Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

_Puma_

Lady-Com i Pearly najlepsza antykoncepcja,czy ktos stosowal?

Polecane posty

Gość Kamelinka
Czyli rozumiem, że całkiemzielona zakładasz, iż Marlena uprawiała seks w czerwone i nie chce się do tego przyznać, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiemzielona
Generalnie nie interesuje mnie to kiedy M uprawiała sex nie mój problem. Zwróciłam uwagę na nieścisłości w jej opowieściach od tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamelinka
Nie widzę żadnej nieścisłości. Nie widzę też tym razem nawet jakiejś ogromnej pomyłki ze strony kompa. Dał wystarczająco dużo czerwieni przed owulacją. Po prostu plemniki męża były dobre i jej śluz też. Cóż, nie bez sensu pierwszą fazę cyklu nazywa się niepłodnością WZGLĘDNĄ. Jak radzi Katasha, na miejscu Marleny po ciąży używałabym nadal Pearly, ale nie sugerowałabym się wysoką skutecznością zieleni po M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nam się wątek rozwinął :) Marlena oby dzidzia była zdrowa i będzie ok, a już na starcie ma lepiej bo nie zaszłaś w ciążę z tabletkami tylko ze zdrowym kompikiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GośćMarlena
No to Gościu zwracam honor. Generalnie gdybym pokusiła się na sex w czerwone, to pewnie w ciągu tygodnia robiłabym po dwa testy dziennie żeby się dowiedzieć czy wpadłam czy nie wpadłam, zresztą pewnie nie tylko ja bym tak zrobiła. A już na pewno nie byłoby mi w głowie udzielanie się na forum i ściemnianie że ja tylko w zielone i nie dowierzała jak to się mogło stać.To raczej byłby poziom pomysłowości tak mniej więcej na poziomie szkoły podstawowej- skończyłam już dawno... Szczerze nie wzrusza mnie to czy ktoś w to wierzy, czy nie wierzy, czy uważa ze zmyślam, czy daje mu to coś do myślenia. Mi uświadomiło jedno w 100% , że nie jeden człowiek póki nie przekona się na własnej skórze to nie jest w stanie uwierzyć w coś odbiegającego od normy. No i na przyszłość przekonuje mnie tylko opcja Pearly+dodatkowe zabezpieczenie w zielone po okresie, skoro plemniki mojego Męża są nie do opanowania przez mój organizm:P Dzidzia póki co nie przypomina jeszcze nic innego niż fasolę (chociaż nie znoszę tego określenia), wolę mówić Ludzik. Widocznie tak miało być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc anomalie czy tzn. plemnik komandos :D czy wina tego urządzenia bo najpiew pisałaś ze to ten komputer i serdecznie przestrzegałaś przed nim teraz już proponujesz inne rozwiązanie. A po co miałabyś robić testy co chwilę wystarczy ze w okresie tych paru dni od sexu w niepewne nie byłoby owulacji to i tak szansy na ciąże by nie było no chyba ze komandosy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dajcie już spokój Marlenie ona teraz nie powinna się stresować. Kompy i tak biorą pod uwagę aż 5 dniową żywotność plemników, która zdarza się niezwykle rzadko. Ale bywa tak, że zdarzają się właśnie takie plemniki komandosy + dobry śluz i niestety ale może własnie takie przypadki stanowią te 0,7% wpadek. Nie ma co zarzucać Marlenie kłamstwa itp. bo przecież są przypadki takich komandosów jest to naprawdę mały ułamek % ale jest. Żadna antykoncepcja nie daje 100%. Tutaj wiemy przynajmniej że to nie wina kompa bo jego założenia były dobre aczkolwiek w przypadku Marleny nie sprawdził się w I fazie bo nie mógł przewidzieć aż takiej żywotności plemników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiemzielona
I o to chodziło mi od początku ze to nie komp. a M w pierwszym poście pisała ze nie chce nas straszyć bo pearly ...itp. Pozostaje pogratulować dzidziusia. A kompowiczką życzę spokojnych zielonych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie dajcie już dziewczynie spokój bo teraz to Ona musi myśleć pozytywnie i się nie denerwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no bez przesady czym niby ona tu ma się denerwować. Od nie denerwowania ma rodzinie męża nim nie każe jej siedzieć na forum i się denerwować i pisać bajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bajki...znaczy się zajście w ciążę z LC jest niemożliwe i ma 100% skuteczności? Fajnie się dowiedzieć:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt bajek nie opowiada takie przypadki się zdarzają przecież nie ma 100% skuteczności. Więc proszę skończmy już temat bo naprawdę robi się nieprzyjemnie a najlepiej że najeżdżają najwięcej osoby nie zarejestrowane i nie pod własnym pseudonimem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość jakaś strasznie drażliwa jesteś, może powinnaś jakąś meliskę wypić i dać sobie na luz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja byłam dzisiaj rano u gina i stwierdził, że chyba będzie dziewczyna :) Ale na 100% dowiem się dopiero na połówkowym. Ale się cieszę hehe jednak BC dobrze pokazywał płeć. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yvet
katasha7 GRATULACJE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katasha7 gratulacje. Dawno tu nie zaglądałam. LC jest ze mną już 4 lata. Jestem bardzo zadowolona. Moje dwa maluchy już odrosły 6,5 i 4,5 lat. I od jakiegoś czasu myślę o trzecim - tylko 37 lat czy to już nie za późno??? Pozdrawiam wszystkie użytkowniczki komputerków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiekomputerkowa
A ja od początku tego cyklu mam te samą temperaturę 36.33 sześć dni pod rząd i zastanawiam się czy jest ok bo nigdy takiej sytuacji nie miałam zawsze temp mi spadała niżej i się wahała a tu jeden ciąg co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tessa to do roboty bo nie ma na co czekać. Co do tempek takich samych przez kilka dni to ja miałam kilka takich przypadków. I pierw tez myślałam że chyba sensor mi się popsuł ale po kilku dniach tempka znowu się zmieniła więc spokojnie czasem tak bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tessa do roboty i już:) takasobie.. obserwuj dalej czasem zdarzają się takie równe tempki ale warto obserwować czy sensor ok a najlepiej zrób pomiar testowy w ciągu dnia i będziesz wiedziała czy jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha Dzusta ma racje zapomniałam o pomiarze testowym w ciągu dnia na pewno będzie inna tempka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie pomiar testowy za dnia i już wszystko jasne czy to sensor, czy masz takie mega idealne tempki z rańca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiekomputerkowa
No w tym cyklu mam temperaturki niemal takie same i kompik działa bo zrobiłam pomiar testowy pierwszy raz mam taki cykl ze temperatura się wacha o 0,01 i tak cały czas. Ale co ciekawe ten cykl będzie krótszy choć komp owi wskazuje za 6 dni to juz mam skok i wszystkie objawy ze jest po owi. Ale moje cykle to szaleństwo i trudno cokolwiek przewidzieć aczkolwiek i tak juz 8 dni mam czerwień więc strachu nie ma kompik zabezpiecza się na takie wariacje u mnie a ja się cieszę bo zieleń nadchodzi mogło by być tak zawsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to super, że sensor sprawny, a fakt że lepiej jak komp się zabezpieczy i da więcej czerwonego niż zielone za wcześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiemzielona
Fajnie tak jak zieleń jest :D a swoją drogą dziewczyny zdarza wam się ze macie owulację szybciej niż kompik wskazuje tzn tak jak takasobieurzytkowniczka nawet 6 dni szybciej u mnie nigdy :D moje cykle to długa podróż :P mam nadzieję ze też mi się to kiedyś zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×