Dlaczego faceci oglądają porno?

up

ale moja zonanie lubi seksu, czasami sie zgadza raz dwa razy w tygodniu. I nie powiem tez lubie ogladac poronole bo strasznie mnie podniecają, do tego stopnia ze przy ogladaniu nie musze się dotykac i...... dochodzę :)

Ciesze sie ze znalazlam to forum i mam nadzieje ze ktos mi pomoze bo juz nie wiem co mam robic. Moj facet 25 lat jestesmy ze soba 2,5 roku nie ma praktycznie ochoty na sex. Byl i jest moim pierwszym i zanim to zrobilismy obiecywal mi zlote gory ze napewno mi sie spodoba i bedziemy sie kochac codziennie, i faktycznie spodoalo mi sie i to bardzo ale z druga czescia slowa nie dotrzymal i jak sie okazalo mam duzo wieksza ochote na sekx niz on (jestem mlodsza). Teraz kochamy sie raz na tydzien (to i tak dobrze) na poltora tygodnia a najczesciej raz na dwa tygodnie, on ma 25 lat!!!! Ja mam tego dosc, oglada sie za babami jak wychodzimy, jak mnie nie ma w domu oglada strony pornograficzne a jakja chce z nim ogladac to on nie chce, nigdy!! Robi z sibie swietego ze sie brzydzi pornolami i nie oglada sie za babami ale nieraz juz go przylapalam;/ Mowi ze nie wali sobie konia a porno to tylko ciekawosc i oglada to, cytuje "tak o";/ POMOZCIE MI FACECI!!!!!!!!!!!! i KOBITKIIIIII!!!!! Czy to ze kochamy sie raz na dwa tygodnie i on oglada sobie pornole to jest wina mojej osoby i mojego ciala? Czy on po prostu nie ma ocohty na czestsz sex? I czy moge to zmienic?;((((((((( POMOZCIE!!! PROSZE:((

Ja z moim facetem razem czasami oglądamy jakieś filmiki i po prostu nabijamy się z tego.

nienawidze jak moj maz to robi. on sie z tym oczywiscie ukrywa, ale udalo mi sie pare razy znalezc filmy w kompie. nie wiem co sie ze mna wtedy dzieje, ale mam takie pragnienie zemsty na nim, ze szok! jestem atrakcyjna dziewczyna, mam 26 lat, dobrze zarabiam, jestem szczupla blondynka, faceci sie za mna ogladaja itp. kiedys w nerwach mu wykrzyczalam, po tym jak znalazlam kolejne filmy, ze zabija moja pewnosc siebie jako kobiety, i ze ja musze te pewnosc odzyskac - i ze po prostu sprawdze jak dzialam na mezczyzn, bede flirtowac i sie dowiem!!! a ze mam prace, ktora mi to umozliwia (czesto wyjezdzam, w zasadzie odbijam sie od granic) - pomoglo. ciekawe na jak dlugo

Heh ależ macie problemy ludziska :) Polecam zająć się ambitniejszymi sprawami niż marnowaniem czasu na rozmowy o czymś co, jest tak naturalne jak to, że trawa jest zielona. Wszyscy to robią, zarówno kobiety i mężczyźni. Mężczyźni częściej, to fakt, ale to również jest normalne. Jeśli ktoś twierdzi, że tego nie robi - albo kłamie, albo działa wbrew sobie (co niczym dobrym nie jest). Przeczytałem tutaj wypowiedź jakiejś zdruzgotanej żony. Podobnież jej mąż odmawiał jej współżycia... Otóż nie twierdzę, że tak nie jest, idę jednak o zakład, że przyczyną nie jest tutaj masturbacja (musiałbym być niespełna rozumu, by się wypstrykać w samotności do tego stopnia, by nie mieć ochoty na seks ze spragnioną seksu kobietą z krwi i kości) ale problem leży gdzie indziej. Jeśli mężczyzna odmawia Ci współżycia, moja droga, to najprawdopodobniej: a) ma kogoś na boczku :) b) nie ma nikogo na boku, ale już go nie podniecasz i mówi Ci tylko to co chcesz usłyszeć; b) bywa zmęczony (dzisiejsze tempo życia może to sprawić), a Ty wyolbrzymiasz problem :) Tak czy inaczej powodem na pewno nie jest onanizm. Za to "ręczę" :)) A swoją drogą... z tego co zaobserwowałem średnia wieku na tym forum nie jest zbyt niska (pomijam wypowiedzi nastoletnich dziewczątek, których - jak to się one zwykły wyrażać - "kolesie" - "trzepią kapucyna na każdym kroku" pomimo, że mają przecież żywe "dziołchy' :) W tym wieku chłopcy są tak pobudzeni, że nawet cały zastęp kobiet nie powstrzymałby ich przed masturbacją :) Ale do rzeczy... co mnie szokuje... średnia wieku jest dość wysoka, a mimo tego poziom znajomości tematu na zatrważająco niskim poziomie :) Pozdrawiam i życzę udanego życia erotycznego

Dodam jeszcze, że jeśli jest to przyczyna (b - to najpewniej niebawem przerodzi się w (a :P Tak więc hmm... zalecałbym szpiegowanie małżonka ma każdym kroku... najlepiej wynająć do tego przystojnego detektywa, w ten sposób być może uda się Pani upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Przy odrobinie szczęście oboje zostaniecie nakryci przez przystojnego detektywa - z tą różnicą, że małżonek w przenośni, a Pani dosłownie (przy odrobinie szczęścia, rzecz jasna) :)

Przychodzi facet do lekarza: -Co Panu dolega? -Panie doktorze, strasznie boli mnie członek od pewnego czasu. -Proszę pokazać Lekarz ogląda na wszystkie strony, po chwili mówi: -Nic niepokojącego nie widzę, ale przeprowadzimy badania to się okaże... A z ciekawości... jak u pana ze współżyciem? Ma Pan stałą partnerkę? -Tak. Mam żonę. -Często uprawiacie seks? Facet liczy w myślach... -Hmm... poniedziałek, wtorek, środa... Codziennie, Panie doktorze. -A tak między nami... Czy ma Pan może kogoś na boku? -No... mam... -I często współżyjecie? Facet liczy w myślach... -Hmm... poniedziałek, wtorek, środa... Codziennie, Panie doktorze. -Tak więc uprawia pan regularnie seks, codziennie, przynajmniej dwa razy? -No tak, ale... panie doktorze... tak między nami... mieszkamy na wsi i... zdarza mi się jeszcze ze zwierzakami pobaraszkować... -Często? Facet liczy w myślach... -Hmm... poniedziałek, wtorek, środa... Codziennie, Panie doktorze -To może niech Pan trochę przystopuje, bo to może być powodem. -Uff! A już się bałem, że to od masturbacji!

Frohike ma absolutną rację! Ja też oglądam pornole ale nigdy się nie masturbuję tylko gwałcę mojego chłopa ;) zresztą razem zazwyczaj oglądamy.

Ćwiartowane są? hehe Panie kocur, poncur czy jak tam się szanowny wabi... Nie wiem czego się Pan naoglądał, ale zapewne myli Pan horror klasy B z filmem pornograficznym. Jeśli nie - i ma Pan dostęp do takich "produkcji" to... hmm... cóż...

a ja lubię konsumować pornografię, uwielbiam oglądać... pornografia jest od zawsze... i zawsze będzie...(juz w prehistorii) to od nas zależy jak sobie z nią poradzimy jako tzw. społeczeństwo fakt, że obecnie mamy problemy z "moralnoScią" jest efektem globalizacji,latwosci dostepu itd. jakie czasy taka pornografia, wystarczy pooglądać vintage...

DO fohike Twierdzisz ze brak ochoty na seks z partnerem nie jest spowodowany onanizmem, ale cos w tym jest bo na poczatku naszego zwiazku duzo bardziej wolalam sex, wiadomo;] Po jakims czasie coraz rzadziej nam sie \"zdarzalo\" kochac, wiec zeby zaspokoic sama siebie masturbowalam sie, najlepiej z udzialem pornoli. Minelo juz kupe czasu (mam na mysli wiele miesiecy, nie lat;)) kiedy kochamy sie raz na 2 tygodnie jak dobrze pojdzie a ja zaspokajam sie sama bo znudzilo mi sie juz proszenie partnera. Mam duzo mniejsza ochote niz mialam kiedys a jezeli chodzi o mojego partnera to on od czasu do czasu (tak mi sie wydaje ze tylko tyle:P) przypomina swoje haslo i nazwe uzytkownika na stronie z darmowymi pornolami mowiac ze to tylko dla rozrywki i ciekawosci i ze wcale sie nie masturbuje przy tym, ot ciekawe bo jak ja chce z nim ogladac to on nigdy nie ma ochoty.... Zalogowal sie tez na stronie na ktorej szuka sie partnera do sexu a w swoich danych dal tylko adres wiek i zaznaczyl opcje \"samotny\". Tlumaczyl sie tym ze bal sie ze jak da opcje zajety to nie bedzie mogl zdjec ogladac.... bardzo ciekawe prawda? Podsumowujac im wiecej razy zdarzy mi sie zaspokoic poprzez wlasna reke mam mniejsza ochote na sex (nie bede ukrywala ze sex mi sie bardziej podoba ale nie mam juz ochoty chodzic i prosic sie mojego chlopaka) on natomiast ma pozakladane konta na roznych stronach a ochote na sex ma rzadziej niz raz na 2 tygodnie, przeciez musi byc jakas przyczyna.... ja jako jedyna widze to, ze on woli masturbowac sie niz kochac ze mna, ale moze wyolbrzymiam problem albo sobie cos ubzduralam. CZY JEST JAKIS 25 LETNI FACET KTORY MA OCHOTE NA SEX RZADZIEJ NIZ RAZ NA 2 TYG? wydaje mi sie ze nie.....

a ja tam lubie pornole a jestem kobietą, najlepiej ogladajcie je ze swoimi facetami i będzie przyjemniej, bo skończy sie to z pożytkiem dla was. Natomiast polecam kobietom 30letnim, młodego kochanka. Mój ma 22-lata, jest wpatrzony we mnie jak w boginę seksu i kochamy sie milion razy. Moj ex-mąz mi teraz zwisa a jak przypomnę sobie że godzinami analizowalam czemu sieze mną nie kocha to mi żal siebie że taka głupiutka gąska byłam

Witam! Nie przeczytalam wszystkich wypowiedzi ,ale chyba wiekszosc kobiet przezywa takie rzeczy (moze niektore po prostu jeszcze nie wiedza o tym co robi ich facet,podczas ich nieobecnosci). moj facet,jak jest sam w domu,to od czasu do czasu luknie na jedna dwie stronki- nie sadze zeby sie przy tym masturbowal...(co mnie zawsze bawi najbardziej: oczywisice nie pousuwa wszystkiego z historii,zapomni o czyms itp -gapa z niego:P, i bawi mnie jeszcze to,ze wchodzi na jakies beznadziejne strony ,gdzie prawie nic nie ma,tylko kupa reklam, a ja ktora nie oglada porno znam strony full wypas gdzie filmow jest od cholery,ale nie podalam adresow mojemu facetowi:P). ale nie o tym chcialam, ostatnio mialam taka sytuacje,ze mielismy jakis taki czas zmeczu totalnego -spowodowane przepracowaniem itp- i ja bylam w pracy a moj facet w domu, oczywiscie jak przyszlam to luknelam na historie i niby nic nie bylo,ale zaciekawil mnie fakt po co instalowal nowa przegladarke jesli korzystamy z innej. zainstalowal mozzille ktora potem odinstalowal- oczywiscie zainstalowalam ja na nowo,w mozilli jest tak ,ze jak sie nie usunie historii to ona po nowym zainstalowaniu i tak bedzie widoczna. i sobie przejrzalam historie- troche stronek erotycznych(niewiele) ale najgorsze ze na randkach na interii przegladal zdjecia lasek ktore sa chetne na seks i sponsoring- normalnie prawie sie poryczalam;//// ale nic odczekalam kilka dni nic mu o tym nie mowiac, obserwowalam go uwaznie, do tej pory nic takiego sie nie powtorzylo,ale jestem uwazna, jesli cos takiego sie powtorzy to na pewno mu o tym powiem://// nie rozumiem po co ogladal te strony na randkach-serio te dziewczyny nie dorastaja mi do pięt! i nie mam za wysokiego mniemania o sobie- jestem b.atrakcyjna,szczupla, kobieca, zawsze zadbana, seks zawsze o kazdej porze dnia i nocy....echh wiecie co sobie mysle,ze jakos wszystko sie zamienia.kiedys to kobiety nie chcialy sie kochac itp a tera z mezczyzni skarza sie bolem glowy i zmeczeniem... sory ze tak nie skladnie ,ale chialam po prostu swoje mysli przelac na papier:P

no swiat sie zmienia i ludzie tez.....

Toż to wypisz wymaluj przykład podanego przeze mnie punktu (b Mąż z całą pewnością na seks ma ochotę, tylko najprawdopodobniej nie z Tobą. Cóż... przykre to, ale się zdarza. Widocznie przestałaś go podniecać, pożądanie diabli wzięli i stąd takie zachowanie. A dlaczego tak jest? - tego nie wiem. Powtarzam więc: takie zachowanie męża nie wynika z masturbacji, wręcz przeciwnie - masturbuje się ponieważ nie ma ochoty na seks z kobietą, której nie pożąda. Swoją drogą to zastanawiające - znudzić się sobą w tak krótkim czasie. Widocznie nie jesteście zbyt... hmm... "temperamentni" :) Ja po 4 latach małżeństwa wciąż mam bzika na punkcie mojej Pani. Kiedy nie ma jej w pobliżu a mnie akurat najdzie ochota to zdarzy mi się pobawić ze sobą. Zazwyczaj jednak nie potrzebuję do tego pornografii i wystarczy mi samo wyobrażenie tego co zrobimy kiedy wróci :) Tak czy inaczej... masturbacja nie ma wpływu na libido - takie moje zdanie. Życie erotyczne to szalenie ważny ale i bardzo często zaniedbywany aspekt :) Jak u Maslowa - potrzeby fizjologiczne na pierwszym miejscu :) Kiedy fundament kiepski - cała konstrukcja się chwieje i w końcu upada.

Nie wystarczy "wyglądać" by zmotywować do działania. Nie potrafisz albo nie chcesz kokietować swojego mężczyzny. Ponętna figura i profesjonalny makijaż nie odwalą za Ciebie całej roboty :)

Zamiast tego wolisz go szpiegować i narzekać na forach internetowych jaki to z niego sopel lodu. Jakież to polskie ;)

Po niektórych zwrotach jakie stosujesz wnioskuję, że jesteś młodziutką dziewczyną i z pewnością znajdziesz jeszcze odpowiedniego partnera, który spełni Twoje oczekiwania, czego z całego serca Ci życzę :D

"inne nie dorastają mi do pięt (...) NIE MAM ZA WYSOKIEGO MNIEMANIA O SOBIE- jestem b.atrakcyjna,szczupla, kobieca, zawsze zadbana, seks zawsze o kazdej porze dnia i nocy....echh" - DOBRE! :P

eee nie zrozumieliscie tego co napisalam... po prostu chcialam napisac ze nawet jak zwiazek jest zajebisty to facet i tak sobie luknac musi i tyle... nasz seks jest wspanialy i z mojej strony inicjatywa wychodzi i z jego rowniez. ktos napisal ze go nie kokietuje- a ja to robie i to bardzo, rozpalam w nim mega pozadanie, czasem sobie zaloze gorset i szpilki, czasem ponczochy itp itd.

Coś kręcisz... przeczytaj dokładnie swoją poprzednią wypowiedź.

Albo jesteś głupią siksą albo "dodziowatą" dorosłą :P

żeby se zwalić.

Idź ty się lepiej zdzisiu pobawić z kolegami w piaseczku :)

żal mi kobitek narzekają ze oglądamy pornole a najczęściej same jestescie sobie winne. jeden facet napisal że kobiety obrażą sie na propozycje: ubierz sie w erotyczna bielizne i kochaj sie ze mna jakbys byla dziwka dam Ci 300zl. :) jakas laska odpisala "przeciez nosze erotyczna bielizne" - i na tym polega wasz bląd - nie rozumiecie nas - erotyczna bielizna nie jest wazna w tej fantazji tylko jest wazne "kochaj sie jak dziwka za 300 zl". mezczyzna czasem potrzebuje sexu wulgarnego nawet nie za kazdym razem ale choc raz na jakis czas; raz na jakis czas poczuc sie panem niewolnicy ktora spelni nasze obrzydliwe fantazje i bedzie ja to bawic: lodzik za strzalem w buzi, na twarz, sex w windzie w lesie, lizanie tylka, sikanie, wiazanie, klapsy, wulgarne teksty ... czesto kobiety mysla ze sa swietnymi kochankami bo sa ladne i chcace ale dziwia sie ze facetowi sie nie chce albo ze nie maja orgazmu. Po prostu w ogole sie nie staraja i nawet jak cos robia dla nas to im sie brzydzi albo po prostu w ogole nie speklniaja naszych fantazji. czujecie sie obrazone na sama mysl o fantazjach np dominacji mezczyzny ale nawet nie rozumiecie ze my w zamian jestesmy gotowi spelnic wszelkie wasze erotyczne fantzje oraz inne zyczenia:) oczywiscie sa wyjatki czasami facetowi mozna dac naprawde wszytsko a on szuka czego wiecej (wtedy albo jest glupi bo nie docenia swego szczescia - ma 1 kobiete na milion albo po prostu jest cos o czym nie wiecie - choc bardzo sie staracie) ja uwiebiam swoja zone i bardzo ja kocham ale ona tez sie dziwi ze mi wystarczy sex 2 razy w tygodniu - niestety sexu jaki mi funduje nie chce mi sie czesciej. gdyby choc raz na miesiac powiedziala "wy.eb mnie dzis w usta jak dziwkę" albo "zwiaz mnie i wez od tyl" "pragne twojej spermy w buzi", "zlej sie na mnie w wannie" albo inne podobne zamiast "kiedys cie calego wylize" lub "ojej boli nie rob mi tak" to bym sie z Nią kochal codziennie i marzyl ze tym razem przezyje cos odlotowego. Podkreslam ze ja staram sie na maxa lize jej stopki cipke, pupe a ona lezy jak ta kloda i cicho pomrukuje... acha i jeszcze marudzi ze kochamy sie za rzadko to mnie w ogole zniecheca. wlasnie to jest najwazniejsze my nie chcemy zrobisc z was szmat i dziwek - my sie chcemy w to pobawic szanujac was - a to roznica natomiast wy oczekujecie ze bedzie ciekawie i bedzie nam sie ciagle chcialo ale same nie wiecie co by bylo takie ciekawe i za kazdym inne, a w konsekwencji marudzicie podsumowujac gdyby nasze zony i dziwewczyny robily choc 10% z tego co jest w pornusach bylibysmy zachwyceni choc nie macie wielkich silikonowych piersi i konsultacji profesjonalnego stylisty przed wejsciem do sypialni

zgadzam sie z toba w całości ale to jest spowodowane wychowaniem tych kobiet gdzie od dziecka wpajano im że takie zachowania sa niegodne kobiety ,wólgarne,grzeszne.Jak chcecie sie przekonać to wpiszczcie na wyszukiwarce polish sex a zobaczycie jaka "spontaniczność" występuje u naszych kobiet.Zenada

DO >EXPERYMENTY ON< Jezeli masz ochote to przeczytaj moje dwie wypowiedzi ktore sa na stronie 12 tego forum, a dodam tylko ze prawie wszystko co ty napisales staram sie wrpowadzac wlasnie po to zeby moj facet mial wszystko. Nie bede ukrywala ze zeby zrobic mu loda na poczatu bralo mnie na wymioty, ale robilam to dla niego bo stwierdzilam ze lepiej zebym ja to zrobila niz inna. Chcialam zeby mial wszystko (jak juz wspomnialam;P) a teraz jak pisalam w moich dwoch postach ja nie mam od niego nic, sex jest nudny jak flaki w oleju jezeli w ogole jest. On wie ze prawie wszystko co bedzie chcial to zrobie, ale..... Jaki jest powod, nie wiem

Witam! Opisze tak zdrada to moze nie jest ale boli mnie to potwornie!!!!!!!! .jestem mloda 21 lat i naprawde atrakcyjna moj facet ma 26... zawsze byl szczesliwy ze taka mloda i ladna go chciala a i ludzie sie mnie pytali co ja w nim widze.. no ale nic nie o tym chcialam mieszkamy razem od dluzszego czasu wiem ze w internecie oglada rozne rzeczy nie mam nic przeciwko filmom erotycznym ale jak znajde ze oglada nagie kobiety rozebrane pieknie sie ruszajace ladne i z wielkimi balonami to z bolu chce mi sie plakac. Ja mam rozmiar 75c moze jemu to nie wystarcza. nigdy nie mialam kompleksow a teraz mam ogromne. nie jak jeszcze sobie wyobraze ze oglada te laski i sie przy tym dotyka to mnie sciska .... co on sobie wtedy mysli; ale niunia taka to by rzna...l. Kiedys poszlismy na zakupy w sklepie stala blondi z dlugimi wlosami obcial ja z gory do dolu i myslal ze nie widze ... ale to bolalo!!!! wiecie jak sie wtedy poczulam jak szara mysz. Jak sie pytam czemu to robi to on; ze to normalne dla faceta ale nie ja nie jestem glupia dosyc takich tlumaczen! moze ja zaczne zdradzac a jak on sie zapyta czemu to ja powiem ze to normalne dla kobiet i wtedy on nic nie zrobi bo przeciez to dla nas normalne.Zawsze mialam duze powodzenie a teraz przez niego same kompleksy on oglada naprawde ladne dziewczyny... chce jeszcze dodac ze nasz sex jest udany i mimo tego ze on jest starszy to ja go nauczylam i pokazalam wiele wiec na sex narzekac nie moze i wiem ze nie narzeka, ale jak juz oglada te dziw..i to niech sie lepiej ukrywa bo nawet nie wie jaki bol mi zadaje

kilka postow wyzej wyczytalam ,ze faceci czasem pragna seksu tak jakby kochali sie z dziwka. otoz ja nie raz mojemu facetowi mowilam ze bardzo bym chciala aby skonczyl u mnie w buzi albo na piersiach- no w roznych miejscach ogolnie- ale on tego nie robi,mysle ze mnie po prostu szanuje i do takich rzeczy nie zmusza,chociaz na pewno mialby na to ochote i ja rowniez... co do ostrego seksu ,czasem ja dominuje czasem moj facet, nasz seks nie jest pozbawiony klapsow,krzykow na cale gardlo,szeptania, gadzetow , analu,oralu, ciagniecia za wolsy,zwiazywania,seksu w roznych miejscach- na lonei natury,w lazience,kuchni, krzeslach,fotealach,stolach- gdzie badz itp itd.... jednak czasem zdarzy sie mojemu facetowi luknac na porno stronki- mam nadzieje ze szuka tam inspiracji...;P no ale co wy na to? naprawde urozmaicamy,kochamy sie czesto a i tak potrzeba zlukania jest silniejsza