powtarzające się sny, przeznaczenie,proroctwo - co wam sie śni?

magol>> twoj sen to oczyszczenie, uwolnienie od tego co zbedne stare, czegos co maci psychike...zwiastuje rowwniez pomyślnosc finansową..ale również ryzykowne posuniecia w interesach...

Moje powtarzajace się sny to : 1. Sen o tym, że latam 2. Sen o tym, że muszę zejść z bardzo dużej wysokości Pojawiają się najczęściej wtedy gdy jestem zagubiona.

Druid, jezeli możesz zinterpretuj co moje sny mogą oznaczać

Zenka>>pierwszy oznacza natchnienie, poczucie swobody, wysokie ambicje, aspiracje. Moze byc zapowiedzia pasma sukcesow, mozliwosc wybicia sie. Jednak w sensie negatywnym jest to oderwanie od rzeczywistosci tzw bujanie w oblokach..../ na drugi juz odpowiedzialas czesciowo...moze oznaczac rozczarowanie i porazke ktorej przyczyną moze byc ocenianie siebie zbyt nisko

ja jak miałem ok. 12 lat, co noc przez ok. miesiąc śniło mi się, że chodze po dachu garażu, potykam się, staczam i na krawędzi dachu budze się. do tej pory nie wiem co ten sen znaczy, ale doszło do tego, że już bałem się kłaść spać, ale z czasem to przeszło.

Długo nie miałem snów które pamietałbym rano,ale ok.tygodnia temu znów mi się coś przyśniło i nie był to \"zły\" sen,ale właśnie uspokajający: Świeci słońce,ale nie gorące tylko takie poranne-świetliste,z grupą \"przyjaciół ? \",\"badaczy\" wchodzimy do starej barokowej willi-domku trochę zarośniętej,ale z przodu w dobrym stanie.wszyscy się rozchodzą ,ja idę na wprost i dochodzę do biblioteki?palarni,kaplicy? okrągłej ,wysokiej z piętrem i balustradami i wychodzącej wielkimi podwójnymi ,oszklonymi dżwiami na ogród. W dachu są dziury przez które sącza się promienie słońca,na tyle że jest dosyć jasno ,tak że widać latające drobinki kurzu poruszone przez małe ptaszki . Pomimo tych dziur wnętrze nie jest zniszczone,bo deszcz musiał padać tylko na kafelki . Na środku sali stoi wielki dębowy stół z różnego typu \"śmieciami\",a od strony ogrodu stoi kilka stert starych zakużonych książek . Czuję że przywołują mnie,zachęcają! Sięgam po kilka,zdmuchuję kurz i czuję jakąś magię od Nich,tak jakby chciały opowiedzieć o Bóstwie ?,Bogu ?,ale nie taką jaką TERAZ znamy,tylko bardziej prawdziwą i niosącą MOC ! W tej chwili wchodzi znajomy Ksiądz który był z Nami,a ja szybko chowam przed Nim ile się da tych ksiąg !

Długo nie miałem snów które pamietałbym rano,ale ok.tygodnia temu znów mi się coś przyśniło i nie był to \"zły\" sen,ale właśnie uspokajający: Świeci słońce,ale nie gorące tylko takie poranne-świetliste,z grupą \"przyjaciół ? \",\"badaczy\" wchodzimy do starej barokowej willi-domku trochę zarośniętej,ale z przodu w dobrym stanie.wszyscy się rozchodzą ,ja idę na wprost i dochodzę do biblioteki?palarni,kaplicy? okrągłej ,wysokiej z piętrem i balustradami i wychodzącej wielkimi podwójnymi ,oszklonymi dżwiami na ogród. W dachu są dziury przez które sącza się promienie słońca,na tyle że jest dosyć jasno ,tak że widać latające drobinki kurzu poruszone przez małe ptaszki . Pomimo tych dziur wnętrze nie jest zniszczone,bo deszcz musiał padać tylko na kafelki . Na środku sali stoi wielki dębowy stół z różnego typu \"śmieciami\",a od strony ogrodu stoi kilka stert starych zakużonych książek . Czuję że przywołują mnie,zachęcają! Sięgam po kilka,zdmuchuję kurz i czuję jakąś magię od Nich,tak jakby chciały opowiedzieć o Bóstwie ?,Bogu ?,ale nie taką jaką TERAZ znamy,tylko bardziej prawdziwą i niosącą MOC ! W tej chwili wchodzi znajomy Ksiądz który był z Nami,a ja szybko chowam przed Nim ile się da tych ksiąg !

Długo nie miałem snów które pamietałbym rano,ale ok.tygodnia temu znów mi się coś przyśniło i nie był to \"zły\" sen,ale właśnie uspokajający: Świeci słońce,ale nie gorące tylko takie poranne-świetliste,z grupą \"przyjaciół ? \",\"badaczy\" wchodzimy do starej barokowej willi-domku trochę zarośniętej,ale z przodu w dobrym stanie.wszyscy się rozchodzą ,ja idę na wprost i dochodzę do biblioteki?palarni,kaplicy? okrągłej ,wysokiej z piętrem i balustradami i wychodzącej wielkimi podwójnymi ,oszklonymi dżwiami na ogród. W dachu są dziury przez które sącza się promienie słońca,na tyle że jest dosyć jasno ,tak że widać latające drobinki kurzu poruszone przez małe ptaszki . Pomimo tych dziur wnętrze nie jest zniszczone,bo deszcz musiał padać tylko na kafelki . Na środku sali stoi wielki dębowy stół z różnego typu \"śmieciami\",a od strony ogrodu stoi kilka stert starych zakużonych książek . Czuję że przywołują mnie,zachęcają! Sięgam po kilka,zdmuchuję kurz i czuję jakąś magię od Nich,tak jakby chciały opowiedzieć o Bóstwie ?,Bogu ?,ale nie taką jaką TERAZ znamy,tylko bardziej prawdziwą i niosącą MOC ! W tej chwili wchodzi znajomy Ksiądz który był z Nami,a ja szybko chowam przed Nim ile się da tych ksiąg !

jestem wesoły romek>> trudno inerpretowac sny 12 latka które sa odbiciem przezytych wrazen na jawie, tv, badz pod wplywem przeczytanej ksiazki...jednak samo spadanie jest symbolem kryzysu, depresji, braku kontroli

Druid - dziękuję

Podobno spadanie znaczy ,że się ROŚNIE !!! Przepraszam za powtórki! Coś się mi pozacinało !

mnie sié czesto sni ze ktos chce mnie zabic, juz mam tego dosc,,, czasem 4, 5 razy w tygodniu mam taki sen,, uciekam i jak ktos mnie dogania to sié budze,, nie wiem co to moze znaczyc,, a jak sniá mi sié buty to znaczy æe gdzies bede wyjezdzac,, to juz jest sprawdzony sen,,

Druid, jeæei moæesz,, :) ja równierz zwracam sié z prosbá o przetlmaczenie,,

YOGI-Miś>> i powracamy do tego co napisalem wczesniej... kurz pokrywajacy przedmioty sprawia ze wszystko jes szare brudne..pojawienie sie go w snach oznacza stany depresyjne przygnebienie..pomyśl dlaczego chowasz ksiazki (bogactwo umyslu) przed ksiedzem? ?? probujesz je ukryc bo powoduje toba strach... twoje sny sa rózne ale mówia wciąz o tym samym.......// ja tez mam klopoty z netem... :o

często śni mi się morze lub wysoka fala, która mnie topi, zalewa..i brakuje mi tchu...okropna woda..morze..to cześto powracający sen...

>>polk-aaa>>uciekamy zazwyczaj przed kims, czyms czego sie boimy sen jest przejawem leku i nieumiejetnosci stawiania mu czoła. Jesli masz jakieś niedokonczone sprawy lub niejasne sytuacje poprostu rozwiąż je... pozdrawiam

a no wlasnie mam:) bardzo dziekuje i pozdrawiam:)

>>adria n>> fale odzwierciedlaja wielkośc uczuc strach przed zaangazowaniem sie w bliski zwiazek, sniacy boi sie utratu kontroli nad uczuciami...boi sie zaufac ....

Druid wytlumacz moje sny prosze :) czesto: konie brazowe, jasne, pase je, psy ciagle malutkie, kosciol czasem, morze i plaza latem w pelnym sloncu, oraz wychodzenie na taras i powiew firanek pozdrawiam ;)

Ale w tej sali jest właśnie pięknie,panuje wspaniały spokój,nawet ten kurz jest piękny i czuje się odprężony,a te księgi ukrywam ,ponieważ chcę ocenić wiedzę w nich zapisaną SAM,bez opini Innych i sam zadecydować co z nimi począć .

Czesto sni mi sie ze jestem w kosciele na mszy. Czasem sni mie sie pogrzeb, nie wiadomo czyj, mnostwo kwiatow. Czesto sni mi sie woda, morze az po horyzont, czasem jest czysta i spokojna, a czasem wzburzona, ciemna. Nie lubie tych snow o wodzie

to ja tez poprosze- juz od kilku lat, co jakis czas (co pare tygodni, ale bywaja tez przerwy paromiesieczne) snia mi sie katastrofy lotnicze - ale ja nie jestem w samolocie, ale na ziemii, a samolot rozbija sie zawsze bardzo blisko mnie, wrecz u moich stop, albo uderza w budynek, w ktorym jestem, czesto przelatuje tuz nad glowa, nie cierpie tego :(. W realu tez sie boje jak samoloty nisko lataja, a mieszkam tylko kilkanascie kilometrow od lotniska :o

.beebee>> konie sa symbolem sił witalnych, energi ludzkiego ciala, psy( np przyjaciele) zas oddanie i przyjazn pomagaja w wybraniu wlasciwej drogi kościól to wartosci najwazniejsze w zyci czlowieka cala reszte plaza taras słonce to przyjemna otoczka spokoju .... piekny sen ;)

Dziekuje Druid, ale to nie jeden sen, tylko moje- powtarzajace sie :) Nie miewam koszmarow, co mnie zreszta cieszy :) Aa czasem mam sny, ze latam np w swoich domu, w roznych domach latam sobie pod sufitem i ogladam pokoje ;)

A mi się śni Kulczyk i cała komisja śledcza do spraw Orlenu. Czy to znaczy że w następnej powołana zostanę trzynastym członkiem??? Po co ja się tego naoglądałam w telewizji... ;)

A i jeszcze czsem śni mi się minister Ziobro z wcześniejszej komjsji.

jejku jejku- dokladnie, sama sobie odpowiedzialas ;) za duzo TV i pytanie do Ciebie: slyszalas o psychoanalizie? ;) nawet nie magii itp tylko o psychoanalizie wlasnie ? ;) Podwazasz jej istnienie?

Freuda? Nie , nie podważam, dlatego proszę o wrózbę. Ciągle śni mi się komisja śledcza.

YOGI-Miś>> kurz z natury nie jest piekny kojarzy sie z brudem co najwyzej odzczuwasz pozorny spokoj.. jesli sie go nie boisz to dlaczego chowasz ksiazkie zamiast nia ksiedzu pomachac i w gescie odwagi powiedziec ksiazka zostaje przy mnie... powoduje toba ciekawość i strach czyli wracamy do punktu wyjscia

A mnie się bardzo często śni,że wpadam pod samochód i trafiam do szpitala.Śni mi się to coraz częściej i nie wiem już co o tym myśleć.Trafiam do szpitala w ciężkim stanie ale wypadek za każdym razem udaje mi się przeżyć.Ostatnio dochodzi jeszcze fakt,że w tym śnie jestem w ciąży i w wyniku wypadku tracę dziecko lub małżonek musi wybrać czy mam żyć ja czy nasze dziecko. Dziwne to wszystko. W rzeczywistości jestem w szczęśliwym związku i nie byłam jeszcze nigdy w ciąży. Czy ktoś może mi napisać co ten sen może oznaczać?