Gość rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr Napisano Sierpień 9, 2013 katasha7 (bądź inne doświadczone dziewczyny) - a jak krótka faza lutealna jest ZA krótka? Ja mam dosyć krótkie cykle 27-28 dni i zauważyłam, że ostatnio owulację mam 15-17 dc czyli na fazę lutealną wychodzi mi 10-11 dni. Niby wyczytałam, że 10 dni to takie minimum które jest jeszcze ok. Ale w aspekcie praktycznym - 10 dni to wystarczający czas na implantację zarodka? Trochę się tym martwię bo taką krótką fazę lutealną mam już od dwóch cykli ;-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo1 0 Napisano Sierpień 9, 2013 10,11 dni to ok, jak byś miała mniej to można by się denerwować, ale tak jest dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dzusta 0 Napisano Sierpień 12, 2013 10 dni to minimum mniej to już problem popatrz na temperaturę czy dobrze przyrasta, utrzymuje się na wyższym poziomie? masz plamienia? jeśli z tym wszystkim o czym piszę wyżej jest ok to nie ma podstaw do zmartwień ale jeśli tempka się waha plus są plamienia to skoro strasz się o dziecko to lepiej to skonsultować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katasha7 0 Napisano Sierpień 12, 2013 10 dni to minimum ja mam dość długą bo zazwyczaj książkowe 14 dni. Ale spokojnie jak piszesz miałaś 10 dni tylko w jednym cyklu. Obserwuj to a jak będzie poniżej 10 i będziesz się chciała starać o dziecko to lekarz da ci leki na wydłużenie tej fazy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magi84 0 Napisano Sierpień 14, 2013 Jeśli bardzo Cię to martwi to skonsultuj to z lekarzem,będziesz miała jasną sytuację. Dostałyście dziewczyny info od dystrybutora o facebooku, teraz chyba taką akcję na wakacje robią, ja ich polubiłam, bo może jakieś konkursy fajne zrobią. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna blond Napisano Sierpień 15, 2013 Powiedzcie mi czy tylko mi się tak wydaje ze ikonka termometru w komputerku zmienia się w zależności od zawiasu czasowego? :) czy to tylko moje omamy senne :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niania12 Napisano Sierpień 16, 2013 Witam wszystkich.. staramy się z mężem o dziecko używam baby camp, w tym cyklu robiłam również testy owulacyjne...według testów owulacji nie było..według komputerka była... spotkałyście się z taką sytułacją? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość całkiemzielona Napisano Sierpień 16, 2013 Jak kompik wskazał ci ze owu się odbyła tzn. dal zielone po skoku to znaczy ze była mi jeszcze się nie zdarzyło żeby kompik pokazywał ze jest juz po owu a jej nie było popatrz na swoje temperatury jak masz skok i wyższe to nie ma innej szansy jak juz po owu. Ja sobie codziennie wpisuje do zeszytu temperaturę i godzinę pomiaru i widzę wykres. Robię to tak dla siebie nie żebym nie ufała komputerkowi ale widzę wykres i mogę podziwiać jak wygląda cykl kobiety i wiem ze u mnie są zawsze dwa skoki i komp daje radę nie myli się to naprawdę super urządzonko :) a cykle miewam różne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dzusta 0 Napisano Sierpień 19, 2013 dziewczyna blond limit zależy od tego o jakiej godzinie ostatnio zrobiłaś pomiar i od tej godziny jest +/- 3 h niania testy owulacyjne są do bani tempka więcej mówi o cyklu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 19, 2013 Mam pytanie czy jeden zły pomiar w okresie przed owo może zaburzyć prace kompa. Nad ranem wróciłam z podróży i leżałam już w łóżku i przysnęłam na chwilę zadzwonił budzik w LC i na pół snie zapomniałam się i zmierzyłam i temperatura mi oczywiście skoczyła w górę dziś już dół na sobotę owu i martwię się czy się kompikowi niepomiesza :( co wy na to Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katasha7 0 Napisano Sierpień 20, 2013 hmm trochę może namieszać bo się bierze pod uwagę 6 wcześniejszych pomiarów przed owu ale pewna nie jestem. Najwyżej dłużej potrzyma Cię na czerwonym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo1 0 Napisano Sierpień 20, 2013 ja też tak kiedyś zrobiłam w okresie płodnym i później przez chwile sypał mi żółcią Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magi84 0 Napisano Sierpień 20, 2013 ja też czasem jestem taka zakręcona że dwa dwa razy pomiar chcę robic bo to taki odruch jak się człowiek przebudza:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka122 Napisano Sierpień 20, 2013 Mam pytanie uzywam lady compa od 2, 5 tugodnia, zaczelam po miesiaczce, wprowadzilam do systemu dane o poprzednich miesiaczkach, wadze, wzroscie, przez 10 dni mialam czerwone, w tym okolo 13 dnia cyklu owulacje, lampka migała na czerwono, jeden dzien po imprezie nie zmierylam temp, teraz komputer pokazuje zolte swiatlo, i wyzsza temp, zastanawiam sie kiedy wreszcie pokaze sie zielone swiatło? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katasha7 0 Napisano Sierpień 21, 2013 hehe wiesz my wróżkami nie jesteśmy i raczej ciężko nam powiedzieć kiedy da Ci zielone. Ale to, że migał 13 dnia to nie oznacza, że była owulacja bo owulacje w 100% komp wyznacza dopiero po skończonym cyklu. Więc cierpliwości na pewno niedługo zaświeci zielenią. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magi84 0 Napisano Sierpień 22, 2013 stokrotka musisz uzbroić się w cierpliwość:) na początku może być więcej czerwonego bo urządzenie dopiero się uczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo1 0 Napisano Sierpień 22, 2013 pominęłaś pomiar więc pewnie dlatego dał żółte jeśli masz już wyższe temperatury to pewnie zaraz zaświeci zielenią, spokojnie to dopiero Twój pierwszy cykl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo1 0 Napisano Sierpień 26, 2013 a co tu takie pustki? u mnie czerwienia daje po oczach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katasha7 0 Napisano Sierpień 27, 2013 ostatnie dni wakacji więc każdy korzysta:) wiecie zastanawiam się minęło już 3 miesiące od ładowania kompa teraz go już nie używam przecież jestem w ciąży ale nie wiem czy mam go już ładować?? jak włączam to nie wola o ładowanie. I nie wiem czy zasada ładować co 3 miesiące jest dobra czy lepiej włączać co jakiś czas i sprawdzać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magi84 0 Napisano Sierpień 28, 2013 ja tak zrozumiałam, że się po prostu ładuje się co trzy miesiące, a jak pojawi się wcześniej komunikat to wtedy ładuje się wcześniej i już:) A jak ty się czujesz katasha? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo1 0 Napisano Sierpień 28, 2013 ja też myślę, że lepiej ładować co te trzy miesiące i mieć to z głowy, niż później mieć akumulator do wymiany Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 28, 2013 Dziewczyny mierzycie temp. po owulacji na zielonych? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magi84 0 Napisano Sierpień 29, 2013 Temperatury mierzy się codziennie bez względu na to czy jest zielone, czerwone, czy zółte światełko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 29, 2013 Wiem ze mierzy się codziennie zgodnie z instrukcją a pytanie zadałam dziewczyną trochę bardziej doświadczonym niż ty Magi84 bo po owu pomiar niczego nowego nie wnosi i wiem ze niektóre panie odpuszczają pomiar do M i chciałam się popytać w tym zakresie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 30, 2013 Ja raczej odwrotnie, odpuszczam parę pomiarów na początku, jak jeszcze sałatki do owu i objawów brak, więc wiem ze i tak temp niska. A nawet jakbym miała wzrost, to bez objawów nie uznałbym go za owu. Natomiast po owu mierze cały czas, chce mieć pewność ze wzrost na pewno był i nic nie spada. Ale ja lubię kontrolę ;-). Jak niektórzy ufają swojemu ciału to nie mierzą. Spotkałam się nawet z propozycją pomiarów tylko w środku cyklu w okolicach owu, by wzrost wyłapać i potwierdzić. Ale to wszystko kombinacje dla zaawansowanych ;-) . I przy kompie nie przejdą, bo nie będzie miał temperatur na podstawie których wyznacza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo1 0 Napisano Sierpień 30, 2013 ja tam mierzę zawsze tzn staram się :) wiadomo są takie momenty, że lepiej nie mierzyć: jakaś ciężka noc czy tak jak to jest w moim przypadku po wypiciu alkoholu, który u mnie podwyższą temperaturę wtedy odpuszczam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katasha7 0 Napisano Sierpień 30, 2013 ja czasem odpuszczałam pomiary pod koniec i na początku cyklu ale zauważyłam ze wpływało to na większą ilość czerwieni wiec staram się tego nie robić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 30, 2013 a ja mam teraz zagwozdkę, mierzyłam w sumie co drugi dzień-słabo bardzo spałam i budziłam się w nocy kilkakrotnie, a wtedy wiadomo- nie ma co mierzyć, skok miałam taki sobie- bardziej to wygląda jak spadek przed owu i potem wskoczenie na tylko ciut wyższy poziom niż na początku cyklu (co już mi się wcześniej zdarzało nawet przy uczciwym mierzeniu). Komp dał zielone, 4 dnia zielonego sobie poszalałam, a jak wklepałam dane na fertilityfriend to nie wykrył owulacji. I tak sobie myślę- co, jak jej jeszcze nie było? A komp dał, bo mu ciut skoczyło, mało danych i już było po połowie typowego cyklu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość leonidaskowa Napisano Sierpień 30, 2013 Szczerze to nie sądzę żeby kompik się pomylił zwłaszcza jak już masz za sobą kilka cykli z kompem to on juz wie jak wygląda twój skok. wiele razy mam dziwne cykle przed owu miewam niemal co miesiąc bezsenne noce i taka zestresowana jestem hormony mi buzują ze mało śpię przewracam się z boku na bok ale mierze i jak dotychczas komputer nie zawiódł. Jedno jest pewne te programiki cyklu nie mają szans do LC i nie ma sensu nimi się bawić zresztą LC ma tak opracowany NPR ze z książek się go tak nie nauczysz jak on. ja sobie tempki spisuję na kartkę z przyzwyczajenia i mogęzapewnic ze u mnie LC wie co robi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena85 Napisano Sierpień 31, 2013 Witam! jestem zadowoloną użytkowniczką pearly od kilku miesięcy i mam pytanie odnośnie temperatur. W aktualnym cyklu mam strasznie niskie temperatury, dziś np 35,8 generalnie nie wyższe niż 36,3. Ten cykl jest raczej bezowulacyjny bo to już 43 dzień, (w ciąży nie jestem, sprawdzałam nawet tradycyjnym testem;p ). Czy tak niskie temperatury mogą wynikać z problemu z sensorem? Czy któraś z Was miała coś takiego? Ewentualnie korzystała z serwisu reklamacji? Czy sposób umieszczenia sensor pod językiem może mieć wpływ? Pozdrawiam serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach