Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

eju_nia

WYNAGRODZENIE....NIANKI.....ile płacić ????

Polecane posty

Gość gość
Jeżeli faktycznie robisz to wszystko to moim zdaniem 2300 było by stawką sprawiedliwą.Przecież to rzadkość taka niania.Inne ograniczają się do pilnowania ewentualnie ugotowanie obiadu dziecku i mają 1600,a ty wykonujesz to wszystko co matka.Rzadko kto by sie zgodził na wykonywanie tylu obowiązków.Jestem pełna podziwu,ze nie znalazłaś innego dziecka do pilnowania.No chyba ,ze twoja stawka wynosi mnw. tyle co napisałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja potrzebuje nianie w Krakowie na 2-3 razy w tygodniu po 8h do jej obowiązkow nalezy wylacznie opieka nad dzieckiem, nie jestem w stanie zaplacic wiecej niz 7zł, bo sama zarabiam mało. wiem ze to niewiele, ale jak ktos nie ma innej pracy (pani na emeryturze, studentka) to przecież nawet jak kilka stówek wskoczy w miesiacu to zawsze cos, czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama niania
Nie rozumiem.... Nawet najbardziej zaangażowana niania musi partycypwać w kosztach utrzymania własnej rodziny lub też sama wychowuje dzieci i musi ją utrzymać. NIE STAĆ JEJ NA ZARABIANIE NP 7 ZŁ/ h Nie może zarabiać mniej od określonej kwoty, bo zwyczajnie nie starczy jej na życie i nie chodzi o to, że nie pojedzie na wczasy do Grecji etc, etc. Piszę tu o zwykłym skromnym życiu, a właściwie przeżyciu. Co oznacza dla rodzica, że go nie stać? Bo nie będzie jadł sera za 30 tylko za 20 zł za kg? Że nie kupi Lego za 200 tylko za 150? że nie utrzyma dwóch samochodów, tylko jeden??? Znam takich co ich nie stać ale tak naprawdę głównie chcą zaoszczędzić na niani, BO PO PROSTU MOŻNA. U szewca, czy fryzjera też się tak targują jak o własne dziecko? Nie, po prostu usługa kosztuje tyle i tyle i guzik usługodawcę obchodzi, czy go stać, czy nie. Nie stać Cię, nie ma usługi, koniec. Zawsze jest jakaś pani emerytka, czy studentka, natomiast, czy jej praca jest warta mniej, bo ma wypracowaną emeryturę lub studiuje ( akurat dla studentów jest mnóstwo pracy ) i czy będzie tak aktywna jak rodzice by oczekiwali. Opieka i zajmowanie się dzieckiem to ciężka praca, wymagająca prawie bezustannej koncentracji uwagi, np przy takim *****iwym dwulatku z tysiącem pomysłów na minutę.Niektóre nie śpią w dzień, grymaszą przy jedzeniu, płaczą z byle powodu itd. Taka praca ale powinna być odpowiednio opłacona. I na litość nie "niańki" tylko nianie lub opiekunki. "Niańki" to brzmi jakoś tak lekceważąco...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dziewczyna tu pisze ze potrzebuje nianke na 2-3 dni w tygodniu moze byc studentka lub osoba na emeryturze, wiec ktos kto sobie DORABIA. Nie ma innej pracy, ma studia lub emeryture, wiec wydaje mis ie ze dorobienie sobie 400zł to nie hańba. Ja pracowalam na studiach za 5zl za godzine, moje kolezanki tez wieled wiecej nie miały, kasa zawsze sie przydała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co zanczy, że rodzica nie stac? Moze zarabia najniższa krajowa i dziecko nie dostalo sie do zlobka, wiec z tych 1200zł jak wyda na nianke 400zł to jest to spora kwota. Nianka moze byc na emeryturze wiec pieniadze na utrzymanie juz ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A najlepiej jakby się opiekowała dzieckiem za darmo bo przecież juz ma emeryture np.Nikt tu się nie czepia dzieczyny co chce niani dać 7 zł tyle napisała ta dziewczyna co szuka na 2 3 dni.Tu chodzi ze niektórzy dają 5 zł albo mniej.A nie wszystkie nianie są na emeryturze i tez chcą się utrzymać>Niania to tez praca jak każda inna a nie przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mama jest na emeryturze, ma ja bardzo niska bo 1000zł i dorabia sobie właśnie jako niania, dostaje 1000zł miesiecznie za opiekę mad chłopcem po 8h dziennie, czyli ma coś koło 6zł na godzinę i jest bardzo zadowolona. Chłopczyk mieszka u niej w bloku rodzice labo przyprowadzaja go do niej albo ona przychodzi do nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak myślicie, jaka zaproponowac stawke za opieke na pelen etat 8-8,5 godz. dziennie nad dwuletnim dzieckiem w Krakowie? Tylko opieka nad dzieckiem, plus w awaryjnych sytuacjach- jak się mama nie wyrobi-przygotowanie od podstaw obiadu dla dziecka, plus raz w tygodniu prasowanie ubranek dziecka w czasie gdy będzie spało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najmniej 8 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8zł+jak by takich sytuacji awaryjnych było więcej to jaks premia na koniec miesica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do matki trójki dzieci nie masz pieniędzy to nie rób dziec**proste! a niania to odpowiedzialna praca i powinna być dobrze wynaradzana bez dwóch zdań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zarabiam we wrocławiu jako niania 1600 zł na rekę i opiekuję się tylko dzieckiem, tzn dwójką dzieci, nie sprzątam, nie gotuję, nie wykonuję obowiązków domowych. Ponadto z czasem dostanę więcej, gdyż rodzice dzieci mnie o tym poinformowali. I dla mnie stawka 500 zł miesiecznie to absurd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Mama trójki dzieci Wkurzają mnie wypowiedzi nianiek, które namawiają do bojkotowania innych dziewczyn pracy za niższe wynagrodzenie. Pomyślcie szerzej... ja mam trójkę dzieci, nie zarabiam kroci, ale nie mogę rzucić pracy, bo nie dalibyśmy rady. Pytam sie jednej madrej, drugiej i widziałam jakiegoś rodzynka: JAK WYJŚĆ Z TAKIEJ SYTUACJI??? Ja życzę wszystkim takim nianiom od siedmiu boleści, żeby przy swojej wielkiej płacy 1600 za niańczenie dziecka, urodziły dziecko swoje, musiały z tej pensji opłacić mieszkanie, sobie jedzenie i utrzymać dziecko. Ciekawa jestem, czy tak łatwo będą obmawiać i wyzywać od najgorszych inne mamy. Aaaa... ale przecież, jak urodzą swoje dziecko, to będą miały figę z makiem, bo nikt ich nie zatrudni. Zmieni się punkt siedzenia, to i punkt widzenia się zmieni. Jestem o tym przekonana! Wiem, że każdy chciałby dobrze zarabiać, ale lepiej mieć coś, niż nic. Poza tym, w przedszkolu prywatnym taka wykształcona na maksa niania/przedszkolanka dostałaby 1500 za opiekę nad całą grupą. A wybrzydzają 600 za miesiąc przy jednym dziecku. Każdy dogaduje się indywidualnie i już. " trzeba bylo myśleć zanim zaczęło się uparwiać seks. jesli miałaś już dwoje to trzeba bylo ruszyc głową i się zabezpieczac lepiej o ile to zabezpieczenie było. Denerwuje mnie takie wyjezdzanie z tekstami ja mam tyle i tyle dzieci. Nikt Ci tych dzieci nie podrzucił, więc bez żali ok? Nianie musi siedziec z dzieckiem 8godzin i to tez jest praca w twoim przypadku z trójka dzieci i ty mówisz o 600 zł na miesiac? Dobzre sie czujesz?żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytanie do opiekunek. czy pracowalyscie kiedys przez agencje? jaka pobieraja prowizje i jakie sa warunki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomóżcie, jaką stawkę mogę dostać za opiekę dorywczą nad 3 dzieci w weekendy, wieczorami etc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość ja zarabiam we wrocławiu jako niania 1600 zł na rekę i opiekuję się tylko dzieckiem, tzn dwójką dzieci, nie sprzątam, nie gotuję, nie wykonuję obowiązków domowych. Ponadto z czasem dostanę więcej, gdyż rodzice dzieci mnie o tym poinformowali. I dla mnie stawka 500 zł miesiecznie to absurd." Jak za dwójke dzieci to i tak niewiele. Jak ktoś podejmuje się dodatkowo obowiązków godpodyni domowej to powinien robic to po godzinach "nianiowania", tak jest uczciwiej, rodzic na pewność, że 100% uwagi jest skupione na dziecku. Ale niektórzy chcą nianie, sprzataczkę i kucharke w jednej osobie i temu nalezy się przeciwstawiać. Mamo trójki dzieci, dużo wczesniej należy sie zastanowić czy można sobie pozwolić na rodzine wielodzietną....To nie jest tak, że bozia da to i wychowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jakie sa stawki dla niani, sama pilnuje czasem dzieci i mam swoje dwie dziewczynki,ale wiem jedno ze wiekszosc mam ktore pracuja chca aby im zostalo.jak najwiecej. Kazdy chce miec cos z pracy bez wzgledu czy to niania czy pani dyrektor. Ja jestem mama siedzaca w domu z dziecmi bo poprostu mi sie nie oplaca isc do pracy i wiekszosc zaplacic za.pilnowanie dzieci. Ale mam "kolezanke"ktora pracuje i jej sie wydaje ,ze jak ja jestem w domu to za "jalomuzne"podrzuci mi dzieci bo jak jeszcze mi powie "bo nie robisz"! Oczywiscie nie pracuje bo dla mnie dzieci sa najwazniejsze,chcialabym zarobic bo nie jest lekko,ale to ze jestem z.dziecmi w domu to nie znaczy ze leze na kanapie!!!! I nie znaczy ze wszystkim dorabiajacym sie mamom bede pomagala. Bo takim to nawet nie warto bo dziekuje im nawet przez gardlo nie przejdzie.A dla nich kasa sie liczy, nawet dzieci zarozumiale jak rodzicielka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc21Latzachidniopomiskie
Witam. Ja jestem opiekunka 2 chłopców w wieku 5 i 7 lat, pilnuje ich 21-22 dni w miesiącu średnio po 9,5h zmianowo bo ich mama pracuje w sklepie. Dostaje 700zl miesięcznie, czasami jakieś małe premie, i bonusy wiadomo jak ktos w sklepie pracuje to czasmi dostaje coś za darmo itd wiec ja dostaje od mamy dzieci ciastka, mleko, rogaliki, jogurty itd, Jestem zadowolona z tej pracy, chłopcy są grzeczni i kochani. Wcześniej zajmowałam się kilka razy w tyg rodzeństwem 3 i 6 lat i dostawałam za ok. 8-9 h 50 zł z tym ze pilnowalam wtedy tych dzieci u siebie, mama ich przywoziła i odbierała wiadomo jedzenie tez dla nich zostawiała. Mieszkam w woj. Zachodniopomorskiem miasto wielkość 100tys. :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem opiekunka 2 chłopców w wieku 5 i 7 lat, pilnuje ich 21-22 dni w miesiącu średnio po 9,5h zmianowo bo ich mama pracuje w sklepie. Dostaje 700zl miesięcznie, xxx to wychodzi jakieś 3 - 3,50 zł na godzinę - brawo! i jeszcze jaka zadowolona! niedługo w Polsce wszyscy będą skakać pod sufit z radości, że zarabiają 1 zł na godzinę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc21latzachodniopomorskie
Jestem, świadoma ile wychodzi na godzinę, ale ja nie musze im gotować, sprzątać, ubierać ich, robić śniadań itp bo są bardzo samodzielni, rano kiedy przychodzę jeszcze 2-3 h spie, wieczorem oni chodzą spać o 20 wiec 2-3h mam dla siebie po prostu musze tam być i czekać aż ich mama nie wróci. Nie wydaje mi się, ze płacenie opiekunce ktora zajmuje się rocznym lub mniejszym dzieckiem 3-3.5 to wporzadku bo przy takim dziecku jest bardzo dużo pracy, ja z chłopakami na prawdę mam lekko, są grzeczni i jak na swój wiek bardzo samodzielni ja mam ich tylko nadzorować i milo spędzać czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli uważasz, że płacenie komuś 3 zł na godzinę jest w porządku, bo praca nie jest ciężka - to idź się leczyć! właśnie przez takich ludzi jak ty w Polsce jest nędza i bieda!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość21latzachodniopomorskie
Ja akurat traktuje to jako dodatkowa kasa na moje wydatki wiec mi pasuje wole zarabiać sobie 700zl niż siedzieć i biadolić ze nie ma pracy i nie mieć nic. Sama/sam idź do lekarza skoro masz problemy z tym ile inne osoby zarabiają, ja na swoje warunki życia nie narzekam, nasz domowy budżet jest dość spory, dlatego podjęłam się takiej pracy na swoje potrzeby. ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jesteś na utrzymaniu rodziców a innym zaniżasz stawki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc21latzachodniopomorskie
Nikomu nie zanizam stawek, ja nie kształtuje zarobków na skale kraju ;) Nie, mieszkam z narzeczonym. Choć rodzice owszem pomagają. Eh ta ludzka głupota czasami dobija. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaniżasz! a poza tym jesteś na utrzymaniu faceta - więc nie masz pojęcia jak ciężko przez takie jak ty wynegocjować wyższą stawkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieję, że facet niedługo się zwinie, a rodzice przestaną pomagać i swoje 900 zł za cały miesiąc pracy będziesz sobie mogła w tyłek wsadzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc21latzachodniopomorskie
Śmieszą mnie takie pełne zawiści osoby, które swoje niepowodzenia i żale muszą wyrzucać na forum publicznym eh nadzieje matka głupich jak to mówią, ale nie martw się z moim facetem jestem juz 4 lata. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to już mu się porządnie znudziłaś - pewnie dlatego nie ma zamiaru się oświadczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×