Gość Fenja Napisano Maj 9, 2007 Do Zana21: na stronie CLO są podane numery tel. kontaktowych. Można także wysłać maila z zapytaniem. Myślę że tam uzyskasz dokładną odpowiedź odnośnie ekspandera. Podaję linka do tej strony: http://www.clo.com.pl/kontakt.php Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fenja Napisano Maj 9, 2007 Nie wiem czemu link nie działa:-( Ale wystarczy go skopiować i wkleić na pasek i wtedy stronka wyskakuje:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zana21 Napisano Maj 9, 2007 do Fenja: Wielkie dzieki. jutro se wejde na ta strone i poczytam. do tej pory nie wiedzialam w ogóle ze istnieje takie forum i taka metoda usuwania blizn.Mam nadzieje ze kontakt z Wami przynajmniej troche mi pomoze. Jestem pełna podziwu dla osób które normalnie z tym zyją i nie ukrywają blizn, ale siedzi to w mojej psyhice tak głeboko ze nie potrafie sie przełamać. Pozdrowienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zana21 Napisano Maj 9, 2007 Próbowałam napisać wiadomość ze strony CLO i niestety nie idzie, pisze zeby sprawdzic swój e-mail, mimo iz jest wszystko dobrze napisane. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rozpaczona Napisano Maj 14, 2007 czesc wszystkim!!ja mam blizny IIIstopnia i bardzo sie tego wstydze bardzo bardzo bardzo mam blizny na ręku wielkosci dłoni miałam a nią operację w białymstokku i z paczwiny brali mis skure!!mam jeszcze blizne na jedej i drugiej nodze wielkosci dłoni!!i na brzuchu!!jak sie usuwa laserowo i gdzie??POMÓŻCIE A TE JAKIES NOWE ZASTOSOWANIA??A LASEROWO JEST DOBRZE?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rozpaczona Napisano Maj 14, 2007 JA MAM OKROPNIE PRZECIERZ TO ZMARNOWANE CAŁE ZYCIE!!!MOZE W NIEBIE BYLOBY LEPIEJ NIEWIEM!!NAPEWNO NIEBEDE MIAŁA CHŁOPAKA MIAŁAM JUZ Z 10 ALE ONI NIEWIEDZIELIZ ZE MAM BLIZNY!!!!NIEWIEM JAK JE USUNĄC NIEWIEM NIEWIEM DOKTORZE MOZE MI COS POWIESZ NA TEN TEMAT?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nagda Napisano Maj 16, 2007 Hej. Ja nie jestem nagda podaj namiary mi na ten oddział w białymstoku. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alicia27 0 Napisano Maj 16, 2007 Hej! Mam 29 lat. Oparzylam sie wrzatkiem w wieku 1,5 lat.Na szczescie nie mam zadnych blizn na obu rekach, tylko lekkie przebarwienia. Mialam przeszczep skory z uda i lydki (prawie brak sladow) na dekolt ktory niestety w wiekszosci sie nie przyjal. \\\"Cieszy oko\\\" wiec zrostami (keloidy) i dziurami po robionych wtedy zastrzykach. Zaraz po zabiegach rodzice zalatwili za dewizy ($$) contratubex, ktorego zapach mi sie kojazy z dziecinstwem. Moge tylko dolaczyc do ogolnych tu prezentowanych doswiadczen: problemy z ciuchami (sukienki, bluzeczki, stroje kapielowe, a dopiero elegancka kiecka na jakas impreze!!), przebieralnie (baseny, w-f, studia fitnes, sauny -mieszane to kleska, dlatego chodze na dni wylacznie dla kobiet), krepowanie sie na plazy, przed chlopakiem, facetami, kompleksy...do dzis.. Bylam od 15r. zycia u 5 specjalistow (renomowanych chirurgow plastycznychtez jednego profesora w Niem) ktorzy nic w zasadzie nie moga poradzic. Niestety medycna jest dopiero tak daleko ze mozna sie zrobiy na M.Jacksona, a z cyckow sobie dac zrobic melony itp. ale zreperowac tego typu sprawy to jeszcze s-f. (sorry ) Co do proponowanych mozliwosci: Operacja plastyczna: wyciecie blizny jest inwazyjnym zabiegiem, dlugo gojacym, z duzym ryzykiem tworzenia sie nowych blizn i blizniowcow. Nie daje zadnej gwarancji ze bedzie (duzo) lepiej, moze byc nawet i (duzo) gorzej. Dlugi proces calkowitego gojenia, a wiec to co dzis jest po 27 latach jasne i blade i dosc miekkie moze byc dlugo czerwone i na nowo zbliznione. Ryzyko dla mnie bylo za duze i proces za dlugi i bolacy. Proponowano mi tez wszczepienie ekspanderow, gdzies na szyi lub przedramieniu (bo blizna na dekoldzie wielkosci dloni), potem wyciecie jej i przykrycie je nowo wytworzona skora. Problem: ten sam jak z przeszczepem tz. mozliwosc odzucenia tkanki i tworzenia sie keloidow itp., bole, proces gojenia, chodzenie z wielka \\\"gula\\\" (ekspanderem). Od lasera mi rowniez odradzali. Bylo to jednak ok 5 lat temu a technika laserowa posunela sie do przodu i sa nowe rodzaje. Przez jakis czas mniej lub bardziej regularnie- zaleznie od deperacji- smarowalam sie contratubexem, cepanem, a jeden dermatolog przepisal mi masc zawierajaca TRETINOINe (0,05g na 100g), ktora jest na tradzik. I musze powiedziec ze po nim byly najlepsze skutki (splaszczenie, wyjasnienie). Moze pojde znow sie skonsultowac. Jedyne czym moge sie pocieszyc ze pewnie jak bede miala 70 lat to mi to wogole nie bedzie przeszkadzac. No ale nie bede stala po presja wygladu dziewczyn z okladek magazynow ;o) lecz do tego czasu...l Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zana21 Napisano Maj 16, 2007 do rozpaczona: Kochana co do facetów to sie nie martw. Ja mialam kilku chlopaków i w ogóle im to nie przeszkadzało.Teraz mam męża i 10 miesięcznego syna. Problem tkwi w naszej psychice. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rozpaczona Napisano Maj 17, 2007 do zana 21:tak moze Ty mialas ale niemialas takich blizn jak ja i wogule...a moze muwisz tak tylko aby mnie pocieszyc!...jak ja mialam chłopaków to oni nic niewiedzielli!!a gdzie masz blizny??i jakiego stopnia??bym chciała miec taką psychikę jak Ty ty pewnie sie tym zbytnio nieprzejmowałas a ja....lepiej niemóic!miło mi ze napisałas...pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nitka__85 0 Napisano Maj 19, 2007 Widze,ze znow musze sie przypomniec. Jak tak czytam co poniektore wypowiedzi to sie zastanawiam dlaczego ja nie mam takich problemow. Owszem na plaze w bikini nie wyjde (przypomne,ze moje poparzenia III stopnia sa na obydwu nogach, od posladkow przez cale uda i na jednej nodze pod kolanem, nie chce juz wyliczac blizn po przeszczepie), krotkich spodenek nie zaloze, ogolnie ich nie pokazuje. Jest to moj najwiekszy kompleks ale majac takie blizny od 17 lat zdazylam sie juz przyzwyczaic i nie myslec o tym jakby to fajnie bylo jakby ich nie bylo. Ciesze sie zyciem, mam wspanialego mezczyzne, ktory co najwazniejsze juz nawet nie zwraca na to uwagi i jakos jest dobrze. Raz na jakis czas, zwlaszcza gdy zbliza sie lato, obniza mi sie libido, no ale ilez to mozna, cale zycie przeciez przezywac tego nie bede. Chcialam jeszcze dodac,ze juz nawet nie mysle o zadne operacji bo po pierwsze wiem,ze z obecna technologia nic nie zdzialaja a po drugie to za ta kase wolalabym sobie na mieszkanie odlozyc :) Pozdrowionka dla wszystkich, trzymajcie sie cieplutko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nitka__85 0 Napisano Maj 19, 2007 Acha!!!!!!!! Tak jeszcze chcialam dodac,ze fakt, ze mam blizny bardzo czesto wykorzystywalam po to aby sprawdzic faceta. Nie powiem kilku (nastu) ich bylo ale z takich powazniejszych tylko dwoch. Hmmmm wlasnie sobie uswiadomilam jaka ze mnie manipulantka :P W kazdym razie zawsze wzbudzalam wspolczucie opowiadajac o tym i sprawdzalam reakcje moich wybrankow, jesli byla nieodpowiednia to zegnalam sie z nimi.I tu takie porownanie, pierwszy, ktoremu moje blizny oczywiscie nie przeszkadzaly, chcial za wszelka cene,zebym sie przelamala,zebym w spodniczkach zaczela chodzic,zebym sie nie wstydzila itp. Podziekowalam mu po 5 miesiacach. Natomiast nastepny ( i obecny) po prostu nie zwraca na to uwagi i to mi sie podoba. Reasumujac, te moje blizny w jakis sposob uksztaltowaly moja psychike i wcale nie jestem zakompleksiona, nie potrzebuje wspolczucia, zyje jak normalny czlowiek, hmmm bo nim jestem :) Kupilam sobie spodenki, takie do kolan, owszem widac blizny na lydkach ale przynajmniej nie jest mi goraco w lato. I spodniczke tez sobie kupilam taka lekko za kolanko. I przez to czuje sie juz mniej ograniczona :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zana21 Napisano Maj 20, 2007 do rozpaczona: hej! Nie wiem czy czytałaś moją pierwszą wypowiedz na tym forum, ale jest tam wszystko napisane. mam blizne na rece jak również na klatce piersiowej, szyji i brzychu. W te dni cieple pierwszy raz zalozylam koszulke z krótkim rękawem, zakladam jednak na reke opaske uciskową, a gdy ktoś mnie pyta co mi sie stalo ze ją nosze, to mówie ze mam blizne po opazeniu, a gdy ktoś jest bardziej ciekawy, to mu poprostu pokazuje i tyle. Nie wstydze sie tego, ale kazda dziewczyna chce pokazywac swoje atuty, a nie defekty. Mam wspanialego męzczyzne i synka i dziekuje Bogu ze ich mam, a kto wie jak by było gdybym tych blizn nie miala. Moze bym byla teraz z kims innym i nie mialabym mojego synusia... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zana21 Napisano Maj 20, 2007 wszystko ma swoje zalety i wady. Ja sie ciesze z tego co mam choć nie zawsze tak bylo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość NAGDA Napisano Maj 20, 2007 DZIEWCZYNY PROSZĘ was powiedzcie jak wy to robicie ze wy sie nie wstydzice tych blizn- ja mam je od 22 lat. miałam trzy lata jakwylałam herbate na szyje i prawie całą reke.Zyć mi sie juz ne chce- nie gadam z tym o nikim zasłaniam właosami szyje-znowu poznałam fajnego chłopaka i znowu penie gówno z tego bedzie bo bedzie chciał wziażć nad jakieś jeziorko a mi przez gardło nie przejdzie-sorry ale mam blizny takie ze nie chciał by nikt na nie patrzeć- i z nów bede przeżywać wszystko od nowa. lato jest takie fajne ale jak tu przeżyć...szlak mnie trafia. moja psychika znowu sie łamie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość NAGDA i inne Napisano Maj 20, 2007 Szkoda życia na samotność, szczególnie że problem jest tylko w Was. Czy Wy myślicie, że mężczyźni to są jakieś potwory ze znieczulicą? To tacy sami ludzie, jak Wy :) I też mają uczucia. Pewnie, że zdarzają się dranie, ale w mniejszości, którą nie warto się w ogóle zajmować. NAGDA - gdybyś powiedziała chłopakowi o bliznach, to by Cię pocieszył i powiedział, że nic nie szkodzi. Tak by było na 95%. A jak nie, to pies go trącał. Czy jest lepszy sprawdzian wartości faceta niż defekt na naszej urodzie? Dlaczego wstydzisz się, jakby to była Twoja wina? To on będzie się wstydził, jeśli nie będzie umiał się zachować w takiej sytuacji. Ja mam narzeczonego, a moja sytuacja jest poniekąd gorsza, bo ja na razie jestem jeszcze ładna, a będę brzydka. Początki oszpecenia już widać, a ten proces będzie postępował i nic się nie da z tym zrobić (powiedzmy choroba). Mój ukochany wie o tym i to on nalega na ślub, to on właśnie dzisiaj głęboko się rozczarował, bo okazało się, że jednak nie jestem w ciąży (myślałam, że wpadliśmy :P ). To ja miewam takie myśli, że powinnam go zostawić, bo zasługuje na kogoś lepszego. Nie on. Tak więc trochę więcej odwagi i zaufania do płci przeciwnej :) Pozdrawiam. Aha, ważna rzecz. Dziewczyny nastoletnie - chłopcy w Waszym wieku rzeczywiście mogą się różnie zachować, bo to dzieciaki, a tu potrzebna jest dojrzałość. Ale mężczyźni raczej już nie. Tak więc głowa do góry - dziewicami na pewno nie zostaniecie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dolina Napisano Maj 21, 2007 Witam wszystkich ! Mnie rowniez blizny po oparzeniu nie daja spokoju . Dzis taka piekna pogoda , a ja ..... A ja mam doline . Blizne mam od trzech lat . Mysle o ekspanderach , choc to pewnie bardzo kosztowne... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość NAGDA Napisano Maj 22, 2007 a może zrobimy jakiś zlocik NAS TU WSZYSTKICH Z TEJ STRONKI??? DZIEWCZYNY piszcie skąd jesteście może sie ustali jakąs pobliską dla nas wszystkich miejscówke. wtedy byśmy mogły wszystkie sie rozebrac na plaży wieczorkiem i popływać tak bez krępacjii.... a ja tak dawno nie pływałam...... ja jestem z LUBLINA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila444 Napisano Maj 22, 2007 Witam!! Prosze was bardzo o namiary na klinike lub szpital w którym wszcepiaja ekspandery!!!Cena nie gra roli dla mnie w tym temacie wiec obojetnie czy bedzie to prywatnie czy na kase chorych!!!Licza sie efekty!!!!!Jesli ktos posiada zdjecia lub informacjie na temat ekspanderów to prosze o kontakt!!!z góry dziekuje i pozdrawiam wszystkich:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dolina Napisano Maj 23, 2007 Hej wszystkim ! Ja uważam że facet no nie jest najwiekszym broblemem. Pewnie ze sa tacy ktorzy nas nie zechca takimi jakimi jestesmy . Ale jest ich zdecydowana mniejszosc . Dla mnie najwiekszym problemem jest lato , z zazdroscia patrze na dziewczyny w bluzeczkach na naramkach. Ale najgorsze jest dla mnie to jak jestem zaproszona np . na slub . Nie zapomnie tego , czerwiec upal ponad 30 a ja w zakiecie z dlugim rekawem... koszmar . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość NAGDA Napisano Maj 24, 2007 HEJ DOLINA - ŚWIETNIE CIE ROZUMIEM - WESELA SA NAJLEPSZE !!!! WSZYSTKIE LASKI W ŚWIETNYCH SUKIENECZKACH - A MY NAJLEPIEJ WSWETRACH. TYLE CO JA SIE NAKOMBINOWAŁAM BO BYŁAM STARSZĄ PROSIŁAM I BŁAGAŁAM ŻEBY MNIE NIE BRALI-NAJGORZEJ WYGLADAŁAM ZE WSZYSTKICH- 30 STOPNI A JA SUKIENKA Z REKAWKIEM 3/4 . PŁAKAŁAM PÓŁ WESELA W KĄCIE PO CICHU. WSTYDZIŁAM SIE SAMEJ SIEBIE. ZNOWU UPALY A CO NA JGORSZE KLIMAT SIE OCIEPPLA.W LECIE MOJE ŻYIE OPIERA SIE NA POGODZIE PO WIADOMOŚCUIACH PO 20,00 I WTEDY ZERKAM KIEDY PRZYPADKIEM ZROBI SIE CHŁODNIEJ. TO NIE JEST ZYCIE TO W.E.G.E.T.A.C.J.A..........N i tak już do końca życia z ta szyja i ramieniem i poparzoną łapą. szlak mnie trafia... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fenja Napisano Maj 24, 2007 Witam:-) W kwestii ubioru na lato doszłam do wniosku, że im bardziej staram się ukryć blizny tym większą to wzbudza ciekawość. Dopiero na studiach się przełamałam i zaczęłam nosić koszulki z krótkim rękawkiem, a jak jest bardzo gorąco to zakładam bez rękawków (ale nie na ramiączkach). Owszem ludzie zatrzymują wzrok na moich rękach i szyi, ale to jest naturalne, że naszą uwagę przyciągają rzeczy które są inne od "standardów". Przynajmniej ich wzrok nie jest natarczywy i nie starają się dociec "co ona tam tak ukrywa?". Co do wesel to też mam problemy z doborem takich kreacji, żeby nie pokazać "za wiele". Zwłaszcza teraz kiedy szykuje się moje własne... Pozdrawiam:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość NAGDA Napisano Maj 25, 2007 WŁASNIE POWIEDZIAŁAM CHŁOPAKOWI TZN NIBY PRZYSZŁEMU CHŁOPAKOWI . TAK SIE BAŁAM BAŁAM BARDZO ALE ON MI WŁASNIE PISZE ZE LUDZIE MAJA GORSZE PROBLEMY AJA SIE TYM TAK PRZEJMUJE.NAJGORSZE JEST TO ZE NIE PISZE O TYM ZE PRZYJEDZIE DO MNIE DZISIAJ. A MIAŁ... HEHHE I PO JABŁKACH. CO JA SIĘ MOGŁAM SPODZIEWAĆ. FENCJA WSZYSTKIEGO NAJ- FAJNIE ŻE CI SIĘ UDAŁO ... GRATULACJE. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nitka__85 0 Napisano Maj 25, 2007 Witam! Nagda nie przejmuj sie przeciez jest jeszcze wczesnie, pewnie juz szykuje jakas niespodzianke. Ja juz nawet nie pamietam jakie bylo wrazenie mojego faceta jak zobaczyl moje blizny ale pamietam, ze dlugo sie szykowalam zeby mu powiedziec i reakcja widocznie byla normalna (inna bym zapamietala). Hmmm no tak, to lato....zmora! Zadnych krotkich spodenek, spodniczek mini a juz o bikini nie wspomne :( A dzis tak goraco od rana. No ale coz, zdaza sie, nawet najlepszym :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość NAGDA Napisano Maj 25, 2007 I WIEDZIAŁAM ŻE TAK BEDZIE. NIE WIEDZIAŁ CO POWIEDZIEĆ TO POWIEDZIAŁ ZE PIJE ZA DUŻO ALKOHOLU . HAHA A TO NIE JEST PRAWDA- PODZIEKOWAŁ MI ZA ZNAJOMOŚĆ. A JA SIEDZE I WYJEEEEEE ....i takie moje życie... beznadziejnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nitka__85 0 Napisano Maj 25, 2007 Zartujesz!? Jaki pajac! Bezczelny! Ale przynajmniej wiesz, ze nie jest wart zawracac ci glowe jesli mu przeszkadza jakas blizna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fenja Napisano Maj 25, 2007 Buc jeden! Pewnie mu plastikowe lale w głowie żeby się przed kolegami chwalić:-/ Nagda, nie przejmuj się takimi jak on. Dla niektórych facetów okres dojrzewania trwa baaaardzo długo (i czasem się nigdy nie kończy). Na takich szkoda czasu marnować! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość NAGDA Napisano Maj 25, 2007 DZIEKI dziewczyny za wsparcie i wiecie co wam powiem??? własnie to jest PAJAC .ale jak to boli....... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anyanatan Napisano Maj 25, 2007 A czy komuś się udało usunąć dużą bliznę po przeszczepie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Maaartynaaa Napisano Maj 26, 2007 Mam oparzna reki w srodkowej czesci na srodku lokcia wielkosci dloni ;( Chcialabym miec przeszczep skory..ale z tego co tu przeczytalam wynika ze zostaja po tym jeszcze gorsze blizny ?? inie wiem co mam zrobic..:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach