Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bonansa

niech mówią,że to nie jest miłość......

Polecane posty

Gość bonansa

jestem mężatką,pewnie nie powinnam narzekać ale moje małżeństwo jest jedna wielką rutyną :-(,kocham mojego męża ale nie ma w tym już tej namiętności,pasji....jest przyzwyczajenie i szara codzienność..........więc nagle pojawił się ON :-).......poznaliśmy się na necie....miesiące rozmów,cudownych ,niesamowitych.....spotkania pełne tego o czym wydawało mi się że juz dawno zapomniałam........🌼🌼 nie potrafię ni nie chce z tego zrezygnować,choć moje przyjaciółki twierdzą ,że to tylko zauroczenie i pewnie szybko minie..............a ja nadal tak bardzo tęsknię za każdą rozmową i każdym spotkaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saahara
jeśli to wywołuje usmiech na twojej twarzy to chyba warto..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bonansa to na co czekasz, ruchnij sobie na boku :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonansa
dobrze, Pix jutro namówię go na cudowny anal :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonansa
tradycyjnie ktos sie juz podszywa,ale skoro lubi bo nie ma wlasnego zdania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonansa
tylko że ja sie nie czuje jak świnia!!!!!! i nigdy nie zamierzam sie tak czuć:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ted 49
nie przejmuj sie wrednymi opiniami, rob co ci serce dyktuje, korzystaj z chwili i poczuj sie szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętaj tylko, ze jesteś odpowiedzialna za swoje życie, a część Twojego życia to życie Twojej rodziny. Nie zrób nic, co mogłoby spowodować ich cierpienie. Oni nie są niczemu winni. Pamiętaj też, że sama będziesz cierpiec. Kiedyś będziesz musiała podjąć jakąś decyzję. Każda z nich będzie bolesna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja rada
zostaw meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie chcę zmieniac ani swojego ani Jego zycia.oboje mamy rodziny. spotykamy sie rzadko,za to bardzo czesto ze soba rozmawiamy.... ale On daje mi bardzo duzo,tak bardzo że nie umiem przestac o nim myslec i chyba po raz pierwszy z zyciu zaczynam myslec o tym zeby to mi bylo dobrze,zebym byla usmiechnieta i zadowolona...... jest ktos kto mysli o mnie i o kim ja mysle...❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ted 49
kazdy romans ma dwa oblicza, ale czy nie warto go przezyc, ja uwazam ze WARTO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie chyba o to chodzi zeby byc szczesliwym,chociaz przez chwile,nawet jesl to sie wypali to warto bylo!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sama
też czekałam aż się wypali a tu nic. 3 lata. I co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak na lato
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważaj...
bo jak się maż dowie, to może nie zrozumieć tych kawałków o "chwili szczęścia", "wypaleniu" itp. Zdradzani partnerzy bardzo rzadko rozumieją potrzebę fascynacji, która dodaje skrzydeł .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjazn jest bo to ona nas polaczyla.nigdy wczesniej nie mialam takiej osoby i nawet jesli skonczy sie \"romans\" to jestem pewna ze ona pozostanie.sex jest fantastyczny ale to ,ze nadal swietnie sie rozumiemy jest najwazniejsze.....i nie chce zeby maz sie dowiedzial!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spotykamy sie rzdko,ale kochamy tak ,ze sama mysl o jego dotyku jest cudowna.z mzezem tez sie kocham ale nie ma w tym juz takiej namietnosci i takiego dreszczyku.........jest calkiem przecietny sex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znamy sie kilka miesiecy,pierwszy raz spotkalismy sie po trzech.teraz staramy sie spotkac chociaz dwa razy w miesiacu,a ja coraz bardziej za nim tesknie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważaj...
I bardzo słusznie, że nie chcesz, żeby się dowiedział, bo - zapewniam Cię - nie spodoba mu się, że łączy się z innym facetem "przyjaźń" i "fantastyczny seks". Nie wiem, czego oczekujesz - że wszyscy napiszą, że "jesteś w porządku" i masz do tego prawo, bo swietnie się z tym romansem czujesz ? A ja sądzę, że nieważne, co kto napisze, ważne, że twój mąż na pewno nie uzna, że to jest "w porządku". Bądź ostrożna, wpaść łatwo a wtedy nie nie będzie zmiłuj. Choćby całe forum stanęło za Toba murem. Aha i jeszcze jedno - nie oszukuj się, że chodzi o coś więcej niż seks. Gdy jest to "coś więcej", to ludzie zwykle chcą byc ze sobą bez względu na okoliczności, wszystko jest do zrobienia, jeszcze w Posce udzielają rozwodów ( sam jestem rozwodnikiem ;) ). Facet Cię chyba wykorzystuje, a żeby zdrada była dla Ciebie lekkostrawna, podaje ją w sosie "przyjaźni". Wiem, co mówię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do krowo.... moze i banal,nie uwazam sie za dziwke!!!!!!!!!!! ALE KAŻDY ZASŁUGUJE NA CHOCIAŻ CHWILE SZCZĘŚCIA!!!!!!! a skoro ty zyjesz telenowelami to nie zazdroszcze,ja nie zamierzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"uważaj\" ma rację Pakujesz się w emocjonalne bagno, więc predzej czy później Twoje małżeństwo przestanie istnieć, ale to już chyba wiesz? A swoją drogą, to kobiety dziwne istoty są, zeby kochac się z dwoma równoczesnie...bleee. Miłość TAK, bezsensowne pieprzenie się NIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o to zeby forum mi ptzytaknelo!!! jestem ciekawa czy ktos przezyl,badz przazywa cos takiego jak ja to wcale nie jest takie proste!!!!!!z jednej strony moja i Jego rodzina......kazde z nas ma swoje zycie .... hmmm...czy jemu wcale nie chodzi o przyjazn, tylko tak mi ja podaje?????nie sadze,poza sexem laczy nas o wiele wiele wiecej........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko po co to wszystko
piszesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amor vincit omnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko po co to wszystko
miłość wszystko zwycięża??? WATPIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwycięża, zwycięża, o ile to miłość. A czasami bardzo trudno odróznić ziarno od plew. Nooo, czarno to widze, autorko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważaj...
Odpowiadam na pytanie - otóż przeżył :) Ale pytanie, jakie powinnaś sobie zadać, jest inne - czy rzeczywiście każdy ma prawo do chwili szczęścia i jaką ewentualnie cenę jest w stanie zapłacić ? A gdyby sytuacja była odwrotna i to twój mąż odnalazłby "chwilę szczęścia" między nogami ładnej panienki, to co byś zrobiła? Co byś powiedziała, gdyby oświadczył, że każdy ma prawo do chwili szcześcia? Naprawdę powiedziałabyś " A no racja, potrzebował chwili szczęścia, nie mam powodów się czepiać" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko po co to wszystko
jeszcze przez jakis czas beda wyznawac sobie milosc do momentu \w ktorym ich romans nie bedzie juz tajemnica wowczas podkula ogon i skruszeni wroca do swoich malzonkow, wmawiajac im ze to byla pomylka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×