Manipulacje

Jak radzic sobie z emocjonalnymi szantazami, manipulacjami w ktore wciagane sa dzieci? Nie mam juz sily, nie wierze w sens jakiegokolwiek dzialania. Zna mnie na wylot, wie jak to wykorzystac. Udowadnia mi kazdym slowem ze jestem nic nie warta, nic nie potrafie.... a ja juz od dawna nie mam sily sie bronic. Znam siebie i wiem ze kiedys taka nie bylam na pewno, teraz faktycznie jestem sklonna przyznac mu racje i nienawidze sie za to kim sie bedac w tym zwiazku stalam. Rozladowuje na rodzinie wszystkie swoje emocje i flustracje (choc zabrzmi to jak paradoks sam jest terapeuta pracujacym z ludzmi).Nie umiem obroic siebie. Nie umiem obronic dzieci. Rozmowe konczy slowami \"nie chce mi sie z toba rozmawiac\". Jak sie poskladac ?