WYNAGRODZENIE....NIANKI.....ile płacić ????

ZA MAŁO!! Też jestem nianią we Wrocławiu, stawka to 8 zł i więcej za opiekę nad dzieckiem i podawanie posiłków dziecku. Oczywiście czasami gotuję czy też sprzątam ale za to mam płacone osobno lub normalny dzień pracy tyle że dziecko jest u dziadków! Nie dawaj się tak, o nianię ciężko w naszym mieści więc możesz zmienić rodzinę!

JESTEM NAUCZYCIELKA Z PELNYMI UPRAWNIENIAMI DO NAUCZANIA W PRZEDSZKOLU. JAKA STAWKE MOZNA WYNEGOCJOWAC WE WROCLAWIU ZA OPIEKE NAD 3,5 LETNIM DZIECKIEM ? W GRE WCHODZI ODBIOR DZIECKA Z PRZEDSZKOLA I OPIEKA OD 12-18 PN-PT.? CZY 10ZL/H TO ZA MALO? CZY RACZEJ ZA DUZO?

8 zł w warszawie, dziecko ma 11 lat

Nianie do 11latka ? Bez żartów...

sesi owszem :) sama zajmowałam się 12-latkiem z tym, że wiadomo, że ta "opieka" ma inny charakter :) chodziło głównie o to, żeby dziecko odrobiło lekcję, żeby zjadło ciepły posiłek, żeby nie siedziało cały czas na komuterze :) dochodziła więc pomoc w nauce i wspólne wypady na miasto :)

moja mama bierze w szczecinie min..7 zl,ale ma wys.kwalifikacje i b.dobre referencje,wieloletnie doswiadczenie.ew.5 zl jesli jest duzo godz.,ale to min.najgorsze jest to,ze te suki co szukaja opiekunek,nowobogacie sa najgorsze,mysla,ze ktos im za free bedzie dziecka pilnowal.niech sie sama suka zajmie,a nie maluje pazury.ci nowobogaccy sa najgorsi,bo sami maja na wszystko,a 2 nie dadza zarobic.jaks ie tak iczy z kasa,to niech se sama pilnuje dzieciaka,bo to ciezka praca,a wymagania maja z kosmosu.jeszcze im prac,sprzatac itp.a pozniej sie takie suki chwala,ze ona ma opiekunke,a sloma zbutow wystaje.taka jest prawda o nowobogackich sukach.

ja pracuje w krakowie...drugi rok..tera dzieciaki maja 3 i 5lat....10-11 godz dziennie.... stawka stala 1200miesiac niezaleznie od dni wolnych czy godzin dodatkowych... jesli np wracam w weekend w nocy dostaje na taksowke.... +codzinny bonus "kochamy cie" na dzindobry i dowidzenia...:D

wez ty sie kukartka zastanow co ty wypisujesz... w przedszkolach nie ma miejsc, jest wyz demograficzny, z jednej pensji ciezko wyzyc... wiesz, jakbym zarabiala 5-6 tys. to moglabym 1500zl placic niance za opieke nad dwojka dzieci... teraz szukam opiekunki w gorzowie, ale nie stac mnie na to zeby tyle wylozyc, otworzylam swoja firme, dzialam niecaly miesiac, na razie nie zarabiam nic, dokladam!!! ale z kazdym dniem jest troszeczke lepiej. wynajmuje mieszkanie za 1000zl, maz dostal prace w fabryce od maja, daja mu 1900zl na reke, ale z jego pensji, po oplaceniu mieszkania zostanie 900zl, skad mam wziac tyle dla nianki??? prywatne przedszkole 480zl, ale dzieci ida swoim trybem i nie przyjmuja... szukam mamy z wlasnymi dziecmi, na wychowawczym, nie mam zadnych wymagan, byle nie miala nalogow i miala warunki, za dzieci dowozone codziennie do niej, 10h pn-pt gotowa jestem zaplacic 700zl. na wiecej mnie nie stac!!! nie maluje pazurkow, staram sie zarobic uczciwa praca na zycie, nie jestem stworzona na kure domowa, nie mam cierpliwosci do dzieci, choc kocham je ponad zycie i to im chce zapewnic jak najlepsza przyszlosc. ale jesli mam placic jakiejs kobiecie 1500zl za opieke nad 2 dzieci w jej wlasnym mieszkaniu, to wole zaplacic 1000zl za prywatne przedszkola:O gdzie ucza angielskiego i dzieci maja pelna opieke i wykwalifikowana kadre...

WITAM! czy ktoś może mi podpowiedzieć jakie stawki obowiązują teraz w łodzi będę potrzebowała nianię do pół rocznej córeczki 1 tydzień w miesiącu -po ok. 9 godzin-...ok 50 godzin

nie jestem nianią, i nie zarabiam cholera wie ile ale wiecie co uwazam ze 800 zl to minimum przy 8 godz od pon do pia - do tego rodzice powinni przywozic dziecko do niani i dawac jedzenie, jesli chcieliby aby to niania przychodzila i gotowała to musieliby doplacic za kazda dodatkowa prace rowniez. ja poszlam do pracy i dostawalam niecaly 1000 a musialam zatrudnic nianie i do tego jeszcze doplacac z pensji meza 100 zl dlatego zrezygnowałam z pracy i jestem z dzieckiem w domu. Praca niani to tak samo jak zwykla praca plus duzo wieksza odpowiedzialność. Nie mozna tego liczyc tak ze skoro ja zarabiam 1000 to 400 dam niani no bo mi nic nie zostanie tak? A ta niania to niby za 400zł ma sie utrzymac? Minimalne wynagrodzenie za prace to prawiet 1000 zl na reke i tyle kazdy powinien dostawac a dodam ze niania pracuje na czarno.

wszystko fajnie, tylko ja nie szukam wykwalifikowanej opiekunki tylko matki, ktora przy okazji zajmie sie moimi dziecmi i tyle moge jej zaoferowac, bo sama tyle chcialam brac zanim nie otworzylam swojej dzialalnosci. mysle ze aby dorobic sobie do wychowaeczego jest to dobra kwota. uwazam ze windowac kwote moze sobie pozwolic tylko wykwalifikowana opiekunka, ktora caly swoj czas poswieca wylacznie moim dzieciom, dojezdza do mnie itp. ja szukam wylacznie bezpiecznej "przechowalni" dla moich dzieci, gdzie dostana jesc, ktos sie czasem z nimi pobawi i przypilnuje, zeby sobie krzywdy nie zrobily. ja nie uwazam tego za ciezka fizyczna prace... przy okazji, malo kto sprzata przez caly dzien, trzeba miec znajomosci lub pracowac w firmie, stad i pensja sprzataczki jest duzo wyzsza, bo szefostwo tez musi sobie dorobic, a i praca raz jest, a kiedy indziej nie ma. poza tym, nie wiem, czemu za prywatne przedszkole, z jezykami, z certyfikatami itp. gdzie mam opieke medyczna, psychologow i dziecko rozwija sie lepiej, bo w grupie, mam placic 480zl, a "mamce" dwa razy tyle albo i wiecej... zaznaczam, chodzi mi konkretnie o moja sytuacje, uwazam, ze pracujac u kogos, jako opiekunka, gdzie jest to pelny etat i ma sie do tego kwalifikacje nalezy sie przyzwoita pensja, ale dorabiajac sobie przy okazji siedzenia w domu z wlasnym dzieckiem, gdzie wiadomo, ze bedzie ono mialo zawsze pierszenstwo, nie mozna oczekiwac pelnej pensji. na wlasna opiekunke mnie nie stac, w przedszkolach i zlobkach miejsc brak, wiec szukam tak...

co Ty wogole za brednie wypisujesz. Szukam bezpiecznej przechowalni??? Albo niech ktos czasem sie z nimi pobawi czy da jesc?????????? co ty sobie myslisz ze 9 mies dziecko mozna zostawic caly dzień w lóżeczku i niech sobie lezy? A trzy latek to niby co ma caly dzien bajki ogladac?????????? Przeciez jak kobieta ma swoje 5 miesieczne malenstwo to nie wezmie sobie na głlowe jeszcze 9 mies i 3 latka po to by biegac kolonich caly czas. Dziecko to nie zabawka zeby moznabylo je zostawic w kącie i juz - odpowiedzilnosc takiej matki pilnujacej obce dzieci jest ogromna!!!! A skoro Tobie taki uklad byl na reke to po jaką cholere otwieralas firme? Jak to nie jest ciezka praca to trzebabylo wziąść sobie jeszcze dwoje obcych dzieci w tym wieku i świetnie sie bawic. Sama mam 3 letnmnie dziecko i przez dwa tyg zajmowalam sie 8 mc synkiem kolezanki i powiem ci istny horror. Synek chce sie bawic a maly chce spac. Nie mozna uspac dziecka w spokoju nie mowie juz o wyjsci z domu o ubieraniu itd. Jak ty sobie to wyobrazasz co? Bez wzgledu na to czy babka ma inne dochody czy nie za jej prace nalezy sie normalne wynagrodzenie a jesli dla ciebie to pestka to siedz z dziecmi w domu i otworz sobie prywatny żłobek.

ale o czym ty w ogole piszesz??? ja pisze o kwalifikacjach i o tym, ze wiem jak wyglada zajmowanie sie w domu dziecmi... trzeba zrobic obiad, pranie... nie wmowisz mi, ze matka siedzaca w domu z dziecmi nagle rzuci wszystko, zeby tylko im poswiecic czas. 9 mies. dziecko nie siedzi w lozeczku tylko chodzi zwiedzac swiat, wystarczy odpowiednio zabezpieczyc mieszkanie a nie ma z nim wiekszych problemow, przynajmniej moje takich nie sprawialy... a co do mnie. z 2 dzieci konczylam studia, przeprowadzilam sie do obcego miasta, gdzie zalozylam firme, to wszystko zrobilam sama, nie majac zadnej pomocy!!! wiec mi tu nie wypisuj, jaka to ciezka praca zajmowac sie dziecmi, bo to nie jest 2-tonowy ciezar... chcialam tak sobie dorabiac bedac jeszcze na studiach, niestety nikt sie nie odezwal. nie po to sie ksztalcilam i do czegos daze, zeby to wszystko rzucic, bo ty masz taki kaprys. ja licze, ze za kilka miesiecy, jak sie przyloze w firmie, bedzie mnie stac na prywatna, wykwalifikowana nianie, a nie podrzucanie dziecka komus innemu i jakos nie wierze, zeby komukolwiek chcialo sie przez caly dzien siedziec z dziecmi, rysowac, spiewac, czytac ksiazeczki... przynajmkniej ja tak nie potrafie bo bym bzika dostala. do tego trzeba miec predyspozycje... jutro rano przychodzi do mnie dziewczyna, zaoczna studentka, swiadoma kwoty, jaka na dzien dzisiejszy jestem w stanie jej zaoferowac. wie tez, ze kwota ta na pewno wzrosnie, bo jak dobrze pojdzie to dostanie wiecej, na razie i tak bedzie pracowac na pol gwizdka, bo nie wiadomo jakie maz ma zmiany... wiecie zauwazylam, ze wszystko zalezy od podejscia kobiet do maciezynstwa i opieki nad dzieckiem... dla niektorych to straszna meczarnia, innym sprawia przyjemnosc...

zwiedza swiat?To Ty masz jakies cudowne dziecko.Naprawde musisz malo sie nimi zajmowac jezeli wypisujesz takie brednie.Powiedz kogo interesuje,ze nie stac Cie aby wiecej placic opiekunce.Proponowane wynagrodzenie jest wrecz zalosne.Jezeli Twoje dzieci sa tak cudowne i nie sprawiaja problemow to zabieraj je ze soba do pracy.Przeciez to nie2-tonowy ciezar dzielna kobieto

mamo 9 mies i 3 latka - tu juz nawet nie chodzi o wynagrodzenie ale o to co piszesz , ze to nie ciezka praca i inne brednie. Kochana zajmując sie swoimi dziecmi nie czujesz zadnego "zmęczenia " itd bo wiesz ze to Twoje dzieci. Ale obca kobieta niania itd nieźle sie namęczy przy tym i to nie dlatego ze ma taki czy inne podejscie a dlatego ze to naprawde jest ciężka praca. Inaczej jest przy swoich dzieciach a inaczej przy cudzych. Weż sobie na tydzień tak dla sprawdzenia dziecko do opieki i sama sie przekonasz jak to wygląda ze swoim a jak z cudzym.

Czytam to i lapie sie za glowe. Co wy ludzie wypisujecie? PO 1 praca niani jest bardzo odpowiedzialna to wlasnie od nas zalezy jak dziecko sie rozwija. To my uczymy je chodzic, jesc, siadac na nocnik. To my slyszymy jego pierwsze slowa. Przebieramy pieluchy, chodzimy na spacery, samrujemy dziasla gdy zabkuje. Dla Niego nie jestemy niania tylko kims bliskim... bardzo bliskim. Za nami teskni, ciesza sie gdy nas widzi, czasem mowi mama. Wychowujemy Wasz Skarb, a wy nie potraficie tego docenic. Taka jest Nasza praca. Jak kazda inna a zeby byc w niej dobrym trzeba przede wszytskim ja lubic i czuc satysfakcje. Za kazda prace nalezy sie zarobek. Dlaczego mniejszy? Dlaczego my mamy zarabiac mniej? Nasza praca jest gorsza? Hmmm chyba nie. Zajmujemy sie Twoim dzieckiem, chronimy je, troszczymy sie a Ty mi powiesz ze to nic? Chcialabym jeszcze dodac, ze Niania jest LUKSUSEM. Jesli nie stac Cie aby zatrudnic opiekunke to zrezygnuj z pracy. My nie chcemy pracowac za gorsze... Chcemy adekwatne wynagrodzenie do naszego zaangazowania oraz doswiadczenia. Dodam tylko, ze mieszkam we Wrocławiu i zarabiam 10zl za godzine.

a kto to taki wykfalikowana opiekunka? dobre hehehhe Mozesz byc psychologiem , pedagogiem i nie wiem kim jeszcze a na nianie sie nie nadawac:) bo to jest jak z kazdym innym zawodem trzeba lubic to co sie robi!!!

:) :) :)

ejunia widzisz jak się temat rozwinął :) problem ponadczasowy; ile mam, ile opiekunek tyle opinii :)

Dejzi ja mam 5zł/h i jestem zadowolona. To indywidualna sprawa... Jeśli obie strony zgadzają się na układ, to wszystko jest OK. A Ty jesteś Nianią?

Dejzi, jeśli nie jesteś Nianią (mimo, że jak sama piszesz \"jesteś w temacie\") nie zrozumiesz tego, o czym teraz Ci napiszę :) Dla mnie nie są to \"grosze\", a nawet gdyby były-pracowałabym dalej-bo to uwielbiam! W zeszłym roku, pracowałam za 3.75zł/h i byłam bardzo zadowolona! nie pracowałam u \"nowobogackich\" tylko u normalnych, miłych, kulturalnych, młodych ludzi:) dziecko było cudowne:) osoby, które liczą tylko na mega zarobki za \"bawienie dzieci\" nie nadają się wg mnie do tej pracy! co do wykształcenia pedagogicznego-szczerze mówiąc, nie widać po Tobie, że go masz:) ale nie oceniam:) z resztą wykształcenie w zawodzie Niani, nie ma większego znaczenia, można być pedagogiem, nauczycielem, pielęgniarką, można wychować dobrze swoje dzieci-A NIE BYĆ DOBRĄ NIANIĄ! jestem młodą dziewczyną, mam odpowiednie kwalifikacje, doświadczenie i referencje-teraz jestem na etapie szukania pracy na pełen etat (pracuję już dorywczo). Moje miasto jest średnie. A Ty skąd jesteś? Rozumiem, że stawki zależą od lokalizacji:)

Nie każdy ma rodzinę która może się zaopkieować dzieckiem, nie każda kobieta pragnie siedzieć w domku, a potem na stare lata nie mieć emerytury( dla mnie to np. wazne chcoiaż i tak będą to grosze). Nie rozumiem Twojego oburzenia Dejzi 69 masz widac kompleksy na punkcie zadbanych kobiet. Ja mojej niani płacę 500 zł, to małe miasto, pani to pasuje bo dorabia sobie do renty. Nie kształciła się nigdy w tym kierunku, ale pilnowała już ok. piętnaściorga dzieci, niektórych jej poprzednich pracodawców znam i wszyscy ją chwalili. A i niestety zarobki sa jakie są i tyle. Oddam dziecko do przedskzola, ale w tej chwili ma niespełna rok, więc musi dorosnąć:)Jak się nie ma dzieci, to się nie wymądrzaj.

PO pierwsze Dejzi nie masz pojęcia jak ja sama cięzko pracowałam od zawsze na to co mam teraz. I nikt mi nic nie dał, rodzina mi nigdy nie pomogła. Mieszkam dlaeko od nich i nikt mi przy dziecku nie pomagał, zawsze wszytsko robiłam sama. Nie mówię, ze praca niani jest lekka, bo nie jest. Płacę zawsze w terminie a nianie wg mnie to nie żaden leksus. To nie lokaj, co druga para ma nianie i tylko chyba jakieś zakompleksione panny jak TY moga uważać, ze posiadanie niani to coś. Dejzi69 masz dziecko?Musiałaś za swoją kasę utrzymać mieszkanie, dziecko, nianię? Ja mam to "szczęscie", że mieszkam w małym mieście, niestety nie stać mnie na nianię za tysiąc złotych. TY się tu zachowujesz jak nowobogacka co jej słoma z butów wystaje i widać, że nie zansz życia.Widziałam jak się na slubnym chwalisz, ze mieszkasz z rodizcami i zamieszkasz z teściami. Czyli wszystko jasne życia nie znasz dziewczynko....

Dejzi nie mam bogatego męża. Nie mam bogatych rodziców. Mam dopiero 19 lat. Mam już doświadczenie w pracy jako opiekunka. Obecnie pracuje dorywczo, jestem tez konsultantką AVONU-za wszystkie swoje ubrania, kosmetyki i drobne wydatki płacę sama! Czasem jest tak, że kogoś nie stać na nianię, ale musi ją zatrudnić dla dobra dziecka. To, że jakaś kobieta zajmie się maluchem za grosze, to chyba nic złego? Z tym płaceniem po terminie i nieludzkim traktowaniem-faktycznie nie ciekawa sytuacja. Ale wtedy jest jedno rozwiązanie-odchodzę. Jeśli rodzice są fair, fair jestem i ja. Jeśli nie... no cóż... Na dobre dziecku to nie wyjdzie, ale niania też człowiek. Chwalą się, że dziecko ma nianię? Wg mnie nie ma czym :) PewnaMama skąd jesteś? Dejzi to skąd ta niechęć do rodziców? Nie obrażaj ludzi... :(

mieszakm teraz w małej miejscowości na Warmi miasto do 20 tysięcy, ale dwa lata mieszkałam w Gdańsku i tam kupiłam mieszkanie ( mam je zresztą do dzisiaj- wynajmuję). Zamieszkałam w tej miejscowości z różnych przyczyn, głownie lda męża. Niedługo wracamy do Gdańska. Ja pracować mogę prawie wszędzie, bo mam taki zawód, że pracuję samodzielnie i co jakiś czas oddaje efekty mojej pracy moim zleceniodawcom więc sobie do nich na luzie dojadę. Dejzi to takie tłumaczenie, że o jacie duże miasto. Ja na studiach ciułałma kasę z wakacyjnej pracy i innych takich i miałam sporo odłożone na mieszkanko. Kwestia tego czy się chce mieszkać samemu, Ty widocznie nie chcesz, no i spoko, ale nie zasłaniaj się takimi gadkami.

Witam wszystkie Nianie :) Mam 8-miesięczną córeczkę i szukam opiekunki. Mieszkam w Koszalinie. "Wolne" nianie proszę o kontakt: 606617740 -Sylwia.

Dla mnie to smieszne,ze ludzie za tak odpowiedziana prace tak malo placa... Robiac w kebabie zarabiasz 8 zl za godzine,a mieso jak spalisz to sie nic nie stanie tylko utna Ci po pensji.. A pilnowanie dziecka to naprawde nie lada sztuka..

10 funtow na godzine za opieke 8 godzin dziennie nad 2 letnim chlopczykiem.