle mi samej ze sobą. Bardzo kocham mojego męża (mam nadzieję, że z wzajemnoością), jestem lekko po trzydziestce i brak chęci na seks stanowi dla mnie problem. Spirala mnie obrzydza, w gumki nie wierzę, więc co mi pozostało ??? Czytam od jakiegoś czasu o Lady Comp, czasem mam tylko wrażenie, że niektóre wypowiedzi pochodzą od dystrybutora tego urządzenia :-(. Czy Wy Dziewczyny jesteście naprawdę z niego tak zadowolone ? Nie zawiódł was ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia z 0 Napisano Listopad 9, 2009 Witam! Dopiero od miesiąca jestem posiadaczką LC. W czasie pierwszego cyklu kiedy miałam zielone światło kochaliśmy się z mężem do końca. Dostała miesiączkę, w ciąży więc nie jestem. Wcześniej przez kilka lat zabezpieczałam się tabletkami, ale jak o tym już wspomniano, tzw. zabezpieczenie na 1000%, brak ochoty na seks, oziębłość i szereg innych dolegliwości związanych z hormonami. Kiedy je odstawiłam, to jakbym zaczęła żyć od nowa. Nawet to, że uprawiamy seks z mężem rzadziej, ponieważ zielone nie świeci się codziennie, sprawia nam więcej satysfakcji. Uważam, że LC, BC jest metodą, którą stosują osoby dojrzałe, świadome siebie i własnych wartości, dbające o własne zdrowie i potrafiące je docenić. Jeśli chodzi techniczną stronę, to LC poznajemy wspólnie z mężem, uczymy się jego funkcji, mąż wprowadzał dane przed pierwszym użyciem. Z pewnością pozytywnie wpływa to na naszą świadomość seksualną. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
oryental kiz 0 Napisano Listopad 9, 2009 inegda wszystko ma swoje zalety i wady....z LC/pearly w ciążę ciężko zajść, bo zielone daje naprawdę tylko wtedy, kiedy jest pewne w 99,3 % :P Moje pearly jest super przezorne uff. Czekam na więcej zielonych dni ;) Za to z ( + ): wraca ochota na igraszki i życie staje się piekniejsze :P Minusem jest to, że w czerwone musi być abstynencja albo...inne metody. W te dni możesz być pewna jedynie na tyle na ile pewna jest metoda, którą wtedy zastosujesz...:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość inegda Napisano Listopad 9, 2009 Mam jeszcze jedo pytanie... :-). Bo wiadomo, różnica w cenie kusi :-P. Czy Pearly jest ok w obsłudze, czy lepiej zainwestować w LC ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tessaa 0 Napisano Listopad 10, 2009 Inegda - ja powiem tak : 1. Stosuję LC trzeci cykl, 2. Na razie boję się zaufać mu w 100% więc dodatkowo robię obserwację swojego organizmu tzn. robię dodatkowo wykresik temp. ( żeby widzieć że mam skok temperatury ) + obserwacja śluzu.( O tych obserwacjach trzebaby było więcej napisać ale ja tylko w skrócie) 3.Wczesniej stosowałam tylko naturalne metody czyli obserwacje śluzu , pomiar temp. i ja zawsze mam ból jajnika w okolicy jajeczkowania.( nie brałam się nigdy za badanie szyjki) 4. Powiem szczerze że jednak też nie byłam tych swoich obserwacji pewna w 100% , więc połączyłam je teraz ze stosowaniem LC i jestem pewniejsza bo widzę że jak narazie LC jest bardziej ostrożny w dawaniu zielonych lampek niż ja ze swoimi obserwacjami. 5. Na dzień dzisiejszy nie jestem w ciąży i naprawdę cieszę się że kupiłam LC. 6.Przy stosowaniu naturalnych metod wymagana jest okresowa wstrzemięźliwość czasem dłuższa niestety, ale z drugiej strony później jest DUŻA ochota na to na co się czeka. 7.Fajne jest też to że jak obserwuje się choć troszkę swój organizm to wiesz co się z nim dzieje. Pozdrawiam - ( dodam, że warto negocjować cene przy zakupie - ja dostałam rabat 100,- zł.) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
oryental kiz 0 Napisano Listopad 10, 2009 Jak dla mnie pearly jest jak najbardziej wystarczający. Jeśli chodzi o prognozowanie płodności to nie różni się niczym od LC. LC ma dodatkowo statystyki cyklu, no a BC planownaie plci ( w które ja osobiście nie bardzo wierzę..). Pearly jest co prawda na baterie, ale jej wymiana to groszowe sprawy, nie trzeba ladować, jest tańsze, malutkie i sympatyczne. Wyszła piękna reklama :P Inegda, po prostu sama musisz sobie odpowiedzieć na pytanie, czy podświetlenie i statystyki cyklu są warte dodatkowych paru stówek :) Jak dla mnie taniej kupić kalkulator i latarkę diodową :P http://www.ladycomp.pl/porownanie.php Ja jestem zadowolona z pearly, przede wszystkim dlatego, że świetnie się w końcu czuję, mam wysoka pewność, że nie zajdę w ciążę i świadomość, że dbam o swoje zdrowie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewla84 0 Napisano Listopad 10, 2009 hej dziewczyny wczraj dostalam lady-comp i prosze was napiszcie mi jak dokladnie sie mierzy tempke.mam instrukcje w jezyku angielskim i chce sie upewnic.czy mam mierzyc ja lezac na boku?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
oryental kiz 0 Napisano Listopad 11, 2009 witaj ewla temp. mierzysz pod językiem, zawsze po tej samej stronie ust. LC ma być z boku ust ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewla84 0 Napisano Listopad 11, 2009 zmierzylam tempka sie pokazala i zolte swiatelko tez wiec chyba dobrze zmierzylam.dzieki.jakies jesczepytanie mialam ale zapomnalam dzis :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach