Kto mieszka w TBS?

popytalam mamy najnizszej nie ma a najwyzsza dla 3-osobowej rodziny to ok. 8000 zl

dzieki za info dziewczyny ja sie teraz popytam co i jak i może cosik sie wykombinuje... :) fajnie by było jakby juz w przyszłym roku... pozdrawiam :)

MSM, wszystko zależy od miasta. W Wawie 1500 zł pensji traktuje się inaczej niż te same 1500 zł w Pcimiu Dolnym. Generalnie spoko, na pewno się zmieścisz, chyba że nie masz na chleb albo codziennie rozbijasz się innym autem. ;)

do sprzedajacej 1.to prawda ze ustawa MOZE ulec zmianie,ale na dzien dzisiejszy nie mozna wykupic tbsu 2.osoba posiadajaca prawo do lokalu wlasnosciowego nie moze byc PARTYCYPANTEM ale moze byc najemca.... 3.nie zgodze sie z tooba co do upadlosci tbs,poniewaz: Podstawy prawne: Ustawa z dnia 26 października 1995 r. o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego (Dz. U. 2000 r., Nr 98, poz. 1070 ze zmianami), Ustawa z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. 2001 r., Nr 71, poz. 733 ze zmianami), Ustawa z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze (Dz. U. 2003 r., Nr 60, poz. 535 ze zmianami). "upadłość towarzystwa pociąga za sobą konieczność spieniężenia całego jego majątku, w tym również budynków, w których znajdują się mieszkania zajmowane przez lokatorów, i które "zawierają" ich wkłady partycypacyjne. " "Wkłady te stają się składnikiem masy upadłości, z której zaspokajane będą należności wierzycieli" Wierzytelnosci dziela sie na 4 kategorie "... kwota partycypacji będzie podlegać zaspokojeniu w 3 bądź 4 grupie. " "...należności dalszej kategorii zaspokaja się dopiero po zaspokojeniu w całości należności poprzedzającej kategorii, a gdy majątek nie wystarcza na zaspokojenie w całości wszystkich należności tej samej kategorii, należności te zaspokaja się stosunkowo do wysokości każdej z nich." Jednak sprawa nie jest przesądzona, gdyż : "Kwota partycypacji jest bowiem ściśle związana z umową najmu, stąd należy raczej zakładać, iż sprawa ma szansę przybrać bardziej korzystny obrót (dla wszystkich podmiotów). Zgodnie bowiem z artykułem 312 prawa upadłościowego „W razie ogłoszenia upadłości obejmującej likwidację majątku upadłego można prowadzić dalej przedsiębiorstwo upadłego, jeżeli możliwe jest zawarcie układu z wierzycielami lub możliwa jest sprzedaż przedsiębiorstwa upadłego w całości lub jego zorganizowanych części”. Zatem istnieje i nadzieja na to, iż wspomniany TBS będzie mógł dalej funkcjonować. " "Budynki, kiedy zostaną zbyte w drodze postępowania likwidacyjnego, będą niejako „obciążone” umowami najmu. " "Syndyk będzie mógł dokonać wypowiedzenia (umów najmu), jednak z uwzględnieniem 3-letniego okresu wypowiedzenia. Artykuł 11 ustęp 5 ustawy o ochronie lokatorów stanowi bowiem, iż nie później niż na 3 lata naprzód, na koniec miesiąca kalendarzowego, właściciel może wypowiedzieć stosunek prawny lokatorowi, o ile zamierza zamieszkać w należącym do niego lokalu, a nie dostarcza mu lokalu zamiennego i lokatorowi nie przysługuje prawo do lokalu, o którym mowa w ust. 4 (zamiennego)."

ja jestem ze śląska ;) i jak dobrze pojdzie to jutro sie juz zorientuje co i jak... i pomyslec ze bylam niechętna ;) jak sie czegos dowiem to napisze :) z kopiowac i wkleic to kazdy może :)

cos Ci sie pomylilo, osoba ktora ma mieszkanie wlasnosciowe MOZE BYC PARTYCYPANTEM A NIE MOZE NAJEMCA. Dlatego moja mama jest partycypantem a ja najemca. Partycypant moze byc baaaaardzo bogaty bo to on Cie jakgdyby sponoruje. A co do upadlosci firmy, nie znam sie na przepisach ale po cos Ci ludzie z platformy kupowali mieszkania w tbsie bo przeciez nie po to by placic co miesiac kredyt i nie byc wlascicielem ;)

MSM, napisz jutro jak poszło. :)

to znaczy jutro tylko informacje szczegółowe, potem rozmowa z chłopakiem i rodzicami :) napisze napisze:) jak sie czegos dowiem oczywiscie... bo strasznie mnie ciekawi jak to jest u mnie z cenami...

osoba ktora ma mieszkanie wlasnosciowe moze byc partycypantem.ALE nie moze posiadac takiego mieszkania w miejscowosci w ktorej jest tbs

no to ciekawe bo moja mama ma mieszkanie w Warszawie. Poza tym partycypant nie mieszka w TBSie a Najemca tak wiec calkowicie bez sensu jest to co mowisz

ale wam dobrze.U mnie w mieście ( 60 tyś mieszkańców ) taki blok tbs zbudowano jakiś czas temu i na tym sie skończyło.Blok ładny,chyba jeden z ładniejszych w mieście,ale co z tego jak więcej ich nie budują :-0 muszę szybko z męzem kupić mieszkanie ale start mamy bardzo trudny.Duże bezrobocie w mieście,mało kasy uskladane niewydolka z niewyróbką :-( :-( :-0

A czy ta sama osoba może mieć 2 mieszkania TBS w różnych miastach? Albo np. mąż w jednym a żona w drugim mieście?

to może się przeprowadź do innego miasta? Ludzie migrują - za pracą, mieszkaniem... Pomyśl: mieć pracę i śliczne mieszkanko TBSowskie... Ja tam zwiałam z zadupia, teraz mam pracę w średniej wielkości mieście, mieszkanie wynajmuję ale jestem zapisana do TBS. Jeszcze tylko pół roczku :)

Nie wiem jak to jest z malzenstwem. Jeszcze sie nie interesowalam, mysle ze warto sie przejsc do tbs-ow i zapytac ale sadze ze nie da rady.

Do TBS>>"2.to nie prawda ze czynsz w mieszkaniu tbs "jest "niewiele"wyzszy od czynszu w mieszkaniu wlasnosciowym.z prostej przyczyny - mieszkanie wlasnosciowe jest BEZCZYNSZOWE,miesieczne oplaty to:media,wynagrodzenie administratora itp." jak to mieszkanie wlasnosciowe jest BEZCZYNSZOWE?!?!?!?!?!!?!?!?!? to był żart????????

bez sensu nabijać komuś kieszeń i nie mieć mieszkania na własnośc. Wywalacie kasę w błoto, stracone 50 tys jak tutaj ktoś zapłacił 20% wartości mieszkania. Niech komuś się podwinie noga, straci pracę i nie będzie mógł zaplacic czynszu, wylatuje z hukiem i traci swoje 50 tys. wsadzone na początku. Nigdy nie zdecydowalabym się na TBS.Lepiej kupić mieszkanie z drugiej ręki do remontu.

Moi rodzice mają mieszkanie własnościowe. Kupili je za 250.000, dwa pokoje. Niebezpieczna, mało poularna dzielnica. Czynsz 450 zł. Znajomi mają mieszkanko w TBS, też dwa pokoje ale za 65.000 i czynsz ok. 500 zł. Osiedle strzeżone, czyściutko i ślicznie. Komu się bardziej opłaca? Odpowiedź jest chyba oczywista.

zanim ktos z was radosnie pobiegnie zapisac sie na "cudowne" mieszkanko w tbs, proponuje poczytac wypowiedzi na forum: http://www.forumtbs.pl/index.php

Jak stracisz robotę i nie będziesz miał czym płacić to z każdego wylecisz.

z wlasnosciowego tak szybko cie nie wywalą, musialby narosnąc ogromny dlug.

Po pierwsze kaucja zostaje zwracana jesli kogos wywalaja. Po drugie jak wykombinujesz 250 tys na takie samo mieszkanie to jestes dobra. Tbs jest lepsze jak juz pisalam dla osob ktore chca zyc w tym miescie do konca. Jesli bierzesz kredyt na wlasnsciowe i stracisz prace to myslisz ze banki sie tym zainteresuja?

nie twierdze ze jestem za tbsem, (wybralismy wlasnosciowe) ale zadalam pytanie do TBS!!!

w TBS mozesz nie placic chyba przez rok bo biora kase z kaucji ktora rowna sie 12 czynszom. A te pieniadze ktore zwracaja to oczywiscie wklad poczatkowy, nie kaucja ;)

Jakąś pracę zawsze muszę mieć, nawet ulotki pójdę rozdawać. Jakbym rezygowała z każdej okazji ze strachu przed niepowodzeniem to nic bym nie osiągnęła. Ja pracuję, mąż też. Mamy co nieco odłożone, starczy na min. roczne opłaty. Musielibyśmy oboje stracić pracę i nie znaleźć żadnej przez ponad rok.

Dwie ostatnie wypowiedzi sprzedającej mówią same za siebie.Tak właśnie jest.

W moim mieście czynsz w TBS-ie jest niemal 100% wyższy niż w mieszkaniach spółdzielczych.

jednak te mieszkania nigdy nie będą Wasze..., nie macie aktu własności, a jak Spółdzielnia czy Firma Developerska (nie wiem kto tam zarządza) ogłosi upadłość, popadnie w długi, a wasz Blok będzie pod hipotekę, co wtedy???tracicie wszystko i out - na ulice. Nikogo nie obchodzicie. W przypadku mieszkania własnościowego ten problem Was nie dotyczy.

nie gra, żeby trzeba było spłacić kredyt za mieszkanie, które się tylko wynajmuje. Może mnie ktoś oświeci w tym temacie?

W moim mieście czynsz jest o 100 zł wyższy niż w zwykłych mieszkaniach. Co do upadłości i wyrzucenia- większość TBSów jest pod skrzydłami zarządu miasta więc tak po prostu nie upadnie. Poza tym lokatorzy są w pewien sposób chronieni prawem. Nie można ich wyrzucić przez 3 lata i muszą otrzymać zwrot wkładu. Nie ma wolnej amerykanki, wszędzie obowiązują zasady.Firma prywatna też może Cię zrobić w trąbę.

Dlatego trzeba splacic kredyt bo te mieszkania sa prawei po cenie materialow z jakich sie je zrobilo. A firma ktora to robi bierze na nie kredyt z banku ktory trzeba splacic. Ale kredyt rzedu 250 zl przez 30 latto niewiele jak na mieszkanie dlatego nie staje sie ono wlasnoscia