Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hosse

problem z sexem

Polecane posty

Gość hosse

Mam 37 lat.Jestem w zwiazku ze wspaniala kobieta i wszystko byloby dobrze gdyby nie jedna delikatna sprawa otorz... Moja partnerka ma mniejsze zapotrzebowanie na sex niz ja...nie potrafie sobie z tym poradzic ...moze ktoras z kobiet potrafi dac jakies wskazowki...dodam , ze kochamy sie dosc regularnie (3 razy w tygodniu)ale mnie wciaz malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaty_nieszczesliwy
Coz..ja sie kochalem w zeszlym roku moze z 7-8 razy...w ciagu calego roku!! Po prostu zona nie ma ochoty. Wiec prosze, nie marudz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A słyszałeś
że związek to tez kompromis :-D Życie to nie tylko sex :-D PS Niby masz 37 lat i zadajesz takie naiwne pytanie, cos kręcisz mój drogi :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jekaterinka
Może wlasnie w tym problem. Za pozno zaczal pytac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaty_nieszczesliwy
Gdyby to bylo takie latwe :) Ale nie chce sie dac namowic. Twierdzi, ze ma takie potrzeby i jej wystarcza. No ale zwiazek to kompromis...za jakies 20 lat odechce mi sie seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dracenka
a moze ja zanidbujesz, albo sprawiasz przykrosc? nic dziwnego ze nie chce seksu. ja tez nie chce jak mnie maz wkurza non stop i udaje ze nie wie dlaczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ręczę tobie
że za 20 lat na pewno nie odechce ci się sex-u :-D Poza tym polecam tobie lekturę np. "Sztuka kochania" Michaliny Wisłockiej :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też bym chciała.......
tak tak tak .......a ja bym chciała żeby to było chociaż 4 razy w tygodniu,a jak jest 3 to jest mały sukces! Więc nie nażekaj,że masz 3 razy w tygodniu bo to nie jest zle,a jak ci mało to zawsze zostaje jeszcze ręka.........a żona może jest zmęczona po pracy lub codziennością jak macie dzieci. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda i już
Związek polega na wzajemnym szacunku i zrozumieniu. Porozmawiaj z żoną. Może okazujesz jej zbyt mało zainteresowania. Kobiety lubią być dowartościowywane i zasypywane komplementami (nie pomiesza im się w głowie od kilku miłych słów). Jeśli czują się docenione to potrafią dać z siebie bardzo wiele i zrobią prawie wszystko dla ukochanego. WIĘCEJ ZAINTERESOWANIA SWOJĄ ŻONĄ, a będzie poprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaty_nieszczesliwy
Interesuje sie zona, prawie jej komplementy, jest moim najlepszym przyjacielem i nie wyobrazam sobie, zeby moglo byc inaczej...a seks? Jej wystracza przytulenie i zasniecie w ten sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda i już
moze w takim razie za dużo pracuje. Wiem po sobie że po całym dniu harówki nie chce mi się nawet palcem kiwnąć. Może mniejsza ilość pracy odniesie skutek, chociaż w naszych czasach trzeba łapać każdą okazję dodatkowego zarobku. A pytałeś żonę wprost dlaczego tak się dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda i już
Pamiętaj żeby nie naciskać na żonę bo może to przynieść opłakane skutki, po prostu będzie jeszcze gorzej. Nie krępuj się z pogadać z nią na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaty_nieszczesliwy
Alez oczywiscie, ze rozmawialem :) Z rozmow wynika jeno, ze jej to nigdy nie interesowalo, nie ma potrzeb itp. Mimo, ze twierdzi, ze jest jej milo za kazdym razem i ma orgazm, to seks moze dla niej nie istniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie też się nie chciało
I co się okazało...? Niedoczynność tarczycy!!! Do równowagi hormonalnej wróciłam po leczeniu, ale co do seksu z mężem to nie podziałało, niewielka zmiana. Teraz zmieniłam partnera i co sie okazało? Rewelacja! Nawet w najlepszych czasach tak nie było! moje libido jest w doskonałej formie. Nie twierdzę hosse, że u Ciebie jest podobnie, ale może coś z tą tarczycą żony jest faktycznie nie tak. Przesyłam pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi tez sie nie chce
mi tez sie nie chce moj poped seksualny jest w skali od 1-10 na 0,5 jak mi sie chce to zrobie sobie dobrze sama i chociaz nieraz che zebysmy wieczorkiem pofiglowali to raz ze mi sie niechce i nie mam sily po calym dniu i najgorsze jest to ze mnie tez juz to meczy a co do tej tarczycy to moze byc prawda???w sumie wczesniej maialm problemy z tarczyca ale nie lecze sie i nie lykam zadnych pigulek moze faktycznie to cos by zmienilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie też się nie chciało
Do : mnie też się nie chce. Zrób sobie badanie hormonalne TSH, FT 4 i będziesz wiedziała co z tą tarczycą. Miałam tak samo jakTy, też sama robiłam sobie dobrze i niby myślałam o seksie, ale jak miało przyjść do czegoś to szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO ... MI TEŻ SIĘ ....
to co ty robisz to wybacz, ale moim zdaniem nie myslisz ... Jak myslisz, jak długo on bedzie znosił twoje odmowy bo nie masz ochoty na sex ? Potem zalozysz topik, że on ciebie zdradza .... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×